Strona 1 z 1

RANGER (Fin) + BRUDNY SKURWIEL 15 - 16.VI. Wrocław/Warszawa

: 30-05-2017, 21:38
autor: Tomaszek
Obrazek

Miło mi poinformować, że do spółki z ekipa FUKK, No Gods No Masters rozbijać się będzie po kraju w trakcie dwóch ciepłych, czerwcowych wieczorów w towarzystwie sympatycznych ekip z Finlandii i Śląska.
Zapraszamy na thrash i browca, widzimy się 15 (czwartek) we Wrocławiu i dzień później (16 czerwca, piątek) Warszawa.

RANGER - Finlandia - Speed Thrash
Obrazek

Fani dobrze skrojonego speed metalu i AGENT STEEL, nie maja prawa się zastanawiać "czy warto ruszyć dupę na ten koncert ?". Jedna z najbardziej rozpoznawalnych młodych ekip thrash w Europie. Speed & Violence i kropka.

https://www.youtube.com/watch?v=cF9_Bij8Jf4&t=289s

BRUDNY SKURWIEL - Thrash Black
Obrazek

Odważnie zakładam, że nie trzeba ich chyba przedstawiać nikomu z użytkowników tego forum.

https://www.youtube.com/watch?v=Ln7c71Mjiqs

- 15 czerwca we Wrocławiu - Ciemna Strona Miasta
- 16 czerwca w Warszawie - Chmury
bilety po 30 zł ( na bramce)

Wrocław: bramka 20:00 - wchodzi pierwsza "gwiazda" 20:30
Warszawa: bramka 19:30 - wchodzi pierwsza "gwiazda" 20:00

Jak ktoś chce być na bieżąco, coś sobie tam kliknąć, lub złośliwie skomentować, to poniżej dwa w chuj długie linki do wydarzeń na FB
Wrocław
https://www.facebook.com/events/1648370231847755/
Warszawa
https://www.facebook.com/events/1295642220520734/

Re: RANGER (Fin) + BRUDNY SKURWIEL 15 - 16.VI. Wrocław/Warsz

: 30-05-2017, 21:44
autor: orzechh
Błagam, tylko nie "trash"

Re: RANGER (Fin) + BRUDNY SKURWIEL 15 - 16.VI. Wrocław/Warsz

: 02-06-2017, 01:01
autor: Gore_Obsessed
Melduję się. To muzyka WYBITNIE koncertowa. Do tego dłuuuuugi weekend. Oj, będzie pite...

Re: RANGER (Fin) + BRUDNY SKURWIEL 15 - 16.VI. Wrocław/Warsz

: 02-06-2017, 09:17
autor: ozzy
Widziałem w zeszłą sobotę, na plytach tak nie grają, ogień szedł ze sceny non stop. Doskonały show
Jakby ktoś nie wiedział to ten sam zestaw zawita w Szczecinie 17.06 :)

Re: RANGER (Fin) + BRUDNY SKURWIEL 15 - 16.VI. Wrocław/Warsz

: 14-06-2017, 11:15
autor: Tomaszek
Do wrocławskiego gigu raptem dzień, obowiązkowo podbijam.
Namawiam: nie siedź w domu, wybierz mądrze, idźcie się pobawić!
Jestem święcie przekonany, że oba gigi (jutro Wrocław a w piątek Warszawa) to będzie, poza dobrym thrash rzemiosłem, totalny wehikuł czasu ...
Do zobaczenia!

Re: RANGER (Fin) + BRUDNY SKURWIEL 15 - 16.VI. Wrocław/Warsz

: 14-06-2017, 12:03
autor: Tomaszek
Jeszcze tylko przyzwoitość w postaci "czasówki" jaką założyliśmy przy okazji obu wieczorów.
Przy czym, będzie to w zasadzie "długi weekend", więc my nie mamy ciśnienia by "gonić" gdziekolwiek, z czymkolwiek, miejcie to prosimy na uwadze... tym nie mniej:

Wrocław:
door - 20:00
Brudny Skurwiel - 20:30
Ranger - 21:45
no limit ...


Warszawa:
door - 19:00
Brudny Skurwiel - 19:30
Ranger - 20:45

tu będziemy po wszystkim "bankowo" przed 23 (zakładając że coś zawiedzie i obsuwy jakieś bolesne nam sie przytrafią)

Re: RANGER (Fin) + BRUDNY SKURWIEL 15 - 16.VI. Wrocław/Warsz

: 16-06-2017, 14:45
autor: Gore_Obsessed
Obecny. Zobaczymy jak frekwencja. Mam wrażenie, że takie granie ma u nas publikę liczoną w dziesiątkach. Chyba, że zaskoczy dzieciarnia...

Re: RANGER (Fin) + BRUDNY SKURWIEL 15 - 16.VI. Wrocław/Warsz

: 16-06-2017, 15:09
autor: Nasum
Rzuć relacją po wszystkim.

Re: RANGER (Fin) + BRUDNY SKURWIEL 15 - 16.VI. Wrocław/Warsz

: 16-06-2017, 15:14
autor: Gore_Obsessed
Jeśli nie będzie dziur w pamięci. ;)

Re: RANGER (Fin) + BRUDNY SKURWIEL 15 - 16.VI. Wrocław/Warsz

: 16-06-2017, 17:08
autor: Drone
Spokojnie, w Chmurach i tak tylko ze 150 osób wchodzi na maxa.

Prasuję katanę, widzimy się wieczorem!

Re: RANGER (Fin) + BRUDNY SKURWIEL 15 - 16.VI. Wrocław/Warsz

: 17-06-2017, 17:23
autor: Tomaszek
Informuję że oba wieczory bardzo udane.
Muzycznie / brzmieniowo wszystko na swoim miejscu ... trochę przyznam, zaskoczony jestem faktem, że tak fajnie to było "ukręcone" w Chmurach.
Ludziska dopisali. Była masa młodych ludzi i sporo tych młodych duchem.
Finowie przeszło miesiąc w trasie, są pięknie umordowani, ale na scenie "nie ma że boli".
Skurwiel w formie nie zachwianej.

Re: RANGER (Fin) + BRUDNY SKURWIEL 15 - 16.VI. Wrocław/Warsz

: 17-06-2017, 17:37
autor: aniola
Tomaszek pisze:Informuję że oba wieczory bardzo udane.
Muzycznie / brzmieniowo wszystko na swoim miejscu ... trochę przyznam, zaskoczony jestem faktem, że tak fajnie to było "ukręcone" w Chmurach.
Ludziska dopisali. Była masa młodych ludzi i sporo tych młodych duchem.
Finowie przeszło miesiąc w trasie, są pięknie umordowani, ale na scenie "nie ma że boli".
Skurwiel w formie nie zachwianej.
że co?że nie ma że boli? bolało:)))))))

Re: RANGER (Fin) + BRUDNY SKURWIEL 15 - 16.VI. Wrocław/Warsz

: 17-06-2017, 17:56
autor: Drone
W Chmurach było ok, choć tam jest zazwyczaj odrobinę za głośno (za mała sala). Przez ścianę obok, w Hydrozagadce, zawsze to trochę lepiej brzmi. Skurwiel bardzo fajnie z jednym zastrzeżeniem: niepotrzebnie grają te niedokończone kawałki. Bez tego byłoby idealnie.
Młodziaki z RANGER fajnie, wokal naprawdę dobry. Speed metal pełną gębą z momentami a la IRON MAIDEN. Patenty ograne do bólu, no ale to taka konwencja. Pozdrawiam spotkanych kolegów, szczególnie Maniek był zadowolony (walenie pięścią w scenę ku zgrozie gitarzysty było urocze). Miło spędzony wieczór za 30 zeta.

Re: RANGER (Fin) + BRUDNY SKURWIEL 15 - 16.VI. Wrocław/Warsz

: 18-06-2017, 06:11
autor: Gore_Obsessed
Obiecałem coś napisać, ale w sumie niewiele mogę dodać do tego co już powyżej.

Dzieciarnia dopisała. Razem z Dronem i Klemensem obserwowaliśmy spore grono uczestników, którym moglibyśmy robić za ojców. Gdyby nie ci młodsi pod sceną byłyby pustki, bo ludzi w naszym wieku było dosłownie kilkunastu.

Obie kapele zagrały zgodnie z oczekiwaniami, czyli szybko, mocno i do przodu. Był nawet mini młynek. Na większy nie było szans, bo sala miała 10 metrów kwadratowych.

Skurwiel grał za dużo instrumentalnych kawałków, jak na mój gust. Chyba ze trzy na niezbyt długi set to lekka przesada. Poza tym nie mam w zasadzie większych zastrzeżeń. Z chęcią obejrzę ponownie.

Finowie dali ostro do pieca. Porwali publikę do dzikiej zabawy. Granie wybitnie koncertowe, stworzone wręcz do konfrontacji na żywo.
Niestety "cds" mieli "sold out", a liczyłem, że coś tam sobie kupię. No nic - debiut zamówiłem już z innego źródła.

Po raz kolejny okazało się jaki ten świat mały - Drone i ja od kilkunastu lat mamy wspólnych znajomych.

Wieczór sponsorowały Warka i Perła.