Masterful Magazine

P.W. Events zaprasza wszystkich na koncerty zespołów Septicflesh oraz Krisiun. Formacje wystąpią:

06.04.2019 – Poznań, U Bazyla (wydarzenie)
07.04.2019 – Warszawa, Proxima (wydarzenie)

Obok grup zagrają Diabolical oraz Science Of Disorder.

Bilety:
79 zł – kolekcjonerski (pwevents.pl)
84 zł – przedsprzedaż (biletomat.pl, eventim.pl, ticketmaster.pl, Media Markt, Empik, ebilet.pl)
89 zł – w dniu koncertu

Septic Flesh powiadacie ??
cóż, ze dwadzieścia lat temu bym się podjarał, a dzisiaj to nawet nie żałuje że to tak daleko bo i tak bym pewnie nie poszedł....

Ja jestem na miejscu, a i tak nie pójde

Ja nie jestem na miejscu i też nie pójdę ;) Ostatnie płyty Septic Flesh mnie drażnią, a Krisiuny są... tylko solidne, jak wynika z mojego bardzo ograniczonego rozeznania.

poszedlbym gdyby grali numery do Sumerian Daemons wlacznie i gdyby gral z nimi Sotiris.

Mol pisze:poszedlbym gdyby grali numery do Sumerian Daemons wlacznie i gdyby gral z nimi Sotiris.

nie inaczej

Ech.. gdzie te czasy kiedy Krisiun grał jako główna gwiazda wieczoru.

Harlequin pisze:Ja jestem na miejscu, a i tak nie pójde

to jest nas dwóch ;)

Raf pisze:Ech.. gdzie te czasy kiedy Krisiun grał jako główna gwiazda wieczoru.

W Brazylii? ;)
Będę, wiadomo.

Ciekawe jak tutaj z frekwencją. Ja się przejade.

chyba też wpadnę sprawdzić czy mnie nie ma w proximie. W sumie jedyna rzecz, która mnie ciekawi to frekwencja w kontekście sztuk Gaahla i Incantation.

doszły mnie słuchy że Posen sold out?
Powinąłem właśnie bilet za 79,- . Wciąż nie wiem po chu : -)

valmir pisze:doszły mnie słuchy że Posen sold out?
Powinąłem właśnie bilet za 79,- . Wciąż nie wiem po chu : -)

może po to, żeby odsprzedać z zyskiem ;-)

króciutko bo wpadłem jak zaczynało krisiun

KRISIUN - Nie moje granie. Przestałem cały set na tyłach buszując po buniu, odgrywając przy tym rolę statysty dla fotek z pewnym znanym zbigniewem. Cover Ace Of Spades taki se

SEPTICFLESH - Podszedłem nieco bliżej zobaczyć o co tyle szumu. Nie wiem czy to się broni na żywo (z płyt tym bardziej) - ciężko momentami stwierdzić co jest samplem a co wychodzi spod paluchów greków. Ale ejakulat pod sceną lał się strumieniami. Były rogi, było pogo, gimby (i nie tylko) zachwycone. Może były momenty ale mocno podchodzące pod guilty pleasures Zmyłem się koło 5 kawałka.

Doceniam natomiast zaangażowanie bo Krisiun i zwłaszcza SF (głównie wokal) nie dali odczuć, że są już chyba ponad miesiąc w trasie a to zdaje się dopiero półmetek :)

to tyle : -))

valmir pisze:króciutko bo wpadłem jak zaczynało krisiun

KRISIUN - Nie moje granie. Przestałem cały set na tyłach buszując po buniu, odgrywając przy tym rolę statysty dla fotek z pewnym znanym zbigniewem. Cover Ace Of Spades taki se

SEPTICFLESH - Podszedłem nieco bliżej zobaczyć o co tyle szumu. Nie wiem czy to się broni na żywo (z płyt tym bardziej) - ciężko momentami stwierdzić co jest samplem a co wychodzi spod paluchów greków. Ale ejakulat pod sceną lał się strumieniami. Były rogi, było pogo, gimby (i nie tylko) zachwycone. Może były momenty ale mocno podchodzące pod guilty pleasures Zmyłem się koło 5 kawałka.

Doceniam natomiast zaangażowanie bo Krisiun i zwłaszcza SF (głównie wokal) nie dali odczuć, że są już chyba ponad miesiąc w trasie a to zdaje się dopiero półmetek :)

to tyle : -))

a tak z własnej woli przyszedłeś na ten koncert ? ;)

stara kazała bo babski wieczór : -)))

Dobre. Z relacji rzeczywiście wynikało, że właściwie to nie wiadomo, po co szanowny kolega tam zawędrował :)

valmir pisze:stara kazała bo babski wieczór : -)))

hehe, czyli z jednego babkiego wieczoru, trafiłeś na drugi :)

SODOMOUSE pisze:

valmir pisze:stara kazała bo babski wieczór : -)))

hehe, czyli z jednego babkiego wieczoru, trafiłeś na drugi :)

heh, zaorane : -)

ale tak poważnie, chyba po prostu chciałem zobaczyć jak wypadnie konfrontacja tej rozbuchanej cepelii SF (zdarzało mi się do takiego Sumeriam Demons wracać) z takim klubem jakim jest Proxima. Na Krisiun wszedłem bo już chłodnawo się robiło na zewnątrz ; -)

Ludzi tak z dwa razy więcej niż na Incantation, a może i więcej.
Science Of Disorder ot taki rozgrzewacz, nic specjalnego. Diabolical całkiem ok, grali bez basu bo im się rozchorował.
Krisiun rozjebało, świetny koncert, brzmienie najlepsze. Ludzi też najwięcej, po nich spora część się ulotniła. Septicflesh, nuda z deka, napompowane to mocno. Najstarsza płyta z jakiej grali to Communion, mnie najbardziej podobał się Anubis - lubię w chuj tę piosenkę.
Brzmienie oprócz Krisiun to jakieś nieporozumienie, nie wiem co miało na celu odkręcenia gałek na maxa.
Merch Krisiun i Septicflesh drogi, reszty ok. Nic nie kupiłem :D