Cannibal Corpse i The Black Dahlia Murder 16 i 17 08.22 Poznań i Wrocław
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
- maciek z klanu
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12504
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: Cannibal Corpse i The Black Dahlia Murder 16 i 17 08.22 Poznań i Wrocław
Wiem niestety
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- Bolt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2053
- Rejestracja: 25-12-2010, 18:32
Re: Cannibal Corpse i The Black Dahlia Murder 16 i 17 08.22 Poznań i Wrocław
Rozważam Wrocław, zwłaszcza, że na Blood Incantation ostatecznie nie dałem rady wbić ze względu na wesele przyjaciela.
I was born in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14262
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: Cannibal Corpse i The Black Dahlia Murder 16 i 17 08.22 Poznań i Wrocław
prawdziwy przyjaciel by zrozumiał
może gust mu sie poprawił przez te lata ?
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- maciek z klanu
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12504
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: Cannibal Corpse i The Black Dahlia Murder 16 i 17 08.22 Poznań i Wrocław
Zulek watpie watpie
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- wlood
- postuje jak opętany!
- Posty: 358
- Rejestracja: 20-06-2005, 21:46
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Cannibal Corpse i The Black Dahlia Murder 16 i 17 08.22 Poznań i Wrocław
Mam dwa bilety na Poznań na zbyciu, 150 zł za oba. Wysyłka mailem, mogę też wydrukować i w okolicach Piaseczna/Ursynowa przekazać osobiście.
- when_in_sodom
- postuje jak opętany!
- Posty: 309
- Rejestracja: 11-03-2018, 16:24
Re: Cannibal Corpse i The Black Dahlia Murder 16 i 17 08.22 Poznań i Wrocław
Kuźwa, pojechałby, ale mam urlop wtedy i wyjazd. Takie sztuki tera w Poznaniu, a jak tam siedziałem na delegacji to tylko Mgłę zem zobaczył bo jakas zaraza szalała, nazywali to plandemia czy jakoś tak...
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10341
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: Cannibal Corpse i The Black Dahlia Murder 16 i 17 08.22 Poznań i Wrocław
Plan jest taki, że jak dostanę wolne w przyszły wtorek, to pojadę. Jeśli nie dostanę - to też pojadę.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10341
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: Cannibal Corpse i The Black Dahlia Murder 16 i 17 08.22 Poznań i Wrocław
Żeby nie było, że nikt nie wkleił jutrzejszego planu zajęć.
The Doors - 17:30
Blood Incantation - 19:00
Krisiun - 20:05
Cannibal Corpse - 21:20
The Doors - 17:30
Blood Incantation - 19:00
Krisiun - 20:05
Cannibal Corpse - 21:20
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- SODOMOUSE
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11496
- Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
- Lokalizacja: POSERSnań
Re: Cannibal Corpse i The Black Dahlia Murder 16 i 17 08.22 Poznań i Wrocław
ta 20:05 to jest hit....jak rozkład (gnilny) tranmwajów,,, XD
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 5299
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: Cannibal Corpse i The Black Dahlia Murder 16 i 17 08.22 Poznań i Wrocław
No to jazda, jeszcze dwie godzinki i Posen. Będzie wesoło, tak mi brak rozsądku podpowiada
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
- wlood
- postuje jak opętany!
- Posty: 358
- Rejestracja: 20-06-2005, 21:46
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Cannibal Corpse i The Black Dahlia Murder 16 i 17 08.22 Poznań i Wrocław
Jeszcze 20 minut i pociąg z Warszawy rusza.Sgt. Barnes pisze: ↑16-08-2022, 12:58No to jazda, jeszcze dwie godzinki i Posen. Będzie wesoło, tak mi brak rozsądku podpowiada
- gelO
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3103
- Rejestracja: 01-10-2007, 17:44
- Lokalizacja: Lublin
Re: Cannibal Corpse i The Black Dahlia Murder 16 i 17 08.22 Poznań i Wrocław
Zazdraszczam, bo na Brutalu CC dojebało konkretnie, chociaż nie byłem na całym bo na Sigh poszedłem.
Jestem wywalony z wolnego całkowicie i do końca sierpnia tyram jak pies.
Jestem wywalony z wolnego całkowicie i do końca sierpnia tyram jak pies.
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10814
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Cannibal Corpse i The Black Dahlia Murder 16 i 17 08.22 Poznań i Wrocław
CHopaki, robimy jakis biforek? Sugeruję klasycznie stary Dylemat (ul. Mickiewicza 27), nie pamietam jak sie to teraz nazywa. Od dworca niedaleko, moszna z buta dotrzec w jakies 10-15 min
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 5299
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: Cannibal Corpse i The Black Dahlia Murder 16 i 17 08.22 Poznań i Wrocław
Krótko pisząc - rozjebali. A Rybak to potwór, nie człowiek. No i ta dostojna poza Barretta, trochę śmiesznie wyglądał Nie wiem, na ile starczy im jeszcze sił, ale zawsze warto zobaczyć chłopaków w akcji. Blood i bracia z Brasil więcej niż przyzwoicie, ale CC to jednak maszyna do zabijania na żywo. Super wieczór, idę odsypiać.
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
- Duban
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1080
- Rejestracja: 14-03-2006, 13:32
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Cannibal Corpse i The Black Dahlia Murder 16 i 17 08.22 Poznań i Wrocław
Mają coś fajnego na merchu?
If you believe the western sun
is falling down on everyone.
You're breaking free and the morning's come.
If you would know your time has come.
is falling down on everyone.
You're breaking free and the morning's come.
If you would know your time has come.
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10814
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Cannibal Corpse i The Black Dahlia Murder 16 i 17 08.22 Poznań i Wrocław
A dla mnie całościowo średnio. Blood Incantation bdb, choc wokalu nie było słychać, Ich powinien nagłaśniać jakiś kolo od marillion lub pink floyd, zeby ładnie chwytał przestrzeń. Muzcznie inna liga to jest. Krzysiun - rzemieślnicy. Solidnie, fajnie, troche jedno i to samo. Kanibale - dla mnie przede wszystkim ZA CICHO - zwłaszcza w porównaniu do Blood Incantation. Stoją na wprost sceny miałem troche wrażenie, jakby dwięk był wytłumiony. Gdy przemieściłem się bliżej baru było lepiej i masywniej. Miałem tez trochę wrażenie, że chłopaki chyba są już trochę zmeczeni trasą i pare wałków brzmiało jakby były odegrane od niechcenia. Ja czuje niedosyt, po tym gigu, zwłaszcza po CC.
Kolejki do baru to jakas masakra, sam klub troche bez klimatu, chyba nie do konca akustycznie dający rade koncertowo.
No i fajnie było zbić piąteczke z molem, kakaesiakiem i morbidem. Kolegi Sybiraka nie licze, bo my tandemowo wkroczylismy do klubu.
Mercz CC w chuj drogi - koszul 120, winyl 150
Kolejki do baru to jakas masakra, sam klub troche bez klimatu, chyba nie do konca akustycznie dający rade koncertowo.
No i fajnie było zbić piąteczke z molem, kakaesiakiem i morbidem. Kolegi Sybiraka nie licze, bo my tandemowo wkroczylismy do klubu.
Mercz CC w chuj drogi - koszul 120, winyl 150
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 5299
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: Cannibal Corpse i The Black Dahlia Murder 16 i 17 08.22 Poznań i Wrocław
Ja stałem w okolicach baru i nie mam zastrzeżeń co do brzmienia, ale każdy miał prawo słyszeć po swojemu. Co do zaangażowania, to nie miałem takiego odczucia, może byli trochę zmęczeni tym upałem. Kolejki do baru spore, ale jak się trochę pokręciło, to maks 6-7 minut i piwko w ręku miałem. Dużo młodzieży i lasek, czasem w takich kreacjach, że człowiek się zastanawiał czy nie pomyliły imprez.
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
- Rumburak
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2198
- Rejestracja: 22-12-2016, 20:43
Re: Cannibal Corpse i The Black Dahlia Murder 16 i 17 08.22 Poznań i Wrocław
Cóż, jestem dziś we Wrocławiu. Poszukam jakiegoś tramwaju i się wybiorę, chociaż przez ten jebany upał nawet z hotelu mi się wyłazić nie chce.
- vicek
- zahartowany metalizator
- Posty: 4593
- Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
- Lokalizacja: dolinki
- Kontakt:
Re: Cannibal Corpse i The Black Dahlia Murder 16 i 17 08.22 Poznań i Wrocław
A ja siedzę do piątku w Poznaniu i zastanawiałem się czy iść czy nie ... Ale wolałem wybrać spacer z rodziną .
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10341
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: Cannibal Corpse i The Black Dahlia Murder 16 i 17 08.22 Poznań i Wrocław
Wiadomo - tradycyjne wartości uber alles.
About last night - z zebranego przeze mnie wywiadu wynikało, że nie tylko dla mnie będzie to dziewicza wizyta w poznańskim klubie B17. Trasę do Poznania uprzyjemnili mi kierowcy TIRów, którzy trenowali na autostradzie A2 manewry wyprzedania kolumn innych TIRów (serdecznie pozdrawiam!). Następnie wykonałem szybki desant i odskok na i od pewnego poznańskiego chlewika, po czym wspólnie z kol. Harlequinem oddaliliśmy się koleśno w kierunku stadionu Lecha P.
Wystrój wnętrza klubu - a raczej tego wystroju brak - w niektórych wywołał pewnie niepokój i obawę, czy aby na pewno uda się tego wieczoru uzyskać klimat metalowego sacrum. Szybki przegląd stoisk ostatecznie zgasił wątły płomyczek mojego zapału do uzupełnienia garderoby. Zapaleńców było jednak wielu, hajs zapewne zespołom się zgodził.
Co do samych zespołów: Blood Incantation jak to Blood Incantation - zespół jest klasą samą w sobie, ale nie idzie to w parze z nagłośnieniem ich koncertów. Tym razem trochę za mocno wysunięta była perkusja, wokalu zaś było za mało. To w zasadzie tyle, jeśli chodzi o mankamenty - reszta to już pełen luz i profesjonalizm.
Krisiun zagrał, i tyle mogę napisać o ich występie. Brazylijski death metal w klasycznym ujęciu - reakcje publiczności były żywiołowe i entuzjastyczne, ale metal śmierci w takim ujęciu to nie do końca moja bajka, aczkolwiek rozumiem jej zwolenników.
Jeśli chodzi o Cannibal Corpse, to początkowo nagłośnienie psuło odbiór ich koncertu - cztery pierwsze numery to dominacja perkusji i wokalu, po przerwie na zmianę broni wyraźnie poprawił się balans w realizacji. Klasyczne ballady zespołu spotkały się z pełnym wzruszenia, ciepłym przyjęciem ze strony publiczności. Corpsegrinder dał się poznać jako niezły zgrywus: a to rzucił w tłum relikwię w postaci butelki wody (a w zasadzie po wodzie), a to zadedykował utwór Fucked with a knife wszystkim obecnym na koncercie niewiastom. Spróbuj tak zażartować w Stanach, cwaniaczku! Generalnie, niezły koncert, choć spodziewałem się nieco więcej - niemniej, było warto bujnąć się 600km w obie strony. Potem już tylko ewakuowałem kol. Harlequina do bezpiecznej przystani, po czym ruszyłem w drogę powrotną w podwarszawskie rewiry.
Bawcie się tam dzisiaj grzecznie w Breslau!
About last night - z zebranego przeze mnie wywiadu wynikało, że nie tylko dla mnie będzie to dziewicza wizyta w poznańskim klubie B17. Trasę do Poznania uprzyjemnili mi kierowcy TIRów, którzy trenowali na autostradzie A2 manewry wyprzedania kolumn innych TIRów (serdecznie pozdrawiam!). Następnie wykonałem szybki desant i odskok na i od pewnego poznańskiego chlewika, po czym wspólnie z kol. Harlequinem oddaliliśmy się koleśno w kierunku stadionu Lecha P.
Wystrój wnętrza klubu - a raczej tego wystroju brak - w niektórych wywołał pewnie niepokój i obawę, czy aby na pewno uda się tego wieczoru uzyskać klimat metalowego sacrum. Szybki przegląd stoisk ostatecznie zgasił wątły płomyczek mojego zapału do uzupełnienia garderoby. Zapaleńców było jednak wielu, hajs zapewne zespołom się zgodził.
Co do samych zespołów: Blood Incantation jak to Blood Incantation - zespół jest klasą samą w sobie, ale nie idzie to w parze z nagłośnieniem ich koncertów. Tym razem trochę za mocno wysunięta była perkusja, wokalu zaś było za mało. To w zasadzie tyle, jeśli chodzi o mankamenty - reszta to już pełen luz i profesjonalizm.
Krisiun zagrał, i tyle mogę napisać o ich występie. Brazylijski death metal w klasycznym ujęciu - reakcje publiczności były żywiołowe i entuzjastyczne, ale metal śmierci w takim ujęciu to nie do końca moja bajka, aczkolwiek rozumiem jej zwolenników.
Jeśli chodzi o Cannibal Corpse, to początkowo nagłośnienie psuło odbiór ich koncertu - cztery pierwsze numery to dominacja perkusji i wokalu, po przerwie na zmianę broni wyraźnie poprawił się balans w realizacji. Klasyczne ballady zespołu spotkały się z pełnym wzruszenia, ciepłym przyjęciem ze strony publiczności. Corpsegrinder dał się poznać jako niezły zgrywus: a to rzucił w tłum relikwię w postaci butelki wody (a w zasadzie po wodzie), a to zadedykował utwór Fucked with a knife wszystkim obecnym na koncercie niewiastom. Spróbuj tak zażartować w Stanach, cwaniaczku! Generalnie, niezły koncert, choć spodziewałem się nieco więcej - niemniej, było warto bujnąć się 600km w obie strony. Potem już tylko ewakuowałem kol. Harlequina do bezpiecznej przystani, po czym ruszyłem w drogę powrotną w podwarszawskie rewiry.
Bawcie się tam dzisiaj grzecznie w Breslau!
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz