KARA ŚMIERCI

Scena polityczna, konflikty wojenne, problemy globalne

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, ultravox

Regulamin forum
Szanujemy cudze poglądy. Dyskutujemy merytorycznie. Szanujemy ofiary wojen i represji. Nie powielamy zmanipulowanych przekazów.

KARA ŚMIERCI

Tak
88
74%
Nie
27
23%
Nie wiem
4
3%
 
Liczba głosów: 119
Karkasonne

Re: KARA ŚMIERCI

21-08-2015, 15:32

Silent_Sea pisze:
No jasne... od razu dr.Mengele. Medyczne i kliniczne eksperymenty są zajebiście płatne. Na Wyspach to idzie w setkach funtów za dzień dla chętnych. Przecież nie mówię o eksperymentach rodem z japońskiej jednostki 731.
To już wiem dlaczemu Polacy tak chętnie jado na Wyspy :D[/quote]


A to znacie? Też w temacie:)
[youtube][/youtube]
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12097
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: KARA ŚMIERCI

21-08-2015, 15:46

Karkasonne pisze:Wspaniała wizja. Robią to już w Chinach. Tam nie ma poprawności politycznej, lewactwa widocznie też;) Więc wyłapują ruchy opozycyjne i jak komuś dobrze postawionemu z odpowiednią kasą trzeba np. serca, to proszę - zaraz ma 5 do wyboru. To są te wasze ideały i piękne wizje, tak?
To tylko czysto teoretyczne rozważania, które jak wspomniałem, na gruncie europejskim są czystą abstrakcją. Wiem, że dla takiego wrażliwego ja Ty człowieka, zaangażowanego społecznie to może być bulwersujące, ale chyba każdy z nas pisze tylko o totalnych zwyrodnialcach dopuszczających się najcięższych zbrodni, którzy nie rokują na jakąkolwiek resocjalizację. Mówiąc za siebie, ciężko jest mi odnaleźć w sobie jakąś dozę empatii wobec nich nie mówiąc już o odnalezieniu w nich namiastki człowieczeństwa.
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: KARA ŚMIERCI

21-08-2015, 19:39

yossarian84 pisze:Jeśli już wprowadziać KŚ, to wyłącznie w takich nie budzących żadnych wątpliwości przypadkach jak ten z Kamiennej Góry.
Olo pisze:Krzesło elektryczne to przede wszystkim jebane marnotrawstwo materiału biologicznego. Skazani powinni być bardzo dobrze i zdrowo karmieni, traktowani topowymi medykamentami, a ich organy powinny służyć społeczeństwu. Brakuje dawców - nerek, wątroby, szpiku, krwi itd. Z takiego jednego gówniarza, który ma jeszcze zdrowy organizm można by kilka żyć uratować. Powinniśmy przewartościować nasz humanitaryzm i zdecydowanie zreformować system karny na bardziej praktyczny.
Dobra, a co w przypadku niepodwazalnej winy osoby, ktora kwalifikuje sie na kare smierci i jednoczesnie przypadku w ktorym ten oto skazaniec nie byl w pelni poczytalny? W ogole co robic w takich przypadkach - tez na plasterki kroimy? Czy utrzymujemy w pierdlu/oddziale zamknietym + dodatkowo bardzo drogie leki + terapie + itp. (bo refundacja z kosmosu sie nie bierze)
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: KARA ŚMIERCI

22-08-2015, 10:29

Lukass pisze:Witam Paniczów! Jako już wieloletni czytelnik, postanowiłem dołączyć do grona szacownych, a czyż jest lepszy temat na wejście? Oczywiście nie ma, tym bardziej, że wątku powitalnego nie widzę.

Dziwię się straszliwie, czytając ten temat, co to odżył po akcji pana z siekierą. Brak argumentu podstawowego i oczywistego: możliwość popełnienia pomyłki (o celowym wrobieniu kogoś w poważne przestępstwo była już mowa). Z różnych szacunków z kraju doświadczonego w uśmiercaniu przestępców, czyli USA, wynika, że jakieś 20-30% wykonanych wyroków to ubicie człowieka niewinnego. Musicie wybaczyć mi cytowanie z głowy, źródeł nie pomnę i przy trzecim browarze nie chce mi się szukać. Mam jednak niezłą pamięć, więc liczba powinna się z grubsza zgadzać. Część statystyki psują oczywiście czasy sprzed wprowadzenia testów DNA. Co nie zmienia faktu, że mordowanie raz na jakiś czas niewinnego człowieka, choć dość blackmetalowe, nie jest raczej pożądanym trybem działania państwa. Lepiej płacić za dożywocie trzech winnych, niż zabić jednego niewinnego. Zatem NIE.
Lepiej skazać dziesięciu niewinnych niż wypuścić jednego winnego. Jako forma prewencji, oczywiście.
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: KARA ŚMIERCI

22-08-2015, 10:31

USA, wynika, że jakieś 20-30% wykonanych wyroków to ubicie człowieka niewinnego
nie wiem z jakiej dupy to wyciagnales, ale nawet lewicowy guardian podaje ok. 4%
co do samego tematu - jak dla mnie nawet 0.1% szansy, ze sie zabije niewinnego czlowieka jest problematyczne, zreszta wydaje mi sie, ze ryzyko pomylki jest jedynym obiektywnym problemem - tyle, ze kurewsko trudnym

nie mniej doskonaly argument na rzecz kary smierci zaprezentowal nieoceniony Grzegorz Braun: usuniecie z kodeksu kary smierci sprawia, ze mordercy maja ZAGWARANTOWANA przez panstwo i prawo ochrone wlasnego zycia i bezpieczenstwa. to nie tylko nie zniecheca do popelnienia najgorszych czynow, ale jeszcze daje poczucie bezpieczenstwa - "i tak wlos mi z glowy nie spadnie". To dobry argument, bo faktycznie oznacza, ze tacy ludzie sa pod opieka panstwa, ktore w takim ukladzie ochroni ich skuteczniej, niz ich potencjalne ofiary
this is a land of wolves now
kenediusze
weteran forumowych bitew
Posty: 1568
Rejestracja: 21-08-2014, 09:03
Lokalizacja: Electric Ladyland

Re: KARA ŚMIERCI

22-08-2015, 12:42

Riven pisze: wydaje mi sie, ze ryzyko pomylki jest jedynym obiektywnym problemem - tyle, ze kurewsko trudnym
Ano, niezależnie od przyjętej, ee, optyki aksjologicznej (oboże). Jasnośc sytuacji (jak w przypadku tego pacjenta w Kamiennej Górze) jest warunkiem koniecznym, żeby w ogóle można było rozpatrywać możliwość wykonania egzekucji na poważnie. Zaś w zależności od tego, jak się zapatrujemy na funkcje kary, oraz na koncepcję przestępstwa i odpłaty za nie, to tych problemów może się zrobić więcej.
Riven pisze:nie mniej doskonaly argument na rzecz kary smierci zaprezentowal nieoceniony Grzegorz Braun: usuniecie z kodeksu kary smierci sprawia, ze mordercy maja ZAGWARANTOWANA przez panstwo i prawo ochrone wlasnego zycia i bezpieczenstwa. to nie tylko nie zniecheca do popelnienia najgorszych czynow, ale jeszcze daje poczucie bezpieczenstwa - "i tak wlos mi z glowy nie spadnie". To dobry argument, bo faktycznie oznacza, ze tacy ludzie sa pod opieka panstwa, ktore w takim ukladzie ochroni ich skuteczniej, niz ich potencjalne ofiary
Teoretycznie tak, to mutacja argumentu mówiącego o odstraszającej roli kary śmierci. Problem jednak w tym, że osoba która decyduje się kogoś zabić na ogół raczej nie myśli w tak racjonalnych kategoriach jak Grzegorz Braun. O ile mi wiadomo to większość zabójstw jest popełnianych w afekcie, przez ludzi, powiedzmy to jasno, mało rozgarniętych, albo pozbawionych wyobraźni (rzadko się o tym wspomina, a to przecież jest oczywiste na pierwszy rzut oka: większość przestępców to skończeni idioci bez wyobraźni) - kalkulowanie ewentualnych zysków i strat wynikających z popełnienia danego czynu nie występuje, po prostu napierdalają. W USA mamy karę śmierci tu i tam, ale ludzie jednak się zabijają.
To, że państwo w którym kary głównej się nie wykonuje, właściwie chroni mordercę, nie ma nic do samego czynu. On i tak się wydarzy.

Mi się szczerze mówiąc ciężko ustosunkować do tego tematu, tym bardziej, że jak to zwykle bywa z problematyką etyczną, z jednej strony należy całkowicie wyłączyć emocje, a z drugiej, nie można ich lekceważyć. Bardzo trudne. Szczerze mówiąc, instynkt mi mówi, że ludzie nie powinni się zabijać, w ogóle, niezależnie od sytuacji. Pewnie jestem kryptokatolikiem. Z drugiej strony, argumenty "za" są często mocne i trudne do odparcia. Podobnie jak te przeciw.

No i łatwo się mądruje za biurkiem o takich sprawach. Z drugiej strony polecam wczucie się w dwie sytuacje:
1. Jakiś pacjent biegnie z siekierą i zabija ci córkę.
2. Twoje dziecko, dobry chłopak był i mało pił, nie może znaleźć pracy i w akcie frustracji zabija przypadkową osobę siekierą.

Wiem, że to trudne, bo blackmetalowcy nie mają serca i nie myślą w ogóle emocjami, ale... no właśnie. Jebane emocje :D wszystko się przez nie komplikuje.

Ciekawe rozwiązanie daje zastosowanie prawa talionu, tak jak to robią hardkorowi libertarianie-anarchokapitaliści (osobom uczulonym na takie rzeczy przez debili pokroju kelthuza radzę nie przerywać lektury posta). Osoba gwałcąca czyjeś prawo do wolności zrzeka się swojego w równym stopniu. Jeśli ktoś zabije drugiego człowieka, zrzeka się sam swojego prawa do życia, co wyznacza górną granicę możliwej do zastosowania kary orzekanej przez sąd. Natomiast jeśli chodzi o egzekucję kary, to decyduje o niej osoba której wolność pogwałcono - w przypadku zabójstwa zabity tego zrobić nie może, ale może to zrobić osoba, która w ogóle wnosi sprawę do sądu, np rodzina zabitego. I to oni decydują, czy karę wykonać, a potem do sądu należy egzekucja.
Tera przykład, bo mam wrażenie, że wyszło mi trochę mętnie, mam kaca i źle mi się myśli. W przypadku pacjenta z Kamiennej Góry mogłoby to wyglądać tak: rodzina zakłada sprawę przeciw zabójcy. Sąd orzeka, że czyn został popełniony i stwierdza, że najwyższym możliwym wymiarem kary jest kara śmierci. Rodzina decyduje, czy tego chce, czy nie. Mogą zażądać egzekucji, albo, kierowani chrześcijańskim miłosierdziem, puścić go całkowicie wolno. Albo poprosić o zamknięcie gościa w więzieniu na x lat, przymusowe prace społeczne itp., - i tylko do nich należałaby decyzja. A jeśli komuś by się nie podobała, to niech spierdala, nie jego sprawa.

Problem z tym rozwiązaniem (skądinąd dość eleganckim, bo pozwala każdy przypadek traktować indywidualnie i w zgodzie z sumieniem) polega na tym, że wymaga całkowitej reorganizacji systemu prawnego i sądowego, a właściwie nie reorganizacji, tylko kompletnej zmiany całej teorii sprawiedliwości, prawa itp. W obecnych realiach jest to niewykonalne, chociaż pomarzyć sobie oczywiście można.

Czyli wracamy do punktu wyjścia.

Fanom i przeciwnikom kary śmierci polecam niezależnie od wszystkiego dwie dokumentalne produkcje Herzoga - "Into The Abyss" i miniserial "On Death Row"; składają się głównie z wywiadów z ludźmi przebywającymi w teksańskich celach śmierci. Dobrze uświadamia jak trudny jest temat o którym mowa i jak skrajnie indywidualnie trzeba do każdego przypadku podchodzić. Niby jest to oczywiste, ale jak czasem słucham ludzi co z pełną powagą (i żądzą mordu w oczach) prawią o wysyłaniu każdego zabójcy na szubienicę, to mam wrażenie, że chyba jednak nie oczywiste.
Baton na tropach Yeti

You are just a
PART OF ME
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: KARA ŚMIERCI

22-08-2015, 12:59

Mysle, ze mowimy tutaj tylko o sprawach tak oczywistych jak ta tragedia z Kamiennej Gory, a nie np. zadanie smierci w afekcie.
Ciekawe rozwiązanie daje zastosowanie prawa talionu, tak jak to robią hardkorowi libertarianie-anarchokapitaliści (osobom uczulonym na takie rzeczy przez debili pokroju kelthuza radzę nie przerywać lektury posta). Osoba gwałcąca czyjeś prawo do wolności zrzeka się swojego w równym stopniu. Jeśli ktoś zabije drugiego człowieka, zrzeka się sam swojego prawa do życia, co wyznacza górną granicę możliwej do zastosowania kary orzekanej przez sąd. Natomiast jeśli chodzi o egzekucję kary, to decyduje o niej osoba której wolność pogwałcono - w przypadku zabójstwa zabity tego zrobić nie może, ale może to zrobić osoba, która w ogóle wnosi sprawę do sądu, np rodzina zabitego. I to oni decydują, czy karę wykonać, a potem do sądu należy egzekucja.
Bardzo ciekawa koncepcja, na pierwszy rzut oka widze jednak jeden problem: ofiara przestepstwa badz jej rodzina moglaby byc zastraszona przez bandyte/jego towarzystwo i pod wplywem tego orzec lzejszy wymiar kary. Natomiast pierwsza czesc pomyslu - to o zrzeczeniu sie analogicznego prawa - bdb.

Jeszcze wracajac do argumentu Brauna - tu nie chodzi o prewencje moim zdaniem (bo nie sadze, zeby jakiekolwiek argumenty czy srodki prewencyjne dzialaly na kogos, kto idzie z siekiera na male dziecko), a o elementarne poczucie sprawiedliwosci w spoleczesntwie. Stosujac dozywocie zamiast kary smierci: Ten skurwiel z Kamiennej Gory, jesli w ogole dostanie dozywocie, bedzie mial zagwarantowany dach nad glowa i cieple zarcie za friko - podczas gdy dziecko nie zyje, a zycie wielu osob zostalo przy tym nieodwracalnie zrujnowane. Niefair, i tyle.

Tak wiec - w takich wypadakach - gdzie wina nie ulega zadnej watpliwosci - nie widze problemu. W mniej oczywistych sytuacjach, gdzie istnieje chociazby 0.5% szansy, ze material dowodowy jest wadliwy (a byly w historii takie przypadki), nie powinno sie orzekac kary smierci.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Olo
rasowy masterfulowicz
Posty: 2013
Rejestracja: 27-11-2001, 11:41
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: KARA ŚMIERCI

22-08-2015, 13:36

manieczki pisze:Dobra, a co w przypadku niepodwazalnej winy osoby, ktora kwalifikuje sie na kare smierci i jednoczesnie przypadku w ktorym ten oto skazaniec nie byl w pelni poczytalny?
sąd zazwyczaj uznaje to jako okoliczność łagodzącą - jeżeli jednak zostanie udowodnione, że przed utratą poczytalności oskarżony nie dążył w żaden sposób do popełnienia przestępstwa. Okoliczności łagodzące nie powinny też obowiązywać w przypadku, gdy oskarżony często znajduje się w stanie niepełnej poczytalności (i wprowadza się w ten stan świadomie) - wiedząc równocześnie dobrze, że mu w tym stanie potrafi odpierdolić.
Życie światów jest ryczącą rzeką, ale Ziemia jest sadzawką i stawem.
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
Awatar użytkownika
SOWIX666
postuje jak opętany!
Posty: 580
Rejestracja: 28-12-2010, 23:54
Lokalizacja: Broch

Re: KARA ŚMIERCI

22-08-2015, 13:50

Olo pisze:Krzesło elektryczne to przede wszystkim jebane marnotrawstwo materiału biologicznego. Skazani powinni być bardzo dobrze i zdrowo karmieni, traktowani topowymi medykamentami, a ich organy powinny służyć społeczeństwu. Brakuje dawców - nerek, wątroby, szpiku, krwi itd. Z takiego jednego gówniarza, który ma jeszcze zdrowy organizm można by kilka żyć uratować. Powinniśmy przewartościować nasz humanitaryzm i zdecydowanie zreformować system karny na bardziej praktyczny.
Film na temat
Obrazek
Karkasonne

Re: KARA ŚMIERCI

22-08-2015, 16:04

Kurt pisze: Lepiej skazać dziesięciu niewinnych niż wypuścić jednego winnego. Jako forma prewencji, oczywiście.
Czytam właśnie "Archipelag Gułag" i tam mieli podobne założenia, ba! Stalin poszedł dalej - lepiej zabić 999 niewinnych, niż wypuścić tego jednego winnego.
Awatar użytkownika
rafalt.sobczak
rozkręca się
Posty: 77
Rejestracja: 25-04-2015, 12:40
Lokalizacja: Reichsgau Wartheland

Re: KARA ŚMIERCI

22-08-2015, 18:25

Dla mnie najlepszym przeciwnikiem kary śmierci jest jej skuteczność. W USA, w stanach w których jest kara śmierci jest więcej morderstw, niż w tych stanach gdzie tej kary nie ma. Poza tym dobrze przeprowadzony proces resocjalizacyjny może nawet nawet największego zwyrodnialca przeciągnąć na "jasną stronę mocy" tylko zbyt często nie wykonują swej pracy dobrze.
Moim zdaniem kara powinna być taka, aby się jej naprawdę bano. Przestępcy bardziej się boja ciężkich robót, czy lekkich tortur, aniżeli jednorazowego aktu zgonu
Pomysł Ola też jest dość ciekawy.
Jak mawiał Horacy "Gardzę nieoświeconym tłumem i trzymam się z dala"

Tylko, w takim razie co ja robię na masterfulu?
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14999
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: KARA ŚMIERCI

22-08-2015, 18:27

Riven pisze:
Ciekawe rozwiązanie daje zastosowanie prawa talionu, tak jak to robią hardkorowi libertarianie-anarchokapitaliści (osobom uczulonym na takie rzeczy przez debili pokroju kelthuza radzę nie przerywać lektury posta). Osoba gwałcąca czyjeś prawo do wolności zrzeka się swojego w równym stopniu. Jeśli ktoś zabije drugiego człowieka, zrzeka się sam swojego prawa do życia, co wyznacza górną granicę możliwej do zastosowania kary orzekanej przez sąd. Natomiast jeśli chodzi o egzekucję kary, to decyduje o niej osoba której wolność pogwałcono - w przypadku zabójstwa zabity tego zrobić nie może, ale może to zrobić osoba, która w ogóle wnosi sprawę do sądu, np rodzina zabitego. I to oni decydują, czy karę wykonać, a potem do sądu należy egzekucja.
Bardzo ciekawa koncepcja, na pierwszy rzut oka widze jednak jeden problem: ofiara przestepstwa badz jej rodzina moglaby byc zastraszona przez bandyte/jego towarzystwo i pod wplywem tego orzec lzejszy wymiar kary. Natomiast pierwsza czesc pomyslu - to o zrzeczeniu sie analogicznego prawa - bdb.

W krajach takich jak chociażby Albania, by nie szukać za daleko, taki wymiar sprawiedliwości istnieje - tyle że nazywa się to prawem wendetty. Tam nikt nie zastrasza rodziny poszkodowanego, jest twarde prawo które jest przestrzegane. Z tego co kiedyś wyczytałem, to za zabójstwo, zabójca sam podpisuje na siebie wyrok. Oczywiście problemem jest fakt, że jeśli nie dosięgnie się zabójcę, to zginie ktoś z jego najbliższego otoczenia z linii męskiej. Twardym prawem jest to, że nie można nikogo zabić w domu, przed domem jak najbardziej, ale dom to takie prawo azylu....

To tak na marginesie.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14999
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: KARA ŚMIERCI

22-08-2015, 18:37

Olo pisze:Krzesło elektryczne to przede wszystkim jebane marnotrawstwo materiału biologicznego. Skazani powinni być bardzo dobrze i zdrowo karmieni, traktowani topowymi medykamentami, a ich organy powinny służyć społeczeństwu. Brakuje dawców - nerek, wątroby, szpiku, krwi itd. Z takiego jednego gówniarza, który ma jeszcze zdrowy organizm można by kilka żyć uratować. Powinniśmy przewartościować nasz humanitaryzm i zdecydowanie zreformować system karny na bardziej praktyczny.

Gdzieś niżej użytkownik Karkassone pisze, że taką metodę stosują w Chinach na opozycjonistach i od razu oburzenie, że nie powinno się tego praktykować. A ja uważam to za słuszne rozwiązanie - koleś będąc zdrowym zabija 10 letnie dziecko, nie przyda się społeczeństwu na nic, dowody są bezsporne, czapa dla niego i transplantacja organów dla potrzebujących, być może chociaż w ten sposób w jakiś sposób odkupi winy dla społeczeństwa. W chinach karę śmierci można otrzymać za wiele rzeczy, publiczne egzekucje też są dość powszechne, ale czasem wina skazanych też jest bezsporna; jak chociażby handlarzy narkotyków.
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10020
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: KARA ŚMIERCI

22-08-2015, 18:57

Ile razy jeszcze będziemy przerabiać te marne argumenty typu przypadki złego skazania w USA czy brak odstraszającej funkcji kary śmierci? Co to ma do rzeczy? Tu nie jest USA, można ostro zakreślić ramy prawa, żeby skazywać w ewidentnych przypadkach, nie skazywać w procesach poszlakowych. Kara śmierci nie ma pełnić żadnej funkcji odstraszającej, to jakiś mit. Pełni za to funkcję psychologiczną: zapłaty za popełniony czyn, dzięki czemu bliscy ofiary i społeczeństwo zostają zaspokojeni, ofiara zostaje złożona w imię surowej sprawiedliwości.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Karkasonne

Re: KARA ŚMIERCI

22-08-2015, 19:00

Nasum pisze:W chinach karę śmierci można otrzymać za wiele rzeczy, publiczne egzekucje też są dość powszechne, ale czasem wina skazanych też jest bezsporna; jak chociażby handlarzy narkotyków.
To super, że czasem też :D
Rozumiem że handlarzy narkotyków też byście skazywali na śmierć?
Ja tak tylko sobie czytam bo mnie ciekawi co inni myślą, piszcie.
Awatar użytkownika
yossarian84
zahartowany metalizator
Posty: 3346
Rejestracja: 24-07-2010, 12:16

Re: KARA ŚMIERCI

22-08-2015, 19:14

Karkasonne pisze: Rozumiem że handlarzy narkotyków też byście skazywali na śmierć?
.
ja tak, bo zniszczyli mi zdrowie :-(
Awatar użytkownika
rafalt.sobczak
rozkręca się
Posty: 77
Rejestracja: 25-04-2015, 12:40
Lokalizacja: Reichsgau Wartheland

Re: KARA ŚMIERCI

22-08-2015, 20:12

Drone pisze:Ile razy jeszcze będziemy przerabiać te marne argumenty typu przypadki złego skazania w USA czy brak odstraszającej funkcji kary śmierci? Co to ma do rzeczy? Tu nie jest USA, można ostro zakreślić ramy prawa, żeby skazywać w ewidentnych przypadkach, nie skazywać w procesach poszlakowych. Kara śmierci nie ma pełnić żadnej funkcji odstraszającej, to jakiś mit. Pełni za to funkcję psychologiczną: zapłaty za popełniony czyn, dzięki czemu bliscy ofiary i społeczeństwo zostają zaspokojeni, ofiara zostaje złożona w imię surowej sprawiedliwości.
Czyli wszystko sprowadza się do głupiej, bezsensownej zemsty?
To kolejny argument przeciw, wsak przemoc rodzi przemoc.
Jak mawiał Horacy "Gardzę nieoświeconym tłumem i trzymam się z dala"

Tylko, w takim razie co ja robię na masterfulu?
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10020
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: KARA ŚMIERCI

22-08-2015, 20:23

Dlaczego od razu głupiej i bezsensownej?
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
ramonoth
rasowy masterfulowicz
Posty: 3008
Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
Lokalizacja: Lublin

Re: KARA ŚMIERCI

22-08-2015, 20:59

Drone pisze:Tu nie jest USA, można ostro zakreślić ramy prawa, żeby skazywać w ewidentnych przypadkach, nie skazywać w procesach poszlakowych. Kara śmierci nie ma pełnić żadnej funkcji odstraszającej, to jakiś mit. Pełni za to funkcję psychologiczną: zapłaty za popełniony czyn, dzięki czemu bliscy ofiary i społeczeństwo zostają zaspokojeni, ofiara zostaje złożona w imię surowej sprawiedliwości.
Proste jak ruchanie, ale niestety nie wszyscy z tego forum ruchali.
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17700
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: KARA ŚMIERCI

22-08-2015, 21:26

rafalt.sobczak pisze:
Drone pisze:Ile razy jeszcze będziemy przerabiać te marne argumenty typu przypadki złego skazania w USA czy brak odstraszającej funkcji kary śmierci? Co to ma do rzeczy? Tu nie jest USA, można ostro zakreślić ramy prawa, żeby skazywać w ewidentnych przypadkach, nie skazywać w procesach poszlakowych. Kara śmierci nie ma pełnić żadnej funkcji odstraszającej, to jakiś mit. Pełni za to funkcję psychologiczną: zapłaty za popełniony czyn, dzięki czemu bliscy ofiary i społeczeństwo zostają zaspokojeni, ofiara zostaje złożona w imię surowej sprawiedliwości.
Czyli wszystko sprowadza się do głupiej, bezsensownej zemsty?
To kolejny argument przeciw, wsak przemoc rodzi przemoc.
A może głupią i bezsensowną zemstą za morderstwo jest dożywocie? Bo państwo mści się na wszystkich podatnikach zmuszając ich do utrzymywania bydlaka do końca jego dni? A jeszcze głupszą zemstą jest dożywocie, bo bydlak może wyjść z więzienia i zabijać ponownie.

PS. Kara śmierci dla części społeczeństwa pełni funkcję odstraszajacą. Jednak niektórzy osobnicy myślą racjonalnie i widząc, że morderstwa mają wykrywalność na poziomie 95% i grozi za to kara śmierci mogą odstąpić od swoich zamiarów.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
ODPOWIEDZ