Masterful Magazine

Mój osobisty konik. Bogactwa Azji w świetle retrospekcji. Wszelkie polecanki z tamtejszej sceny.

Anatomia, Boris, Gallhammer, Sabbat

maciek z klanu pisze: ↑

15-05-2022, 21:46

Sabbat

hehe widziałem

na azjatach się nie znam ale Coffins wymienić trzeba też

DJ KRUSH

Piękne propozycje, ale mniej oczywiste granie w stylu

lub

mimo wszystko bardziej wskazane

maciek z klanu pisze: ↑

15-05-2022, 21:46

Sabbat

Jeśli Sabbat to i Metalucifer.

Żułek pisze: ↑

15-05-2022, 21:47

na azjatach się nie znam ale Coffins wymienić trzeba też

Jeżeli padły nazwy Coffins oraz Anatomia, to trzeba nadmienić o tych, bez których by nie było wymienionych: Transgressor.

Żułek pisze: ↑

15-05-2022, 21:47

maciek z klanu pisze: ↑

15-05-2022, 21:46

Sabbat

hehe widziałem

na azjatach się nie znam ale Coffins wymienić trzeba też

Zjebana Autokorekta zmieniła na Sabbath ale szybko się skapnalem.

Vothana mocno związany z Wietnamem mógłby tu pasować do tematu

W temacie jest jeszcze Abigail i Sigh ale oba mi nie robia

Ewentualnie z klimatów noise to np Masonna

mniej oczywiste pomyślmy

Jeśli chodzi o ranie noisecorowe to wielbię Stare Dobre Małżeństwo

Church of misery

xD robię przelot po spotifaju, po piosenkach na sen a tu mnie podpowiada ten spotifaj nowy singiel od Wormrot, a grajndu to ta ja akurat tutaj nie słuchałem



Dlaczego o tym w tym wątku? Bo mają od czasów prekursorów S.O.B w huj mocną scenę grajndową, ale równie potężną w raw punku, punkUK82, czy krastach. Lubią też polecieć świniakiem w ggrindzie.

Melt Banana

^bdb zespół. Z klimatów noise rocka bardzo polecam Zeni Gevę. Japonia ma podobno dosyć ciekawą scenę takiej muzyki, ale póki co się nie wgłębiałem, więc trudno mi coś powiedzieć na bazie własnych doświadczeń.

W temacie DM fajną rzeczą może być ta lista:
https://rateyourmusic.com/list/danielan ... 1989-1994/

Z moich prywatnych rekomendacji, które tutaj póki co nie padły bardzo polecam japońskie Mortal Incarnation, które póki co wydało tylko EP pod tytułem "Lunar Radiant Dawn". Bardzo dobry DM, z nieco mniej oczywistymi inspiracjami (bo poza Inkantacjami jest The Chasm), w tym roku wydają splita z Bedsore. Jedyną jego wadą będzie to, że Włosi mnie na debiucie totalnie zanudzili i nawet nie zamierzam odpalać ich strony

csso czyli clotted symmetric sexual organ z plyta nagro lauxes VIII z `96r.
kultowy grind z tokyo.

Chyba nie padły za bardzo nazwy spoza Japonii, więc dorzucam Impiety, Genocide Shrines, Tetragrammacide.

Jeszcze Mvltifission

Ascetic pisze: ↑

15-05-2022, 22:11

Żułek pisze: ↑

15-05-2022, 21:47

na azjatach się nie znam ale Coffins wymienić trzeba też

Jeżeli padły nazwy Coffins oraz Anatomia, to trzeba nadmienić o tych, bez których by nie było wymienionych: Transgressor.

Koncert Transgressor na KTDF zajebisty!

Intestine Baalism dorzucam jeśli chozi o japońców

Ugra-Karma z Nepalu w ramach ciekawostek.

Ayat z Libanu - całkiem klawy BM

Irański Nex Carnis dla fanuf Inkałtejszyn

Chińczyki z Mvltifission obicujące

Koreańcki Assassin w ramach death/thrashu

Bardzo niebanalny, dosc specyficzny jaoński thrash ROSENFELD i ich płyta "Pigs of The Empire" zdecydowanie godne obadania

Z nowszych tajski Savage Deity jeśli chodzi o śmeircmetale.

Cos tam w Azji by sie zalazło.

Jeszcze z Japoni jest Takafumi Matsubara, ale mi nie robi

Jak rzucamy pojedyncze nazwy, to nie padli jeszcze samuraje z Gotsu Totsu Kotsu.