Najbardziej niepokojący metal

ogólne rozmowy o tym i owym... tylko metal prosimy....

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
PrezydentKosmosu
postuje jak opętany!
Posty: 428
Rejestracja: 16-10-2021, 12:56
Kontakt:

Najbardziej niepokojący metal

19-05-2022, 11:06

Temat zakładam z nadzieją na polecanki.

Jakie albumy wzbudziły w Was autentyczny niepokój, na tyle silny, że musieliście natychmiast wyłączyć to bluźniercze, szatańskie ścierwo? Chodzi mi o efekt, jaki wywołuje sama muzyka, a nie np. dodane do niej sample z morderstw (ma coś takiego chyba Cattle Decapitation na jednej płycie, czy Fluids, w które próbowałem się wgryźć ostatnio, ale samej muzyki nie dzierżę). I czy są to albumy, zespoły, czy może konkretne kawałki?

To, co mi przychodzi do głowy, to:
  • Portal - Outre
    To taki niepokój sączący się powoli. Człowiek słucha, niby nic się nie dzieje, a pod koniec albumu nawet nie zauważa, kiedy przeżuł własnego członka, odciętego uprzednio drewnianą łyżką.
  • Khanate
    Kawałki Skin Coat i Dead to chyba dla najcięższe wałki, jakie słyszałem. Robi się od nich zimno i ciemno, niezależnie od pory roku, a uśmiech znika z twarzy, niezależnie od tego, co się wydarza.
  • Autopsy - Macarbe Eternal / Shitfun
    Od Macabre tak naprawdę zażarł mi ten band. Z jednej strony zajebiście mi się to podobało, a z drugiej nie dawałem rady wysłuchać tej płyty do końca. Kawałek Dirty Gore Whore brzmiał tak autentycznie, jakby gość mówił o własnych doświadczeniach.
Są i inne, które uznaję za dość niepokojące, ale te powyższe to dla mnie czołówka. Z innych wymieniłbym jeszcze:
  • Sunn O))) - Black One
  • Pissgrave - Suicide Euphoria
  • Akhlys - Melinoë
  • Terra Tenbebrosa
  • Owl - Owl
Na pewno było tego więcej, ale wklejam to, co pamiętam.
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12097
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: Najbardziej niepokojący metal

19-05-2022, 11:22

Dla każdego pewnie niepokój zdefiniowany jest inaczej, ale jak byłem dzieciakiem to słuchanie niektórych płyt black metalowych wywoływało na pewno niepokój mojej mamy. :-)

Samel - Worship Him
Mayhem - De Mysteriis Dom Sathanas
Gorgoroth - Antichrist
Dark Funeral - The Secrets of Black Arts

Darkthrone - Soulside Journey i Goatlord
Dissenter - Furor Arma Ministrat
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
TheDude
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 6707
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Re: Najbardziej niepokojący metal

19-05-2022, 11:27

Nortt - samobójczy, śmierdzący cmentarną kaplicą doom.

Emptiness - "Nothing but the Whole" oraz "Not for music" - jak miałem najstraszniejszy w życiu dół, piłem okrutnie to były albumy, które mi towarzyszyły. Ich mrok jakoś mi pomagał, ale potem już nie wróciłem do dawnego 'ja'.
piotraz
weteran forumowych bitew
Posty: 1156
Rejestracja: 01-04-2011, 11:14

Re: Najbardziej niepokojący metal

19-05-2022, 11:39

The shining- soundtrack
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 4586
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: Najbardziej niepokojący metal

19-05-2022, 11:51

Te Autopsy mnie zaskoczyło, choć pewnie każdy go inaczej odbiera.
U mnie niepokój kiedyś wprowadzały płyty Unholy plus pierwsze dwa typy Nicrama.
Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 5244
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: Najbardziej niepokojący metal

19-05-2022, 11:57

Może nie metal. ale mrok jak sam skurwysyn.
Recoil - Strange Hours w pełnej wersji z LP. "Liquid".
Na wokalu Diamanda Galas. Szczególne wrażenie robi ta nawiedzona końcówka...
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14144
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: Najbardziej niepokojący metal

19-05-2022, 12:01

PrezydentKosmosu pisze:
19-05-2022, 11:06
Temat zakładam z nadzieją na polecanki.

Jakie albumy wzbudziły w Was autentyczny niepokój, na tyle silny, że musieliście natychmiast wyłączyć to bluźniercze, szatańskie ścierwo?
serio ? ile wy macie lat ? :P
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
PrezydentKosmosu
postuje jak opętany!
Posty: 428
Rejestracja: 16-10-2021, 12:56
Kontakt:

Re: Najbardziej niepokojący metal

19-05-2022, 12:07

Żułek pisze:
19-05-2022, 12:01
PrezydentKosmosu pisze:
19-05-2022, 11:06
Temat zakładam z nadzieją na polecanki.

Jakie albumy wzbudziły w Was autentyczny niepokój, na tyle silny, że musieliście natychmiast wyłączyć to bluźniercze, szatańskie ścierwo?
serio ? ile wy macie lat ? :P
Zależy od dnia.
Ogre
weteran forumowych bitew
Posty: 1125
Rejestracja: 26-02-2018, 19:47

Re: Najbardziej niepokojący metal

19-05-2022, 12:09

Abruptum - (choć to nie metal) i można zamykać temat :)
Awatar użytkownika
SOWIX666
postuje jak opętany!
Posty: 580
Rejestracja: 28-12-2010, 23:54
Lokalizacja: Broch

Re: Najbardziej niepokojący metal

19-05-2022, 12:19

Slayer - "South of Heaven"
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 4586
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: Najbardziej niepokojący metal

19-05-2022, 12:23

SOWIX666 pisze:
19-05-2022, 12:19
Slayer - "South of Heaven"
Metallica - "Ride the Lightning" :mrgreen:
Awatar użytkownika
bartwa
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8107
Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
Lokalizacja: pruska dziura

Re: Najbardziej niepokojący metal

19-05-2022, 12:27

Żułek pisze:
19-05-2022, 12:01
PrezydentKosmosu pisze:
19-05-2022, 11:06
Temat zakładam z nadzieją na polecanki.

Jakie albumy wzbudziły w Was autentyczny niepokój, na tyle silny, że musieliście natychmiast wyłączyć to bluźniercze, szatańskie ścierwo?
serio ? ile wy macie lat ? :P
No nie? A może wzięliście się za nieodpowiednią muzę?

Jeśli coś powodowało u mnie gęsią skórę czy "dreszcze", to był to powód, żeby podgłosić, a nie wyłączyć. Im bardziej bluźniercze czy szatańskie tym lepiej. Cywile wyłączają taką muzykę.
PLASTIK NIE JEST METALEM
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 4586
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: Najbardziej niepokojący metal

19-05-2022, 12:33

Żułek pisze:
19-05-2022, 12:01
PrezydentKosmosu pisze:
19-05-2022, 11:06
Temat zakładam z nadzieją na polecanki.

Jakie albumy wzbudziły w Was autentyczny niepokój, na tyle silny, że musieliście natychmiast wyłączyć to bluźniercze, szatańskie ścierwo?
serio ? ile wy macie lat ? :P
Nie masz ciar, jak Rudy wymachuje wiosłem?
Albo jak go widzisz? xD
Awatar użytkownika
PrezydentKosmosu
postuje jak opętany!
Posty: 428
Rejestracja: 16-10-2021, 12:56
Kontakt:

Re: Najbardziej niepokojący metal

19-05-2022, 13:00

bartwa pisze:
19-05-2022, 12:27
Żułek pisze:
19-05-2022, 12:01
PrezydentKosmosu pisze:
19-05-2022, 11:06
Temat zakładam z nadzieją na polecanki.

Jakie albumy wzbudziły w Was autentyczny niepokój, na tyle silny, że musieliście natychmiast wyłączyć to bluźniercze, szatańskie ścierwo?
serio ? ile wy macie lat ? :P
No nie? A może wzięliście się za nieodpowiednią muzę?

Jeśli coś powodowało u mnie gęsią skórę czy "dreszcze", to był to powód, żeby podgłosić, a nie wyłączyć. Im bardziej bluźniercze czy szatańskie tym lepiej. Cywile wyłączają taką muzykę.
Och, prawie trzydzieści lat żyłem w nieświadomości. Cóż, teraz zostaje post-rock.

Nie chodzi mi o coś, co powoduje ciary, ale raczej uczucie dyskomfortu, które nie jest spowodowane nieprzystępnością / hałaśliwością, ale atmosferą, jaką muzyka buduje. Ciekawe też, że każdy ma inne typy. Ja np. funerale uważam za smutne, dołujące i męczące na dłuższą metę, ale na pewno nie wzbudzające niepokój jak np. Portal. Takie Abruptum - którego wcześniej nie znałem - to dla mnie coś dziwacznego, groteskowego, niemalże niesłuchalnego, ale w żadnym razie nie strasznego czy niepokojącego. Kiedyś powiedziałbym, że to skrajnie chujowe, ale nauczyłem się nie oceniać tak łatwo, bo dopuszczam możliwość, że nie znam się / nie czaję. Nieraz to, co dawniej jawiło się jako skrajnie chujowe, po latach wchodzi jak nóż w masło.
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14144
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: Najbardziej niepokojący metal

19-05-2022, 13:10

PrezydentKosmosu pisze:
19-05-2022, 13:00
bartwa pisze:
19-05-2022, 12:27
Żułek pisze:
19-05-2022, 12:01


serio ? ile wy macie lat ? :P
No nie? A może wzięliście się za nieodpowiednią muzę?

Jeśli coś powodowało u mnie gęsią skórę czy "dreszcze", to był to powód, żeby podgłosić, a nie wyłączyć. Im bardziej bluźniercze czy szatańskie tym lepiej. Cywile wyłączają taką muzykę.
Och, prawie trzydzieści lat żyłem w nieświadomości. Cóż, teraz zostaje post-rock.

Nie chodzi mi o coś, co powoduje ciary, ale raczej uczucie dyskomfortu, które nie jest spowodowane nieprzystępnością / hałaśliwością, ale atmosferą, jaką muzyka buduje. Ciekawe też, że każdy ma inne typy. Ja np. funerale uważam za smutne, dołujące i męczące na dłuższą metę, ale na pewno nie wzbudzające niepokój jak np. Portal. Takie Abruptum - którego wcześniej nie znałem - to dla mnie coś dziwacznego, groteskowego, niemalże niesłuchalnego, ale w żadnym razie nie strasznego czy niepokojącego. Kiedyś powiedziałbym, że to skrajnie chujowe, ale nauczyłem się nie oceniać tak łatwo, bo dopuszczam możliwość, że nie znam się / nie czaję. Nieraz to, co dawniej jawiło się jako skrajnie chujowe, po latach wchodzi jak nóż w masło.
niestety (a może stety) nigdy czegoś takie nie odczuwałem w stosunku do muzyki
prędzej w filmie jak wyskoczy niespodziewanie jakiś zakazany ryj w horrorze za dzieciaka
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
dzik
zahartowany metalizator
Posty: 3507
Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
Lokalizacja: Połaniec

Re: Najbardziej niepokojący metal

19-05-2022, 13:26

Płyta Sepultury "Chaos A. D.". Zaniepokoił mnie kierunek, w którym zaczął zmierzać ten zespół.
dobry kościół to kościół spalony
Awatar użytkownika
bartwa
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8107
Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
Lokalizacja: pruska dziura

Re: Najbardziej niepokojący metal

19-05-2022, 13:35

PrezydentKosmosu pisze:
19-05-2022, 13:00

Och, prawie trzydzieści lat żyłem w nieświadomości. Cóż, teraz zostaje post-rock.

Nie chodzi mi o coś, co powoduje ciary, ale raczej uczucie dyskomfortu, które nie jest spowodowane nieprzystępnością / hałaśliwością, ale atmosferą, jaką muzyka buduje. Ciekawe też, że każdy ma inne typy. Ja np. funerale uważam za smutne, dołujące i męczące na dłuższą metę, ale na pewno nie wzbudzające niepokój jak np. Portal. Takie Abruptum - którego wcześniej nie znałem - to dla mnie coś dziwacznego, groteskowego, niemalże niesłuchalnego, ale w żadnym razie nie strasznego czy niepokojącego. Kiedyś powiedziałbym, że to skrajnie chujowe, ale nauczyłem się nie oceniać tak łatwo, bo dopuszczam możliwość, że nie znam się / nie czaję. Nieraz to, co dawniej jawiło się jako skrajnie chujowe, po latach wchodzi jak nóż w masło.
Spoko spoko. Ja tego dyskomfortu szukam, ale już go nie znajduję. Kiedyś lubiłem horrory, dziś w najlepszym razie mnie śmieszą. Za gnoja uczucie lekkiego niepokoju wzbudzała we mnie Necromantia, początek dwójki Darkthrone, jakieś intra może. Mało tego było.
PLASTIK NIE JEST METALEM
Awatar użytkownika
bartwa
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8107
Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
Lokalizacja: pruska dziura

Re: Najbardziej niepokojący metal

19-05-2022, 13:38

dzik pisze:
19-05-2022, 13:26
Płyta Sepultury "Chaos A. D.". Zaniepokoił mnie kierunek, w którym zaczął zmierzać ten zespół.
:lol:

Jeśli chodzi o Sepe, to jestem pozerem, bo lubilem Chaos AD i Roots. Ale mega dawno nie słuchałem. Ale tak, częściej doznaję uczucia zażenowania niż niepokoju słuchając wielu kapel.
PLASTIK NIE JEST METALEM
Awatar użytkownika
PrezydentKosmosu
postuje jak opętany!
Posty: 428
Rejestracja: 16-10-2021, 12:56
Kontakt:

Re: Najbardziej niepokojący metal

19-05-2022, 13:51

To jest mocno ambiwalentne. Jak pierwszy seks ze zwłokami - wiesz, że to złe, zakazane, obrzydliwe. Po wszystkim zamykasz się w łazience, płaczesz całą noc, tniesz przedramiona długopisem, gdyż tylko fizyczny ból przez chwilę zdolny jest zamazać to wspomnienie, ale nie mija wiele czasu, gdy czujesz, że coś w tobie chce więcej i więcej... Ups, może powiedziałem za dużo. Kolega mi opowiadał kiedyś, w każdym razie.

Faktycznie więc, jeśli ktoś nie odczuwał nigdy czegoś takiego, to niestety, a może stety.

Roots bardzo lubię do dziś, od czasu do czasu sprawdzam, czy ciągle żre jak dawniej, i cholera, dla mnie się nie zestarzała to płyta. Do Nation i późniejszych nie zdołałem się przekonać, i już raczej nie będę próbował, bo mi się nie chce - ale żeby nie było, że zlewam moczem tylko dla zasady. Z zasady zaś słucham tego, co mi się podoba nie bacząc na ocenę innych.
Awatar użytkownika
iGrinder
postuje jak opętany!
Posty: 584
Rejestracja: 26-02-2018, 18:40
Lokalizacja: South of Heaven

Re: Najbardziej niepokojący metal

19-05-2022, 13:56

Ogre pisze:
19-05-2022, 12:09
Abruptum - (choć to nie metal) i można zamykać temat :)
Właśnie tak! Pierwsze skojarzenie. Profanaticę bym jeszcze dorzucił od siebie.
Bloodlust...
Druglust...
Count Drugula Arise!
ODPOWIEDZ