Litera tura - blog literacki
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: Litera tura - blog literacki
O dżęderze. http://ltura.blogspot.com/2014/11/czas- ... eryzm.html" onclick="window.open(this.href);return false;
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: Litera tura - blog literacki
Pamiętacie "Manifest" Sepultury? O tym samym, co Max Cavalera wrzeszczał, napisał Drauzio Varella. Witamy w jednym z najbardziej niebezpiecznych więzień świata - Carandiru.
http://ltura.blogspot.com/2014/11/witamy-w-piekle.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://ltura.blogspot.com/2014/11/witamy-w-piekle.html" onclick="window.open(this.href);return false;
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: Litera tura - blog literacki
Recenzuję wywiad z gitarzystą Niemena:
http://ltura.blogspot.com/2014/11/bigbitowy-peerel.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://ltura.blogspot.com/2014/11/bigbitowy-peerel.html" onclick="window.open(this.href);return false;
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: Litera tura - blog literacki
Recenzja "Przewodnika po islamie". Na czasie jak hooy.
http://ltura.blogspot.com/2014/11/muzum ... rachy.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://ltura.blogspot.com/2014/11/muzum ... rachy.html" onclick="window.open(this.href);return false;
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: Litera tura - blog literacki
Japońskie zło to nie tylko Abigail i Sigh: http://ltura.blogspot.com/2014/11/zatru ... oscia.html" onclick="window.open(this.href);return false;
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: Litera tura - blog literacki
Recenzja pierwszego tomu opowiadań Piotra Goćka, nadziei polskiej fantastyki, i jak chcą lewaki, literatury prawicowej.
http://ltura.blogspot.com/2014/12/precz-z-fantasy.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://ltura.blogspot.com/2014/12/precz-z-fantasy.html" onclick="window.open(this.href);return false;
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: Litera tura - blog literacki
Nowa książka Orbitowskiego już zrecenzowana.
http://ltura.blogspot.com/2014/12/bana- ... rainy.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://ltura.blogspot.com/2014/12/bana- ... rainy.html" onclick="window.open(this.href);return false;
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: Litera tura - blog literacki
Nowy wpis. "Pamiętniki" Ciecierskiego: kawał historii polskiego dworu.
http://ltura.blogspot.com/2014/12/ziemi ... tazja.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://ltura.blogspot.com/2014/12/ziemi ... tazja.html" onclick="window.open(this.href);return false;
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: Litera tura - blog literacki
Jak skutecznie wyprać mózg, aby obiekt zabił 115 osób?
http://ltura.blogspot.com/2015/01/dusza-wyprana.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://ltura.blogspot.com/2015/01/dusza-wyprana.html" onclick="window.open(this.href);return false;
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: Litera tura - blog literacki
O "Jaskini hałasu", recka spóźniona, ale nic to. Mam nadzieję, że każdy książkę przeczytał i zna.
http://ltura.blogspot.com/2015/01/metal ... skini.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://ltura.blogspot.com/2015/01/metal ... skini.html" onclick="window.open(this.href);return false;
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: Litera tura - blog literacki
O współczesnej Rosji. Dość niepokojąca książka, ale jedna z najlepszych, które o tym kraju czytałem.
http://ltura.blogspot.com/2015/02/pacza ... linie.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://ltura.blogspot.com/2015/02/pacza ... linie.html" onclick="window.open(this.href);return false;
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4041
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: Litera tura - blog literacki
A dzięki.
Czytam od zawsze, więc pomysł na bloga urodził się niejako przy okazji, po przekroczeniu pewnej masy krytycznej. Wcześniej pisałem recki płyt: czasem zdarzy mi się to również dzisiaj, ale zdecydowanie rzadziej.
Czytam od zawsze, więc pomysł na bloga urodził się niejako przy okazji, po przekroczeniu pewnej masy krytycznej. Wcześniej pisałem recki płyt: czasem zdarzy mi się to również dzisiaj, ale zdecydowanie rzadziej.
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14782
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: Litera tura - blog literacki
Naprawdę dobre, analityczne recenzje. Trzeba dużo czytać, żeby umieć opisać to co się przeczytało. Masz jakąś ulubioną literaturę czy sięgasz po wszystko co Cię jakoś zaciekawi? Co decyduje, że sięgasz po daną książkę?
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
- evildead
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1105
- Rejestracja: 04-05-2010, 18:07
- Lokalizacja: KRK
Re: Litera tura - blog literacki
recenzje recenzjami, ale sam dobór książek robi robotę... większość z opisywanych przez MF książek jest i na mojej wishliście
Intensive silence, all in blood red
A spawn of hell I am the evil dead
A spawn of hell I am the evil dead
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: Litera tura - blog literacki
Właśnie to ta masa krytyczna, o której wspomniałem. Dziesięć lat temu jeszcze nie odważyłbym się pisać i publikować recenzji książek.trup pisze:Naprawdę dobre, analityczne recenzje. Trzeba dużo czytać, żeby umieć opisać to co się przeczytało. Masz jakąś ulubioną literaturę czy sięgasz po wszystko co Cię jakoś zaciekawi? Co decyduje, że sięgasz po daną książkę?
Jeśli idzie o ulubioną literaturę, to podlega procesowi zmian, ale od dawna już najchętniej czytam literaturę faktu, przede wszystkim reportaże. Ostatnio jednak jestem bardziej wybredny niż kiedyś: powtarzają się tematy, poza tym staram się unikać łzawych, socjalistycznych opowiastek o niedoli ludu w Europie Zachodniej czy USA, a takie rzeczy dość często się ukazują. Niedola imigrantów też mnie nie interesuje, jakiś niewrażliwy jestem. Lubię czytać o Korei Północnej, o Rosji, o zjawiskach ekstremalnych z zakresu sekt religijnych, patologii, świata polityki i historii. Interesują mnie spiskowe spojrzenia na świat i książki, które demaskują naszą lukrowaną rzeczywistość. Z tego powodu lubię sięgnąć także po dobre science lub political fiction: z naszych to Grzędowicz, Huberath, ze starszych Zajdel.
Unikam natomiast pisarstwa w typie nagrody literackiej Nike: esejów o niczym, wynurzeń pederastów i innych dewiantów, wspomnień z traumatycznego dzieciństwa, powieści korporacyjnych, czy artystowskich rojeń o pseudointelektualnym sznycie. Nie czytam też z reguły o holokauście, bo okazuje się zawsze, że to Polacy zabijali żydów wraz z jakąś tajemniczą sektą nazistów, a o Niemcach nikt nie słyszał.
Przeglądam regularnie strony kilku wydawnictw, łażę po księgarniach, czasem siedzę w jednej ponad godzinę, nieraz znajdzie się coś ciekawego przypadkiem.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 621
- Rejestracja: 10-05-2008, 00:40
Re: Litera tura - blog literacki
Ja ogólnie lubię Twojego bloga i mu kibicuje, szczególnie, że zazwyczaj opisujesz książki, które właśnie kupiłem, dopiero co czytałem, mam w planie zakupić lub się nad tym zastanawiam. Na plus zdecydowanie klarowny język, dyscyplina myślowa, dobra kompozycja i dość konsekwentna metodologia podejścia do literatury. To właściwie wszystkie te cechy, których brakuje większości recenzentów książkowych w Polsce, więc chylę czoła! :)
Co do rzeczy, które mi się nie podobają i/lub z którymi się nie zgadzam to byłaby z tego dłuuuga dyskusja dotykająca rzeczy najbardziej podstawowych: czym jest literatura, jak się ją czyta oraz jakie są zadania i przedmiot krytyki literackiej. Nie mam na to czasu niestety... Przede wszystkim chodzi mi o czytanie literatury tzw. nie-fikcjonalnej "po bożemu", pod kątem jej odwzorowania rzeczywistości z wnioskami, że najlepszy jest pełny, syntetyczny, rzetelny obraz jakiegoś ważnego problemu i że rozumie się samo przez się, że reportaż takiego typu jest "lepszy" i lepiej oddający rzeczywistość niż narracja osobista, skupiona na skali mikro, przelotnch spotkaniach, spontanicznych myślach, afektach i ogólnie prostych doświadczeniach. Bardzo często skupiasz się bardziej na problemie, którego książka dotyczy niż na samym dziele literackim.
Charakterystycznym przypadkiem będzie zestawienie reportażu o Pitcairn z "wyprawą hipsterów" na tę wyspę. W ogóle nie dostrzegasz np. zabiegów Wasilewskiego "uprawdopodobnienia" swojej opowieści przez zaburzanie chronologii wydarzeń, przedstawianie swoich badań BIBLIOGRAFICZNYCH i wypowiedzi sprzed kilku lat jako aktualnych, generalnie całej pracy nad literacką kreacja miejsca groźnego, nieprzyjaznego i strasznego, prawdziwej antyutopii i obruszasz się, że "hipsterzy w koszulkach" Joy Division przedstawiają wyspę bez tego mrocznego i groźnego tła (którego jednak sam Wasilewski się doszukał dopiero w książkach, a nie doświadczył osobiście).
Plusem bloga jest, że nie ukrywasz swoich dość wyrazistych przekonań światopoglądowych, stosunku do tradycji, do cywilizacji łacińskiej, fascynacji kulturą Europejską, dumy z jej osiągnięć, konserwatywnego podejścia do różnych innych "ważkich" zagadnień (kościoła, mniejszości seksualnych, emigracji zarobkowej, innych religii, rodziny, badań genderowych). Niestety momentami zgodność/nie zgodność z Twoim światopoglądem przysłania troszkę opisywaną książkę i w zależności od tego, czy się z autorem zgadzasz czy nie zgadzasz jego punkt widzenia przedstawiony jest jako wada lub zaleta książki. Np. Lewacy zauważający tylko islamofobię i trudną sytuację emigrantów są bee, u autora książki o zagrożeniach płynących z Islamu jednostronny sposób wypowiedzi nie jest natomiast minusem. Gdy Orbitowski nie dostrzega interesujących Ciebie zjawisk (wtórny rasizm w RPA) i prowadzi subiektywna narrację jest to minus książki, nie wytykasz tego wcale np. Agnieszce Niwińskiej, a Twój opis jej książki właściwie dotyczy samego zagadnienia "genderu" i nie zawiera najmniejszych krytycznych refleksji nad książką jako taką.
To takie na szybko minusy, ogólnie czyta się przyjemnie.
Drugi podobny tematycznie fajny blog: http://reportaze.blox.pl/html" onclick="window.open(this.href);return false;
Co do rzeczy, które mi się nie podobają i/lub z którymi się nie zgadzam to byłaby z tego dłuuuga dyskusja dotykająca rzeczy najbardziej podstawowych: czym jest literatura, jak się ją czyta oraz jakie są zadania i przedmiot krytyki literackiej. Nie mam na to czasu niestety... Przede wszystkim chodzi mi o czytanie literatury tzw. nie-fikcjonalnej "po bożemu", pod kątem jej odwzorowania rzeczywistości z wnioskami, że najlepszy jest pełny, syntetyczny, rzetelny obraz jakiegoś ważnego problemu i że rozumie się samo przez się, że reportaż takiego typu jest "lepszy" i lepiej oddający rzeczywistość niż narracja osobista, skupiona na skali mikro, przelotnch spotkaniach, spontanicznych myślach, afektach i ogólnie prostych doświadczeniach. Bardzo często skupiasz się bardziej na problemie, którego książka dotyczy niż na samym dziele literackim.
Charakterystycznym przypadkiem będzie zestawienie reportażu o Pitcairn z "wyprawą hipsterów" na tę wyspę. W ogóle nie dostrzegasz np. zabiegów Wasilewskiego "uprawdopodobnienia" swojej opowieści przez zaburzanie chronologii wydarzeń, przedstawianie swoich badań BIBLIOGRAFICZNYCH i wypowiedzi sprzed kilku lat jako aktualnych, generalnie całej pracy nad literacką kreacja miejsca groźnego, nieprzyjaznego i strasznego, prawdziwej antyutopii i obruszasz się, że "hipsterzy w koszulkach" Joy Division przedstawiają wyspę bez tego mrocznego i groźnego tła (którego jednak sam Wasilewski się doszukał dopiero w książkach, a nie doświadczył osobiście).
Plusem bloga jest, że nie ukrywasz swoich dość wyrazistych przekonań światopoglądowych, stosunku do tradycji, do cywilizacji łacińskiej, fascynacji kulturą Europejską, dumy z jej osiągnięć, konserwatywnego podejścia do różnych innych "ważkich" zagadnień (kościoła, mniejszości seksualnych, emigracji zarobkowej, innych religii, rodziny, badań genderowych). Niestety momentami zgodność/nie zgodność z Twoim światopoglądem przysłania troszkę opisywaną książkę i w zależności od tego, czy się z autorem zgadzasz czy nie zgadzasz jego punkt widzenia przedstawiony jest jako wada lub zaleta książki. Np. Lewacy zauważający tylko islamofobię i trudną sytuację emigrantów są bee, u autora książki o zagrożeniach płynących z Islamu jednostronny sposób wypowiedzi nie jest natomiast minusem. Gdy Orbitowski nie dostrzega interesujących Ciebie zjawisk (wtórny rasizm w RPA) i prowadzi subiektywna narrację jest to minus książki, nie wytykasz tego wcale np. Agnieszce Niwińskiej, a Twój opis jej książki właściwie dotyczy samego zagadnienia "genderu" i nie zawiera najmniejszych krytycznych refleksji nad książką jako taką.
To takie na szybko minusy, ogólnie czyta się przyjemnie.
Drugi podobny tematycznie fajny blog: http://reportaze.blox.pl/html" onclick="window.open(this.href);return false;
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: Litera tura - blog literacki
@Sineater: dzięki za rzeczowe uwagi. Faktycznie, nie ucieknę od subiektywizmu i nawet nie mam zamiaru od niego odchodzić. Wolę polecieć nieraz pewnym myślowym skrótem, aby uwupuklić pewien aspekt sprawy, zamiast silić się na obiektywizm, który przecież w rzeczywistości w postaci czystej nie istnieje.
Masz rację, że ulegam swoim poglądom i potrafię przymknąć oko na zjawiska, które tępię u swoich ideowych przeciwników. Czynię tak jednak nie do końca z premedytacją, co jest kolejnym dowodem na to, że język ulega pewnym deformacjom z uwagi na głoszone przez jego użytkownika idee.
Jeśli chodzi o mój światopogląd, nie ukrywam go i zależy mi na tym, aby był widoczny, lecz mam nadzieję, że nie przeginam z misyjnością. Jeśli idzie o inne blogi, jest kilka ciekawych, dzięki za link, przyjrzę się.
Lubię zajrzeć tutaj: http://galeriakongo.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false; i tutaj http://zlapany.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false; . Natomiast większość zapisków dziewczynek, co to żebrzą od wydawnictw kolejne książki i publikują codzienne notki będące parafrazami informacji zawartych na tylnych okładkach, jest dla mnie śmieszna.
No i na koniec nowy wpis, tym razem dotyczący biografii Wałęsy pióra Semki:
http://ltura.blogspot.com/2015/02/histo ... farsy.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Masz rację, że ulegam swoim poglądom i potrafię przymknąć oko na zjawiska, które tępię u swoich ideowych przeciwników. Czynię tak jednak nie do końca z premedytacją, co jest kolejnym dowodem na to, że język ulega pewnym deformacjom z uwagi na głoszone przez jego użytkownika idee.
Jeśli chodzi o mój światopogląd, nie ukrywam go i zależy mi na tym, aby był widoczny, lecz mam nadzieję, że nie przeginam z misyjnością. Jeśli idzie o inne blogi, jest kilka ciekawych, dzięki za link, przyjrzę się.
Lubię zajrzeć tutaj: http://galeriakongo.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false; i tutaj http://zlapany.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false; . Natomiast większość zapisków dziewczynek, co to żebrzą od wydawnictw kolejne książki i publikują codzienne notki będące parafrazami informacji zawartych na tylnych okładkach, jest dla mnie śmieszna.
No i na koniec nowy wpis, tym razem dotyczący biografii Wałęsy pióra Semki:
http://ltura.blogspot.com/2015/02/histo ... farsy.html" onclick="window.open(this.href);return false;
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: Litera tura - blog literacki
Tym razem recenzuję głośną rozprawę o rewolucji seksualnej, pióra E.M. Jonesa.
http://ltura.blogspot.com/2015/02/porno ... dycji.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://ltura.blogspot.com/2015/02/porno ... dycji.html" onclick="window.open(this.href);return false;
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: Litera tura - blog literacki
Tajne stowarzyszenia - ciekawy, ale trudny temat. Tym bardziej te tworzone przez naród wybrany.
http://ltura.blogspot.com/2015/03/mason ... zydzi.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://ltura.blogspot.com/2015/03/mason ... zydzi.html" onclick="window.open(this.href);return false;