Oni chyba nie grali z Parricide. Jak dobrze pamiętam to napewno był Blasphemy Rites i coś jeszcze.
Z Parricide na pewno grali Blasphemy Rites oraz Profundis-to mam nagrane
Z Yattering też chyba Blasphemy Rites i Necrosadist, kurde jeszcze Deivos też tam grało. Generalne dobre gigi-fajny były wysoki najebany typo, który ni do rymu ni do taktu hailował cały czas. Teraz sobie przypomniałem, że Cicatrix też byli.
Dobra już jasne :)
Były dwa koncerty. Coś mi się nie zgadzało. Pamiętam że był Yatta z Balsemy: http://www.rockmetal.pl/koncerty.html?k ... haron_Tate
a Parricide był w innym terminie... tak?
Ten Pub Łoś to jeszcze "żyje" w Dębline?
Czy kojarzy ktoś koncert Entombed, Napalm Death na początku wakacji 1994 roku na Torwarze. Pamiętam jak przez mgłę - koleżanka wygrała bilety w radiu. Nigdzie jednak nie mogę znaleźć wzmianki, żeby coś takiego się odbyło i już sam nie wiem czy coś pojebałem....
Maria Konopnicka pisze:Czy kojarzy ktoś koncert Entombed, Napalm Death na początku wakacji 1994 roku na Torwarze. Pamiętam jak przez mgłę - koleżanka wygrała bilety w radiu. Nigdzie jednak nie mogę znaleźć wzmianki, żeby coś takiego się odbyło i już sam nie wiem czy coś pojebałem....
Napalm Death, Entombed, Vader, Sparagmos? Był taki.
Maria Konopnicka pisze:Czy kojarzy ktoś koncert Entombed, Napalm Death na początku wakacji 1994 roku na Torwarze. Pamiętam jak przez mgłę - koleżanka wygrała bilety w radiu. Nigdzie jednak nie mogę znaleźć wzmianki, żeby coś takiego się odbyło i już sam nie wiem czy coś pojebałem....
Napalm Death, Entombed, Vader, Sparagmos? Był taki.
Był ale nie na torwarze,na torwarze to wtedy RATM grali.
A tam Celtic Frost, przecież wtedy grało jeszcze Virgin Snatch i Almighty Behimof ! No i Slayer jakiś, ale to jak wiadomo kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Maria Konopnicka pisze:Czy kojarzy ktoś koncert Entombed, Napalm Death na początku wakacji 1994 roku na Torwarze. Pamiętam jak przez mgłę - koleżanka wygrała bilety w radiu. Nigdzie jednak nie mogę znaleźć wzmianki, żeby coś takiego się odbyło i już sam nie wiem czy coś pojebałem....
Napalm Death, Entombed, Vader, Sparagmos? Był taki.
no cos takiego bylo, ale generalnie to kurwa jeden z koncertow stulecia, 'procreation' na wejsciu... (chociaz pamietam, ze poczatkowo gitara byla lekko za cicho ;D no i nie zagrali Progeny - tak poza tym to marzenie).
Dobra już jasne :)
Były dwa koncerty. Coś mi się nie zgadzało. Pamiętam że był Yatta z Balsemy: http://www.rockmetal.pl/koncerty.html?k ... haron_Tate
a Parricide był w innym terminie... tak?
Ten Pub Łoś to jeszcze "żyje" w Dębline?[/quote]
bywam regularnie w Dęblinie-niestety już go zamknęli.
Jeszcze jeden fragment Blasphemy Rites z września, jeszcze z Cioskiem wtedy:
Wspomnień czar kurwa, jeden z pierwszych mocniejszych koncertów na jakich byłem.
Dla mnie najfajniej zaprezentowali się kilka lat później w Puławach, grali bodajże z Pandemonium i Sphere (były dwa podobne koncerty na przestrzeni kilku miesięcy i trochę mi się to miesza). Rozstawili przed sceną wyjebaną pochodnię, która po jednym czy dwóch numerach oprócz podniesienia temperatury w lokalu oraz pozostawieniu na suficie okazałej plamy z sadzy, zaczęła dawać takim ostrym dymem, że ludziska z braku powietrza zaczeli spierdalać z knajpy- część schodami na dół (rzecz się działa na pierwszym piętrze), a część przez okno na szerokie parapety.
Maria Konopnicka pisze:Czy kojarzy ktoś koncert Entombed, Napalm Death na początku wakacji 1994 roku na Torwarze. Pamiętam jak przez mgłę - koleżanka wygrała bilety w radiu. Nigdzie jednak nie mogę znaleźć wzmianki, żeby coś takiego się odbyło i już sam nie wiem czy coś pojebałem....
Napalm Death, Entombed, Vader, Sparagmos? Był taki.
To było w Stodole, a nie na Torwarze. Zajebisty koncert.
Riven pisze:no cos takiego bylo, ale generalnie to kurwa jeden z koncertow stulecia, 'procreation' na wejsciu... (chociaz pamietam, ze poczatkowo gitara byla lekko za cicho ;D no i nie zagrali Progeny - tak poza tym to marzenie).
Celtic Frost przebił wtedy Slayer. Tym bardziej, że Araya jechał na rezerwie. Podczas setu CF wydawało się, że Spodek nie wytrzyma natężenia dźwięku. Przypierdolili tak, że wyszło zbrojenie z betonu.