Ta kapela kończy się na...

[Medard]

Nightfall na Athenian Echoes.

Do 'Lyssa...' to jest zajebisty band oprócz może 'Diva Futura' ale z niedocenianym 'Lesbian Show'.

Zrobiłem kilka wieczorów z Nightfall.
Zdanie podtrzymuję. Lesbian Diva Jesus mają momenty, ale to za mało.
Lyssa i Astron - na razie nie mam zdania, dam im jeszcze szansę.
Cassiopeia - szok, całkiem dobry album.
At Night We Prey - może jutro.

Nightfall ma tylko debiut dobry,
dzisiaj było słuchane Macabre Sunsets, tam jest tyle melodyjnej wioski, jakieś toporne melodyjki mające robić klimat, że nie można tego nazwać dobrą płytą, są tylko udane pojedyncze kawałki, a to za mało.

[dzik]

A ja tam lubię Nightfall w całości. I to chyba jedyna kapela z Grecji jaką mam.

[DST]

Cryptopsy na "Once Was Not"
Dødsengel na "Imperator"

[Sybir]

Dodsengel chyba przed "Imperator".

[DST]

Dodsengel chyba przed "Imperator".

Na tej były ostatnie podrygi i parę dość szlachetnych pomysłów, tyle że w rozcieńczonej formie. No i miała ta płyta jakiś klimat.

[Hellion]

Po przesłuchaniu nowego singla Helmet, stwierdzam, że ta kapela skończyła się na Betty.