POlitykowanie

[mocny2_3]

2min temu w wiadomościach standardowo dojebali z frekwencją marszu xD

[frankmullen]

Ilu było? Tysiunc, czy pół tysiunca? Na chwilę włączyłem TVP Info o 13.00 i pokazywali puste ulice. XD

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Ilu było? Tysiunc, czy pół tysiunca? Na chwilę włączyłem TVP Info o 13.00 i pokazywali puste ulice. XD

Z ciekawości popatrzyłem na onet, tam mowia ze 300k a organizatorzy twierdza ze 500k. Nie wiedziałem nawet nic o żadnej manifestacji.

[Pan_Kimono]

Ogladalem poczatek marszu i przestalem sie dziwic, ze PiS jest w stanie rzadzic tak dlugo. Ktos kto daje wystepowac Walesie, a zaraz po nim jakiejs nawiedzonej feministce, wrzeszczacej, ze problemem jest patriartchat cierpi na srogie wodoglowie. Leszke przeszedl samego siebie, feministycznych wysrywow nawet nie komentuje. To mial byc marsz przeciwko pisiorom a po raz kolejny platforma i reszta odpadow udowodnila, ze sa zwyklymi chujami do szczania. Potem caly festiwal pierdolenia o socjalu. Rece mi opadly. A potem takie oczy, ze rośnie katotalibom z konfy.


Tu mała próbka tego dzbana, pierdolił tak przez długi czas, az zostal chyba wygwizdany i sie obrazil:

[frankmullen]

Ogladalem poczatek marszu i przestalem sie dziwic, ze PiS jest w stanie rzadzic tak dlugo. Ktos kto daje wystepowac Walesie, a zaraz po nim jakiejs nawiedzonej feministce, wrzeszczacej, ze problemem jest patriartchat cierpi na srogie wodoglowie. Leszke przeszedl samego siebie, feministycznych wysrywow nawet nie komentuje. To mial byc marsz przeciwko pisiorom a po raz kolejny platforma i reszta odpadow udowodnila, ze sa zwyklymi chujami do szczania. Potem caly festiwal pierdolenia o socjalu. Rece mi opadly. A potem takie oczy, ze rośnie katotalibom z konfy.


Tu mała próbka tego dzbana, pierdolił tak przez długi czas, az zostal chyba wygwizdany i sie obrazil:

No Lechu jest megalomanem mocno odklejonym od rzeczywistości. Na pocieszenie warto napisać, że ludzie też nie chcieli go słuchać i delikatnie dali mu znać, żeby wypierdalał haha.... Donek też nie grzeszy inteligencją, że go zaprosił i dopuścił do mikrofonu. Tzn. rozumiem zamysł, że miało być to nawiązanie do '89 roku i pokazanie symbolu zwycięstwa, ale elektryka chyba już mocno prąd poraził, bo za każdym razem jak otwiera usta, to płynie z nich pierdolotok.

[Pan_Kimono]

że go zaprosił i dopuścił do mikrofonu. Tzn. rozumiem zamysł, że miało być to nawiązanie do '89 roku i pokazanie symbolu zwycięstwa

O to mi właśnie chodzi, przecież ten marsz miał zmobilizować ludzi a pokazał tylko wybitną glupotę ludzi, którzy zajęli się jego organizacją. Dla kogo w PL (może poza Żakowskim i Lisem bo pamietam ich pianie nad Leszke w Tok FM) ten kretyn jest jakimkolwiek autorytetem? Potem to feminiszcze z problemami z dupy... Oni naprawdę nie chcą wygrać tych wyborów

[frankmullen]

I tu przechodzimy do sedna. Na kogo głosować? Czy w ogóle głosować? Nie oczekuję odpowiedzi, bo to każdego indywidualne decyzje. Sygnalizuję jedynie swoją osobistą bezradność i wątpliwości. Gdzie nie spojrzysz, tam banda idiotów. Nie iść na wybory - źle. Iść i głosować na tzw. mniejsze zło, a potem dezynfekować przez tydzień dłoń, w której trzymało się długopis - też źle. Idź pan w chooy....

[[V]]

Mocne spierdoliny chodzą w takich marszach :Idę żeby Polska była wolna, idę żeby kobiety miały głos, idę żeby po Warszawie jeździły tramwaje z lego, idę żeby babka Mariusza nie musiała jebać kloaki do rury.

Po jednej i drugiej stronie barykady tak samo głupi. WGIP

[Hatefire]

Memstersztyk z Memcenem

[Lukass]

że go zaprosił i dopuścił do mikrofonu. Tzn. rozumiem zamysł, że miało być to nawiązanie do '89 roku i pokazanie symbolu zwycięstwa

O to mi właśnie chodzi, przecież ten marsz miał zmobilizować ludzi a pokazał tylko wybitną glupotę ludzi, którzy zajęli się jego organizacją. Dla kogo w PL (może poza Żakowskim i Lisem bo pamietam ich pianie nad Leszke w Tok FM) ten kretyn jest jakimkolwiek autorytetem? Potem to feminiszcze z problemami z dupy... Oni naprawdę nie chcą wygrać tych wyborów

W Polsce może być traktowany jako maskotka, ale my na co dzień nie doceniamy, jak on jest odbierany w innych krajach. A ma to znaczenie, w obecnych czasach większe, niż wcześniej. A jak jest? Też nie wiedziałem, ale miałem przykład podczas dużego, międzynarodowego spotkania naukowego w Gdańsku. Otóż, dzięki różnorakim znajomościom załatwiono udział Lecha. Już samo jego pojawienie się było dla gości sporym szokiem. A on walnął krótką przemowę (tłumaczka zrobiła świetną robotę), uścisnął parę dłoni i sobie poszedł. Ludzie byli zachwyceni do tego stopnia, że aż trudno to wytłumaczyć. Bo dla nich to jest autentyczny, żywy symbol. Choćby dlatego opozycja nie może sobie pozwolić na jego zmarginalizowanie.

[frankmullen]

że go zaprosił i dopuścił do mikrofonu. Tzn. rozumiem zamysł, że miało być to nawiązanie do '89 roku i pokazanie symbolu zwycięstwa

O to mi właśnie chodzi, przecież ten marsz miał zmobilizować ludzi a pokazał tylko wybitną glupotę ludzi, którzy zajęli się jego organizacją. Dla kogo w PL (może poza Żakowskim i Lisem bo pamietam ich pianie nad Leszke w Tok FM) ten kretyn jest jakimkolwiek autorytetem? Potem to feminiszcze z problemami z dupy... Oni naprawdę nie chcą wygrać tych wyborów

W Polsce może być traktowany jako maskotka, ale my na co dzień nie doceniamy, jak on jest odbierany w innych krajach. A ma to znaczenie, w obecnych czasach większe, niż wcześniej. A jak jest? Też nie wiedziałem, ale miałem przykład podczas dużego, międzynarodowego spotkania naukowego w Gdańsku. Otóż, dzięki różnorakim znajomościom załatwiono udział Lecha. Już samo jego pojawienie się było dla gości sporym szokiem. A on walnął krótką przemowę (tłumaczka zrobiła świetną robotę), uścisnął parę dłoni i sobie poszedł. Ludzie byli zachwyceni do tego stopnia, że aż trudno to wytłumaczyć. Bo dla nich to jest autentyczny, żywy symbol. Choćby dlatego opozycja nie może sobie pozwolić na jego zmarginalizowanie.

Może i masz rację, ale zagranica wyborów w PL nie wygra. Natomiast tu, w kraju, obnoszenie się opozycji z takimi personami jak Lechu, Kraśko, Lis, Janda, Olbrychski jest totalnie przeciwskuteczne. Albo taka Kidawa-Błońska, która wczoraj w radio (sam słyszałem) mówiła, że jest to marsz przeciwko wolnym sądom. Tak, wiem. To przejęzyczenie, ale ta kobieta miała już wiele takich lapsusów słownych, z których wszyscy mają wokół bekę. To są ludzie kompletnie skompromitowani i niejednokrotnie mający chyba nie do końca równo pod sufitem. Tylko zniechęcają wahających się do wzięcia udziału w wyborach.

[empir]

Opozycja jest cienka jak dupa węża. Dlatego ciągle rządzi PiS. Ale na ten moment najważniejsze jest wypierdolić ich w kosmos.
Wybieram mniejszych szkodników skoro nie mam lepszego wyboru.

[ozob]

Prawdziwy Polak zagłosuje na PiS. Niemiec na PO. Za rządów Tuska można mieć poważne wątpliwości co do tego czy powstaną elektrownie atomowe i CPK.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Dokładnie, a teraz popatrzcie - PiS rządzi już 8 lat i na jak dalekim etapie są elektrownie atomowe i CPK! Warto było!

[trup]

Ha! A na Mastrefulu bez zmian i czytam, ze wniosek jest jeden: "Marsz był chuja warty, bo Kidawa popełniła lapsus słowny w audycji radiowej, a w ogóle Wałęsa, który przecież nigdy nie istniał."

[trup]

Dokładnie, a teraz popatrzcie - PiS rządzi już 8 lat i na jak dalekim etapie są elektrownie atomowe i CPK! Warto było!

Właśnie. Spółki powstały. Prężnie wzięły się do pracy. Wynagrodzenie pracownicy mają godne. Brawo PiS.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Kidawa popełniła lapsus słowny w audycji radiowej

P O T Ę Ż N A kompromitacja!

[Pan_Kimono]

Ha! A na Mastrefulu bez zmian i czytam, ze wniosek jest jeden: "Marsz był chuja warty, bo Kidawa popełniła lapsus słowny w audycji radiowej, a w ogóle Wałęsa, który przecież nigdy nie istniał."

Przecież tu kompletnie nie o to chodzi. Ten marsz miał zjednoczyć ludzi przeciwko pisiorom a podeszli do tego w najgorszy możliwy sposób. Zmarnowana okazja przez dzbanów żyjących w swojej bańce.

[trup]

Kidawa popełniła lapsus słowny w audycji radiowej

P O T Ę Ż N A kompromitacja!

S.A.M.O.Z.A.O.R.A.N.I.E!

[trup]

Ha! A na Mastrefulu bez zmian i czytam, ze wniosek jest jeden: "Marsz był chuja warty, bo Kidawa popełniła lapsus słowny w audycji radiowej, a w ogóle Wałęsa, który przecież nigdy nie istniał."

Przecież tu kompletnie nie o to chodzi. Ten marsz miał zjednoczyć ludzi przeciwko pisiorom a podeszli do tego w najgorszy możliwy sposób. Zmarnowana okazja przez dzbanów żyjących w swojej bańce.

O czym Ty człowieku w ogóle rozmawiasz?
To o co konkretnie chodzi?
Co Cię boli?
Co poszło nie tak?
Dlaczego ponad 500 000 ludzi (moim jest to spore niedoszacowanie, ale nich będzie) to jest kompromitacja i porażka i dzbany z bańki?