POlitykowanie

[535]

Ręce opadają. Ja z kolei zaczynam mocno wątpić w twą inteligencję. Pomijam kwestię gdzie trwa ta miła pogawędka, pomijam fakt samej formuły tego miejsca, apeluję jednak do resztki zdrowego rozsądku, względnie poczucia humoru, które prawdopodobnie obumarło. Przecież nie można wszystkiego traktować dosłownie. Wracając do układu. To chyba gdzieś już padło, ale właśnie przez takich jak ty, układ, o którym tyle piszesz, trwa w najlepsze. Pewnie. Łatwiej pojęczeć gdzieś na niszowym forum. Uspokoić trochę sumienie, które chyba gryzie? Patrząc po aktywności w temacie.

Tymczasem. Mordy w kubeł. Tańczymy i śpiewamy. Abba OJCZE!

[youtube][/youtube]

[trup]

Stop mowie nienawiści!

[trup]

,,, niedługo będzie AMBA.... ojcze...

[Heretyk]

cóż. ja tu naprawdę nie mam nic do dodania. bo z kim i o czym... włączam największe przeboje Roxette i się relaksuję. nara

[dzik]

Tzn. jakie "myślenie"?
Nie głosowałem nigdy i nie zamierzam głosować na PO. Uważam jedynie, że PiS jest jeszcze gorsze.
Wyjaśnij mi więc dlaczego niby przez moje "myślenie" mamy to co mamy w tym zasranym kurwidołku.
Mnie też ręce opadają, jak czytam takie posty jak Twoje. Następny wszystkowiedzący, co wszystkie rozumy pozjadał?

to moze mi najpierw wyjaśnij, czemu pis jest gorsze od tej bandy zjebanych skurwysynów zaprzedanych niemcom. albo nie. lepiej nie wyjaśniaj, bo w sumie ja nie po to wchodzę na to cudowne forum, zeby się męczyć z jakimiś osobnikami, dla których gorsze jest pis niż po, lub odwrotnie, bo to jeden chuj tak naprawdę, i w sumie dopóki tego nie pojmiecie, to się nic nie zmieni

a czy wszystkie rozumy zjadłem? nie, ale bardzo dużo :)

Dla MNIE PiS jest nieakceptowalne z powodow światopoglądowych. Robienie pały Rydzykowi, świętoszkowatość, zakłamanie i hipokryzja.
Ty nie głosując wcale wspierasz istniejący układ na równi z tymi którzy głosują na PiS i PO.
I chyba nie za bardzo pojadłeś tych rozumów, bo niezbyt dotarło to, co napisałem chłopcze.

[Ascetic]

Dla MNIE PiS jest nieakceptowalne z powodow światopoglądowych. Robienie pały Rydzykowi, świętoszkowatość, zakłamanie i hipokryzja.

ze względu na fakt, że po tygodniu pacyfikacji postanowiłem teraz wypowiedzieć się w każdym możliwym temacie to i teraz się wypowiem. a co!

taką złotą myślą podzielił się nasz forumowy myśliciel-profesor Drone. tak. tak było. ja nie śmiałem tego powtarzać. bo świadczyłoby to, że się pod kogoś podpinam jako forumowa semi-wege-pizda. ale, że już padło po raz drugi to podpijam* albo podbijam. to jest ta granica powyżej albo poniżej, której mówię huj'om NIE. już wolę lewaków. przynamniej, mimo tego, że na jednej imprezie by zaruchali w rozete jakiegoś małoletniego, to ich szczerze nienawidzą. czarnych ich. nie z koloru skóry a koloru sukienek. a tak w ogóle to zagłosowałbym na reptilian.


* napój gazowany, nie-alkohol.

[Hatefire]

Przy okazji awantury w Hajnówce o gloryfikowanie Burego naszła mnie taka refleksja. Może prawicowi Koledzy z forume wyjaśnią mi to. Przez powojenne podziemie antykomunistyczne przewinęło się ileś tam tysięcy ludzi. Spokojnie da się tam znaleźć ludzi z kryształowym życiorysem, tymczasem prawica z uporem godnym lepszej sprawy, wciąga na sztandary osobników w rodzaju Ognia czy Burego właśnie. Gdzie tu sens czy logika?

[Pan_Kimono]

Przy okazji awantury w Hajnówce o gloryfikowanie Burego naszła mnie taka refleksja. Może prawicowi Koledzy z forume wyjaśnią mi to. Przez powojenne podziemie antykomunistyczne przewinęło się ileś tam tysięcy ludzi. Spokojnie da się tam znaleźć ludzi z kryształowym życiorysem, tymczasem prawica z uporem godnym lepszej sprawy, wciąga na sztandary osobników w rodzaju Ognia czy Burego właśnie. Gdzie tu sens czy logika?

sto procent racji. Szkoda, ze mieszkancy okolic w ktorych grasowal Ogien nie nadziali na widly kaczora i tej calej badny eunuchow

[Prodi]

Przy okazji awantury w Hajnówce o gloryfikowanie Burego naszła mnie taka refleksja. Może prawicowi Koledzy z forume wyjaśnią mi to. Przez powojenne podziemie antykomunistyczne przewinęło się ileś tam tysięcy ludzi. Spokojnie da się tam znaleźć ludzi z kryształowym życiorysem, tymczasem prawica z uporem godnym lepszej sprawy, wciąga na sztandary osobników w rodzaju Ognia czy Burego właśnie. Gdzie tu sens czy logika?

Nie spodziewałbym się za wiele, jak znam życie i masterfulowe obyczaje zaraz pewnie się zleci prawacka wataha pierdoląc coś o przekłamanych źródłach i propagandzie żydokomuny, a taki Rajs czy Kuraś to byli przecież prawdziwi patrioci, którym nie można nic zarzucić.

Odnośnie tych "kryształowych życiorysów", rzeczywiście poza Pileckim czy Inką niewiele się mówi o tych ludziach - znam się dobrze z dziewczyną, która miała w rodzinie Niezłomnego, no ale "Lucjan" to był ktoś a nie szumowina co to tylko kury umiała po wsi kraść małorolnym chłopom. I bynajmniej nie chodzi mi o to, że skończył studia prawnicze na Uniwersytecie Jagiellońskim.
https://prawy.pl/69893-10-lat-temu-zmar ... zenia-win/" onclick="window.open(this.href);return false;

[Sgt. Barnes]

Przy okazji awantury w Hajnówce o gloryfikowanie Burego naszła mnie taka refleksja. Może prawicowi Koledzy z forume wyjaśnią mi to. Przez powojenne podziemie antykomunistyczne przewinęło się ileś tam tysięcy ludzi. Spokojnie da się tam znaleźć ludzi z kryształowym życiorysem, tymczasem prawica z uporem godnym lepszej sprawy, wciąga na sztandary osobników w rodzaju Ognia czy Burego właśnie. Gdzie tu sens czy logika?

Nie spodziewałbym się za wiele, jak znam życie i masterfulowe obyczaje zaraz pewnie się zleci prawacka wataha pierdoląc coś o przekłamanych źródłach i propagandzie żydokomuny, a taki Rajs czy Kuraś to byli przecież prawdziwi patrioci, którym nie można nic zarzucić.

Podyskutować zawsze można. Żeby zadowolić oba obozy, proponuję zmienić nazwę dzisiejszego pseudoświęta na "Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych i Ich Ofiar". :-)

[wolff]

Aj waj Ogień i Bury złoczyńcy, napiętnować i wymazać z kart historii. Jedyni słuszni, wsławieni w bojach są komuniści, jedyni poszkodowani zaś nasi bracia Żydzi. To my im kazaliśmy oddawać posłusznie całe mienie okupantowi, zamykać się w gettach i czekać na koniec bez walki. Żydzi wzajemnie się wydawali ale tego również nie można mówić.
Ciekawe kiedy nowe pomniki Świerczewskiego, opiekuna i bohatera narodu tego.

[Hatefire]

Co ma piernik do wiatraka? ja się po prostu pytam dlaczego uparli się na gloryfikowanie akurat tych gości? Fakt jest bezsporny Bury wymordował kilkudziesięciu cywili. Stawia go to w jednym szeregu z siepaczami z Katynia czy członkami einsatzgruppen.

[wolff]

Toć to chyba oczywiste, że w czasie wojennych zawieruch nie łatwo być kryształowym. Pytanie czy "ofiary" były takie kryształowe i nie miziały się z którymś z okupantów?
Ciekawi mnie zachowanie wrażliwego lewactwa gdyby znalazło się w tamtych czasach, musiało walczyć i decydować.

[Hatefire]

Nadal nie odpowiedziałeś na pytanie, które zadałem? Dlaczego gloryfikuje się ludzi, o tak nazwijmy to "kontrowersyjnym" życiorysie, podczas gdy w powojennym podziemiu było mnóstwo ludzi, którzy pomimo "wojennej zawieruchy" nie trudnili się ludobójstwem. No ja może jestem staroświecki, ale jakoś nie potrafię znaleźć usprawiedliwienia dla rozstrzeliwania cywili. Dużo się mówi też w kontekście wyklętych żołnierzy o honorze, gdzie tu honor żołnierza?

[wolff]

Uznajesz Burego i Ognia za ludobójców? A skąd pewność, że rozstrzeliwali niewinnych, masz na to dowody? Jesteś od tego by decydować kto jest godzien pomników a kto wzgardy?
Honor w czasie wojny, jaja sobie robisz?
Nikt nas nie będzie szanował jeśli sami nie będziemy się szanowali.

[Hatefire]

Burego owszem. Ludobójstwo, to precyzyjny prawniczy termin, na marginesie stworzony przez wybitnego polskiego prawnika Rafała Lemkina. Wbrew pozorom nie oznacza zabicia dużej liczby ludzi, jak to zwykło się postrzegać. Istotny jest też cel w jakim to się robi. I tak działania Burego miały cechy ludobójstwa. Sam IPN zresztą swego czasu to przyznał.

[wolff]

Drobiazgowość, podczas wojny giną miliony ludzi, wśród nich cywile. Każde ew. skargi najlepiej kierować do tych którzy przyczynili się do jej wybuchu.
Z drugiej strony to przecież tylko ludzie, jedni drugim zgotowali ten los więc sumując, o co ten lament?
Prawdy nigdy nie dojdziesz jak i nie wszystkim dogodzisz, lepiej więc wypić na rozluźnienie 100 tys butelek piwo. Przypominam, piwo to nie alkohol więc wszystko pod kontrolą.

[Prodi]

Toć to chyba oczywiste, że w czasie wojennych zawieruch nie łatwo być kryształowym. Pytanie czy "ofiary" były takie kryształowe i nie miziały się z którymś z okupantów?
Ciekawi mnie zachowanie wrażliwego lewactwa gdyby znalazło się w tamtych czasach, musiało walczyć i decydować.

Tia, najlepiej zwalić na ofiary. Rozmawiałem dużo z moimi nieżyjącymi już babciami na temat "leśnych" (region dzisiejszego Podkarpacia bo stamtąd pochodzę), w dużym skrócie - nie były to zbyt fajne sytuacje, po prostu rządzili chłopcy z giwerami, kto nie chciał oddać jedzenia, odzienia czy przeznaczyć zwierzęcia na konsumpcję dostawał w czambo i tyle. Kradli co się dało, łącznie z kościelnymi atrybutami katolickiego kultu. Nie mówiąc o dość powszechnym zezwierzęceniu w stosunku do kobiet. Wiadomo, wojna to nie rurki z kremem, i odcisnęła piętno na charakterach ludzkich niemożebnie, ale nazywajmy rzeczy po imieniu Wolffie a nie wyjeżdżasz mi z jakimś skurwiałym Świerczewskim i pejsatymi.

[Hatefire]

Drobiazgowość, podczas wojny giną miliony ludzi, wśród nich cywile. Każde ew. skargi najlepiej kierować do tych którzy przyczynili się do jej wybuchu.
Z drugiej strony to przecież tylko ludzie, jedni drugim zgotowali ten los więc sumując, o co ten lament?
Prawdy nigdy nie dojdziesz jak i nie wszystkim dogodzisz, lepiej więc wypić na rozluźnienie 100 tys butelek piwo. Przypominam, piwo to nie alkohol więc wszystko pod kontrolą.

No fajna argumentacja. Hitler i Stalin to były wyjątkowe chuje, więc nie czepiajmy się kolesia, który spacyfikował jakieś tam wioski. Po chuj drążyć.

[wolff]

Drobiazgowość, podczas wojny giną miliony ludzi, wśród nich cywile. Każde ew. skargi najlepiej kierować do tych którzy przyczynili się do jej wybuchu.
Z drugiej strony to przecież tylko ludzie, jedni drugim zgotowali ten los więc sumując, o co ten lament?
Prawdy nigdy nie dojdziesz jak i nie wszystkim dogodzisz, lepiej więc wypić na rozluźnienie 100 tys butelek piwo. Przypominam, piwo to nie alkohol więc wszystko pod kontrolą.

No fajna argumentacja. Hitler i Stalin to były wyjątkowe chuje, więc nie czepiajmy się kolesia, który spacyfikował jakieś tam wioski. Po chuj drążyć.

Widzisz to tak jak ze Ślązakami podczas wojny. Dla jednych ofiary siłą wcielone do armii okupanta dla innych mordercy i kapusie na usługach Adolfa. Z resztą to samo można napisać choćby o obozowych kapo których wśród Ślązaków była cała masa.
Kto ma rację, kto winien, kto poszkodowany, komu wpierdolić w ramach odwetu?
Po drugie, pisałem powyżej, masz gwarancję, że mieszkańcy tych wiosek nie kolaborowali z jedną lub drugą stroną?
Opowieści można snuć różne, w zależności po której stronie w danym czasie stoisz.
Sumując, bo nie chce mi się wykłócać ,w czasie wojennym mało jest ludzi bez skazy.