Aura Noir, Witchmaster, Bloodthirst 11.09.2011 Progresja
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
Re: Aura Noir, Witchmaster, Bloodthirst 11.09.2011 Progresja
Koncert doskonały! Deadly Frost - prawdziwy kult starej szkoły! Poczułem się jakbym się przeniósł w czasie o 30 lat :)) Może to i prawda, że wszystkie te riffy były już kiedyś zagrane, ale siła przekazu, chryzma, szczerość i jadowita moc tej muzyki powala na kolana - na żywo, nawet na łopatki.
Empheris - wstyd się przyznać, ale do wczoraj ich nie znałem. Zagrali rewelacyjnie - bardzo żywiołowo i ekspresyjnie. Muzycznie - thrash jaki lubię najbardziej, miażdżące riffy, niezłe wokale, a energia taka, że można było nią puszki napełniać i zacząć sprzedawać zamiast Red Bulla.
Szkoda tylko, że publika stała jak stado owiec na tatrzańskich halach i zaledwie kilku nas było pod sceną. Zespół namawiał, żeby wszyscy podeszli bliżej sceny, ale nawet brawurowo zagrany "Countess Bathory" nie sprawił by owce zabeczały.
Bloodthirst - z płyt bardzo ok, ale na koncercie mnie nie porwali. Dość nudno i monotonnie. Po kilku kawałkach wyszedłem na fajka.
Witchmaster - rozjebali! nawet jakby Aura Noir nie dojechali to dla samego Witchmaster warto było zjawić się w Progresji. Ich muzyka stworzona jest do grania na żywo - zabrzmieli klarownie, ale jednocześnie chropowato i obskurnie. Wokalnie - mistrzostwo! Taki Azarath mógłby za nimi gitary nosić :)
Aura Noir - dokładnie tak jak się spodziewałem - chamsko, energetycznie, z pazurem. Nie miałem już sił hasać pod sceną, zająłem strategiczną pozycję z browarem w ręku. Brzmienie rozwalało, dobór kawałków - wyśmienity (cholera, oni innych nie mają).
Oczywiście frekwencyjnie było marnie - nawet pieczątek przy wyjściu nie stawiali bo spokojnie można było zapamiętać twarze uczestników koncertu. Zresztą jak zwykle przyszli Ci sami ludzie - po kilku latach regularnego przychodzenia na koncerty do Progresji czuję się jakbym wszystkich znał - a nawet jak kogoś nie znam, to za chwilę okazuje się, że tylko wydawało mi się, że nie znam. Spotkałem kilka osób z Masterfula - pod sceną jak zwykle nie zabrakło Mańka i Cześka :)
Empheris - wstyd się przyznać, ale do wczoraj ich nie znałem. Zagrali rewelacyjnie - bardzo żywiołowo i ekspresyjnie. Muzycznie - thrash jaki lubię najbardziej, miażdżące riffy, niezłe wokale, a energia taka, że można było nią puszki napełniać i zacząć sprzedawać zamiast Red Bulla.
Szkoda tylko, że publika stała jak stado owiec na tatrzańskich halach i zaledwie kilku nas było pod sceną. Zespół namawiał, żeby wszyscy podeszli bliżej sceny, ale nawet brawurowo zagrany "Countess Bathory" nie sprawił by owce zabeczały.
Bloodthirst - z płyt bardzo ok, ale na koncercie mnie nie porwali. Dość nudno i monotonnie. Po kilku kawałkach wyszedłem na fajka.
Witchmaster - rozjebali! nawet jakby Aura Noir nie dojechali to dla samego Witchmaster warto było zjawić się w Progresji. Ich muzyka stworzona jest do grania na żywo - zabrzmieli klarownie, ale jednocześnie chropowato i obskurnie. Wokalnie - mistrzostwo! Taki Azarath mógłby za nimi gitary nosić :)
Aura Noir - dokładnie tak jak się spodziewałem - chamsko, energetycznie, z pazurem. Nie miałem już sił hasać pod sceną, zająłem strategiczną pozycję z browarem w ręku. Brzmienie rozwalało, dobór kawałków - wyśmienity (cholera, oni innych nie mają).
Oczywiście frekwencyjnie było marnie - nawet pieczątek przy wyjściu nie stawiali bo spokojnie można było zapamiętać twarze uczestników koncertu. Zresztą jak zwykle przyszli Ci sami ludzie - po kilku latach regularnego przychodzenia na koncerty do Progresji czuję się jakbym wszystkich znał - a nawet jak kogoś nie znam, to za chwilę okazuje się, że tylko wydawało mi się, że nie znam. Spotkałem kilka osób z Masterfula - pod sceną jak zwykle nie zabrakło Mańka i Cześka :)
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6288
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: Aura Noir, Witchmaster, Bloodthirst 11.09.2011 Progresja
Tyle.Silent_Sea pisze:AURA NOIR odjebała KONCERT ROKU!!!!
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
- metalized
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1291
- Rejestracja: 24-08-2009, 23:18
- Lokalizacja: Bobolice i okolice
Re: Aura Noir, Witchmaster, Bloodthirst 11.09.2011 Progresja
Wkurwiać, wkurwiać, echhh... Od jutra urlop, ale nieee nocka akurat musi mi zostać wjebana na dzień w którym życzyłem sobie wolne. Może za karę pojadę sobie na Sodom??
P.J.E.C.
- gelO
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3115
- Rejestracja: 01-10-2007, 17:44
- Lokalizacja: Lublin
Re: Aura Noir, Witchmaster, Bloodthirst 11.09.2011 Progresja
Ja też żałuję strasznie, ale tym razem niestety nie udało się dotrzeć. Na Sodom za to jestem.
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6288
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: Aura Noir, Witchmaster, Bloodthirst 11.09.2011 Progresja
Aura Noir w trzyosobowym składzie to już jest niezły rozpierdol, ale z dodatkową gitarą i wokalami Aggressora nabiera takiej mocy, że nie ma co zbierać.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
- Czesław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2446
- Rejestracja: 08-02-2007, 19:42
Re: Aura Noir, Witchmaster, Bloodthirst 11.09.2011 Progresja
Był totalny rozpierdol. Rozjebali nie tylko Aura, ale i Witchmaster - którego wcześniej nie widziałem na żywo i kompletnie nie wiedziałem czego się spodziewać, a naprawdę obie kapele dały z siebie wszystko. Chujowo że w ogóle nie zdążyłem na Deadly Frost, chujowo że Empheris widziałem tylko Countess Bathory - i chyba nawet tym kawałku bawiłem się najlepiej z całego gigu.
- Góral
- w mackach Zła
- Posty: 957
- Rejestracja: 10-08-2009, 19:25
Re: Aura Noir, Witchmaster, Bloodthirst 11.09.2011 Progresja
Witchmaster zajebał chyba nawet lepiej niż w Poznaniu. Miał być podobno jakiś dłuższy set z tego co pamiętam, a zagrali identyczny dobór utworów. Tak czy siak rozpierdol.
Aura także klasowo zagrała. Zeszłoroczny występ na brutalu był konkretny, ale to co było w Warszawie, zniszczyło kilkanaście razy bardziej. Pełnoprawny występ Aggressora, wniósł mnóstwo energii i dodatkowego zniszczenia. Koncert mówiąc krótko zajebisty, ale na pewno nie najlepszy w tym roku.
Aura także klasowo zagrała. Zeszłoroczny występ na brutalu był konkretny, ale to co było w Warszawie, zniszczyło kilkanaście razy bardziej. Pełnoprawny występ Aggressora, wniósł mnóstwo energii i dodatkowego zniszczenia. Koncert mówiąc krótko zajebisty, ale na pewno nie najlepszy w tym roku.
Trust no one is the absolute Law.
P.J.E.C.
Don't call me your brother
Cause I ain't your fuckin' brother
We fell from different cunts
And your skins an ugly color
P.J.E.C.
Don't call me your brother
Cause I ain't your fuckin' brother
We fell from different cunts
And your skins an ugly color
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6288
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: Aura Noir, Witchmaster, Bloodthirst 11.09.2011 Progresja
Slayer zajebisty był, ale bez przesady. Prędzej nad Godflesh bym się zastanawiał ;).
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: Aura Noir, Witchmaster, Bloodthirst 11.09.2011 Progresja
koncerty w tym roku: Voivod > Slayer = Godflesh
this is a land of wolves now
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9025
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Aura Noir, Witchmaster, Bloodthirst 11.09.2011 Progresja
nie widzieliście Judas Priest = nie wiecie o czym pierdolicie ;))))
- So_It_Is_Done
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3019
- Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Aura Noir, Witchmaster, Bloodthirst 11.09.2011 Progresja
Chciałbym być równie entuzjastyczny, moge napisać tyle, że wokal Witchmaster to zwierzak z masą energii, a Aura Noir zagrali ok. Widocznie trzeba "kochać" taką muzykę, by tak się jarać, dla mnie to nic specjalnego.
Dziękuję Boże, że istnieje black metal.
Re: Aura Noir, Witchmaster, Bloodthirst 11.09.2011 Progresja
Trudno porównywać zajebisty klubowy koncert Aura Noir do zajebistego koncertu Slayer w hali dla tysięcy osób, czy choćby do powalającego występy Morbid Angel i Judas Priest w Katowicach, albo występu Asphyx na Brutalu. Wszyscy zawodnicy znakomici, ale kategorie wagowe różne. A! Jeszcze Voivod - zupełnie co innego i równie genialnie. Accept! To też w tym roku chyba było. Overkill, Destruction, Heathen - miazga, mistrzostwo świata! DHG w Katowicach - świetna organizacja i doskonałe nagłośnienie :))) Znalazłoby się sporo równie dobrych koncertów w tym roku :)
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7387
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: Aura Noir, Witchmaster, Bloodthirst 11.09.2011 Progresja
Slayer > Judas Priest >>>>>>>>>>>>>>> Godflesh
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9025
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Aura Noir, Witchmaster, Bloodthirst 11.09.2011 Progresja
no nie wiem, dla mnie JP to był koncert zycia. nie mam tu żadnych wątpliwości.
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: Aura Noir, Witchmaster, Bloodthirst 11.09.2011 Progresja
no coz, pozostaje zazdroscic, chociaz watpie zeby przebili Voivod;)
this is a land of wolves now
Re: Aura Noir, Witchmaster, Bloodthirst 11.09.2011 Progresja
Mi jeden koncert życia trudno byłoby wybrać ze względu na różne emocje i okoliczności. Jak porównać pierwsze duże koncerty, w których uczestniczyłem jako nastolatek z małymi klubowymi napierdalankami w ośrodkach kultury, gdy pot lał się ze ścian a z sufitu kapała krew :) No i koncerty w wieku statecznym - od tych dużych, stadionowych do klubowych strzałów, podczas których froterowałem podłogę, podbijałem oczy i łamałem nos w młynie :) Zbyt szeroki wachlarz doznań i emocji by wybrać koncert życia. Poza tym nie bardzo potrafię zderzyć ze sobą rzeczywistości muzyczno-wizualne typu Napalm Death z Ulver, albo Watain z Voivod.
Re: Aura Noir, Witchmaster, Bloodthirst 11.09.2011 Progresja
Nie przebili, ale masz czego żałować.Riven pisze:no coz, pozostaje zazdroscic, chociaz watpie zeby przebili Voivod;)
- brb
- postuje jak opętany!
- Posty: 474
- Rejestracja: 10-03-2008, 23:38
- Lokalizacja: Łódź
Re: Aura Noir, Witchmaster, Bloodthirst 11.09.2011 Progresja
Aura Noir wypadla zajebiscie. Od niedzieli dzien w dzien nie jestem w stanie myslec o niczym innym. Gdyby nie meczacy poniedzialek w pracy pojechalbym jeszcze do Katowic. Witchmaster byl ok, reszta to pozal sie boze :s Bloodthrist byl tak nudny, ze prawie zasnalem. Deadly Frost poza pajacowaniem w formie ktorej nie lubie nie pokazal nic. Empheris ok na luzie. Generalnie jak dla mnie przepasc miedzy polskimi kapelami, a norwegami byla masakryczna.
- Morbid Marcin
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1183
- Rejestracja: 18-03-2003, 21:41
- Lokalizacja: warszawa
Re: Aura Noir, Witchmaster, Bloodthirst 11.09.2011 Progresja
O to to! AN rzeczywiscie wysmienity gig. Miny Apollyona bezcenne, szczegolnie ciagle silenie sie, aby wygladac jak Cronos. ;) Niestety dla mnie nawet Witchmaster nic specjalnego nie pokazal. Ot, poprawne granie, niestety na tle Norwegow nic wiecej. O reszcie nie ma co gadac.brb pisze:generalnie jak dla mnie przepasc miedzy polskimi kapelami a norwegami byla masakryczna
http://www.discogs.com/seller/morbidmarcin?limit=50 NOWE RARY SIĘ CZAJĄ....
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6288
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: Aura Noir, Witchmaster, Bloodthirst 11.09.2011 Progresja
Witchmaster bardzo dobrze wypadł zarówno przed Aurą jak i na trasie z Azarath i Bulldozer, ale do norwegczyków faktycznie startu nie mają ;).
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.