DEMOteka archiwum Usa/Canada death,deathgrind,gore...

ogólne rozmowy o tym i owym... tylko metal prosimy....

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15002
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: DEMOteka archiwum Usa/Canada death,deathgrind,gore...

21-06-2020, 16:45

Pora na jednostrzałowców z Kanady. Flesh Feast wydał jedno demo z okładką bliska każdemu Polakowi o tytule " Fate of hated flesh" , a następnie debiut "Flesh feast" , którego okładka przypomina mi komiksy z Lobo ( Sodomouse, czytałeś ? ). Po debiucie słuch o nich zaginął i nikt nic nie wie. Gwoli ścisłości, pochodzili z Ontario.



Obrazek
Awatar użytkownika
SOWIX666
postuje jak opętany!
Posty: 580
Rejestracja: 28-12-2010, 23:54
Lokalizacja: Broch

Re: DEMOteka archiwum Usa/Canada death,deathgrind,gore...

21-06-2020, 16:46

SODOMOUSE pisze:
21-06-2020, 11:01
Incantation, spotyka Cianide. Tak definiuję muzykę tego zespołu. Mowa o HAUNTED, rozkurwiający materiał demo z roku 1992
"Haunted". Zaczynali w 1991 w Pennsylvanii, w roku 2018 kapela reaktywowana i wydają album w maju 2020. Obecnie urzędują
na Florydzie. W 1998 miał ukazać się debiut album, który był nagrany "Book of Flames", ale chuja nie wydeszed :sarcasm2: :evil:
Ale co się odwlecze, to nie spierodli, jak to mówią górale z Kaszeb. Wychodzą reedycje, które można se zakupić na stronie
bednu: https://haunted.band/haunted-store/

w 2018 wychodzi reedycja w Pathologically Explicit Recordings, zawiera demo 1992 i niepublikowany Book of Flames.
Na stronie zespołu, jest też do zanabycia oryginalna kaseta demo.
Wspaniałe to demo. Dodam od siebie. W tym roku panowie spieli poślady i wydali pełniaka.
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11496
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: DEMOteka archiwum Usa/Canada death,deathgrind,gore...

21-06-2020, 16:56

^... i wydają album w maju 2020." wspomniałem o tym w postu wyżu ^
Nasum, tych komiksów nie miałem....chyba już czasu brakowało, by się i tym tematem komiksowym zainteresować.
Awatar użytkownika
SOWIX666
postuje jak opętany!
Posty: 580
Rejestracja: 28-12-2010, 23:54
Lokalizacja: Broch

Re: DEMOteka archiwum Usa/Canada death,deathgrind,gore...

21-06-2020, 17:18

SODOMOUSE pisze:
21-06-2020, 16:56
^... i wydają album w maju 2020." wspomniałem o tym w postu wyżu ^
Nasum, tych komiksów nie miałem....chyba już czasu brakowało, by się i tym tematem komiksowym zainteresować.
Tak, okulary by się przydały do czytania.
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11496
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: DEMOteka archiwum Usa/Canada death,deathgrind,gore...

21-06-2020, 17:50

te jebane okulary, faktycznie będą musiały być do czytania, i tak długo walczę z tematem. Wszyscy z mojego rocznika (75) już
raczej używają. Pizda w okularkach, zawsze mnie bawił taki wygląd, teraz patrząc w lustro, będę jeszcze weselszy:)
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15002
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: DEMOteka archiwum Usa/Canada death,deathgrind,gore...

21-06-2020, 17:53

Deaden pochodzili z Chicago w Illinois. Powstali w 1992 roku i zanim się rozpadli w 1999 zdązyli spłodzić trzy tasmy demo oraz debiutancki album 'Hyms of the sick". Tutaj ich demo "Feast of the flesh of the dead", pod tym samym tytułem jest również umieszczone na kompilacji która pojawiła się w roku 2004. Zespół nagrał jeszcze jeden album i odszedł w otchłań zapomnienia.




Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11496
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: DEMOteka archiwum Usa/Canada death,deathgrind,gore...

21-06-2020, 17:54

^ hehe, okładki rodem ze miesięcznika ZŁY....
MINDROT z Californi, wiadomo dwa albumy w Relapse, przyniosły rozpoznawalność, ale zetknąłem się z nimi już na początku
ich działalności w 1990 roku, na uwagę zasługuje demo 1990

7 Epa 1991 "Endeavour"

Faded Dream Promo Demo 1992

ciekawostka live 1992
Ostatnio zmieniony 21-06-2020, 18:05 przez SODOMOUSE, łącznie zmieniany 1 raz.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15002
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: DEMOteka archiwum Usa/Canada death,deathgrind,gore...

21-06-2020, 18:01

"Cold still earth" to split, na którym oprócz Deaden produkował się również amerykański Regurgitation pochodzący z Ohio. W tym samym roku pojawia się również ich demo "Conceived through vomit" , po którym nagrali jeden pełny album i epkę. Ponoć są nadal aktywni, ale od wspomnianej epki z 2002 roku nie nagrali jak na razie nic. Owszem, mieli materiał gotowy na drugi album, ale pojawiły się one pod szyldem Necrotic Disgorgement. Ostatecznie reaktywowali się w 2018 roku, ale jak już wspomniałem, na razie jedyne dźwięki które do nas dotarły z ich obozu to cisza.


Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11496
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: DEMOteka archiwum Usa/Canada death,deathgrind,gore...

21-06-2020, 18:32

ABOMINOG, z Virginii. Załoga która reaktywowała się w tym roku, a początki tej grupy sięgają roku 1990. Ze staroci, uwagę
zwaracją:
demo 1992 "Dark Museum"

7 EP 1990 "Grotesque humanity"

demo 1990 Resting in Your Grave

ciekawostka, live 1990

live 1991

reedycja na CD nagrań demo , w roku 2012 "Manifesting Void ", wydana przez Lost Apparitions Records. MERCH także na stronie
zespołu: https://abominog.bandcamp.com/merch
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15002
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: DEMOteka archiwum Usa/Canada death,deathgrind,gore...

21-06-2020, 18:42

Zawsze miałem słabość do zespołów, których nazwa kończyła się na - ation.... Kiedys próbowałem nawet je wszystkie zebrać w kupie, ale gdy zorientowałem się że jest ich naprawdę sporo, to porzuciłem ten pomysł. Ze stanu Nowy Jork pochodził Asphyxiation, który usmażył m.in. to demo zatytułowane "Unto darkness" w 1991 roku. To była dość popularna nazwa, bo w USA były chyba trzy kapele o tej nazwie, w Europie na bank jedna. Nagrali jeszcze trzy taśmy i zespół, nie zawojowawszy świata rozleciał się jak porcelanowa filiżanka upuszczona na ziemię. Czyli w drobny mak.

Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15002
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: DEMOteka archiwum Usa/Canada death,deathgrind,gore...

21-06-2020, 18:49

No to by zanudzić was do reszty, jeszcze jeden zespół z końcówką "Ejszyn", kolejny który miał tak popularną nazwę, że było z 10 kapel nazywających się tak samo. Mi jednak chodzi o zespół z Rochester w stanie Nowy Jork, a mianowicie Evisceration. Ich jedynym śladem istnienia który po sobie zostawili to jedyne demo "Fondling the dead" z 1992 roku. Był zespół i go ni ma, ryby zjedzą. W tym zespole gary okładał niejaki Brann Dallor, który w chwili obecnej jest perkusistą Mastodon. I to by było na tyle.

Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11496
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: DEMOteka archiwum Usa/Canada death,deathgrind,gore...

21-06-2020, 19:03

Nefarion, z Florydy. Jeden strzał, demówka z roku 1996 "Self-Immolation for Daemonic Positioning"
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11496
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: DEMOteka archiwum Usa/Canada death,deathgrind,gore...

21-06-2020, 19:06

kolejny jednostrzałowiec z Florydy - DEMIGORE. Jedyne demo z roku 1993 "Imortification"
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15002
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: DEMOteka archiwum Usa/Canada death,deathgrind,gore...

21-06-2020, 20:33

Disordered z Utah, jeśli chodzi o pełnowymiarowe albumy to byli jednostrzałowcami po wydaniu "Documentaries of disgust" w 1998 roku. Na więcej strzałów zabrakło amunicji. Ich demo z 1994 "Within the mind of a mortician" cieszy do dziś.

Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15002
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: DEMOteka archiwum Usa/Canada death,deathgrind,gore...

21-06-2020, 21:25

Phlegm - może to zbyt znana nazwa na te temat, ale myślę, że do mainstremu nie należą i warto o nich wspomnieć.

Satans rectum, demo 1988



Clothes hanger abortion 1989



Consumed by the dead, 1991



Masterpieces of mutilation, EP 1991



W 2015 wydana została kompilacja pod tytułem "Consumed by the dead".
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11496
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: DEMOteka archiwum Usa/Canada death,deathgrind,gore...

21-06-2020, 21:31

popraw linka do Epy
kompilacja zawiera:
Obrazek
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17700
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: DEMOteka archiwum Usa/Canada death,deathgrind,gore...

30-06-2020, 08:50

Żułek pisze:
09-06-2020, 00:06
SODOMOUSE pisze:
08-06-2020, 23:09
EPITAPH, kapel o tej nazwie ze Stanów, było kilka. Ten z Florydy/Tampa. Na wokalu Tony Teegarden z Cynic.
Wyśmienita produkcja , za sprawą oczywiście Toma Morrisa i Morrisound. W kawałku "I Endeavor" backvoc John Tardy.
Drugie demo 1992, miało być krokiem do podpisania papierów na debiut LP z Massacre Rec. Chuja, nie wydeszło , ament. :sarcasm2:
a to to znam, bardzo dobre, szkoda że nie wyszło :(
Wychodzi kompilacja:
https://www.metal-archives.com/albums/E ... %29/858798
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
helpme
weteran forumowych bitew
Posty: 1973
Rejestracja: 30-04-2019, 07:55

Re: DEMOteka archiwum Usa/Canada death,deathgrind,gore...

10-07-2020, 22:25

Nasum pisze:
21-06-2020, 15:50
No i kolejny przykład Nowojorskiej sceny. Tym razem Sorrow, którzy nagrali w 1991 roku "Forgoten sunrise", który usłyszałem na jednej kasecie z jeszcze jedną grupą, której nazwa wywietrzała mi z głowy. No cóż, może kiedyś mnie oswieci. Wspomniane "Forgotten sunrise" to epka, ale myślę że warto zawiesić na nich swoje ucho. Po niej nagrali jeszcze tylko pełnowymiarowy debiut "Hatred and disgust" i zespół sczezł.

Zespół przymierzał się również do nagrania kolejnego materiału, ale pewne problemy to uniemożliwiły. Na soundcloudzie można jednak posłuchać bardzo surowych wersji kawałków:

A Journey Into Darkness to nazwa solowego projektu gitarzysty Bretta. Dotychczas to było takie instrumentalne, synthowe granie, ale na wychodzącym właśnie nowym materiale są i wokale i gitary i zachacza to w efekcie o "symfoniczny black metal". Trochę szkoda.
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10788
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: DEMOteka archiwum Usa/Canada death,deathgrind,gore...

11-07-2020, 13:33

I TO JEST KURWA NEWS:
We're beyond stoked to announce the release of a CD that will compile all three demos by the obscure U.S. band CROSS FADE.

Cross Fade was formed in Mastic (Long Island, N.Y.) in March of 1991. Scot Trollan (at the time 21, vocals), John Tinger (at the time 23, guitars), Eric Rhodes (at the time 18, drums) and John Colucco (at the time 21, bass) would form one the most intense bands to ever rule a stage. Cross Fade was fortunate to have spawned and thrived in the primordial era of Long Island Death Metal, a force to be reckoned with amongst other global Metal sounds. And Cross Fade was there, absorbing it and spitting out their own unique brand of extreme music. A band with infinite potential, gaining speed and ferocity only to implode like a black star in 1994. A band whose live sound was 100 times more intense than on tape. Cross Fade looked to create fresh diverse extreme sounds, with various influences ranging from Pink Floyd and Primus to Deicide, Suffocation and Cannibal Corpse. A socially aware band, the lyrics dealt with subjects like religious falsehood, global colonialism, pollution and mental illness. A constant on the live front, Cross Fade played early backyard and legion hall shows with what would become and continue to be the core of LIDM (Internal Bleeding, Pyrexia and Suffocation), and would cut their teeth on the stages of infamous N.Y. clubs like L'Amour, Sundance, Sparks and The Roxy, sharing the large stage opening for bands such as Morbid Angel, Sorrow, Internal Bleeding and Pro-Pain. Cross Fade was prolific in the underground zine and trading scene, sending out hundreds of demos to fanzines and Metal fans at cost, as well as handing out hundreds of free demos at the many many live shows and events they did.

With the release of the self-titled demo in January 1992, the band showed where both them and the extreme sounds of the next century were going. Releasing the infamous "Ruined" demo later that year, Cross Fade was quickly becoming recognized as a force in the underground. Ferocious, moving, intense, intelligent... The band had established its sound and started doing out of state shows. In 1993 the band continued to play, promote, create, write and record, but the cracks of doom started to show. Internal creative tensions, commitments to responsibilities, all the things that come with being in a real band, were starting to weigh, all the while making the sound sharper, maner, more complex, more musical. 1994 led to the very limited release of the "Untitled" demo. This one was barely promoted or handed out, and the pressures of recording were enough to drive a final wedge in the band and ultimately lead it to ruin.

The band was never heard from again as Cross Fade… until now. The two remaining members of Cross Fade, namely Scot and Colluco, are creating some new Cross Fade music in memory of their fallen brother Eric Rhodes (RIP). Two songs are currently in the works with the sound having a heavy futuristic edge. Commitments keep Tinger from contributing to the writing. He will hopefully end up providing solos.

FFO: spazztic yet catchy, ridiculously dynamic, highly original, fucked up Death Metal with a vocalist that sounds like a mentally deranged John Tardy on crystal meth.

This compilation CD will be titled "Return to Planet Hell (1992-1994) and Memento Mori will put it out in 2021. Further details to follow in the coming months. Meanwhile, feel free to listen to the demos on YouTube:

"Cross Fade" demo (1992):
"Ruined" demo (1992):
"Untitled" demo (1994):
Ja osobiście gacie mam ojsrane, bo CROSS FADE to dla mnie mokry sen prawie jak MAIMED!
ODPOWIEDZ