Najlepsze płyty 2022 roku

ogólne rozmowy o tym i owym... tylko metal prosimy....

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

ODPOWIEDZ
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17700
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

19-09-2022, 19:46

Forum schodzi na psy. W ferworze politycznej nagonki giną najlepsze albumy tego roku, a do takich należy debiutanckie dzieło Friends Of Hell. Na wokalu cudowną robotę wykonał Albert W. z Reverend Bizarre, na perkusji jest Tas, który terminował w Electric Wizard, a bas obsługuje Tabeli Jarva. Doom jak marzenie.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 6650
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

19-09-2022, 20:35

Obrazek

Bez cienia zawahania. 8/10 było ocena wyjściowa, ale teraz po kolejnych odsłuchach sądzę, że spokojnie 9/10. Doskonały album.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
streetcleaner
rasowy masterfulowicz
Posty: 2218
Rejestracja: 11-04-2006, 09:36

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

19-09-2022, 23:44

Wyszły nowe płyty Colour Haze i The Black Angels.
Po pierwszych odsłuchach warto!






A jaka jest najlepsza do tej pory? Ja tam się nie będę wiele głowił: ANTELOPER - Pink Dolphins


Posłuchajcie choćby tego Earthlings - bo będziemy wspominać ten album i Fly or Die Live jako ostatnie albumy przed śmiercią super kreatywnej Jaimie Branch :(
Wielka strata. Dla mnie to jej rok. Tak jak i 2019 (Fly or Die II: Bird Dogs of Paradise)
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10817
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

20-09-2022, 09:55

Mówisz ze ta nowa Jaime taka dobra? Boje się po to siegnąć, bo tam gra Jeff Parker, którego nie znosze. Ale obadam.
streetcleaner
rasowy masterfulowicz
Posty: 2218
Rejestracja: 11-04-2006, 09:36

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

20-09-2022, 12:29

Jeff Parker wywołuje takie emocje? Zaskoczyłeś mnie ;)
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10817
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

20-09-2022, 12:36

streetcleaner pisze:
20-09-2022, 12:29
Jeff Parker wywołuje takie emocje? Zaskoczyłeś mnie ;)
Ilekroć go słuysze mam wrażenie, że pasuje do reszty jak pięśc do nosa. koncertówke Fred Andersona z Jordanem Kiddem z okazji 80tki Andersona tak masakrycznie oszpecił, że nie pytaj.

To se badnij, mocny stuff:



To też ciekawe:



Tymczasem do tegorocznych ulubieńców dołączają IMPRECATION i THULSA DOOM
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15990
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

21-09-2022, 11:28

streetcleaner pisze:
19-09-2022, 23:44
Wyszły nowe płyty Colour Haze i The Black Angels.
Po pierwszych odsłuchach warto!
I tak i nie. Black Angels niby ok ale do pierwszych dwoch nie ma podjazdu, troche za cieplo i organicznie. Colour Haze....no na nich dawno polozylem krzyzyk ale rozumiem, ze teraz czasy selekcji negatywnej wiec z kronikarskiego obowiazku odnotuje uchem, kto wie moze sie zaskocze. Te babine wyzej tez badne.

Na raze ten typ tomasza niezly, fajnie sie slucha
woodpecker from space
Pelson
rasowy masterfulowicz
Posty: 2290
Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
Lokalizacja: Jeteborie

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

21-09-2022, 11:33

Triceratops pisze:
21-09-2022, 11:28


Na raze ten typ tomasza niezly, fajnie sie slucha
Potwierdzam, bardzo sympatyczne. Nie wiem czy na poziom AOTY ale dodałem do listy zakupowej, więc będę wracał.
ozob pisze:
19-09-2022, 20:35
Obrazek

Bez cienia zawahania. 8/10 było ocena wyjściowa, ale teraz po kolejnych odsłuchach sądzę, że spokojnie 9/10. Doskonały album.
A mnie w ogóle nie przekonało. Za dużo cukru.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15990
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

21-09-2022, 20:16

streetcleaner pisze:
19-09-2022, 23:44
Wyszły nowe płyty Colour Haze i The Black Angels.
Po pierwszych odsłuchach warto!

Jednak nie, jedna wielka nuda i mielenie przemielonych setki razy pomyslow. Moze zajarzy po paru razach ale watpie...
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15990
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

21-09-2022, 22:10

No i bym zapomnial, wchodzi jednak jak zloto, nie jest to cos na miare Skylon albo Mir, ani nawet debiutu albo tak sie na poczatku wydaje, ale siada niezle. Bardzo fajna plyta.
Obrazek
woodpecker from space
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 6650
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

22-09-2022, 12:06

Pelson pisze:
21-09-2022, 11:33
ozob pisze:
19-09-2022, 20:35
Obrazek

Bez cienia zawahania. 8/10 było ocena wyjściowa, ale teraz po kolejnych odsłuchach sądzę, że spokojnie 9/10. Doskonały album.
A mnie w ogóle nie przekonało. Za dużo cukru.
Co kto lepiej lubi. Ja mam po dziurki w nosie tego gruzowatego i bulgoczacego DM. Niemal każda kapela brzmi tak samo, kopiuje te same pomysły i zjada jak nie swój to czyjś ogon. Włosi też koła na nowo nie wymyślili, ale eksplorują niszę, która nie jest dzis tak popularna/modna i przez to brzmią świeżo. Kolejna kwestia jest taka, że ja lubie takie granie pod Death, Atheist czy Pestilence.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9189
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

22-09-2022, 12:12

Nawet tytuł musieli Murphy'emu zajebać do kompletu.
Pelson
rasowy masterfulowicz
Posty: 2290
Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
Lokalizacja: Jeteborie

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

22-09-2022, 14:25

ozob pisze:
22-09-2022, 12:06
Pelson pisze:
21-09-2022, 11:33
ozob pisze:
19-09-2022, 20:35
Obrazek

Bez cienia zawahania. 8/10 było ocena wyjściowa, ale teraz po kolejnych odsłuchach sądzę, że spokojnie 9/10. Doskonały album.
A mnie w ogóle nie przekonało. Za dużo cukru.
Co kto lepiej lubi. Ja mam po dziurki w nosie tego gruzowatego i bulgoczacego DM. Niemal każda kapela brzmi tak samo, kopiuje te same pomysły i zjada jak nie swój to czyjś ogon. Włosi też koła na nowo nie wymyślili, ale eksplorują niszę, która nie jest dzis tak popularna/modna i przez to brzmią świeżo. Kolejna kwestia jest taka, że ja lubie takie granie pod Death, Atheist czy Pestilence.
Nie no, jasna sprawa, każdy ma swoje onuce do wąchania i jemu one walą najmilej w świecie ;) Ale przesłuchałem sobie to Miscreance raz jeszcze dzisiaj i jeden zarzut mi się wykrystalizował. Tam są wręcz bezczelne zrzyny z wiadomych płyt Death i Pestilence. Sluchając miałem wrazenie zręcznego cover-bandu, a to na wstępie wyklucza u mnie branie udział w szrankach pod tytułem AOTY.

Aeviterne, Altars, Artificial Brain to bulgot i gruzy?
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10817
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

22-09-2022, 15:47

Co do Miscreance to własnie troche tak jak pisze. Dużo cycatów z przeszłosci, ale taki, bardziej na zasadzie kalki niż fajnej inspiracji. Z tym miskrełans to dla mnie troche taki kazus ich krajanów z Hateful - też niby techiczne, tez niby death, atheist, jak leci to nawet bangla, a jak płyta sie kończy to wszytsko ulatuje.

Ale i bonzo tez ma racje z tym, ze ten współczesny OSDM zaczyna sie autocycatować, a róznice pomiędzy kapelami to czasemi drobne niuanse i tych wartościowych strzałów to coraz mniej.
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 6650
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

22-09-2022, 16:02

Aeviterne to oczywiście nie gruz i bulgotanie, ale też nie jest to granie, które sobie specjalnie cenie. Niby nowoczesne, niby przestrzenne, niby smaczki, tylko, że jako całość zupełnie to do mnie nie trafia, a wręcz czuje się znużony na koniec płyty. Muzyka nie dla mnie, no i dynamika kulkę, bo jak już coś się dzieje to jest to monotonne. 5/10

Artificial Brain to amerykański współczesny techdeath tyle, że z brudniejszym brzmieniem i głębszym growlem. No nie czuje tego. Też jedynie przyzwoita płyta. 5/10

Do Altars jeszcze nie zasiadlem po pierwszych kilku odsluchach. Jakoś mi się nie chce albo akurat na inne granie mam nastrój. A może już nie zasiądę? Może to już tyle.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16342
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

22-09-2022, 16:39

Harlequin pisze:
22-09-2022, 15:47
Co do Miscreance to własnie troche tak jak pisze. Dużo cycatów z przeszłosci, ale taki, bardziej na zasadzie kalki niż fajnej inspiracji. Z tym miskrełans to dla mnie troche taki kazus ich krajanów z Hateful - też niby techiczne, tez niby death, atheist, jak leci to nawet bangla, a jak płyta sie kończy to wszytsko ulatuje.

Ale i bonzo tez ma racje z tym, ze ten współczesny OSDM zaczyna sie autocycatować, a róznice pomiędzy kapelami to czasemi drobne niuanse i tych wartościowych strzałów to coraz mniej.
Nawet śmieszne. Mody na trolling lever master ciąg dalszy. Ok, spoko, każdy bawi się jak umi.
13.04.2024
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 6650
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

22-09-2022, 17:08

Harlequin pisze:
22-09-2022, 15:47
Z tym miskrełans to dla mnie troche taki kazus ich krajanów z Hateful - też niby techiczne, tez niby death, atheist, jak leci to nawet bangla, a jak płyta sie kończy to wszytsko ulatuje.
Myślę, że między tymi albumami jest spora różnica poziomów.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
Pelson
rasowy masterfulowicz
Posty: 2290
Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
Lokalizacja: Jeteborie

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

22-09-2022, 18:15

ozob pisze:
22-09-2022, 16:02
Aeviterne to oczywiście nie gruz i bulgotanie, ale też nie jest to granie, które sobie specjalnie cenie. Niby nowoczesne, niby przestrzenne, niby smaczki, tylko, że jako całość zupełnie to do mnie nie trafia, a wręcz czuje się znużony na koniec płyty. Muzyka nie dla mnie, no i dynamika kulkę, bo jak już coś się dzieje to jest to monotonne. 5/10

Artificial Brain to amerykański współczesny techdeath tyle, że z brudniejszym brzmieniem i głębszym growlem. No nie czuje tego. Też jedynie przyzwoita płyta. 5/10

Do Altars jeszcze nie zasiadlem po pierwszych kilku odsluchach. Jakoś mi się nie chce albo akurat na inne granie mam nastrój. A może już nie zasiądę? Może to już tyle.
Za tydzień wychodzi nowe Acausal Intrusion. Promo wałek zwiastował, że poziom bez zmian. Czekam.
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 6650
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

22-09-2022, 18:27

0, jedynka rozjebała mi łeb.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10817
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

22-09-2022, 20:36

Ascetic pisze:
22-09-2022, 16:39
Harlequin pisze:
22-09-2022, 15:47
Co do Miscreance to własnie troche tak jak pisze. Dużo cycatów z przeszłosci, ale taki, bardziej na zasadzie kalki niż fajnej inspiracji. Z tym miskrełans to dla mnie troche taki kazus ich krajanów z Hateful - też niby techiczne, tez niby death, atheist, jak leci to nawet bangla, a jak płyta sie kończy to wszytsko ulatuje.

Ale i bonzo tez ma racje z tym, ze ten współczesny OSDM zaczyna sie autocycatować, a róznice pomiędzy kapelami to czasemi drobne niuanse i tych wartościowych strzałów to coraz mniej.
Nawet śmieszne. Mody na trolling lever master ciąg dalszy. Ok, spoko, każdy bawi się jak umi.
Oj Tomke Tomke, ale w dziedzinie łamańców to Ty autorytetem nie byłes i chyba nie będziesz ;) a co do miscreance - tak jest to lepsze niż hateful, piłem raczej do podobnej stylistyki i inspiracje. Nie zmienia to jednak dla mnie faktu, ze jest troche tak jak Pelson pisze, za duzo cudzego, za mało swojego. Ale rozumiem, ze komus moze się podobać, poza tym ostatnio mało takiej muzy wychodzi.
ODPOWIEDZ