Rykarda Parasol Jazz Club Hipnoza, 6.11 KATOWICE

zareklamuj koncert / wrazenia z koncertow...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Karkasonne

Re: Rykarda Parasol Jazz Club Hipnoza, 6.11 KATOWICE

07-12-2010, 17:27

Lore Lie padaczka, pominę.
Streetcleaner oczywiście ma rację, koncert słabszy niż w Katowicach, nie tylko przez brak basisty ale też przez wyjątkowo wkurwiającą kamerzystkę która nie rozumiała, gdy się jej dawało do zrozumienia, że ma sobie iść poszukać siebie gdzie indziej. Brak "Hannah Leah" spowodowany nieobecnym basistą, którzy pisze egzaminy w szkole (lol). A tak to miło, że mnie pamiętała i dzisiaj też oczywiście idę.
Karkasonne

Re: Rykarda Parasol Jazz Club Hipnoza, 6.11 KATOWICE

07-12-2010, 23:45

...Cóż - i ja tam byłem, bawiłem i wino piłem.
Smutno mi, że musimy się pożegnać na jakieś pół roku.
Papa
Awatar użytkownika
beastov23
weteran forumowych bitew
Posty: 1303
Rejestracja: 16-08-2008, 14:17

Re: Rykarda Parasol Jazz Club Hipnoza, 6.11 KATOWICE

08-12-2010, 01:13

W Krakowie było Hannah Leah. Rzeczywiście trochę brakowało basu, ale niech minusy nie przesłonią plusów :wink:.
maximum walrus yields maximum walrus

:3
Karkasonne

Re: Rykarda Parasol Jazz Club Hipnoza, 6.11 KATOWICE

08-12-2010, 01:17

No cóż, jak już im powiedziałem wprost, że bez tego nie puszczę, to nie mieli wielkiego wyboru.
Awatar użytkownika
beastov23
weteran forumowych bitew
Posty: 1303
Rejestracja: 16-08-2008, 14:17

Re: Rykarda Parasol Jazz Club Hipnoza, 6.11 KATOWICE

08-12-2010, 01:22

Słyszałem, ale nie uważam, by był to decydujący argument :wink:.
maximum walrus yields maximum walrus

:3
Karkasonne

Re: Rykarda Parasol Jazz Club Hipnoza, 6.11 KATOWICE

08-12-2010, 01:27

Wiadomo, wszyscy się domagali - ale akurat wczoraj z nimi gadałem w Warszawie i narzekałem na ten uszczerbek w uśmiechu, mimo tego mówili że możliwe że w Krakowie będzie bo muszą się zgrać jeszcze. Wydają się nieco niechętni temu utworowi gdy nie ma komu chórków robić, a szkoda. Zresztą mniejsza, mam nadzieję, że wrócą prędko, bo widać że tutaj są kochani.
ps pozdro dla Jasia hehe
Awatar użytkownika
beastov23
weteran forumowych bitew
Posty: 1303
Rejestracja: 16-08-2008, 14:17

Re: Rykarda Parasol Jazz Club Hipnoza, 6.11 KATOWICE

08-12-2010, 01:58

Raczej ona, bo to przecież już nie The Tower Ravens :wink:. Też mam nadzieję, że nie trzeba będzie czekać dwóch lat na następny koncert. Tak przy okazji, co do klubu, Alchemia >>> Re.
maximum walrus yields maximum walrus

:3
Awatar użytkownika
Bonny
rasowy masterfulowicz
Posty: 2133
Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
Lokalizacja: Ross Bay

Re: Rykarda Parasol Jazz Club Hipnoza, 6.11 KATOWICE

08-12-2010, 03:21

Myślę że RE jest dużo lepszym miejscem na koncerty od Alchemii. W tej ostatniej to zwykła stara sala kinowa i nic więcej. Wczorajszy gig to moim zdaniem potwierdził. Mała, krępa sala, ale z tak naprawdę dobrymi hi endami. Widziałem tam na koncertach różnych sub bassowych dziwaków, gdy kufle spadały z baru. wiem co mówię. To że czasem głośniki burczały głośniej (zwłaszcza ten werblowy) niż cała reszta, to wina gościa, który siedział za konsoletą. Rykardę wreszcie miałem okazję zobaczyć na żywo i zweryfikować swoje uwielbienie dla jej charyzmy wokalnej. Brakowało nie tylko basu, ale również fortepianu i skrzypiec. Mimo tego było epicko. Piękny set z Lonesome Place w samym środku i Hannah Leah na sam koniec, cudowne. Zakochałem się.

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
beastov23
weteran forumowych bitew
Posty: 1303
Rejestracja: 16-08-2008, 14:17

Re: Rykarda Parasol Jazz Club Hipnoza, 6.11 KATOWICE

08-12-2010, 03:59

Może źle się wyraziłem. W Alchemii byłem tylko na Rykardzie, a w Re wcześniej na Thisquietarmy/Nadja.
Dźwiękowo wczorajszy koncert, to jednak za dużo szukania - chwilami jej głos znikał pod gitarą, czasem pod mocą perkusji. Pod względem dźwiękowym, lepszym dla mnie był koncert sprzed dwóch lat. Z drugiej strony, wczorajszy był jakiś taki bardziej intymny. Mniej przebojowo, dojrzalej.

Jest coś w niej, że mimo, że obrodziło bisami, chciałoby się, by nie kończyła :(.
maximum walrus yields maximum walrus

:3
Awatar użytkownika
evildead
weteran forumowych bitew
Posty: 1105
Rejestracja: 04-05-2010, 18:07
Lokalizacja: KRK

Re: Rykarda Parasol Jazz Club Hipnoza, 6.11 KATOWICE

08-12-2010, 07:14

Wczorajszy koncert koło tego z 2008 roku nawet nie leżał - znacznie gorsza sala (tam gdzie stałem, średnio co 30 sekund ktoś się przeciskał do przodu/do tyłu/do baru - po koniec już mnie szlag trafił i jakaś bezczelna dziewoja co nawet "przepraszam" nie znała, prawdopodobnie dziś okłada kostkę altacetem), niepełny skład, gorsze brzmienie (tu wokal trochę za bardzo się chował), no i brak efektu świeżości.
Ale mimo wszystko koncert fajny - a Ryśka to jedna z najbardziej magnetyzujących wokalistek jakie widziałem/słyszałem. No i widać że się jej w Polszy podoba. Mam nadzieję że będzie wpadać częściej - ale już nie do nor pokroju Re. W sumie Alchemia też nora - ale to wyjątek.
Intensive silence, all in blood red
A spawn of hell I am the evil dead
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Rykarda Parasol Jazz Club Hipnoza, 6.11 KATOWICE

08-12-2010, 09:43

ale ona jest brzydka
buzie ma rownie piekna jak imie :lol:
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Maleficio
zahartowany metalizator
Posty: 5317
Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
Kontakt:

Re: Rykarda Parasol Jazz Club Hipnoza, 6.11 KATOWICE

08-12-2010, 09:51

No, zydowski pasztet ale ta 7'EP jest calkiem calkiem...
Awatar użytkownika
evildead
weteran forumowych bitew
Posty: 1105
Rejestracja: 04-05-2010, 18:07
Lokalizacja: KRK

Re: Rykarda Parasol Jazz Club Hipnoza, 6.11 KATOWICE

09-12-2010, 16:38

no piękna nie jest - ale z żydowską urodą nie ma nic wspólnego

poza tym ostatnio nieurodziwe panie rządzą (Ryśka, Melissa Auf Der Maur, Florence & The Machine)
Intensive silence, all in blood red
A spawn of hell I am the evil dead
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: Rykarda Parasol Jazz Club Hipnoza, 6.11 KATOWICE

09-12-2010, 17:22

nie jest to może miss świata, ale wygląda na fajną, sympatyczną kobitkę. ja tam bym chciał ją mieć za koleżankę.
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
Karkasonne

Re: Rykarda Parasol Jazz Club Hipnoza, 6.11 KATOWICE

09-12-2010, 19:51

Chciałem jakoś skomentować to co napisał Scaarph, podać jakąś fajną metaforę pokazującą jak bardzo się zgadzam, ale po dłuższym namyśle stwierdzam, że język polski jest do tego zbyt ubogi.
Awatar użytkownika
0ms
rasowy masterfulowicz
Posty: 3285
Rejestracja: 02-02-2009, 22:05

Re: Rykarda Parasol Jazz Club Hipnoza, 6.11 KATOWICE

10-12-2010, 16:21

beastov23 pisze:Mniej przebojowo, dojrzalej.

Jest coś w niej, że mimo, że obrodziło bisami, chciałoby się, by nie kończyła :(.
Pod tym sie moge podpisac. Jak dla mnie rewelacja, nawet mimo okrojonego skladu
ODPOWIEDZ