Aura Noir, Witchmaster, Bloodthirst 12.09.2011 Mega Club

[Cthulhu]

A gdzies z 1/3 poszla sobie po witchmaster.

O.o popierdoliło..

[shitfun]

EXHALATION - znam kapelę od początków więc też i uteory były mi dobrze znane. solidny blackdeaththrash
VOIDHANGER - dobry występ, sporo róznych 'przeszkadzajek' technicznych w międzyczasie, ale mimo to nie zakłóciły one odbioru. czekam na płytę
BLOODTHIRST - nie podeszło mi w ogóle na żywo, chociaż z płyt też nie słucham za wiele
WITCHMASTER - jak już wspomniano powyżej, świetny żywiołowy koncert i chyba największy młyn pod sceną
AURA NOIR - świetny wystep, skoda tylko część osób już wyszła z klubu.

Frekwencja ostatnimi czasy nie powala, vide Bulldozer

[shitfun]

i jedno AURY foto, postaram się niebawem wrzucić zdjęcia i z dzisiaj i z Bulldozera tydzien temu jesli ktoś jest zainteresowany

[DCI Hunt]

Condooooooooooooooooor!

Wódka uber alles. Pozdr dla Morpha i Feniksa.

[Morph]

o/

Aura ROZKURWIŁA. Condor - żeby daleko nie szukać - gwałcił i palił.

[Alsvartr]

Ale niestety ludzi kolo 150 (ŻAL.PL).

Dziwisz się, że frekwencja taka, a nie inna jak koncert był w poniedziałek?

[DCI Hunt]

Kiedyś i w środku tygodnia było na koncertach pełno ludzi. Inna sprawa, że tak naprawdę przeciętny metaluch w koszulce Nile lub Vader Aura Noir pewnie nie słucha. Zresztą jebać to. Zajebisty koncert.

[DCI Hunt]

Ale raczej starsi, neosofixów nie widziałem.

[Morph]

Appolyon chociażby ;)

[maciek z klanu]

Oj, zwierze, zwierze z dużym przedzialkiem. :))

[Heretyk]

co tu duzo gadac - ZAJEBISTY KONCERT. Ale niestety ludzi kolo 150 (ŻAL.PL). A gdzies z 1/3 poszla sobie po Witchmaster.

LOL, niektórzy są srogo jebnięci jednak.

Szkoda, że nie mogłem się pojawić.

[Morph]

Podsumowując:

VOIDHANGER - git, nawet mimo problemów z nagłośnieniem. No ale że lubię takie klimaty to absolutnie nie narzekam.

WITCHMASTER - zwierzaki, szkoda że na paru kawałkach (mniej więcej od Infernal Storm do Fuck Off and Die) wszystko się zlewało.

AURA NOIR - _O_, jad, agresja, piekło. Absolutnym highlightem był Condor, ale i inne kawałki z dwóch ostatnich były zagrane wzorowo - Hell's Fire, Black Metal Jaw, South American Death, etece, etece. Podobało mnie się totalnie, warto było ruszyć dupsko te 200km.

[FENIKS]

Koncert niszczący. Kurwa młyn na WITCHMASTER jak za starych czasów !!! Totalny rozpierdol. AURA zrobiła miażdżące widowisko. kurwa kopara w dół i tam pozostała cały występ. Jebać że poniedziałek, kto chciał ten przybył ! Można było się doszukać mankamentów ale huj z tym i tak wszystko przebił mój bieg na pkp z mega w 10 minet na pociąg.

[witchfinder]

Pociąg miał obsuwę, więc na pierwszy zespół nie zdążyłem ;)

VOIDHANGER - zajebiste! Conflagrator, ta obsuwa płyty jest jakaś niekontrolowana i nie wiadomo, kiedy będzie, czy gdzieś na dniach się pojawi?

BLOODTHIRST - no cóż, bardzo byłem zawiedziony publiką na tym koncercie. Pustki, zero młyna. Za muzyką Bloodthirst niespecjalnie przepadam. Z płyt mam z tym zespołem taki problem, że teoretycznie grają tak, jak lubię, teoretycznie wszystko jest na swoim miejscu, ale brakuje mi w tym jakiejś Iskry Bożej. Na żywo to ciągle nie jest TO, ale zdecydowanie lepiej. Udany występ.

WITCHMASTER - drugi koncert w ciągu tygodnia ;) Muzycznie zabrzmieli gorzej w Firleju (gdzie za to skopany był wokal; acz koło połowy występu brzmienie i tak się poprawiło), za to teraz przynajmniej słyszałem wokalistę ;) Publiczność już lepiej, coś się pod sceną działo. Bardzo dobry występ.

AURA NOIR - nie mam pytań, zajebisty koncert! (chociaż do zachwytów niektórych mi baaardzo daleko, mimo wszystko, tylko w tym roku widziałem kilka lepszych gigów). Młyn jak na taki występ zdecydowanie za mały, publika też nie bardzo miała ochodę skandować "Ora Nuar" (??? :D), ale i tak - rewelacja.

[Riven]

dlaczego nie? piekna nazwe maja :)

[DCI Hunt]

ta obsuwa płyty jest jakaś niekontrolowana i nie wiadomo, kiedy będzie, czy gdzieś na dniach się pojawi?

Myślę, że w przyszłym miesiącu.

[Husar]

Kurwa to był dopiero przejebany koncert!

pierwsze na co wszedłem był VOIDHANGER, prawdę mówiąc trochę się zawiodłęm. Myślałem że będzie bardziej thrash niż black, a tutaj zapodali raczej ostrą młucą w dość nowoczesnym stylu. Trzeba jednak oddać że dużo "slayerowych" riffów dało się tam dosłuchać. Ogólnie tak sobie mi to weszło. Warci więcej aktywności scenicznej uruchom; )!

WITCHMASTER - konkretny występ nie zaskoczyła jakoś specjalnie set lista, a tak ładnie prosiłem o płonące 3 x 6. Świetna zabawa przy starych kawałkach Witchmaster, uwielbiam ten zespól zarówno z płyt jak i na żywca. Konkretny młyn pod sceną, feniks widziałem młucił tam konkretnie chłopak. jego zdrowie hehe

AURA NOIR - totalny rozpiździej szkoda że więcej osób nie szarpało za tą barierę bo fajnie byłoby rozjebać to w pizdu. Kawałki zagrali konkretne, najbardziej mnie dotknął Hell's Fire. Szczytowanie kurwa. Ogólnie zagrali dość przekrojowo i same dobre numery, szkoda że tak krótko i jacyś tacy nie skorzy do bisów. No i poza tym nie wziął sobie flago-firanki :/ chuj. hehehehe

Koncert roku jak nic. jeśli chodzi o frekwencje - ŻENUA

[Realista]

jakaś setlista Witchmastera?

[Husar]

Fotki z Katowic:

http://www.rockmetal.pl/galeria/aura.no ... ce.11.html
http://www.rockmetal.pl/galeria/witchma ... ce.11.html
http://www.rockmetal.pl/galeria/voidhan ... ce.11.html

Fajną flagę mieliście.

Hehehe nie na darmo ją malowałem mazakiem na firance mojej matki dzień przed przez 3 godziny : D



Uploaded with ImageShack.us

[Morph]

W Warszawie zagrali tak: Trucizna, Road to Treblinka, Two-Point Suicide, Tormentor Infernal, Infernal Storm, Satanic Metal Attack, Necroslaughter, Blood Bondage Flagellation, Fack Off And Die, Masochistic Devil Worship, Obediance, Witchmaster. Zapewne w Katowicach było identycznie.

AFAIR to na koniec było The Eyes Of Darkness Are Mirror Of Cave zamiast Witchmaster.