Masterful Magazine

DIOCLETIAN (NZL)
doom cult war death metal
http://www.doomcult.net/
https://www.facebook.com/DOOMCULT

ESCARNIUM (BRA)
old school death metal
https://www.facebook.com/escarniumdm

NUCLEAR MAGICK (GER)
atomkraft death / black / doom metal
https://www.facebook.com/nuclearmagick

ESCAPE THE FLESH (CZE)
old school death metal ala Asphyx / Coffins
http://escapetheflesh.blogspot.com/
http://bandzone.cz/escapetheflesh

Wkurwiać dalej - że mnie tam nie będzie chuj kurwa ja pierdolę auuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

To wbijaj do Bazyla na unholy grylll.

Jakbym mógł byćw Bazylu na grillu to i w Pradze na Diocu mogłbym być :D

Wycieczka do Pragi zakończona sukcesem.

Nuclear Magick - był to drugi występ, który widziałem w ich wykonaniu. Tym razem wystąpili we czwórkę, w roli drugiego gitarzysty grajek z Blood Vengeance, co niewątpliwie wpłynęło na jakość występu. Planowo mieli grać 30 minut, ale skończyło się na 45-ciu, zagrali całe Priest of The Bomb(włączając w to bonusowy utwór z wersji vinylowej) z obowiązkowym "Nuclear Necromancy" oraz kilka nowych. Zajebisty występ, dużo lepszy niż ten na Ritual For The Dead rok temu.
Poza koncertowo, także bardzo w porządku goście.

Diocletian - tutaj, to sam nie wiem co napisać. Dzicz? rozpierdol? miazga? holocaust? Coś niesamowitego, dawno nie widziałem takie furii, wkurwienia, energii i wylewającej się nienawiści na scenie. Koncert był tak rozkurwiający, że mimo iż trwał 45 minut, to miałem wrażenie iż skończył się po max 12-tu. Punktem kulminacyjnym występu był "Antichrist Hammerfist" dedykowany Polskim maniakom. Zaraz po Revenge, Blasphemy i Goatpenis, czołówka koncertów z tej stylistyki, które widziałem. Coś niesamowitego. Tutaj setlista(bezczelnie przeze mnie podpierdolona podczas ostatniego utworu):

1. DOOM CULT
2. IRON FIST
3. SECT OF SWORDS
4. BLACK DOMINION
5. INFERNOS
6. BULLET VOMITED
7. DEATHSTRIKE OVERKILL
8. NUCLEAR VOMITED
9. ANTICHRIST HAMMERFIST
10. TRAITORS GALLOW
11. ANNIHILATION RITUAL
12. DECIMATOR

Klub sam w sobie dość malutki, z zewnątrz prezentował się jak budka energetyczna na typowym polskim osiedlu. Brzmienie całkiem do rzeczy, brak jakichkolwiek barierek czy ochrony. Ceny piwa jak i merchu bardzo spoko, np. Diocletian miał ofertę, w której za 700 koron dostawało się War of All Against All 12" + European Annihilation 7" + T-Shirt z trasy i jako bonus 12" Apocalypse Command - Damnation Scythes of Invincible Abomination - nic tylko brać.
Ludzi od "skurwysyna" i jeszcze trochę, nie wiem czy było 40 osób. W tym 5-ciu polaków. Ciekawe gdzie są ci wszyscy "miłośnicy" Diocletian, chyba w internecie hehe.
Momentami miałem wrażenie, jakbym był na prywatnym, ekskluzywnym koncercie.
Prawie 30 godzin spędzone w różnych środkach lokomocji, ale było kurwa warto. W tym momencie uważam ten występ za koncert roku. Hail NS krakowiaczek, wariacje nt. JPII i niezawodna miętówka.
Pozdrawiam bdb i uprzejmych towarzyszy podróży !!!:-)))

Nie wszyscy "miłośnicy" mogą sobie pozwolić na wypad w środku tygodnia do Pragi:)

Ale relacja więcej jak bdb!!!:-)))

White Pharaoh pisze:Nie wszyscy "miłośnicy" mogą sobie pozwolić na wypad w środku tygodnia do Pragi:)

Pewnie tak. O tej trasie nie informowali wczoraj czy miesiąc temu, więc ja np. sobie załatwiłem wolne odpowiednio wcześnie. W tym przypadku miałem na myśli głównie Czechów. Z resztą nieważne, kto chciał ten był.

Block69 pisze:Ale relacja więcej jak bdb!!!:-)))

!!!:-)))

auuuu że nie mogłem być tam kurwaaa chuj nbdb i niesympatycznie!!! Masz to co masz mieć dla mnie ?? :D

j.w. pomijając ostatnie zdanie!!!:-(((

j.w. :-(((

Szkoda że jednak nie zrobili tego gigu w Polsce, myślę że przyszło by więcej ludzi niż w Czechach.

o 1 wiecej na pewno ;]

Góral pisze:Wycieczka do Pragi zakończona sukcesem.

Nuclear Magick - był to drugi występ, który widziałem w ich wykonaniu. Tym razem wystąpili we czwórkę, w roli drugiego gitarzysty grajek z Blood Vengeance, co niewątpliwie wpłynęło na jakość występu. Planowo mieli grać 30 minut, ale skończyło się na 45-ciu, zagrali całe Priest of The Bomb(włączając w to bonusowy utwór z wersji vinylowej) z obowiązkowym "Nuclear Necromancy" oraz kilka nowych. Zajebisty występ, dużo lepszy niż ten na Ritual For The Dead rok temu.
Poza koncertowo, także bardzo w porządku goście.

Diocletian - tutaj, to sam nie wiem co napisać. Dzicz? rozpierdol? miazga? holocaust? Coś niesamowitego, dawno nie widziałem takie furii, wkurwienia, energii i wylewającej się nienawiści na scenie. Koncert był tak rozkurwiający, że mimo iż trwał 45 minut, to miałem wrażenie iż skończył się po max 12-tu. Punktem kulminacyjnym występu był "Antichrist Hammerfist" dedykowany Polskim maniakom. Zaraz po Revenge, Blasphemy i Goatpenis, czołówka koncertów z tej stylistyki, które widziałem. Coś niesamowitego. Tutaj setlista(bezczelnie przeze mnie podpierdolona podczas ostatniego utworu):

1. DOOM CULT
2. IRON FIST
3. SECT OF SWORDS
4. BLACK DOMINION
5. INFERNOS
6. BULLET VOMITED
7. DEATHSTRIKE OVERKILL
8. NUCLEAR VOMITED
9. ANTICHRIST HAMMERFIST
10. TRAITORS GALLOW
11. ANNIHILATION RITUAL
12. DECIMATOR

Klub sam w sobie dość malutki, z zewnątrz prezentował się jak budka energetyczna na typowym polskim osiedlu. Brzmienie całkiem do rzeczy, brak jakichkolwiek barierek czy ochrony. Ceny piwa jak i merchu bardzo spoko, np. Diocletian miał ofertę, w której za 700 koron dostawało się War of All Against All 12" + European Annihilation 7" + T-Shirt z trasy i jako bonus 12" Apocalypse Command - Damnation Scythes of Invincible Abomination - nic tylko brać.
Ludzi od "skurwysyna" i jeszcze trochę, nie wiem czy było 40 osób. W tym 5-ciu polaków. Ciekawe gdzie są ci wszyscy "miłośnicy" Diocletian, chyba w internecie hehe.
Momentami miałem wrażenie, jakbym był na prywatnym, ekskluzywnym koncercie.
Prawie 30 godzin spędzone w różnych środkach lokomocji, ale było kurwa warto. W tym momencie uważam ten występ za koncert roku. Hail NS krakowiaczek, wariacje nt. JPII i niezawodna miętówka.
Pozdrawiam bdb i uprzejmych towarzyszy podróży !!!:-)))

Zajebista relacja-odezwij się do mnie na nowy nr!:-)

http://www.marastmusic.com/Clanky/DIOCL ... -THE-FLESH

wedle pijanego wujka translatora:

Jest trio tunilo nadraných Polacy, którzy pomylili kotła klub piłkarski i skandowali bezlitośnie "do pierdole do pierdole, nekromency nuklíar".

Nabożeństwo do odkupienia. Scena powrócił polski fan club zbyt i tak w słabo zatłoczonym klubie na chwilę i rodzaj złamał Takasu Mela.

hehe

Jest trio tunilo nadraných Polacy, którzy pomylili kotła klub piłkarski i skandowali bezlitośnie "do pierdole do pierdole, nekromency nuklíar".

Rozjebanym

Ładnie haha znowu kult sączył się :D. Po Hellświnkach i Berlinie teraz padło na Pragę :d.

relacja masakra:
o Escape the Flesh: Na milovníky Dismember, Grave a spol. musí působit jako křik dětí před školkou na osamělého pedofila.

Góral pisze:Wycieczka do Pragi zakończona sukcesem.

Nuclear Magick - był to drugi występ, który widziałem w ich wykonaniu. Tym razem wystąpili we czwórkę, w roli drugiego gitarzysty grajek z Blood Vengeance, co niewątpliwie wpłynęło na jakość występu. Planowo mieli grać 30 minut, ale skończyło się na 45-ciu, zagrali całe Priest of The Bomb(włączając w to bonusowy utwór z wersji vinylowej) z obowiązkowym "Nuclear Necromancy" oraz kilka nowych. Zajebisty występ, dużo lepszy niż ten na Ritual For The Dead rok temu.
Poza koncertowo, także bardzo w porządku goście.

Diocletian - tutaj, to sam nie wiem co napisać. Dzicz? rozpierdol? miazga? holocaust? Coś niesamowitego, dawno nie widziałem takie furii, wkurwienia, energii i wylewającej się nienawiści na scenie. Koncert był tak rozkurwiający, że mimo iż trwał 45 minut, to miałem wrażenie iż skończył się po max 12-tu. Punktem kulminacyjnym występu był "Antichrist Hammerfist" dedykowany Polskim maniakom. Zaraz po Revenge, Blasphemy i Goatpenis, czołówka koncertów z tej stylistyki, które widziałem. Coś niesamowitego. Tutaj setlista(bezczelnie przeze mnie podpierdolona podczas ostatniego utworu):

1. DOOM CULT
2. IRON FIST
3. SECT OF SWORDS
4. BLACK DOMINION
5. INFERNOS
6. BULLET VOMITED
7. DEATHSTRIKE OVERKILL
8. NUCLEAR VOMITED
9. ANTICHRIST HAMMERFIST
10. TRAITORS GALLOW
11. ANNIHILATION RITUAL
12. DECIMATOR

Klub sam w sobie dość malutki, z zewnątrz prezentował się jak budka energetyczna na typowym polskim osiedlu. Brzmienie całkiem do rzeczy, brak jakichkolwiek barierek czy ochrony. Ceny piwa jak i merchu bardzo spoko, np. Diocletian miał ofertę, w której za 700 koron dostawało się War of All Against All 12" + European Annihilation 7" + T-Shirt z trasy i jako bonus 12" Apocalypse Command - Damnation Scythes of Invincible Abomination - nic tylko brać.
Ludzi od "skurwysyna" i jeszcze trochę, nie wiem czy było 40 osób. W tym 5-ciu polaków. Ciekawe gdzie są ci wszyscy "miłośnicy" Diocletian, chyba w internecie hehe.
Momentami miałem wrażenie, jakbym był na prywatnym, ekskluzywnym koncercie.
Prawie 30 godzin spędzone w różnych środkach lokomocji, ale było kurwa warto. W tym momencie uważam ten występ za koncert roku. Hail NS krakowiaczek, wariacje nt. JPII i niezawodna miętówka.
Pozdrawiam bdb i uprzejmych towarzyszy podróży !!!:-)))

Ja widziałem DIOCLETIAN na Deathkult i jedyne co mi się nasuwa to zezwierzęcenie !!!! Po prostu ta kapela zmiotła wszytko !! Pierdolona Furia i Nienawiść ! Najlepszy występ na festiwalu. Dźwięk był przekurwisty, było słychać wokale gitary a nawet bas w pewnych momentach.Rozpierdolu pod sceną nie było czego żałuje. Gdyby było coś na kształt tego co na Bestial Raids w krakowie to chyba była by pełnia doznań ! haha
Revenge może im zwijać kable ze sceny i skakać po piwo ! To co zobaczyłem na Deathkult przeszło największe moje oczekiwania. Po prostu miazga ! Jak przyjadą następny raz do europy to jadę gdziekolwiek!

No tak, można w sumie tylko napisać "Jebana pierdolona dzicz" i oddałoby to w pełni esencje Diocletian na scenie.
Bardzo jestem ciekaw jak zostaliby odebrani w Polsce, najlepiej w "Bazylu". Barierki pewnie by poleciały już podczas pierwszego utworu. Chuj, może ktoś się kiedyś podejmie?
Z porównaniem do Revenge oczywiście kompletnie się nie zgadzam. Czołówka jak najbardziej o czym już pisałem, ale jednak Revenge to Revenge, nakurwiają w swojej klasie.