Jak w temacie. teoretyzując ,że nastąpi konflikt militarny co robicie dalej. Ja rodzinę posyłam za granicę. Na teneryfę,bo też tam mamy dom rodzinny. Sam zostaję. Nikt nigdy by mnie nie przekonał do zmiany zdania. Nigdy też nie dałbym się pojmać, sam bym się zabił przykładając sobie brń do skroni. Nie wyobrażam sobie zeby jeden lub drugi dom oddać w kacapskie ścierwo. Pewnie barierę jak strzelam do zwierząt przełamałbym do strzelania do ludzi. Sytuacja by mnie zmusiła. Na pewno bym został. Nie ma u mnie tematu.
Ale lepiej o tym myśleć dziś i być przygotowanym. jak później się zastanawiać.
Co robicie w obliczu wojny?
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir
Regulamin forum
"Ludzie, którzy nie potrafią kontrolować własnych emocji, próbują kontrolować zachowania innych ludzi" - John Cleese
"Ludzie, którzy nie potrafią kontrolować własnych emocji, próbują kontrolować zachowania innych ludzi" - John Cleese
- tomaszm
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8561
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 13885
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: Co robicie w obliczu wojny?
nie no Tomek jaka wojna ? jest weekend, długi weekend, rozpal grilla otwórz piwko czy coś
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- tomaszm
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8561
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Re: Co robicie w obliczu wojny?
Żułek zobacz jak blisko są już rosyjskie wojska przy naszej granicy. To nie są ja uważam ludzie zdolni do jakiś pertraktacji. W wszystkie umowy międzynarodowe jak NATO średnio wierzę. Jak uderzą na Polskę to zajęcie dużej części wchodniej Polski wchodu przy ich obcnej militarnej gospodarce zajmie im tydzień w porywach do dwóch. Wojna jest za naszą granicą. Zaraz przy nas.
Zobacz jak taki covid mógł poszatkować wszystko dookoła. Czujemy się dziś bezpieczni a to pozorne bezpieczeństwo.
Nie lubię Ukraińców tak od siebie ale w sytuacji kiedy wojna nie uznaje czegoś takiego jak respektowania praw cywili myśłisz ,że ta swołocz jak będzie gwłacic kobiety, dokonująć rzezi wśród cywili będzie się specjalnie zastanawiać wchodząc do nas i będą mieli na względzie jakieś umowy międzynarodowe?..........nie sądze
Popytaj Ukraińców czy spodziewali się takiego najazdu ze strony tych jebanych kacapskich barbarzyńców. To się dzieje obok nas. Przy naszej granicy.
badźmy też realistami- Ukraina cokolwiek by nie robiła nie obroni się. Bez względu na pomoc militarną z zachodu. Nie ma już zasobów ludzkich a te wygrywają każdą wojnę. To jest temat na wykończenie. Nie przy uruchomionej gospodarce militarnej Rosji. To kwestia czasu.
żyjemy w uzurpowanej rzeczywistości bezpieczeństwa,bo Wujek sam. Sami to się kurwa będziemy bronić. Jedyna perspektywa dla nas to póki trwa wojna na Ukrainie jako państwo i obywatele sie musimy zbroić. Po pachy.
https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/ ... jakie.html
I słusznie. Jak kiedyś byłem przeciwnikiem tak w obecnych czasach to najlepsze posunięcie.
W obencym roku będzie to pewnie około 70 tys. W przyszłum grubo ponad 100 tyś.
Jedno jest pewne będziemy najlepiej prwytnie uzbrojonym pańśtwem w Europie.
Już w tej chwili dostęp do broni jest prostszy jak do grama marihuanini.
Słusznie.
Zobacz jak taki covid mógł poszatkować wszystko dookoła. Czujemy się dziś bezpieczni a to pozorne bezpieczeństwo.
Nie lubię Ukraińców tak od siebie ale w sytuacji kiedy wojna nie uznaje czegoś takiego jak respektowania praw cywili myśłisz ,że ta swołocz jak będzie gwłacic kobiety, dokonująć rzezi wśród cywili będzie się specjalnie zastanawiać wchodząc do nas i będą mieli na względzie jakieś umowy międzynarodowe?..........nie sądze
Popytaj Ukraińców czy spodziewali się takiego najazdu ze strony tych jebanych kacapskich barbarzyńców. To się dzieje obok nas. Przy naszej granicy.
badźmy też realistami- Ukraina cokolwiek by nie robiła nie obroni się. Bez względu na pomoc militarną z zachodu. Nie ma już zasobów ludzkich a te wygrywają każdą wojnę. To jest temat na wykończenie. Nie przy uruchomionej gospodarce militarnej Rosji. To kwestia czasu.
żyjemy w uzurpowanej rzeczywistości bezpieczeństwa,bo Wujek sam. Sami to się kurwa będziemy bronić. Jedyna perspektywa dla nas to póki trwa wojna na Ukrainie jako państwo i obywatele sie musimy zbroić. Po pachy.
https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/ ... jakie.html
I słusznie. Jak kiedyś byłem przeciwnikiem tak w obecnych czasach to najlepsze posunięcie.
W obencym roku będzie to pewnie około 70 tys. W przyszłum grubo ponad 100 tyś.
Jedno jest pewne będziemy najlepiej prwytnie uzbrojonym pańśtwem w Europie.
Już w tej chwili dostęp do broni jest prostszy jak do grama marihuanini.
Słusznie.
Ostatnio zmieniony 31-05-2024, 16:19 przez tomaszm, łącznie zmieniany 12 razy.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10149
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Co robicie w obliczu wojny?
O czym mam z tym .ludziom rozmiazać? Przeciec i tak jestem barbarzyńcom?
ekkoszolomom
ekkoszolomom
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10164
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: Co robicie w obliczu wojny?
+2
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14905
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Co robicie w obliczu wojny?
Zaczyna się. Można sobie dać na luz, na jakieś dwa dni z tym miejscem.
Ostatnio zmieniony 31-05-2024, 16:20 przez Ascetic, łącznie zmieniany 1 raz.
01.11.2024
- tomaszm
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8561
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Re: Co robicie w obliczu wojny?
Co się zaczyna? Tomasz weż się zastanów czy czujesz sie bezpieczny w momencie kedy wojna na Ukrainie jest praktycznie przesądzona. Nato, pakty międzynarodowe taa na pewno, Nam nie zostało nic innego jak się zbroić, bo największego agresora będziemy mieli za rok może później za naszą granicą. Jak ktoś myśli,że to ruskie powstrzyma przed naruszeniem miru pokojowego to naprawdę wierzy w bajki.Rozumie to też nasz suweren. Zdobycie broni w tej chwili jest prostsze jak kupno grama zioła. Bo nasz suweren rozumie,że nie ma innej możliwości.
Europa lekceważyła rosję robiąc z nią zajebiste interesy. Ale ten potwór rósł. I rośnie ,bo cała gospodarka jest militarna. Dla nich 100 tys istnień straconych na polu to statystyka, dla nas to może być cała obrona.
Jak będziemy to lekceważyć to się zajebiście na nas zemści. Skończymy jako miliarny front NATO gdzie toczy się wojna.
Byłem na Ukrainie jak trwa tam wojna.Straszny obrazek. Nie lubię Ukraińców co zawsze powtarzam ,wręcz darzę ich zajebistą niechęcia. Z rózńych względów ,które nie chce przytaczać. Ale są w ciemnej piździe. I trzeba im pomagać na wszystkie sposoby ,bo agresor jest obok i zmierza.
Zostało nam zbroić się, zbroić, zbroić, i zbroić ,żeby agresora zniechęcić.
Wojna na Ukrainie i jej przebieg to w sumie najlepsze co nam się przytrafio w całym przebiegu nieszczęść. Dlaczego? Bo uwazam ,że ten konflikt militarny dawno by był u nas. A tak mam czas żeby się przygotować.
Znajomi z którymi palę grilla mają co poniektórzy takie pokłady uzbrojenia ,że czopka mi spada. Jak kiedyś w soboty bankietowali dziś jadą na strzelnicę. Postrzelać. Przez to czują się bezpieczniej. Ja to doskonale rozumiem.
Europa lekceważyła rosję robiąc z nią zajebiste interesy. Ale ten potwór rósł. I rośnie ,bo cała gospodarka jest militarna. Dla nich 100 tys istnień straconych na polu to statystyka, dla nas to może być cała obrona.
Jak będziemy to lekceważyć to się zajebiście na nas zemści. Skończymy jako miliarny front NATO gdzie toczy się wojna.
Byłem na Ukrainie jak trwa tam wojna.Straszny obrazek. Nie lubię Ukraińców co zawsze powtarzam ,wręcz darzę ich zajebistą niechęcia. Z rózńych względów ,które nie chce przytaczać. Ale są w ciemnej piździe. I trzeba im pomagać na wszystkie sposoby ,bo agresor jest obok i zmierza.
Zostało nam zbroić się, zbroić, zbroić, i zbroić ,żeby agresora zniechęcić.
Wojna na Ukrainie i jej przebieg to w sumie najlepsze co nam się przytrafio w całym przebiegu nieszczęść. Dlaczego? Bo uwazam ,że ten konflikt militarny dawno by był u nas. A tak mam czas żeby się przygotować.
Znajomi z którymi palę grilla mają co poniektórzy takie pokłady uzbrojenia ,że czopka mi spada. Jak kiedyś w soboty bankietowali dziś jadą na strzelnicę. Postrzelać. Przez to czują się bezpieczniej. Ja to doskonale rozumiem.
Ostatnio zmieniony 31-05-2024, 16:54 przez tomaszm, łącznie zmieniany 10 razy.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14905
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Co robicie w obliczu wojny?
To już jutro, Ok?
Dzisiaj rozkminiam, czy i aby najnowszy slejakurwa! dobry do auta i czy aby nakrętką do kolki można se oko wykoleć (wykolać, czy jak się to pisze). W przerwach zastanawiając się dlaczego nie ma płyt w dniu ich wydania w PL. Tych amerykańskich bo z Czech akurat są
Dzisiaj rozkminiam, czy i aby najnowszy slejakurwa! dobry do auta i czy aby nakrętką do kolki można se oko wykoleć (wykolać, czy jak się to pisze). W przerwach zastanawiając się dlaczego nie ma płyt w dniu ich wydania w PL. Tych amerykańskich bo z Czech akurat są
01.11.2024
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10164
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: Co robicie w obliczu wojny?
Wycolać.Ascetic pisze:czy aby nakrętką do kolki można se oko wykoleć (wykolać, czy jak się to pisze)
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- tomaszm
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8561
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Re: Co robicie w obliczu wojny?
Tak gwoli ścisłości o jakiej skali obecnie już mówimy
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/202 ... -pozwolen/
844 tyś zarejstrownaych egzemplarzy broni Przed wojną każdy by powiedział że to jakieś SF. Można powiedzeić śmiało ,że stajemy się najlepiej uzbrojonym państwem prywatnie całej UE.
Dobrze,że ludzie zrozumieli pewne rzeczy a suweren tego nie blokuje. zyjemy w czasach niepokoju więc każdy z nas broń mając przy boku pewnie czuje się pewniej. Ja się tak czuje,
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/202 ... -pozwolen/
844 tyś zarejstrownaych egzemplarzy broni Przed wojną każdy by powiedział że to jakieś SF. Można powiedzeić śmiało ,że stajemy się najlepiej uzbrojonym państwem prywatnie całej UE.
Dobrze,że ludzie zrozumieli pewne rzeczy a suweren tego nie blokuje. zyjemy w czasach niepokoju więc każdy z nas broń mając przy boku pewnie czuje się pewniej. Ja się tak czuje,
- tomaszm
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8561
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Re: Co robicie w obliczu wojny?
Pamiętam keidyś jak się pokłóciłem z Kolega forumowym Pacjentem. W wielu aspektach się rózniliśmy (w bardzo wielu w wielu tematach)w kwestii posiadania broni. to było z 3-4 lata temu ja stałem na stanowisku że zwiększenie dostępu do broni pociągnie daleko idące skutki ,że będzie masa jakiś incydentów- miał rację, nic takiego nie nastapiło, społeczeństow okazało się madrzejsze jak sam je oceniłem. Pacjent jesli to czytasz z perspektywy czasu to ja się myliłem. Miałeś rację chłopie.
Ja byłem zdania,że jak ludziom da się szeroki dostędo broni to sami się u nas pozabijają. Nic takiego nie nastąpiło. Fajnie jest weryfikować swoje poglądy. Szeroki dostęp w kraju nie spowodował żadnych radykalnych zmian o podłożu kryminalny, Żadnych.
Miał chłop rację a tak się wykłócałem.
z 70 tys pozwoleń na broń w tym roku pyknie lekkim chujem. i Jakoś nikt do siebie nie strzela.
Wiadomo polski rząd idzie na mega przyzwolenia,bo wiedzą jaka jest sytuacja. Czy to rząd pisu czy ko nikt nie będzie tego blokować.
Ja byłem zdania,że jak ludziom da się szeroki dostędo broni to sami się u nas pozabijają. Nic takiego nie nastąpiło. Fajnie jest weryfikować swoje poglądy. Szeroki dostęp w kraju nie spowodował żadnych radykalnych zmian o podłożu kryminalny, Żadnych.
Miał chłop rację a tak się wykłócałem.
z 70 tys pozwoleń na broń w tym roku pyknie lekkim chujem. i Jakoś nikt do siebie nie strzela.
Wiadomo polski rząd idzie na mega przyzwolenia,bo wiedzą jaka jest sytuacja. Czy to rząd pisu czy ko nikt nie będzie tego blokować.
- tomaszm
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8561
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Re: Co robicie w obliczu wojny?
393 tysiące pozwoleń na broń. TO jest czyste szaleństwo.
"Na koniec 2023 roku liczba pozwoleń na broń w Polsce wynosiła około 323 983* osób, które łącznie posiadały 843 755* jednostek broni. W porównaniu do poprzednich lat liczba ta wzrosła o prawie 83,6 tys.1
Dochodzi do losowych strzelanin - nie . Polskie społeczeństwo jest mądrzejsze i bardziej odpowiedzialne jak mogło mi się wydawać.
Pierszy raz mogę się podpisać- jestem dumny z Polaków.
I Jakbym był ministrem 10 % pbk państwowego przeznaczyłbym na zbrojenie.
"Na koniec 2023 roku liczba pozwoleń na broń w Polsce wynosiła około 323 983* osób, które łącznie posiadały 843 755* jednostek broni. W porównaniu do poprzednich lat liczba ta wzrosła o prawie 83,6 tys.1
Dochodzi do losowych strzelanin - nie . Polskie społeczeństwo jest mądrzejsze i bardziej odpowiedzialne jak mogło mi się wydawać.
Pierszy raz mogę się podpisać- jestem dumny z Polaków.
I Jakbym był ministrem 10 % pbk państwowego przeznaczyłbym na zbrojenie.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2176
- Rejestracja: 25-08-2006, 22:15
Re: Co robicie w obliczu wojny?
Pierszy i tzo najważniejsze nie ostatni!