Revenge (Can) 28/29 kwietnia 2021 Wawa, Gliwice

[Sybir]

Chyba nie o tako maskie chodziło. :V

[nagrobek]

aha. styczeń i już powoli witamy w 2023.
no to do zobaczenia na festiwalach heh

[Panopticon]

Nie będzie koncertów i festiwali dopóki kowidioci będą wierzyć, że po przyjęciu kolejnej dawki magicznego eliksiru wrócimy do normalności. Wszyscy, którzy w marcu 2020 siali panikę, zamykali się w domach, nosili rękawiczki i kagańce, kupowali papier toaletowy są winni tej sytuacji.

[Sybir]

aha. styczeń i już powoli witamy w 2023.
no to do zobaczenia na festiwalach heh

Wyślę Ci pocztówkę z Pragi, LOL.

[535]

Nie będzie koncertów i festiwali dopóki kowidioci będą wierzyć, że po przyjęciu kolejnej dawki magicznego eliksiru wrócimy do normalności. Wszyscy, którzy w marcu 2020 siali panikę, zamykali się w domach, nosili rękawiczki i kagańce, kupowali papier toaletowy są winni tej sytuacji.

Czekaj, czekaj. Weź mi przypomnij proszę. Czy to ty jesteś tym nieustraszonym wojem, który wyżebrał od doktora żółte papiery w strachu przed milicją i dwudziestozłotowym mandatem? Był tu kiedyś taki jeden.

[uglak]

Panopticon, jak już jesteś to przypominam, że miałeś coś napisać o tych tajnych koncertach Luczyka.

[Sybir]

Nie będzie koncertów i festiwali dopóki kowidioci będą wierzyć, że po przyjęciu kolejnej dawki magicznego eliksiru wrócimy do normalności. Wszyscy, którzy w marcu 2020 siali panikę, zamykali się w domach, nosili rękawiczki i kagańce, kupowali papier toaletowy są winni tej sytuacji.

Czekaj, czekaj. Weź mi przypomnij proszę. Czy to ty jesteś tym nieustraszonym wojem, który wyżebrał od doktora żółte papiery w strachu przed milicją i dwudziestozłotowym mandatem? Był tu kiedyś taki jeden.

Duszę się ze śmiechu.

[nagrobek]

aha. styczeń i już powoli witamy w 2023.
no to do zobaczenia na festiwalach heh

Wyślę Ci pocztówkę z Pragi, LOL.

chyba z tej „waszej” lol
aa sorki, ze niechcacy odpaliłem Panozjeba:)

[Sybir]

Na tej "naszej" akurat pracuję, więc tak czy siusiak wyślę. Co do Panoptikoncia, to trudno - zdarza się. Nigdy nie wiadomo, kto i kiedy naciśnie cyngiel.

[Medard]

Na tej "naszej" akurat pracuję,

W Szpitalu Praskim czy w CSK MON?

[Sybir]

Niech to pozostanie w sferze domysłów. :V

[Medard]

Niech to pozostanie w sferze domysłów. :V

ekhmmm to pewnie Bródnowski, jak kolega Żółek kiedyś trafi tam prosto z tramwaju, to dołóżcie wszelkich starań, by go wyleczyć

[Sybir]

Jw. Pomijam już kwestię, że Bródno do - ogólnie - Targówek.

[r o b e r t]

Szkoda !!! to pijemy w innym terminie .