Masterful Magazine

byłem pewien, ze gdzies rozmawialismy o kangurzym graniu - na 100% gdzies z Mańkiem polemizowaliśmy... ale ni huhu nie moge odszukac... a taki temat jest potrzebny - bo kilku tutaj ma nasrane podobanie jak ja na punkcie muzyki z tych rejonów...

startujemy

właśnie wychodzi nowa płytka Cemetery Urn - nie przegapic, bo jedynka dobrze łamała...

HORDE, i reszta się nie liczy.

A Mortification to co?

nie śmiałem nawet pomyśleć o nich hehe

zaraz obaj dostanie wpierdal

Adrian696 pisze:zaraz obaj dostanie wpierdal

lej i patrz czy równo puchnie

Legenda australijskiej sceny metalowej, Gospel Of The Horns, znowu wejdzie do studia. Jeszcze przed końcem tego roku kapela ma nagrać cztery kawałki, na mini CD, który ukaże się nakładem irlandzkiej wytwórni Invictus Productions

to jest kurwa news ! Kto by pomyslal ze po zdechnieciu bedzie im sie tak dobrze gralo koncerty i nagrywalo materialy tak czy innaczej to obecnie najlepsza kapela z australii bez dwoch zdan, a na sama mysl o nowym mini mi staje

Alchemist - właśnie dziś słuchałem Organasm
niekwestionowany miszcz nie tylko w krainie kangurów

A co się dzieje z Atomizer?

Adrian696 pisze: właśnie wychodzi nowa płytka Cemetery Urn - nie przegapic, bo jedynka dobrze łamała...

viewtopic.php?f=13&t=7197

Jedynka bardzo ok, ale jeszcze nie miałem okazji kupić. Dwójkę chętnie obadam.

Z takich mniej popularnych kangurów ostatnio kupiłem okazyjnie CD GRENADE 'The Howling Damned' i za rozsądną cenę mogę jak najbardziej polecić każdemu, kto lubi Atomizer i inne takie takie. Zajebisty NOCTURNAL GRAVES właśnie wydał nowy split album, ale jeszcze nie mam w domu. DENOUNCEMENT PYRE wreszcie wysrał długograja, DESTRUKTOR zrobił to samo w zeszłym roku, ale odbrobinę bardziej wolałem ich wcześniejsze wyziewy.

Fajnie, że GOTH znowu grają.

Alchemist super, no i oczywiście Sadistik Exekution

Alchemist jest git, ale chyba nie takie zespoły autor tematu miał na myśli

Co sądzicie o STARGAZER? O ile ich wydany ponad 10 lat temu morderczy split z Invocation zawierał bardziej tradycyjne napierdalanie to na wydanym 2005 roku 'Scream, That Tore The Sky' zaczęli kombinować przez co ich muzyka stała nieco ciężkostrawna. W sumie za mało słuchałem tej płyty żeby się do niej w pełni ustosunkować, bo raz wydaje mi się, że to bardzo dobra płyta, a innym razem mam wrażenie, że jest zwyczajnie przekombinowana...

Słuchałem dość sporo płyt z tych rejonów, ale nic mi szczególnie nie podeszło.

Conflagrator pisze:Alchemist jest git, ale chyba nie takie zespoły autor tematu miał na myśli

Co sądzicie o STARGAZER? O ile ich wydany ponad 10 lat temu morderczy split z Invocation zawierał bardziej tradycyjne napierdalanie to na wydanym 2005 roku 'Scream, That Tore The Sky' zaczęli kombinować przez co ich muzyka stała nieco ciężkostrawna. W sumie za mało słuchałem tej płyty żeby się do niej w pełni ustosunkować, bo raz wydaje mi się, że to bardzo dobra płyta, a innym razem mam wrażenie, że jest zwyczajnie przekombinowana...

O to zaostrzyłeś mi smak na tą płytę bo wziąłem ją w poniedziałek z Agonii za niecała piątkę
A tak do tematu to Hobbs' Angel of Death, Portal ,Impetuous Ritual i Destroyer666 i wiele wiele innych. A jakie macie zdanie co do Abyssic Hate? Jakoś mi nie podeszło, dzisiaj spróbuje się z nim znowu zmierzyć.

Glene pisze: A tak do tematu to Hobbs' Angel of Death, Portal ,Impetuous Ritual i Destroyer666 i wiele wiele innych.

Choćby Razor of Occam i Atomizer!!!

O Portal, Ruins czy AC/DC tematy już dawno wiszą, a The Birthday Party to chyba nie w tej szufladzie, choć w sumie też osobny temat by się przydał;)

Encabulos - Abandoning The Flesh (2000)
Szkoda, że nie dotrwali do więcej niż MCD.

Bezdyskusyjnie Sadistik Exekution kapela numero uno w Australii. Ale generalnie lubię prawie wszystkie kapele z antypodów.

Abominator jest ok, maniek potwierdzi