Masterful Magazine

Wybiera się ktoś?

Setlista Solefald:

CK II Chanel N°6
Red View
Mont Blanc Providence Crow
The USA Don't Exist
Sun I Call
Jernlov
Backpacka Baba
Vitets Vidd I Verdi
Philosophical Revolt
When the Moon Is on the Wave

Ze względu na koncert Neurosis widziałem tylko In Vain i Solefald! In Vain zagrało bdb, a Solefald świetnie, na luzie, w pełni profesjonalnie i aż w siedmiu na scenie, setlista sprawdziła się idealnie, reakcja skromnej, trzydziestoosobowej, elitarnej publiki była bardzo spontaniczna i żywiołowa, a prywatnie goście z Solefald to wyjątkowo mili i serdeczni ludzie!!!:-)))

trzydziestoosobowej?! samych muzykow powinno byc wiecej... wiedzialem, ze cena za taki zestaw jest nie teges, ale nie myslalem, ze porazka bedzie az tak spektakularna... w krakowie bylo podobnie?

No kurna, Neurosis było w ten sam dzień, więc co się dziwić.

W Krakowie było podobno 70 osób, a wszystkie osoby pod sceną w Progresji to nie byli muzycy, tylko ludzie, którzy przyszli na ten fest/koncert!:-)

W Krakowie było podobno 70 osób, a wszystkie osoby pod sceną w Progresji to nie byli muzycy, tylko ludzie, którzy przyszli na ten fest/koncert!:-)

MinT pisze:No kurna, Neurosis było w ten sam dzień, więc co się dziwić.

Ja byłem i na koncercie Neurosis i na koncercie Solefald-moja koleżanka zresztą też!!!:-)))

Dla mnie to jeden z najciekawszych zespołów - żałuję, że zdrowie nie pozwoliło mi stawić się w Progresji. Pewnie udałoby się połączyć z Neurosis (które dość wcześnie się skończyło). Frekwencja nie jest dla mnie żadnym zaskoczeniem... Jak na Mayhem czy Master przyszło 60-80 osób to 30 na Solefald jest nawet niezłym wynikiem.

kiedyz to na mayhem przyszlo 60-80 osob? w krakowie bylo raczej pelno

W Warszawie była bieda - boczna scena w Progresji i naprawdę niewiele ludzi jak na zespół tego formatu. W Krakowie czy Katowicach w ogóle metalowa publika jest większa. Takie odnoszę wrażenie...

MinT pisze:No kurna, Neurosis było w ten sam dzień, więc co się dziwić.

ja bym wybrał Solefald zdecydowanie

Oki pisze:

MinT pisze:No kurna, Neurosis było w ten sam dzień, więc co się dziwić.

ja bym wybrał Solefald zdecydowanie

Wiadomo !

Spokojnie można było te koncerty pogodzić - zespoły grały tego samego dnia ale nie o tej samej godzinie.

Ja dokładnie tak zrobiłem, a Solefald zobaczę sobie jeszcze raz na Brutalu!:-)