No niestety, ale zajety bylem bieganiem za muzykami 4 kapel w celu podpisania mi plakatu wlasnego autorstwa Efekt tego bazgrolenia ponizej:
Tones of Decay. Fest. 17.09.2022
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
-
- w mackach Zła
- Posty: 670
- Rejestracja: 17-07-2010, 11:58
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14268
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: Tones of Decay. Fest. 17.09.2022
no spoko, tylko szkoda że taki pomazany
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
-
- w mackach Zła
- Posty: 670
- Rejestracja: 17-07-2010, 11:58
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14268
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: Tones of Decay. Fest. 17.09.2022
nie bede
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9189
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: Tones of Decay. Fest. 17.09.2022
A merczyk jakiś wożą ze sobą? Były jakieś LSy Mortiferum? Bo nie wiem czy wszystko przepić przed koncertem czy coś sobie zostawić.
-
- w mackach Zła
- Posty: 670
- Rejestracja: 17-07-2010, 11:58
Re: Tones of Decay. Fest. 17.09.2022
Merchu duzo, byly shirty, Cd, Lp, badziki, naszywki.
- nagrobek
- zahartowany metalizator
- Posty: 3553
- Rejestracja: 15-10-2014, 11:08
Re: Tones of Decay. Fest. 17.09.2022
Mortiferum coś z garderoby mieli ale nie jestem pewien czy były ls.
bardzo dobry był to festiwal. brzmienie większości zespołów sporo lepsze od tego na tegorocznej dużej scenie Kill Town (bo na małej tradycyjnie było miodnie). kilka dobrych dystrybucji, w tym krajowa BTM.
z tych spoza składu KTDF najlepiej, najciekawiej wypadły Phantasmagore i Phrenelith (na żywo potwierdzili potęgę ostatniego albumu, niestety dość często ginęły wokale). no i fajny akcent w postaci wokalnego wsparcia w jednym numerze podczas setu Snet, pana DM z Phrenelith.
nieliczne minusy to straszne szczyny na barze (na szczescie pobliska stacja benzynowa nieco ratowała sytuację) i mało miejsc by gdzieś posadzic dupe i zwyczajnie odsapnąć. z drugiej strony - nie na wczasy się tam pojechało.
frekwencja chyba jednak ciut poniżej oczekiwań. mam nadzieje, ze organizatorzy powalczą za rok z kolejną edycją.
bardzo dobry był to festiwal. brzmienie większości zespołów sporo lepsze od tego na tegorocznej dużej scenie Kill Town (bo na małej tradycyjnie było miodnie). kilka dobrych dystrybucji, w tym krajowa BTM.
z tych spoza składu KTDF najlepiej, najciekawiej wypadły Phantasmagore i Phrenelith (na żywo potwierdzili potęgę ostatniego albumu, niestety dość często ginęły wokale). no i fajny akcent w postaci wokalnego wsparcia w jednym numerze podczas setu Snet, pana DM z Phrenelith.
nieliczne minusy to straszne szczyny na barze (na szczescie pobliska stacja benzynowa nieco ratowała sytuację) i mało miejsc by gdzieś posadzic dupe i zwyczajnie odsapnąć. z drugiej strony - nie na wczasy się tam pojechało.
frekwencja chyba jednak ciut poniżej oczekiwań. mam nadzieje, ze organizatorzy powalczą za rok z kolejną edycją.
-
- w mackach Zła
- Posty: 768
- Rejestracja: 25-06-2009, 21:33
Re: Tones of Decay. Fest. 17.09.2022
Dla mnie najlepsi:
1. Cerebral Rot
2. Faceless Burial
3. Innumerable Forms
4. Mortiferum
5. Snet
Rozczarowanie to Phrenelith, pierwszy raz ich widziałem na żywo i spodziewałem się czegoś lepszego. Grali jak za karę.
Fajny festiwal, mógłby ktoś coś podobnego zorganizować w Polsce.
1. Cerebral Rot
2. Faceless Burial
3. Innumerable Forms
4. Mortiferum
5. Snet
Rozczarowanie to Phrenelith, pierwszy raz ich widziałem na żywo i spodziewałem się czegoś lepszego. Grali jak za karę.
Fajny festiwal, mógłby ktoś coś podobnego zorganizować w Polsce.
- gelO
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3103
- Rejestracja: 01-10-2007, 17:44
- Lokalizacja: Lublin
Re: Tones of Decay. Fest. 17.09.2022
No Phrenelith chyba najsłabszy koncert festu. Goatcraft bardzo mi podeszło, a nie znałem za bardzo. IF rozjebało doszczętne. Ogólnie bab koncerty, miejscówka bardzo fajna, wisielec w brudnych spodniach nad wejściem bdb
Piwo jak piwo, IPA całkiem spoko była i pilsener z butli. Jak będzie coś fajnego tam grało to się wybiorę mimo odległości, ponad 800 km mam.
A, wkurwiłem się z deczka, że festowej koszulki nie udało się kupić, coś mało ich zrobili i poszły w preorderze, tylko jakies XXXXLL zostały.
Piwo jak piwo, IPA całkiem spoko była i pilsener z butli. Jak będzie coś fajnego tam grało to się wybiorę mimo odległości, ponad 800 km mam.
A, wkurwiłem się z deczka, że festowej koszulki nie udało się kupić, coś mało ich zrobili i poszły w preorderze, tylko jakies XXXXLL zostały.