ruszyłeś?

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir
ruszyłeś?
+1
No nie wiem kiedy USA prowadziła jakąś dłuższą okupację krajów Ameryki Południowej jak ruskie Polski.
Nie muszą, wymuszają, co chcą, albo wysyłają agentów federalnych jak w Kolumbii z polowaniem na Escobara, a w ostateczności zmieniają władzę jak w Chile, czy Nikaragui, albo nakładają takie sankcje, że państwa idą z torbami. Takich przykładów jest pełno,
porównujesz jakiś siermiężny sposób podbijania bezpośredniego i niszczenia społeczeństwa do nowoczesnego podejścia kolonizacyjnego, gdzie trzyma się kapitał w swoich łapskach, przecież podobnie działali RUS z uzależnianiem Europy od gazu i ropy oraz ustawianiem elit EU pod siebie
Się zgadza, tyle że ponoć chodziło o porównanie relacji US/Am. Pd. z RUS/PL, a ty piszesz o Niemcach pod koniec posta.Medard pisze: ↑08-03-2023, 18:18Nie muszą, wymuszają, co chcą, albo wysyłają agentów federalnych jak w Kolumbii z polowaniem na Escobara, a w ostateczności zmieniają władzę jak w Chile, czy Nikaragui, albo nakładają takie sankcje, że państwa idą z torbami. Takich przykładów jest pełno,
to abc historii kontynentu Amerykańskiego ostatnich kilkudziesięciu lat.
O dziwo, albo i nie, ale Latynosi lubią swoich dawnych kolonizatorów: Hiszpanię i Portugalię, nie tylko chodzi o język,
ale i kontakty handlowe.
Latynosi powszechnie nie lubią Amerykańców, ale i tak chętnie tam pracują, a nas nie lubi się Niemców,
a jest to główny kierunek szukania roboty zagranicą, więc chyba łatwo zakumać, że to podobna sytuacja i decyduje piniondz.
nie tylko wtedy interweniowali, gdy komunizm wkraczał za daleko, ale znacjonalizowanie zakładów, to zawsze by się wiązało ze stratą kapitału przez USA,
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
tutaj pisałem:bartwa pisze: ↑08-03-2023, 18:30Się zgadza, tyle że ponoć chodziło o porównanie relacji US/Am. Pd. z RUS/PL, a ty piszesz o Niemcach pod koniec posta.Medard pisze: ↑08-03-2023, 18:18Nie muszą, wymuszają, co chcą, albo wysyłają agentów federalnych jak w Kolumbii z polowaniem na Escobara, a w ostateczności zmieniają władzę jak w Chile, czy Nikaragui, albo nakładają takie sankcje, że państwa idą z torbami. Takich przykładów jest pełno,
to abc historii kontynentu Amerykańskiego ostatnich kilkudziesięciu lat.
O dziwo, albo i nie, ale Latynosi lubią swoich dawnych kolonizatorów: Hiszpanię i Portugalię, nie tylko chodzi o język,
ale i kontakty handlowe.
Latynosi powszechnie nie lubią Amerykańców, ale i tak chętnie tam pracują, a nas nie lubi się Niemców,
a jest to główny kierunek szukania roboty zagranicą, więc chyba łatwo zakumać, że to podobna sytuacja i decyduje piniondz.
próbowałem po angielsku, migowym, machaniem łapami, w końcu kieliszkiem wódki,
Nie przeczę, że to nie ta sama skala, co wjazd RUS prosto z buta, po prostu takie luźne dywagacje,Tatuś pisze: ↑08-03-2023, 19:11Twoje próby symetryzowania ruskich i USA są całkowicie daremne i czasem śmieszne.
Oni na zachodzie nigdy nie zrozumieją co to znaczy ruski but. Wyobrażacie sobie, że np. między Rosją a Polską istniałoby coś takiego jak Baarle? https://pl.wikipedia.org/wiki/Baarle Przy pierwszej okazji ruski by tam wjechał z czołgami. W Europie wschodniej granice są proste, wyznaczane przez wojskowych a nie jakieś umowy i inne duperele dla mięczaków.
to ja poproszę o przykład tej interwencji usa związanej specyficznie z nacjonalizacja amerykańskiej własności w Ameryce pol/srodk ?Medard pisze: ↑08-03-2023, 18:40nie tylko wtedy interweniowali, gdy komunizm wkraczał za daleko, ale znacjonalizowanie zakładów, to zawsze by się wiązało ze stratą kapitału przez USA,
ale analogicznie taki Włoch powie Polakowi o co mu chodzi z tymi Ruskimi,
przecież kultura taka sama, język prawie taki sam, tyle lat wspólnej historii,
nic tylko cieszyć się w Polsce życiem pod panowaniem RUS,
próbowałem to kiedyś wyjaśnić Włochowi, który studiował rok w Moskwie na wymianie, a potem miał kontakty w PL,
ale tego się nie da zrobić
co kurwa?ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑08-03-2023, 19:38Podstawowa i ciekawa różnica do której doszedłem po przemyśleniach to to że różnica między Rosją a USA polega na tym, że Rosja rozpętuje wojny z sąsiadami, a USA wybiera zawsze jakieś odległe od USA zakątki globu i tam rozpętuje wojny. Wojną zresztą stoi i muszą rozpętywać jedną za drugą nieprzerwanie, bo to jest wbudowane w ich system. Więc to nie jest to samo, ale udawanie że to jakieś aniołki też nie ma podstaw logicznych. No i USA mają za sobą media pierwszego świata i Hollywood, którego znaczenie jest znacznie większe, niż może nam się wydawać jeśli chodzi o gloryfikację lub potępianie pewnych rzeczy.
W wyniku wojskowego zamachu stanu w 1973 wojsko obaliło demokratycznego prezydenta kraju Salvadora Allende.olgims pisze: ↑08-03-2023, 19:49to ja poproszę o przykład tej interwencji usa związanej specyficznie z nacjonalizacja amerykańskiej własności w Ameryce pol/srodk ?Medard pisze: ↑08-03-2023, 18:40nie tylko wtedy interweniowali, gdy komunizm wkraczał za daleko, ale znacjonalizowanie zakładów, to zawsze by się wiązało ze stratą kapitału przez USA,
ale analogicznie taki Włoch powie Polakowi o co mu chodzi z tymi Ruskimi,
przecież kultura taka sama, język prawie taki sam, tyle lat wspólnej historii,
nic tylko cieszyć się w Polsce życiem pod panowaniem RUS,
próbowałem to kiedyś wyjaśnić Włochowi, który studiował rok w Moskwie na wymianie, a potem miał kontakty w PL,
ale tego się nie da zrobić