Masterful Magazine

Na początek meksykański SHIVAL VAH.

http://www.myspace.com/shivalvah

W 2005 r. wydali debiutancki album "Decay Of Our Nation". Padają porównania do Cryptopsy, Nile, Dying Fetus. Chyba na wyrost, ale plyta nie jest zła.

z tym technical to bym aż tak nie przesadzał,nie słysze tu także Cryptopsy i Nile,ale za to za dużo Cannibal Corpse :/

Napisałem, że "padają porównania do C. N. DF, co nie znaczy, że sie z tym zgadzam. Canniabal C.? Nie, nie moze być.
Jest technical:)

no nie wiem,dla mnie bardziej technical to np.Origin,Unmerciful,Necrophagist,Psycroptic czy nawet ten Brain Drill,ale nie bede sie kłócił o głupie szufladkowanie

[quote][i]Wysłane przez esq[/i]
no nie wiem,dla mnie bardziej technical to np.Origin,Unmerciful,Necrophagist,Psycroptic [b]czy nawet ten[/b] Brain Drill,ale nie bede sie kłócił o głupie szufladkowanie [/quote]
Nawet?

Ale Necrophagist i Psycroptic nie są brutal.
Origin nie lubię, bo za mało szybki i brutalny, ale za to Unmerciful mi odpowiada - debiut przłożony z czerwca na sierpień:( Unique Leader Rec. znów przeklada terminy.

http://www.myspace.com/mycrosstobare

Powinno się nadać Wielka Brytania i dwa kawałki z płyty "Lex Talionis" (2006) wydanej dla Retribute Records.

[quote][i]Wysłane przez P.[/i]
[quote][i]Wysłane przez esq[/i]
no nie wiem,dla mnie bardziej technical to np.Origin,Unmerciful,Necrophagist,Psycroptic [b]czy nawet ten[/b] Brain Drill,ale nie bede sie kłócił o głupie szufladkowanie [/quote]
Nawet?

Ale Necrophagist i Psycroptic nie są brutal.
Origin nie lubię, bo za mało szybki i brutalny, ale za to Unmerciful mi odpowiada - debiut przłożony z czerwca na sierpień:( Unique Leader Rec. znów przeklada terminy. [/quote]

nawet--> tak mi sie napisało
Necrophagist jest brutal:P,no Psycroptic może ewentualnie nie być brutal
Unique Leader-->no zgadza się,zaglądam tam często i widze że ciągle jakieś opóźnienia,mam nadzieję że w Polsce się to szybko pojawi w jakimś distro

Nile tam za cholery nie widzę, już prędzej Kanibali i trochę Dying Fetus. Brzmienie giar naprawdę mięsiste. Tylko wokal jakiś taki malo specyficzny.

DELETED

techniki tam nie slysze, brutalnosc owszem

Jest w tym sporo techniki, lecz zdecydowanie więcej brutalności. Do C. C. bym tego nie porównywał, bardziej słychać tu dalekie echa Aborted (przynajmniej mi się tak zdaje).
Ogólnie rzecz biorąc jest nieźle.

Mnie od przedwczoraj poniewiera nowy Skinless "Trample the Weak, Hurdle the Dead" - cholerna miazga, jak dla mnie to wzorcowy wrecz album brutal tech deathowy i jedna z najmocniejszych pozycji tego roku - na pewno kupie plyte, bo na razie mam khem khem "promowke".
Ponadto lubie bardzo Psycroptic.

[quote]
z tym technical to bym aż tak nie przesadzał
[/quote]
[quote]
Jest technical:)
[/quote]
[quote]
no nie wiem,dla mnie bardziej technical to np.Origin,Unmerciful,Necrophagist,Psycroptic(...)
[/quote]
[quote]
techniki tam nie slysze, brutalnosc owszem
[/quote]
[quote]
Jest w tym sporo techniki, lecz zdecydowanie więcej brutalności.
[/quote]
Troche techniki i człowiek się gubi

[quote][i]Originally posted by Ulfr[/i]
Mnie od przedwczoraj poniewiera nowy Skinless "Trample the Weak, Hurdle the Dead" - cholerna miazga, jak dla mnie to wzorcowy wrecz album brutal tech deathowy i jedna z najmocniejszych pozycji tego roku - na pewno kupie plyte, bo na razie mam khem khem "promowke".
Ponadto lubie bardzo Psycroptic. [/quote]

Skinless zaczął grać technicznie?!

No coz, nieco mnie ta plyta zaskoczyla, jest chyba mniej brutalna niz poprzednie, a za to bardziej techniczna (choc na pewno nie jest to Psycroptic czy Origin). Jak dla mnie jest wciaz przewaga brutalnosci, ale bardzo ciekawie jest to wszystko zagrane - swietnie wywazyli proporcje.

Skinless jest tak nijakie, że aż się nie chce tego słuchać... Podziękował.

[quote][i]Wysłane przez Max_Disgruntled[/i]
Skinless jest tak nijakie, że aż się nie chce tego słuchać... Podziękował. [/quote]
dobrze prawisz Kardynale! to taka zubożała wersja Suffocation, które również jest nijakie

[quote][i]Wysłane przez kosteq[/i]
[quote][i]Wysłane przez Max_Disgruntled[/i]
Skinless jest tak nijakie, że aż się nie chce tego słuchać... Podziękował. [/quote]
dobrze prawisz Kardynale! to taka zubożała wersja Suffocation, które również jest nijakie [/quote]
Kosteq, ale zaszalałeś. Suffo to inny styl niż Skinless.
A co do samego Skinless: słyszałem fragmenty przedostatniej plyty - nudnawe, melodyjne, spokojne piosenki.

mnie tam zajeżdżało Suffo... zresztą nie tylko mnie, wszędzie gdzie tylko czytam o Skinless, widzę nagłówki NY death metal, a kto jest "wynalazcą" tego stylu wiemy...

[quote][i]Wysłane przez P.[/i]
Na początek meksykański SHIVAL VAH.
[/quote]
Bardzo bardzo przeciętny ten Shival Vah. Jednak nie często można znależć coś naprawdę dobrego typu Flesh Deformation.