Masterful Magazine

Progresja w-wa
Mega katowice

Mega Club, Kraków? Czy gdy byłem na kiblu, nastąpiło jakieś załamanie czasoprzestrzenne?

Właśnie to samo chciałem napisać.

kto to w PL organizuje?
do Katowic to by mi się jeszcze chciało.

Knock Out organizuje z tego co mi wiadomo.

Same błedy w tym plakacie koncert prawdopodobnie w Progresji.

klub to kwestia drugorzędna. najpierw doprecyzujmy miasta bo to że w PL 2 koncerty to raczej już pewne

18 października 2012 w Katowicach (Mega Club) i 19 października Warszawie (Progresja).

się wybiere sie moze.

był z tydzień temu albo dwa osobny temat, nawet plakat w nim był ;)

Jeśli jako support nie zagra Asphyx, Napalm Death albo reaktywowany Dark Angel to raczej odpuszczę ten koncert ;)

black_lava pisze:się wybiere sie moze.

toć możem podlecieć do Pro.

Ktoś reflektuje na Vip-owski zestaw biletowy? Cena takiej wejściówki wynosi prawie osiemdziesiąt osiem euro (niecałe 350 zł) i w tej cenie jest możliwość spotkania z zespołem i wykonania z nim zdjęć, posłuchania dwóch utworów jeszcze przed koncertem podczas próby sprawdzania dźwięku oraz ekskluzywny t-shirt plus inne gadżety związane z zespołem.
Zastanawiam się, czy jak już będę na koncercie, to czy nie warto wypić browarka z Holmesem i resztą ekipy, bo jakiegoś greet and meet w Sempiku chyba nie przewidują.
Ktoś jeszcze rozważa taka opcję?

Sgt. Barnes pisze:Ktoś reflektuje na Vip-owski zestaw biletowy? Cena takiej wejściówki wynosi prawie osiemdziesiąt osiem euro (niecałe 350 zł) i w tej cenie jest możliwość spotkania z zespołem i wykonania z nim zdjęć, posłuchania dwóch utworów jeszcze przed koncertem podczas próby sprawdzania dźwięku oraz ekskluzywny t-shirt plus inne gadżety związane z zespołem.
Zastanawiam się, czy jak już będę na koncercie, to czy nie warto wypić browarka z Holmesem i resztą ekipy, bo jakiegoś greet and meet w Sempiku chyba nie przewidują.
Ktoś jeszcze rozważa taka opcję?

przeciez to opcja dla nastolatków i lowców autografów;)

[V] pisze:

Sgt. Barnes pisze:Ktoś reflektuje na Vip-owski zestaw biletowy? Cena takiej wejściówki wynosi prawie osiemdziesiąt osiem euro (niecałe 350 zł) i w tej cenie jest możliwość spotkania z zespołem i wykonania z nim zdjęć, posłuchania dwóch utworów jeszcze przed koncertem podczas próby sprawdzania dźwięku oraz ekskluzywny t-shirt plus inne gadżety związane z zespołem.
Zastanawiam się, czy jak już będę na koncercie, to czy nie warto wypić browarka z Holmesem i resztą ekipy, bo jakiegoś greet and meet w Sempiku chyba nie przewidują.
Ktoś jeszcze rozważa taka opcję?

przeciez to opcja dla nastolatków i lowców autografów;)

Nastolatków nie stać ;-)
Jak już mam być na koncercie (a jeżdżę rzadko), to chcę to wykorzystać jak najlepiej. A autografy mnie nie interesują, bardziej zadanie kilku niewygodnych pytań Holmesowi i Gregowi i przekazanie im pewnego prezentu-niespodzianki ;-)

no przeciez nastolatki daja prezenty swoim idolom ;DDDDDD

Ha, ha, rozdajesz Stary ;-)
W sumie wychodzi na to, że niebo gwiaździste nade mną, a kindermetalizm we mnie ;-)

Sgt. Barnes pisze:Ktoś reflektuje na Vip-owski zestaw biletowy? Cena takiej wejściówki wynosi prawie osiemdziesiąt osiem euro (niecałe 350 zł) i w tej cenie jest możliwość spotkania z zespołem i wykonania z nim zdjęć, posłuchania dwóch utworów jeszcze przed koncertem podczas próby sprawdzania dźwięku oraz ekskluzywny t-shirt plus inne gadżety związane z zespołem.
Zastanawiam się, czy jak już będę na koncercie, to czy nie warto wypić browarka z Holmesem i resztą ekipy, bo jakiegoś greet and meet w Sempiku chyba nie przewidują.
Ktoś jeszcze rozważa taka opcję?

Płacić komuś za możliwość spotkania i zrobienie sobie z kimś zdjęcia? never
nigdy za to nie płaciłem gdy czułem taką potrzebę no ale niektórzy czują się gwiazdeczkami i za darmo nie wyjdą do ludzi

na katatonie tez sa vipy - to taka ciekawostka dla nastolatkow z kasiastymi rodzicami;-)

pojebało ich ostatnio z tymi vipami, nie dość że fani płacą za bilet to jeszcze niektórym mało i musieli zwietrzyć chytry plan aby jeszcze swoich fanów oskubać
dobrze że zostało jeszcze kilka kapel które mają szacunek dla ludzi którzy przyszli na koncert i potrafią po nim normalnie wyjść, porozmawiać, walnąć razem browara, najmilej pod tym względem wspominam zdecydowanie Voivod