26-07-2024, 22:27
Przedawkowałem chyba książki, myślałem, że kupująć 4-5 miesięcznie to nie będzie jakoś dużo, ale jednak jak każda zajmuje te, powiedzmy, 5-6 godzin, to jednak masa czasu. Zwlaszcza, że większość z nich czytam tylko raz. Więc czas na mały odwyk na odnalezienie równowagi, posegregowanie tego, co mam, schowanie tego, co kiedyś będzie do sprzedania, do skrzynek, i voila, czas się skupić chwilowo na innych rzeczach.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.