Masterful Magazine

Już na wstępie zwracam honor Forgarður Helvítis, który wczoraj wykonał świetny koncert, ze swoją mieszanką ekstremy(crust/thrash/punk), dlatego niezrozumiały jest dla mnie ich występ przed Misery Index... Ale tym razem wokalista był na m-cu! na M-cu było również ciekawie zaopatrzone stoisko h-c/grind/crust/punk.

Więc cóż można o zespołach z tej wyspy napisac...
Niezależnośc tworzenia i bytowania zespołu... zauważenie tego, dała mi sposobnośc mieszkania na Isladnii już czas jakiś.

Często odkrywam nowości...
jako muzyczne wyznaczniki ciężkiego grania polecam :

Sólstafir
Helshare
Forgarður Helvítis
I Adapt
Sepirioth
HAM
Changer
Mínus
Betrefi
Severed Crotch
Gone Postal
Disintegrate
Graveslime
etc

ale i tak wspomnę o Sigur Rós!

a gdzie Falkenbach?

Bjork rzadko słucham, ale jak mnie już najdzie faza, to wybitnie lubię...
Sólstafir muzycznie spoko, tyle że nie przepadam za tym wokalem do przodu, tak z jakieś 10 kroków przed instrumentarium, trochę lipa...

więcej ne znaju; a Sigur Rós rządzi, i to mi wystarcza w zupełności;)

znam tylko Sólstafir i Sigur Rós, oba zajebiste

Maleficio pisze:a gdzie Falkenbach?

nie tutaj.

(pomijam dyspute na temat pochodzenia VV. )

ahmm Sólstafir gra niedługo... ale w środku tygdnia...

nie wspomniałes o bodaj najbardziej porządanym przez co poniektórych ( w tym mnie) Sororicide. Oprócz tego słyszalem Strigaskor 42 , Fortid, Solstafir i cos tam z Potentiam. Ha, kumpel mój byl mieszkal na Islandii dwa lata, ponoc pogoda nardziej osrana niz w Eire hhehe.

Mum!

Sigur Ros pffff... smętne p2p2

vomit pisze:Sigur Ros pffff... smętne p2p2

pffff....

A owszem i w elektronice Islandia jest dobra, chocby Múm (teledysk do "green grass of tunnel" niesamowity, przynajmniej zrozumiałem go po zwiedzeniu częsci wyspy) jak najbardziej... ale to ponoc forum metalowe lecz zawsze można wspomniec o czymś innym, i wtedy już ma się szersze horyzonta ... ok, żartuje.
Jeśli sądzisz, że Sigur Rós to 'smęty' jak to nazwałeś, to zapraszam na tutejsze pustkowia, szczególnie zimą... spowalnia się wtedy tętno etc... ale to juz bardziej osobliwe odczucia... <-- w tym względzie Szczególnie polecam DVD Sigur Rós "Heima"

wspomniano też o Fortið, należyty black metal, który niepotrzebnie zaszczuty jest do przegródki z viking metalem, ale on działa gdzieś tam sobie... więc nie wspomniałem...
jak i o wielu z granic alternatywnego/post rockowego czy ekperymentalnego grania...

Mało kto tutaj nie gra, nie maluje, nie pisze...

Maleficio pisze:a gdzie Falkenbach?

przecież to helmut.

Z Islandii z cięższych dźwięków w tej chwili przypominam sobie tylko bardzo dobry Sororicide.

frost_michal pisze:Jeśli sądzisz, że Sigur Rós to 'smęty' jak to nazwałeś, to zapraszam na tutejsze pustkowia, szczególnie zimą... spowalnia się wtedy tętno etc... ale to juz bardziej osobliwe odczucia... <-- w tym względzie Szczególnie polecam DVD Sigur Rós "Heima".

Nie, dzięki. Nudzą mnie takie dźwięki.

Sigur Rós mi sie podoba. Widzielm ich DVD Heima, zajebista sprawa.
Bjork tez czesto slucham ale jej ostatnia plyta mnie zawiodla. Homogenic z masakrujacymi JÓGA i ALL is FULL OF LOVE to chyba najlepszy jej krazek.

Z troche innych klimatów zajebisty jest GUS GUS ze szczególnym naciskiem na POLYDISTORTION i THIS IS NORMAL

Odbył się koncert Sólstafir. Nawet dwa. Z pewnością jako rozgrzewka przed festiwalem w Niemczech. Jest relacja, są niezłe zdjęcia. Na tą chwilę , na tym poprzestanie.

a oto niedawno podsłyszany na koncercie ATRUM http://profile.myspace.com/index.cfm?fu ... D=32492595 <-- zdjęcie w profilu i na głównej autorstwa mojego

A tutaj SVARTIDAUDI (czarna śmierć) http://www.myspace.com/svartidaudi pracowałem z wokalistą, zadzwiał mnie co rusz znajomością sceny. Posiadał choćby wydawnictwo MGŁY... Demo Svartidaudi z którego usłyszeć możecie powyżswzy utwór momentami przypomina mi (w wolniejszych tempach) polski WAR

podobnie jak wiekszosc kojarze jedynie Bjork i Sigur Ros. ich dvd doskonale obrazuje klimat panujacy na Islandii. to niesamowite, ze ta kapelka tak bardzo popularna jest w swiecie. swojego czasu ogladalem tez dokument o alternatywnej scenie islandzkiej - mnogosc i roznorodnosc zespolow jest w tym niewielkim kraju zadziwiajaca...

Maja hajs, duzy socjal i nei maja co z czasem robic to sobie tworza

Husar pisze:Maja hajs

no nie da się ukryć, że mają bardzo stabilną sytuację finansową

dajcie spokój, chłopak po prostu wiadomości nie ogląda