Masterful Magazine

Dalej nadrabianie zaległości. Bardzo dobre, świetnie się czyta, choć nie wybitne i na dłuższą metę jednostajne. Przy czym nie wiem czy będę kontynuował. Wkurzają mnie te sagi rozjebane na jakieś tysiące stron. W pewnym momencie zaczyna mnie to nudzić, bo umysł żąda płodozmianu .W fantasy mam wrażenie obowiązuje jakiś dogmat, że więcej znaczy lepiej. Za co zresztą cenię Sapkowskiego, za szlachetną zwięzłość.

Aktualnie:


W oczekiwaniu na:

iGrinder pisze: ↑

03-03-2021, 21:35

Aktualnie:


W oczekiwaniu na:

Fajnie, bylem kiedys bliski warzenia ale w warunkach domowych okazalo sie to nie byc takie proste. Robilismy kwas chlebowy za to dosc dlugo, nawet gdy dwie butelki eksplodowaly po tym jak zapomnielismy je odgazowac. Szklo znajdujemy do dzisiaj.

Warzenie jest banalne. Z cukrem faktycznie trzeba uważać, lepiej aby było mniej niż więcej przegazowane (zwłaszcza przy ciemnych stylach).

iGrinder pisze: ↑

03-03-2021, 21:35

Aktualnie:

Jak znajdziesz jakieś błędy to podsyłaj wydawcy, bo zamierzam kupić dopiero poprawione wznowienie

Tak jest!

Świetne, zwłaszcza z perspektywy osoby, która urodziła się dopiero w roku, gdy wydano "Domination"

Ależ zryte to jest. Ale i zajebiste!

jakaś literatura grozy na poziomie? nie zaden Guy Smith itp. gówno. z tych w miarę nowszych. polecono mi slowackiego autora - J.Karika („Szczelina” , „Ciemność”). ktoś czytał, warto?

nagrobek pisze: ↑

09-03-2021, 13:28

jakaś literatura grozy na poziomie? nie zaden Guy Smith itp. gówno. z tych w miarę nowszych. polecono mi slowackiego autora - J.Karika („Szczelina” , „Ciemność”). ktoś czytał, warto?

Karika, jak najbardziej, jeszcze od niego: Strach. Z innych może jak nie czytałeś: HEX-Thomas Olde Heuvelt, PRZEKLĘTY PROM - Mats Strandberg, jak chodzi o rzeź to EDWARD LEE, może nie klasyczne horrory, ale rozpierdalające: MROCZNA MATERIA- Blake Crouch, NOCNY FILM - Marisha Pessl (genialna!), z naszych rodaków: Bielawski, Urbanowicz, Fitas, Zychla..., dobre rzeczy wydaje: Vesper, Okolica Strachu.

Mocno polecam. Też w sumie groza, tyle że w prawdziwym życiu i niewinnym kraju, zwanym Kanadą.

Bolt pisze: ↑

05-03-2021, 09:50

Świetne, zwłaszcza z perspektywy osoby, która urodziła się dopiero w roku, gdy wydano "Domination"

Warte to to, te 8 zielonych za ebooków?

Ketler pisze: ↑

14-03-2021, 10:21

Bolt pisze: ↑

05-03-2021, 09:50

Świetne, zwłaszcza z perspektywy osoby, która urodziła się dopiero w roku, gdy wydano "Domination"

Warte to to, te 8 zielonych za ebooków?

Napisał że swietne

Ketler pisze: ↑

14-03-2021, 10:21

Bolt pisze: ↑

05-03-2021, 09:50

Świetne, zwłaszcza z perspektywy osoby, która urodziła się dopiero w roku, gdy wydano "Domination"

Warte to to, te 8 zielonych za ebooków?

Zdecydowanie warte. Oczywiście w pewnym momencie robi się lekko powtarzalne, ale sporo fajnych anegdotek i wyjście poza samą amerykańską scenę i parę europejskich nazw.