S.O.S. kryzys

ogólne rozmowy o tym i owym... tylko metal prosimy....

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9022
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: S.O.S. kryzys

28-07-2018, 09:50

hcpig pisze:Odkąd słucham muzy zawsze miałem jakąś listę albumów, które chciałem poznać, do pewnego momentu lista rosła a od pewnego zaczęła się kurczyć... i obecnie, serio, odfajkowałem wszystko co chciałem, całe wrażenie posiadania 'backlogu' poszło w pi**u. Może mi się coś jeszcze przypomni ale to pewnie jakieś pojedyncze pozycje.

Ponieważ w nowościach zupełnie się nie orientuję i straciłem wyczucie co w trawie piszczy, słucham praktycznie samych znanym mi płyt... i jest zajebiście.

Ciekawe czy ktoś z Was miał kiedyś podobnie?
mam identycznie i jest mi z tym w chuj dobrze. czuję się....wolny?

nieco inaczej ma się sprawa z książkami i na to teraz, a w zasadzie od dłuższego czasu, kładę większy nacisk
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11496
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: S.O.S. kryzys

31-07-2018, 19:36

morbid pisze:
Ascetic pisze:
morbid pisze:w listopadzie drogi Tomaszu nastąpi opus magnum :) latka lecą a człowiek i tak nie pozna wszelkiej maści muzycznych rewelacji,mimo wszystko jak wcześniej wspomniałem wracam coraz częściej do albumów,które po prostu znam,przy których jak wypije śpiewam,nasladuje perkusistę itd :) na urodziny nie ma chuja kupuje bezprogowy bass 5 albo 6 strunowy bo kontakt z instrumentem zatraciłem kilkanaście lat temu,a teraz mnie ciągnie jak chuj...może cos nagram jeszcze :)
Andrzej, proponuję nagrać jakąś piosenkę urodzinową w takim razie ;-)

jakby co piszę się do chórku ;-)
nooo na pewno bedzie hit :) no i kasa :)
łożesz kłerwa, nie czytam za bardzło wątków zaległych, ale ten, poruszył mnie srodze. Gdyby ówd płyta TAAKa była nagrywana, chętnie wezmnę udział w niej aktywny. Werbalno - wokalno - analno . Majsterful Metal Orchestra,
hitem sprzedaży w Garazel 2019 !
Awatar użytkownika
morbid
rasowy masterfulowicz
Posty: 2416
Rejestracja: 21-08-2009, 00:07
Lokalizacja: R-G-Z

Re: S.O.S. kryzys

31-07-2018, 19:43

Pierwsza próba... W krzakach na sadistic intent, może jakieś szybkie demo się jebnie i będzie git
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11496
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: S.O.S. kryzys

31-07-2018, 19:52

morbid pisze:Pierwsza próba... W krzakach na sadistic intent, może jakieś szybkie demo się jebnie i będzie git
jezdemy w kontakcie, gdyby jakaś sesja takowa była nagrywana....najwyżej nagram solówkę:)
Awatar użytkownika
morbid
rasowy masterfulowicz
Posty: 2416
Rejestracja: 21-08-2009, 00:07
Lokalizacja: R-G-Z

Re: S.O.S. kryzys

31-07-2018, 19:56

SODOMOUSE pisze:
morbid pisze:Pierwsza próba... W krzakach na sadistic intent, może jakieś szybkie demo się jebnie i będzie git
jezdemy w kontakcie, gdyby jakaś sesja takowa była nagrywana....najwyżej nagram solówkę:)
Jak zawsze...
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8581
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: S.O.S. kryzys

18-08-2018, 12:30

kolejny rok z kryzysem za pasem, bo w 2018 zrobiły na mnie wrażenie tylko dwa krążki:

GHOST - nowy album jest niby bdb ale zaskakująco szybko poszedł w odstawkę. Ten popowy lukier zaatakował mi zęby i szybko straciłem apetyt.

NIN - największa niespodzianka bo po wygładzonym i grzeczniutkim hesitation marks straciłem zainteresowanie a Bad witch przynosi wiele brudu,industrialnego zgrzytu i brzmi zaskakująco świeżo.Świetny materiał

Niby słuchałem innych płyt ale nic nie jebnęło mną o ziemię.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9348
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: S.O.S. kryzys

06-09-2018, 18:49

A nowy NiN jest najlepszy od czasów...? Bo jak od późniejszych niż 'With Teeth' to już mi się nawet nie chce.
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
DeadButDreaming
weteran forumowych bitew
Posty: 1038
Rejestracja: 16-12-2012, 15:40

Re: S.O.S. kryzys

06-09-2018, 20:30

[V] pisze:GHOST - nowy album jest niby bdb ale zaskakująco szybko poszedł w odstawkę. Ten popowy lukier zaatakował mi zęby i szybko straciłem apetyt.
Hola hola kawalerze, czy to nie Kolega głosił peany na cześć tego zespołu tuż po wydaniu tegorocznego krążka? GHOST miał być zespołem wielkim i takim na wieki pozostać? Odrobina przekory z mojej strony, bo kilka minut video z występu scenicznego nowego składu wystarczyło bym poczuł zażenowanie, pomyślałem: "Borze sosnowy, skąd ten Tobias wziął tych ludzi? Nie, ten zespół nie będzie wielki." ALE zasadniczo się z Tobą zgadzam! Muzyka na nowym albumie w moment weszła do głowy, narobiła tam niezłego zamieszania, ale... teraz już nie chce mi się tej płyty słuchać. Jakoś za szybko się nią nasyciłem. Wydaje mi się, że na dłuższą metę to może 2-3 kawałki będę "wielkie", trochę mało jak na album, prawda? Czas jeszcze pokaże, trzeba zrobić kilka miesięcy odstawki i wrócić.

P.S. Ostatnio słuchałem Infestissumam i bawiłem się doskonale.
The withered bones of those who failed
But more so of those who didn't even try
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8581
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: S.O.S. kryzys

06-09-2018, 20:53

DeadButDreaming pisze:
[V] pisze:GHOST - nowy album jest niby bdb ale zaskakująco szybko poszedł w odstawkę. Ten popowy lukier zaatakował mi zęby i szybko straciłem apetyt.
Hola hola kawalerze, czy to nie Kolega głosił peany na cześć tego zespołu tuż po wydaniu tegorocznego krążka? GHOST miał być zespołem wielkim i takim na wieki pozostać? Odrobina przekory z mojej strony, bo kilka minut video z występu scenicznego nowego składu wystarczyło bym poczuł zażenowanie, pomyślałem: "Borze sosnowy, skąd ten Tobias wziął tych ludzi? Nie, ten zespół nie będzie wielki." ALE zasadniczo się z Tobą zgadzam! Muzyka na nowym albumie w moment weszła do głowy, narobiła tam niezłego zamieszania, ale... teraz już nie chce mi się tej płyty słuchać. Jakoś za szybko się nią nasyciłem. Wydaje mi się, że na dłuższą metę to może 2-3 kawałki będę "wielkie", trochę mało jak na album, prawda? Czas jeszcze pokaże, trzeba zrobić kilka miesięcy odstawki i wrócić.

P.S. Ostatnio słuchałem Infestissumam i bawiłem się doskonale.
Aranżacyjnie to jest fenomenalny album: prosty,przebojowy,nieprzyzwoicie melodyjny.Ja zawsze słuchałem takiej muzyki ,lubie i lubiłem dobry pop/ rock, cock rock czy jak tam zwał. Nie wiem w czym, tkwi problem szczerze mówiąc,może zmęczyłem sie GHOST i musze nabrac dystansu,moze ta muzyka jest zbyt banalna i skazana na powolne zapomnienie?. Obecnie w ogóle ich nie słucham ,ale to sie moze zmienic. Czesto zmieniam zdanie,np nowy MANES jest jednak skurwiałym gównem :)
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
TheDude
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 6744
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Re: S.O.S. kryzys

06-09-2018, 23:16

^ Na nowym albumie Manes dwa pierwsze kawałki są bardzo fajne, niestety reszta to padaka i kot Filemon. Szkoda.
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8581
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: S.O.S. kryzys

07-09-2018, 07:26

TheDude pisze:^ Na nowym albumie Manes dwa pierwsze kawałki są bardzo fajne, niestety reszta to padaka i kot Filemon. Szkoda.
Ja właśnie pierwszego utworu nie mogę znieść, obornik. Drugi ok,najlepszy w zasadzie a reszta tak jak napisałeś.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15994
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: S.O.S. kryzys

22-04-2020, 09:48

Od kiedy powrucilem do analogowego swiata kaset nie wiem co to jest zaden kryzys. Biore losowa garsc z pudla i slucham rzeczy, ktorych normalnie nigdy bym sam nie posluchal. Wczoraj sluchalem Manowar a przedwczoraj Winger.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9348
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: S.O.S. kryzys

17-05-2020, 08:10

Triceratops pisze:
22-04-2020, 09:48
Od kiedy powrucilem do analogowego swiata kaset nie wiem co to jest zaden kryzys. Biore losowa garsc z pudla i slucham rzeczy, ktorych normalnie nigdy bym sam nie posluchal. Wczoraj sluchalem Manowar a przedwczoraj Winger.
Haha mam to samo, nawet wolę posłuchać jakiegoś średniaka którego znam a z którym się jakoś zżyłem niż super duper hiper nowości we FLAKU. Nawet Exciter mi się podobał w tej formie.

Jestem na etapie w którym nośnik pokonał kontent.
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15994
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: S.O.S. kryzys

17-05-2020, 08:50

Hehe ja ostatnio sluchalem Iron Maiden, King a nawet Cinderella i Quireboys.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5472
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

Re: S.O.S. kryzys

17-05-2020, 10:01

hcpig pisze:
17-05-2020, 08:10
Nawet Exciter mi się podobał
Łał... Jedna z kilkunastu najlepszych kapel w historii metalu? Jak to możliwe?!?

Ja mam ostatnio "kryzys" innego rodzaju. Od wielu lat jeśli chodzi o zakupy płytowe działałem następującym systemem: 3-4 razy do roku wybierałem na chybił trafił jedną z rodzimych dystrybucji (patriotyzm przeze mnie przemawiał) i przeglądałem przez kilka-kilkanaście dni ofertę, sprawdzając potencjalnie interesujące mnie rzeczy. Po odciśnięciu wody zostawały z reguły 2-4 tytuły, które kosiły równo i po kilkudziesięciu godzinach lądowały na talerzu. To stanowiło podstawę diety. Kilka tygodni temu rozpocząłem kolejny rekonesans i... nic. Jestem przy TRZECIM distro, przejrzałem chyba z 6 tysięcy tytułów, do tego zaplątałem się na Allegro w ofertę kilku sprzedawców. Bez rezultatu. Na liście zostały mi ze trzy tytuły, które mają jeszcze szansę, ale póki co nie mogę się przekonać do końca. Nie jest to jakiś problem, bo dyskografie: MOTÖRHEAD, OVERKILL, MASTER, EXCITER, AUTOPSY, INCANTATION, SATHANAS, SAXON, VENOM i kilkaset sztuk innej drobnicy wystarczy. Jest natomiast ciekawa obserwacja.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Awatar użytkownika
moonfire
zahartowany metalizator
Posty: 3483
Rejestracja: 10-05-2011, 00:48

Re: S.O.S. kryzys

18-05-2020, 14:54

Mnie również opadł entuzjazm, zwłaszcza w kwestii nowych death metali. Wyjątkiem jest Afterbirth, ale te wszystkie gruzy i smoły czy z drugiej strony archaiczne skanseny nic mi nie robią. Nie czuję przy nich żadnych emocji. Wolę wygrzebywać heavymetalowe starocie z USA.
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9348
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: S.O.S. kryzys

18-05-2020, 19:31

Gore_Obsessed pisze:
17-05-2020, 10:01

Łał... Jedna z kilkunastu najlepszych kapel w historii metalu?
Ale gdzie? W Bułgarii?
moonfire pisze:
18-05-2020, 14:54
ale te wszystkie gruzy i smoły
Również nie ogarniam tego nurtu.
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5472
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

Re: S.O.S. kryzys

19-05-2020, 00:53

hcpig pisze:
18-05-2020, 19:31
Gore_Obsessed pisze:
17-05-2020, 10:01

Łał... Jedna z kilkunastu najlepszych kapel w historii metalu?
Ale gdzie? W Bułgarii?
Tam też.
moonfire pisze:
18-05-2020, 14:54
Mnie również opadł entuzjazm, zwłaszcza w kwestii nowych death metali. (...) Nie czuję przy nich żadnych emocji. Wolę wygrzebywać heavymetalowe starocie z USA.
Wszędzie bryndza - thrash, death, black, heavy, power, speed. Trzeba się nieźle nachetać albo mieć sporo szczęścia, żeby trafić na coś naprawdę godnego. Jednak takiej posuchy jak ostatnio jeszcze nie doświadczyłem. Czasami zastanawiam się czy w ogóle włączać jakieś klasyki - nie wypada kopać leżącego, a te wszystkie podziemniaki z ostatnich lat tylko kwilą cichutko w konfrontacji. Strasznie brutalnie obnaża to ich biedę i nijakość.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Awatar użytkownika
TheDude
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 6744
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Re: S.O.S. kryzys

19-05-2020, 01:23

Co jest, dla obecnych tu, tym kryzysem? Że nie ma ochoty na wlewanie w siebie większych ilości ostrego napierdalańska?
Jeśli tak to ja mam taki kryzys dosyć regularnie. Nie jest to dla mnie jakiś ból. Sięgam wtedy po kapele i albumy z innych gatunków. Na przykład wczoraj odkryłem dla siebie Blue Oyster Cult. Znałem nazwę i może ze dwa utwory. Smoła i wpierdol chwilowo mnie nie interesują, więc sięgnąłem po tym razem starsze granie i jest super. Obadam ile dam dam radę a za jakiś czas znów wrócę do demon speed & hellish shrieks :)
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10600
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: S.O.S. kryzys

19-05-2020, 07:54

Może to zabrzmi dziwnie, ale jak nie mam ochoty to po prostu przez jakiś czas niczego nie słucham ;) cisza też jest fajna, a jak np pada deszcz za oknem to aż mi szkoda to psuć muzyką.
I am Jerusalem.
ODPOWIEDZ