Przypomniałeś mi, jaka na forum rockmetal beka była swego czasu z tego tekstu
To, co robiło, już nie robi
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
- bullet
- zaczyna szaleć
- Posty: 212
- Rejestracja: 16-08-2007, 13:48
Re: To, co robiło, już nie robi
EH PANOWIE CORAZ WIĘCEJ AMATORÓW SIĘ PCHA DO ZABAWY HEHE
Re: To, co robiło, już nie robi
Co by jednak nie pierdolić, trójka Slayer jest ewidentnym spadkiem formy między albumami numer 2 i genialną czwórką.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9323
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: To, co robiło, już nie robi
Yare Yare Daze
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
Kolego Bloodcult, ja Cię proszę. Rozumiem, że możesz się bratać z czarnymi, możesz sobie idealizować swój świat, ale może choć w jednym temacie nie nawiążesz do swojego radykalnego stanowiska i odpuścisz temat kościoła?
Coś tam było! Człowiek!
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10020
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: To, co robiło, już nie robi
Skaut, obawiam się, że to przeciwskuteczne - nagle okazuje się, że nikt tu nie ma racji i cały metal w ogóle, ba, cały rock - poza tym chrześcijańskim - to jedna wielka ślepa uliczka.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Darekthrone
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1242
- Rejestracja: 24-02-2018, 17:53
Re: To, co robiło, już nie robi
Przecież sam teraz pierdolisz kacapoły. Genialna, ikoniczna trójka to spadek formy? Owszem, sam nieco wyżej cenię HA a już bardziej najlepszy Slayer jakim jest SOH, ale żeby twierdzić iż RIB to jakiś wypadek przy pracy, to trzeba mieć trochę nieteges w główce
Re: To, co robiło, już nie robi
Darku. Po pierwsze nie napisałem ani słowa o wypadku, a po drugie potwierdziłeś dokładnie to co napisałem, a więc nie wiem o co właściwie się do mnie przypierdalasz? Problemik z rozumieniem tego co się pisze, czy tego co się czyta?Darekthrone pisze: ↑15-06-2020, 21:26Przecież sam teraz pierdolisz kacapoły. Genialna, ikoniczna trójka to spadek formy? Owszem, sam nieco wyżej cenię HA a już bardziej najlepszy Slayer jakim jest SOH, ale żeby twierdzić iż RIB to jakiś wypadek przy pracy, to trzeba mieć trochę nieteges w główce
- Darekthrone
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1242
- Rejestracja: 24-02-2018, 17:53
Re: To, co robiło, już nie robi
No ale napisałeś "ewidentny spadek formy", tak jakby między HA a SOH była duża jakościowa przepaść. A co by nie mowić to RIB to wielka płyta. W 86 praktycznie nikt nie miał do niej startu. Sam wolę HA czy South ale ta różnica między nimi jest minimalna, bardziej na zasadzie sentymentu.535 pisze: ↑15-06-2020, 21:48Darku. Po pierwsze nie napisałem ani słowa o wypadku, a po drugie potwierdziłeś dokładnie to co napisałem, a więc nie wiem o co właściwie się do mnie przypierdalasz? Problemik z rozumieniem tego co się pisze, czy tego co się czyta?Darekthrone pisze: ↑15-06-2020, 21:26Przecież sam teraz pierdolisz kacapoły. Genialna, ikoniczna trójka to spadek formy? Owszem, sam nieco wyżej cenię HA a już bardziej najlepszy Slayer jakim jest SOH, ale żeby twierdzić iż RIB to jakiś wypadek przy pracy, to trzeba mieć trochę nieteges w główce
Re: To, co robiło, już nie robi
To tylko twoja nadinterpretacja. Nie mam na nią wpływu, natomiast zastanawiająca jest agresywna reakcja. Poza tym w 87.Darekthrone pisze: ↑15-06-2020, 21:59No ale napisałeś "ewidentny spadek formy", tak jakby między HA a SOH była duża jakościowa przepaść. A co by nie mowić to RIB to wielka płyta. W 86 praktycznie nikt nie miał do niej startu. Sam wolę HA czy South ale ta różnica między nimi jest minimalna, bardziej na zasadzie sentymentu.535 pisze: ↑15-06-2020, 21:48Darku. Po pierwsze nie napisałem ani słowa o wypadku, a po drugie potwierdziłeś dokładnie to co napisałem, a więc nie wiem o co właściwie się do mnie przypierdalasz? Problemik z rozumieniem tego co się pisze, czy tego co się czyta?Darekthrone pisze: ↑15-06-2020, 21:26
Przecież sam teraz pierdolisz kacapoły. Genialna, ikoniczna trójka to spadek formy? Owszem, sam nieco wyżej cenię HA a już bardziej najlepszy Slayer jakim jest SOH, ale żeby twierdzić iż RIB to jakiś wypadek przy pracy, to trzeba mieć trochę nieteges w główce
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10020
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: To, co robiło, już nie robi
Absolutnie się nie zgodzę, że RiB to jakiś spadek formy w stosunku do HA czy SoH. Po prostu każda z tych trzech płyt penetruje inne rejony i dopiero te trzy płyty (no i debiut + epka) poniekąd schodzą się w całość w opus magnum czyli SitA.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: To, co robiło, już nie robi
Wszystkie plyty Slayer z lat 80-tych sa zajebiste. O czym w ogole to pierdolenie?
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- Darekthrone
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1242
- Rejestracja: 24-02-2018, 17:53
Re: To, co robiło, już nie robi
No ale RIB wykluło się na świat w październiku 86. Nie wiem skąd wziąłeś ten 87 rok.535 pisze: ↑15-06-2020, 22:06To tylko twoja nadinterpretacja. Nie mam na nią wpływu, natomiast zastanawiająca jest agresywna reakcja. Poza tym w 87.Darekthrone pisze: ↑15-06-2020, 21:59No ale napisałeś "ewidentny spadek formy", tak jakby między HA a SOH była duża jakościowa przepaść. A co by nie mowić to RIB to wielka płyta. W 86 praktycznie nikt nie miał do niej startu. Sam wolę HA czy South ale ta różnica między nimi jest minimalna, bardziej na zasadzie sentymentu.
Re: To, co robiło, już nie robi
Ja nie wiem skąd wziąłeś 86. Usłyszałeś Reign In Blood w 86 roku? Niemożliwe.Darekthrone pisze: ↑16-06-2020, 00:53No ale RIB wykluło się na świat w październiku 86. Nie wiem skąd wziąłeś ten 87 rok.535 pisze: ↑15-06-2020, 22:06To tylko twoja nadinterpretacja. Nie mam na nią wpływu, natomiast zastanawiająca jest agresywna reakcja. Poza tym w 87.Darekthrone pisze: ↑15-06-2020, 21:59
No ale napisałeś "ewidentny spadek formy", tak jakby między HA a SOH była duża jakościowa przepaść. A co by nie mowić to RIB to wielka płyta. W 86 praktycznie nikt nie miał do niej startu. Sam wolę HA czy South ale ta różnica między nimi jest minimalna, bardziej na zasadzie sentymentu.
- Darekthrone
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1242
- Rejestracja: 24-02-2018, 17:53
Re: To, co robiło, już nie robi
Chcesz napisać historię metalu od nowa? Przecież każdy wie, że RIB wyszło w 86 roku. Niepotrzebnie się droczysz.535 pisze: ↑16-06-2020, 01:04Ja nie wiem skąd wziąłeś 86. Usłyszałeś Reign In Blood w 86 roku? Niemożliwe.Darekthrone pisze: ↑16-06-2020, 00:53No ale RIB wykluło się na świat w październiku 86. Nie wiem skąd wziąłeś ten 87 rok.
Re: To, co robiło, już nie robi
Tak mówisz? W Europie? To faktycznie musiałem coś przeoczyć. Może w kiblu byłem. Każdy wie, że Riba dojechała na początku 87. No chyba, że ktoś chce pisać nową historię metalu. Popytaj starszych kolegów, a jak ci któryś powie, że słyszał ten album w 1986 to zapytaj, czy był wtedy marynarzem. No nic. Nie będę się droczył. Mam inny problem. Zastanawiam się w której lidze naparzał Venom?
- Darekthrone
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1242
- Rejestracja: 24-02-2018, 17:53
Re: To, co robiło, już nie robi
No tak. Ważne kto kiedy co usłyszał pierwszy raz. To się liczy. Ktoś wczoraj pierwszy raz obczaił jedynkę Black Sabbath, więc wg niego ta płyta miała debiut 15 czerwca 2020. Brawo Jasiu. No ale zostawmy już te daty. To nie dział historyczny wszak. A Venom to pierwsza liga oczywiście. "Lay down your soul to the gods rock `n' roll". Wszystko jasne.535 pisze: ↑16-06-2020, 01:17Tak mówisz? W Europie? To faktycznie musiałem coś przeoczyć. Może w kiblu byłem. Każdy wie, że Riba dojechała na początku 87. No chyba, że ktoś chce pisać nową historię metalu. Popytaj starszych kolegów, a jak ci któryś powie, że słyszał ten album w 1986 to zapytaj, czy był wtedy marynarzem. No nic. Nie będę się droczył. Mam inny problem. Zastanawiam się w której lidze naparzał Venom?
Re: To, co robiło, już nie robi
Stary. Próbujesz dyskutować z faktami. W Europie Reign In Blood nie ukazała się w 1986 roku. Możesz se pisać poematy, ale tak po prostu było i myślę, że warto przy okazji takich pogaduszek po prostu się czegoś dowiedzieć.
- Darekthrone
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1242
- Rejestracja: 24-02-2018, 17:53
Re: To, co robiło, już nie robi
Fakty są takie, że trójka Slayera została nagrana oraz wydana w 86 roku. A to kiedy ktoś tam ją po raz pierwszy usłyszał w Europie, Afryce czy na Antarktydzie to inna bajka. Nie wiem, może ktoś tu napisze jak to było z tym Slejerem. Może obaj się mylimy.
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: To, co robiło, już nie robi
Ty, 535, moze napisz, ze o Polske ci chodzi i o polski "wszystkowiedzism", a nie z jakas Europa wyjezdzasz i '87, ok!
(:
(:
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.