Najlepsze płyty 2022 roku

[Sybir]

Inżynier Mamoń lubi to.

[ozob]

Październik więc można powoli robić jakieś przymiarki:

1. Miscreance - Convergence 9/10,
2. Astral Tomb - Soulgazer 9/10,
3. Satan - Earth Infernal 8/10,
4. Immolation - Act of Gods 8/10,
5. Watain - The Agony ... 8/10
6. Mortuous - Upon Desolation 8/10
7. Mortuus - Diablerie 8/10
8. Critical Defiance - No Life Forms 8/10
9. Rotten Tomb - Visions ... 8/10
10. Voivod - Synchro Anarchy 7/10.

[Harlequin]

Październik więc można powoli robić jakieś przymiarki:

1. Miscreance - Convergence 9/10,
2. Astral Tomb - Soulgazer 9/10,
3. Satan - Earth Infernal 8/10,
4. Immolation - Act of Gods 8/10,
5. Watain - The Agony ... 8/10
6. Mortuous - Upon Desolation 8/10
7. Mortuus - Diablerie 8/10
8. Critical Defiance - No Life Forms 8/10
9. Rotten Tomb - Visions ... 8/10
10. Voivod - Synchro Anarchy 7/10.

Ten Satan to aż tak? Bo ja chyba po raz pierwszy w ich przypadku czuje lekki niedosyt.

[ozob]

W słoneczne dni wchodził znakomicie. Do tupania nóżka, do śpiewania, do nucenia pod nosem. Bdb płyta.

[Rumburak]

Widzę, że Immolation troszkę poszło w górę?

[ozob]

Jak widać.

[Bless this tongue]

Z albumow ktore poki co slyszalem to by wygladalo mniej wiecej tak:

Hadopelagyal - Nereidean Seismic End
Negative Plane - The Pact...
Grand Belial's Key - Kohanic Charmers

kolejnosc dowolna:
Theriomorph - Diabolical Bloodswords
The Nest - Her True Nature
Heinous - Ritual, Blood and Mysterious Dawn
(DOLCH) - Nacht
Hell Militia - Hollow Void
Antigama - Whiteout
Mortuus - Diablerie
Corpsessed - Succumb to Rot
Stillborn - Cultura de la muerte

[Bolt]

Za jakąś listę wezmę się dopiero w styczniu pewnie, bo dalej mam masę potencjalnie ciekawych płyt z tego roku niesprawdzoną. Zresztą jak sprawdzę te materiały za rok czy za dekadę, to też nic się nie stanie, to nie wyścigi, ile się obsłuchało. Na ten moment w każdym razie, najlepsza płyta w ogóle z tego roku dla mnie to Chat Pile, a najlepszy metal to Altars.

[Harlequin]

Podpisuję się pod tym, ten CHAT PILE to dla mnie album totalny, prawdopdoobnie najlepszy "nowy" album od czasu "Blackstar" wiadomo kogo.

Pozostałe 6 płyt, które na ten moment najbardziej we mnie siedzą to (kolejność przypadkowa):

Zoh Amba - Bhakti
Ivo Perelman Quartet - Magic Dust
Toughness - The Prophetic Dawn
Imprecation - In Nomine Diaboli
Billy Woods - Aethiopics
Trucido - A Collection Of Self-Destruction

Z rozczarowań, tak na chłodno to na pewno Porridge Radio, Black Midi, Heaving Earth, Hissing, Carter/Shipp/Parker/Cleaver

Pare rzeczy niesłuchalnych: Acephalix, Golgothan Remains, Schismatic, Hibernus Mortis, Soul Glo na czele właśnie z Golgothan Remains.

[piotraz]

Podpisuję się pod tym, ten CHAT PILE to dla mnie album totalny, prawdopdoobnie najlepszy "nowy" album od czasu "Blackstar" wiadomo kogo.

Pozostałe 6 płyt, które na ten moment najbardziej we mnie siedzą to (kolejność przypadkowa):

Zoh Amba - Bhakti
Ivo Perelman Quartet - Magic Dust
Toughness - The Prophetic Dawn
Imprecation - In Nomine Diaboli
Billy Woods - Aethiopics
Trucido - A Collection Of Self-Destruction

Z rozczarowań, tak na chłodno to na pewno Porridge Radio, Black Midi, Heaving Earth, Hissing, Carter/Shipp/Parker/Cleaver

Pare rzeczy niesłuchalnych: Acephalix, Golgothan Remains, Schismatic, Hibernus Mortis, Soul Glo na czele właśnie z Golgothan Remains.

A jak ci podszedł najnowszy Billy Woods - Church?

[Harlequin]

Podpisuję się pod tym, ten CHAT PILE to dla mnie album totalny, prawdopdoobnie najlepszy "nowy" album od czasu "Blackstar" wiadomo kogo.

Pozostałe 6 płyt, które na ten moment najbardziej we mnie siedzą to (kolejność przypadkowa):

Zoh Amba - Bhakti
Ivo Perelman Quartet - Magic Dust
Toughness - The Prophetic Dawn
Imprecation - In Nomine Diaboli
Billy Woods - Aethiopics
Trucido - A Collection Of Self-Destruction

Z rozczarowań, tak na chłodno to na pewno Porridge Radio, Black Midi, Heaving Earth, Hissing, Carter/Shipp/Parker/Cleaver

Pare rzeczy niesłuchalnych: Acephalix, Golgothan Remains, Schismatic, Hibernus Mortis, Soul Glo na czele właśnie z Golgothan Remains.

A jak ci podszedł najnowszy Billy Woods - Church?

Jeszcze nie słuchałem

[piotraz]

Dla mnie nie ma podejścia do A...

[Triceratops]

Chat Pile calkiem ok, na poczatku mnie nieco gryzlo (i pieklo) ale slucha sie wybornie

[ozob]

Październik więc można powoli robić jakieś przymiarki:

1. Miscreance - Convergence 9/10,
2. Astral Tomb - Soulgazer 9/10,
3. Satan - Earth Infernal 8/10,
4. Immolation - Act of Gods 8/10,
5. Watain - The Agony ... 8/10
6. Mortuous - Upon Desolation 8/10
7. Mortuus - Diablerie 8/10
8. Critical Defiance - No Life Forms 8/10
9. Rotten Tomb - Visions ... 8/10
10. Voivod - Synchro Anarchy 7/10.

Trochę trzeba roszad zrobić, bo jesień okazuje się być bardzo ciekawa.

1. Blodkvalt - Algor Mortis 10/10
2. Miscreance - Convergence 9/10,
3. Astral Tomb - Soulgazer 9/10,
4. Cryptae - Capsule 9/10
5. Satan - Earth Infernal 8/10,
6. Immolation - Act of Gods 8/10,
7. Watain - The Agony ... 8/10
8. Mortuous - Upon Desolation 8/10
9. Mortuus - Diablerie 8/10
10. Critical Defiance - No Life Forms 8/10

11. Stillborn - Cultura de la muerte 8/10
12. Rotten Tomb - Visions ... 8/10
13. Angra Mainyu - Ashera Triumphant 8/10
14. Voivod - Synchro Anarchy 7/10.

Żałuję, że Blodkvalt nie ukazał się na CD. Wybitna płyta. Płyta, o której będzie się mowic za kilka lat.

[Bless this tongue]

Nawet posłuchałem tego blodkvalt bo mnie zaciekawiłes w innym temacie ale imo przesadzasz. Co tu jest wybitnego? Całkiem spoko się słucha ale chyba mamy inne definicje na wybitny album

[bartwa]

Niektórzy już mówią:

[Bless this tongue]

Ja jebie, na czym ten świat stoi

[Jimmy Boyle]

co to jest do chuja miłego ???

[bartwa]

No jak to kto, beaver mosh, recenzuje najlepsze rzeczy jakie wychodzą obecnie w metalu. Ekspert/ka:

[ozob]

Nawet posłuchałem tego blodkvalt bo mnie zaciekawiłes w innym temacie ale imo przesadzasz. Co tu jest wybitnego? Całkiem spoko się słucha ale chyba mamy inne definicje na wybitny album

Bardzo siedzi mi to zmieszanie blacku z grindem, hardcorem i rockiem. W zasadzie zachodzi tu ten sam mechanizm, o którym pisałem w tamecie Cryptae. Tworzy się pewien międzygatunkowy trend łączenia nieoczywistych elementów z innych stylów przy zachowaniu wyrqznego i wiadacego rdzenia. W przypadku Cryptae jest to DM, a tutaj rzecz jasna mowa o BM.