SARS-CoV-2

[ursus]

"wyszczepienie" jest to termin z weterynarii. Nas mają właśnie za bydło

schemat: najpierw tworzą problem ("pandemię"), potem dbają o właściwą reakcję (strach, panika) , a dopiero na końcu oferują od dawna gotowe rozwiązanie (tzw. szczepionkę).

Kiedy ruszy z kopyta produkcja krzesełek elektrycznych?. Lista robi się bardzo dłłługa. Każdy co do jednego zostanie rozliczony i posadzony na krześle .

Bądźmy poważni. Nikt nikogo nie rozliczy. Najwyżej skończy się na jakichś odszkodowaniach, które zapłaci podatnik, jak w Szwecji po szczepieniach.

Tak zapewne będzie .Wielka szkoda

[nicram]

"wyszczepienie" jest to termin z weterynarii. Nas mają właśnie za bydło

schemat: najpierw tworzą problem ("pandemię"), potem dbają o właściwą reakcję (strach, panika) , a dopiero na końcu oferują od dawna gotowe rozwiązanie (tzw. szczepionkę).

Kiedy ruszy z kopyta produkcja krzesełek elektrycznych?. Lista robi się bardzo dłłługa. Każdy co do jednego zostanie rozliczony i posadzony na krześle .

Ze względu na to, że większość ma tyle rozumku co ty, to faktycznie, termin "bydło" jest dla was adekwatny.

Czyli teraz wracamy do śpiewki, że pandemii nie ma i nie było? Urocze.

[Triceratops]

Karkołomnym zadaniem będzie obrona tego wszystkiego. Okazuje sie bowiem, że szczepionki można bez konsekwencji mieszać, cały czas zachowując skuteczność i element antycypacji. Trochę jakby dodać gipsu budowlanego do szpachlowego i próbować zrobić gładź na mokrym betonie udając , że wszystko jest w porządku. No nie wiem.

:D brechlem poteznie, genialne porownanie xd

[535]

Karkołomnym zadaniem będzie obrona tego wszystkiego. Okazuje sie bowiem, że szczepionki można bez konsekwencji mieszać, cały czas zachowując skuteczność i element antycypacji. Trochę jakby dodać gipsu budowlanego do szpachlowego i próbować zrobić gładź na mokrym betonie udając , że wszystko jest w porządku. No nie wiem.

Przykro mi Michał, ale nie znasz się. Ja się nie znam na budowlance i się w tych kwestiach nie wypowiadam. W skrócie - organizm produkuje przeciwciała przeciwko antygenowi wirusa - białku S(spike). Wszystkie szczepionki mają jeden antygen - białko S. Dlatego nie ma znaczenia jaką szczepionką zrobisz sobie kolejną dawkę, gdyż zasadniczo antygen pozostaje taki sam. Szczepionki różnią się jedynie nośnikami dla tego antygenu.

Gdzieś pisałem , że się znam ? Chyba wręcz przeciwnie. Niepokoi mnie jedynie sposób informowania. Przyznasz, że to jest jakieś jebane kuriozum.

[nicram]

Karkołomnym zadaniem będzie obrona tego wszystkiego. Okazuje sie bowiem, że szczepionki można bez konsekwencji mieszać, cały czas zachowując skuteczność i element antycypacji. Trochę jakby dodać gipsu budowlanego do szpachlowego i próbować zrobić gładź na mokrym betonie udając , że wszystko jest w porządku. No nie wiem.

Przykro mi Michał, ale nie znasz się. Ja się nie znam na budowlance i się w tych kwestiach nie wypowiadam. W skrócie - organizm produkuje przeciwciała przeciwko antygenowi wirusa - białku S(spike). Wszystkie szczepionki mają jeden antygen - białko S. Dlatego nie ma znaczenia jaką szczepionką zrobisz sobie kolejną dawkę, gdyż zasadniczo antygen pozostaje taki sam. Szczepionki różnią się jedynie nośnikami dla tego antygenu.

Gdzieś pisałem , że się znam ? Chyba wręcz przeciwnie. Niepokoi mnie jedynie sposób informowania. Przyznasz, że to jest jakieś jebane kuriozum.

Ale nie pisałeś o sposobie informowania, tylko o mieszaniu i zachowaniu skuteczności. Nie wycofuj się teraz rakiem.

[nicram]

[media]https://wydarzenia.interia.pl/raporty/r ... Id,5374029[/media]
Bareja by tego nie wymyślił

To prawda, zwłaszcza zdanie:

99 proc. zgonów na COVID-19 dotyczy niezaszczepionych

[bartwa]

99 proc. zgonów na COVID-19 dotyczy niezaszczepionych[/size]

Po to się człowiek szczepi, żeby uniknąć zakaźnej choroby i ewentualnej śmierci z jej powodu. To proste, na chuj szukać drugiego dnia?

[Pacjent]

99 proc. zgonów na COVID-19 dotyczy niezaszczepionych[/size]

Po to się człowiek szczepi, żeby uniknąć zakaźnej choroby i ewentualnej śmierci z jej powodu. To proste, na chuj szukać drugiego dnia?

To Twoje motywacje, zgodne z dominującym przekazem medialnym. Tymczasem dyskutujemy tu głównie o motywacjach polityków i firm farmaceutycznych oraz o skuteczności szczepionek.

[Triceratops]

[Pacjent]

Ktoś z Ministerstwa Prawdy mocno zaszalał z tym 99%, ale rozumiem, że zaszczepionych trzeba jakoś uspokoić. Pierwsza zasada propagandy: nie siać paniki.

[535]

Przykro mi Michał, ale nie znasz się. Ja się nie znam na budowlance i się w tych kwestiach nie wypowiadam. W skrócie - organizm produkuje przeciwciała przeciwko antygenowi wirusa - białku S(spike). Wszystkie szczepionki mają jeden antygen - białko S. Dlatego nie ma znaczenia jaką szczepionką zrobisz sobie kolejną dawkę, gdyż zasadniczo antygen pozostaje taki sam. Szczepionki różnią się jedynie nośnikami dla tego antygenu.

Gdzieś pisałem , że się znam ? Chyba wręcz przeciwnie. Niepokoi mnie jedynie sposób informowania. Przyznasz, że to jest jakieś jebane kuriozum.

Ale nie pisałeś o sposobie informowania, tylko o mieszaniu i zachowaniu skuteczności. Nie wycofuj się teraz rakiem.

Wiem co napisałem i nadal jest to dla mnie zaskakujące, że NAGLE okazało się, że właściwie wsio rawno...Ty piszesz mi jak to działa, a ja się dziwię, że do tej pory nikt nic o tym nie mówił. Gdzie tu widzisz wycofywanie? Trudno nie mieć wrażenia, że bandyta minister lawiruje i manipuluje.

[bartwa]

Trudno nie mieć wrażenia, że bandyta minister lawiruje i manipuluje.

Na tym zwykle polega bycie oficjelem rządowym.

[535]

Trudno nie mieć wrażenia, że bandyta minister lawiruje i manipuluje.

Na tym zwykle polega bycie oficjelem rządowym.

I wszystko dla Polski, Polek i Polaków.

[Triceratops]

Mnie dziwi, na dla wielu na codzien „pisoskie klamliwe kurwy” nagle nimi nie sa jezeli chodzi o statystyki szczepien. Jakos mi sie to gryzie. Jak wrzucilem dla beki zdjecie niedzielskiego, zawodowego oszusta to nawet jester ruszyl go bronic.
Wyglada na to, ze punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia

[nicram]

Gdzieś pisałem , że się znam ? Chyba wręcz przeciwnie. Niepokoi mnie jedynie sposób informowania. Przyznasz, że to jest jakieś jebane kuriozum.

Ale nie pisałeś o sposobie informowania, tylko o mieszaniu i zachowaniu skuteczności. Nie wycofuj się teraz rakiem.

Wiem co napisałem i nadal jest to dla mnie zaskakujące, że NAGLE okazało się, że właściwie wsio rawno...Ty piszesz mi jak to działa, a ja się dziwię, że do tej pory nikt nic o tym nie mówił. Gdzie tu widzisz wycofywanie? Trudno nie mieć wrażenia, że bandyta minister lawiruje i manipuluje.

Ale to już dawno było wiadomo. W UK wspominano o tym bodajże w marcu lub kwietniu. Dopuszczano możliwość szczepienie różnymi preparatami.

No gdzie, zmieniasz temat kiedy Ci piszę jak to działa. Ogólnie widzę, że przyjmujesz to szurskie pierdolenie o tym jak złe są szczepionki, choć sam piszesz, że się nie znasz. Ja Ci tłumaczę z naukowego punktu widzenia, że nie masz przeciwskazań do stosowania różnych szczepionek i nadal się dziwisz.

[bartwa]

I wszystko dla Polski, Polek i Polaków.

A co z Litwinami z Puńska? Państwo narodowe czy obywatelskie?

[535]

Ale nie pisałeś o sposobie informowania, tylko o mieszaniu i zachowaniu skuteczności. Nie wycofuj się teraz rakiem.

Wiem co napisałem i nadal jest to dla mnie zaskakujące, że NAGLE okazało się, że właściwie wsio rawno...Ty piszesz mi jak to działa, a ja się dziwię, że do tej pory nikt nic o tym nie mówił. Gdzie tu widzisz wycofywanie? Trudno nie mieć wrażenia, że bandyta minister lawiruje i manipuluje.

Ale to już dawno było wiadomo. W UK wspominano o tym bodajże w marcu lub kwietniu. Dopuszczano możliwość szczepienie różnymi preparatami.

No gdzie, zmieniasz temat kiedy Ci piszę jak to działa. Ogólnie widzę, że przyjmujesz to szurskie pierdolenie o tym jak złe są szczepionki, choć sam piszesz, że się nie znasz. Ja Ci tłumaczę z naukowego punktu widzenia, że nie masz przeciwskazań do stosowania różnych szczepionek i nadal się dziwisz.

Daj przykład w którym miejscu piszę o szkodliwości szczepionek. Sam jestem ciekaw. Pierwszy raz słyszę, że można je dowolnie mieszać bez konsekwencji. Bardzo się dziwię, że rząd mający problemy z dostawami nie mówił o tym wcześniej, a przecież to mogłoby znacznie przyspieszyć proces szczepienia. Ta polityka jest kuriozalna. Okazuje się, że, bez urazy, szeregowy pracownik laboratorium jest lepiej poinformowany, niż przedstawiciele systemu za grube bańki. I nie wiem po co te nerwy?

[mistrzsardu]

Karkołomnym zadaniem będzie obrona tego wszystkiego. Okazuje sie bowiem, że szczepionki można bez konsekwencji mieszać, cały czas zachowując skuteczność i element antycypacji. Trochę jakby dodać gipsu budowlanego do szpachlowego i próbować zrobić gładź na mokrym betonie udając , że wszystko jest w porządku. No nie wiem.

Jeśli ktoś się zaszczepi dwoma różnymi preparatami i pojawi się poważny NOP, co wtedy? Rozproszenie odpowiedzialności, żaden producent tak naprawdę nie będzie odpowiedzialny. W budowlance jest tak samo.

[nicram]

Daj przykład w którym miejscu piszę o szkodliwości szczepionek. Sam jestem ciekaw.

Nie wprost, ale zaczynasz gadać i jechać analogiami jak z szurlandii. Chyba zdajesz sobie sprawę, że analogie odnośnie szczepionek i budowlanki są że tak powiem, jakby z dupy? Inne prawo, inne wymogi i obostrzenia?

Pierwszy raz słyszę, że można je dowolnie mieszać bez konsekwencji. Bardzo się dziwię, że rząd mający problemy z dostawami nie mówił o tym wcześniej, a przecież to mogłoby znacznie przyspieszyć proces szczepienia.

To, że Ty po raz pierwszy słyszysz to znaczy, że to nieprawda? Są nawet publikacje na ten temat: https://www.nature.com/articles/d41586-021-01359-3

Rząd upośledów być może teraz doczytał. U opóźnionych umysłowo wszystko działa jakby wolniej, prawda?

Ta polityka jest kuriozalna. Okazuje się, że, bez urazy, szeregowy pracownik laboratorium jest lepiej poinformowany, niż przedstawiciele systemu za grube bańki. I nie wiem po co te nerwy?

Żadnych nerwów, tylko być może szeregowy pracownik laboratorium śledzi literaturę dotyczącą tematyki, którą się zajmuje a pisie kurwy nie. Proste.

[535]

Mówię, że nerwy. Analogia miała rozładować napięcie w temacie. Nawet fajna. Spróbuj sobie kiedyś zrobić gładź "budowlańcem".. Wracając. Nigdzie nie napisałem, że kłamiesz. Natomiast marketingowo między producentami na samym początku był wyścig , czy nawet spór. Po tak długim czasie okazuje się, że to wszystko jedno.Tymczasem rządy milczą. Wiem, że się wkurwiasz, gdy ktoś drąży, ale postaw się w roli zwyczajnego człowieka, który nie ma pojęcia o medycynie, a jednak chciałby sobie to wszysyko rozsądnie poukładać. To jest jeden wielki chaos informacyjny. Tak to widzę i z tego zawsze będę szydził. Inna sprawa, że rządzący bandyci winni siedzieć za swoje przestępstwa przeciwko życiu i mieniu obywateli.