Satyricon, Rotting Christ, Behemoth - Wroclaw, Hala Orbita, 2025.04.25

[Sybir]

Miał też nie pisać na forume. O tempora, o botes!

[COFFIN]

6200 osób obwieścił Satyr. Tak się zastanawiam, ilu z tych podjaranych widziało Satyricon w 2002 roku w Spodku albo na Wacken z Tedem i jak to się ma do ich dzisiejszej formy koncertowej

[Najprzewielebniejszy]

Pewnie nie wiecej niz 20- 30 0sob.
Ale czy to ważne?
Specjalnie pomijam aspekty bycia tzw true. Bo przy zadnym z tych zespołów nie ma sensu wspominać o tym archaiźmie.
Ważniejsze chyba jest to, ze ci mlodsi fani chodzą na koncerty. Ze oglądają i słuchają coraz starszych dziadow. Mało tego, angażują sie w te muzyke.
Za naszych poczatkowych czasow tzw stara gwardia jechała po mlodziakach. Nie ma sensu powielać tego schematu, prawda?

[Wojna]

Prawda , tylko czy oni naprawdę tej muzyki słuchają i znają płyty tych zespołów . Bo ja uważam że takiego chuja słuchają i gówno o tych zespołach wiedzą . To jest zwykła pozerka i moda na bycie na takim koncercie .

[Hollowman]

Ech czyli jednak trzeba kroić z koszulek…

[empir]

Ech czyli jednak trzeba kroić z koszulek…

I wpierdol spuścić. Edukacyjnie.

[Major Zagłoba]

Prawda , tylko czy oni naprawdę tej muzyki słuchają i znają płyty tych zespołów . Bo ja uważam że takiego chuja słuchają i gówno o tych zespołach wiedzą . To jest zwykła pozerka i moda na bycie na takim koncercie .

Sprawdziłem w Instytucie Danych Z Dupy i wychodzi że cześć ludzi poszła bo słuchają i się jarają, część ludzi poszła tylko po ty by wypić piwo za 20 zeta poza domem. Byli tacy co ich "moja stara/mój stary" wyciągli na koncert. Było grono grubych loch opakowanych niczym baleron liczące na ruchanie.

Ja w sumie byłem i Hehemoth to imo przerost formy nad treścią, wyreżyserowany teatr. Ale najsmutniejsze w sumie, las telefonów w łapie i oglądanie każdego koncertu pół na żywo pół na ekranie.

[Najprzewielebniejszy]

Ech czyli jednak trzeba kroić z koszulek…

I wpierdol spuścić. Edukacyjnie.

Musowo też wypytywać o dyskografie!
Edukacyjnie!
Zaś tym, ktorzy nie znają po uprzednich bęckach i krojeniu - wyświetlać kody qr z linkami do metal archives!

[mipe01]

Anegdotka w temacie młodziaków - kiedyś tam wystawiłem na olx 3 kasety Behemotha - From Pagan, Sventevith i Grom - oryginały Pagan i Solstitium, kupowane w minionych czasach w Ryyku na dworcu centralnym. Ależ było moje zdziwienie, kiedy jakiś pewny siebie młodzian zwyzywał mnie od oszustów i zagroził zgłoszeniem do olx, że sprzedaję jakieś piraty i w ogóle to nie jest Behemoth! Skwitowałem krótkim „doedukuj się”, bo nawet nie chciało mi się tłumaczyć, że może sobie sprawdzić co to za „piraty” na takim discogs chociażby.
Wśród młodych na pewno są i tacy, którzy faktycznie chłoną muzykę i nią się interesują, ale też i tacy, co idą zrobić focię, żeby było na insta. No i typowe jest to, że mnóstwo młodych i tych w okolicach 30-ki szczyci się słuchaniem rzeczy typu Behe, jednocześnie nie mając pojęcia, co to Iron Maiden, Judas Priest czy AC/DC….

[C//A]

Anegdotka w temacie młodziaków - kiedyś tam wystawiłem na olx 3 kasety Behemotha - From Pagan, Sventevith i Grom - oryginały Pagan i Solstitium, kupowane w minionych czasach w Ryyku na dworcu centralnym. Ależ było moje zdziwienie, kiedy jakiś pewny siebie młodzian zwyzywał mnie od oszustów i zagroził zgłoszeniem do olx, że sprzedaję jakieś piraty i w ogóle to nie jest Behemoth!

Pagan akurat robiło swojego czasu dwie wersje tych kaset - z tampodrukiem i z naklejką. Tę drugą wersję łatwo posądzić o piratowo.

[Stary Metal]

Jakby kto chciał obejrzeć.

[empir]

Jakby kto chciał obejrzeć.

Poprzedni film zbanował Behemoth

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Nie ma takiego oglądania synek

[bartwa]

Ciężko stwierdzić. która z tych kapel jest obecnie najgorsza. Albo najlepsza, choć to nie jest w tym przypadku odpowiednie słowo.

[Dragazes]

Ale za to łatwo stwierdzić, która jest najbardziej wymalowana

[bartwa]

Pewnie tak, nie wiem, nie oglądam ich.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Muszę zobaczyć Rotting Christ przy najbliższej okazji, dawno ich nie widziałem, jakoś 2014 w Pradze i wtedy było fajnie, to był festiwal samych greckich kapel black metalowych, Varathron, Agatus, Kawir (coś mogłem pomylić). A następnego dnia grało Ravencult w innym miejscu. Supportowali Drowned przed ktorymi wyszedlem, a potem na mastrfulubprzeczytalem ze to coś super. Łezka się w dupie kręci.

[bartwa]

Ja bym poszedł na taki gig za pięć stów. Tzn. żeby mi zapłacili. Wyszłaby przyzwoita połowa dniówki.

[dzik]

Ciężko stwierdzić. która z tych kapel jest obecnie najgorsza. Albo najlepsza, choć to nie jest w tym przypadku odpowiednie słowo.

A co jest nie tak z Satyricon?

[bartwa]

A co jest nie tak z Satyricon?

No nie pasi mi. Wszycho w sumie - muza, satyr. Wiesz jak to jest gustami...

Ale faktycznie zgodzę się, jakbym już musiał wziąć coś z tej trójki na bezludną wyspę, to pewnie byłby to Satyricon. Pewnie ze splitu z Enslaved. Wziąłbym jeszcze pierwsze 30 sekund Thy Mighty Contract. To wprowadzenie jest genialne, aż do wejścia tej beznadziejnej perkusji.