Strona 1 z 10

Przygotowani do przeszczepu, rzecz o polskiej muzyce.

: 14-07-2021, 09:42
autor: Medard
Temat wielokrotnie dyskutowany, ale chyba nigdy nie był omawiany w jednym miejscu. Porozmawiajmy o polskich zespołach i płytach, inspiracjach, wtórności, a może czasami nowatorstwie. Które polskie zespoły wniosły powiew świeżości?

Re: Przygotowani do przeszczepu, rzecz o polskiej muzyce.

: 14-07-2021, 09:51
autor: maciek z klanu
Już widzę te kłótnie. Czekam aż ktoś wymieni Mgle, Dies Irae, furię, srogość i odraze. No i behehehe

Re: Przygotowani do przeszczepu, rzecz o polskiej muzyce.

: 14-07-2021, 10:19
autor: Parael
Hmm Squash Bowels i Dead Infection w swojej niszy wniosły powiew może nie świeżości a bardziej zgniłej stęchlizny. A co do Behemotha każdy przyzna że drugiego takiego Adasia jak nasz to nie ma:P

Re: Przygotowani do przeszczepu, rzecz o polskiej muzyce.

: 14-07-2021, 10:27
autor: Hatefire
Z innej gatunkowej beczki Anawa/Grechuta.

Re: Przygotowani do przeszczepu, rzecz o polskiej muzyce.

: 14-07-2021, 10:31
autor: Dead But Rimming
Chodzi Ci o takie kapele, które nie były "polską odpowiedzią na jakiś sławny zespół z zagramanicy"?

To najbardziej chyba Kobong/Nyia. Nie, żebym kochał takie granie, ale to rzeczywiście było coś, do czego ciężko byłoby znaleźć podobny egzemplarz w katalogach zachodnich wytwórni. I kojarzę jakiś wywiad w Thrashem All z Vaderem czy Behemothem, gdzie mówili, że słuchali sobie "Chmury nie było" na jakiejś zagranicznej trasie z kapelami dewizowymi i członkowie tych bandów ponoć nie mogli uwierzyć, że takie granie odchodzi w krainie kwitnącej cebuli.

A jakby szukać dalej:
- dość nietypową mieszankę serwowało kiedyś Acid Drinkers :)
- Dead Infection dość mocno namieszali na scenie grindcore, w jakiejś tam podklasie byli ikoniczną kapelą, zainspirowali sporo kapel
- Damnable w okolicach debiutu było dość mocno odznaczającą się kapelą. Nie że jakieś wielkie rewolucje i Rubikon za plecami, ale zdecydowanie było to coś więcej niż po prostu solidny BDM/DG.
- Yattering w kwestii garów był takim dość mocno odznaczającym się zespołem, ale nie wiem, czy to wystarczający argument
- Pandemonium?

Re: Przygotowani do przeszczepu, rzecz o polskiej muzyce.

: 14-07-2021, 10:33
autor: Parael
Mhmm też mi Kobong na myśl przyszedł ale nie mam pojęcia czy takie granie było gdzieś uskuteczniane za granicą. To może jeszcze Antigamę bym dorzucił.

Re: Przygotowani do przeszczepu, rzecz o polskiej muzyce.

: 14-07-2021, 10:34
autor: Dead But Rimming
Parael pisze:
14-07-2021, 10:19
A co do Behemotha każdy przyzna że drugiego takiego Adasia jak nasz to nie ma:P
Adi to jest przypadek szczególny. Bo z jednej strony, nawiązania do aktualnie modnej stylistyki w riffach czy oprawie graficznej płyt trudno uznać za przypadek. Ale finalnie, trudno tej muzyce odmówić jakości. No i dziwnie byłoby wskazywać, że Behe jebie z np. Nile, kiedy dzisiaj pod względem popularności zespół Adama jest kilka długości przed nimi.

Re: Przygotowani do przeszczepu, rzecz o polskiej muzyce.

: 14-07-2021, 10:38
autor: Parael
Dead But Rimming pisze:
14-07-2021, 10:34
Parael pisze:
14-07-2021, 10:19
A co do Behemotha każdy przyzna że drugiego takiego Adasia jak nasz to nie ma:P
Adi to jest przypadek szczególny. Bo z jednej strony, nawiązania do aktualnie modnej stylistyki w riffach czy oprawie graficznej płyt trudno uznać za przypadek. Ale finalnie, trudno tej muzyce odmówić jakości. No i dziwnie byłoby wskazywać, że Behe jebie z np. Nile, kiedy dzisiaj pod względem popularności zespół Adama jest kilka długości przed nimi.
Nie wiem jak teraz jest bo skończyłem słuchanie Behemotha na Demigod ale wcześniej inspirował się chyba wierzeniami sumeryjskimi, babilońskimi etc a Nile to Egipt no ale podobieństwa muzycznie jakieś tam były. Aczkolwiek nigdy bym nie nazwał Behemotha oryginalnym zespołem. Ani za czasów leśno pomorskich ani np Zośki.

Re: Przygotowani do przeszczepu, rzecz o polskiej muzyce.

: 14-07-2021, 10:44
autor: Bloodcult
IMPERATOR
Szczególnie dwa kawałki nagrane po "The Time Before Time". Nikt tak nie grał.

VADER
Za sprawą tekstów Frelika.

ARMIA
Chyba nic nie muszę pisać. Nikt tak nie gra.

KOBONG
Jest tam sporo Voivod ale całość brzmi zupełnie świeżo.

KRIEGSMASCHINE
O ile debiut to wyśmienita mieszanka znanych już patentów (Norwegia, Malign, Abigor) to tyle "Enemy Of Man" to już granie jakiego próżno szukać gdzie indziej.

FURIA
Ta późna to coś unikatowego.

Re: Przygotowani do przeszczepu, rzecz o polskiej muzyce.

: 14-07-2021, 11:11
autor: Triceratops
SBB, Laboratorium, Krzak.

Re: Przygotowani do przeszczepu, rzecz o polskiej muzyce.

: 14-07-2021, 11:15
autor: SODOMOUSE
Krishna Brothers XD

Re: Przygotowani do przeszczepu, rzecz o polskiej muzyce.

: 14-07-2021, 11:15
autor: Dead But Rimming
A, może jeszcze THAW. Ale to może być kwestia mojego słabego osłuchania z gatunkiem.

Re: Przygotowani do przeszczepu, rzecz o polskiej muzyce.

: 14-07-2021, 11:16
autor: Triceratops
SODOMOUSE pisze:
14-07-2021, 11:15
Krishna Brothers XD
Eleni, Trubadurzy, Majka Jezowska

Re: Przygotowani do przeszczepu, rzecz o polskiej muzyce.

: 14-07-2021, 11:21
autor: Hatefire
No właśnie jak potraktować estradę lat PRL. No ówczesny pop, muzycznie niezbyt oryginalne. Z drugiej strony reglamentacja tego kto może pisać teksty, trzeba było mieć papiór, skutkowała jakością tychże. To zazwyczaj dobra poezja. To jakiś wyróżnik jednak jest.

Re: Przygotowani do przeszczepu, rzecz o polskiej muzyce.

: 14-07-2021, 11:24
autor: 535
Sławek Świerzyński

Re: Przygotowani do przeszczepu, rzecz o polskiej muzyce.

: 14-07-2021, 11:25
autor: Parael
No to pójdźmy jeszcze dalej i niech będzie na ten przykład Komeda.

Re: Przygotowani do przeszczepu, rzecz o polskiej muzyce.

: 14-07-2021, 11:25
autor: mad
Niemen, Komeda, Namysłowski.

Re: Przygotowani do przeszczepu, rzecz o polskiej muzyce.

: 14-07-2021, 11:42
autor: Triceratops
Adam Zwierz

Re: Przygotowani do przeszczepu, rzecz o polskiej muzyce.

: 14-07-2021, 11:45
autor: yossarian84
nieironicznie Fullmoon na UAE

Re: Przygotowani do przeszczepu, rzecz o polskiej muzyce.

: 14-07-2021, 11:49
autor: Bloodcult
Dead But Rimming pisze:
14-07-2021, 11:15
A, może jeszcze THAW. Ale to może być kwestia mojego słabego osłuchania z gatunkiem.
Chyba właśnie tak jest. Z początku bardzo lubiłem ten projekt ale potem usłyszałem parę podobnych projektów (m.in. Deafhaven) i już mi się nie wydają tacy nowatorscy.