kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2452
- Rejestracja: 25-08-2006, 22:15
Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka
Oczywiście, że będą, tym bardziej, że będzie ich co raz mniej a nie więcej.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2607
- Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka
A to nie jest przypadkiem tak, że ten srebrny podkład na CD się z czasem utlenia i za 50-80 lat te wszystkie CD będą warte tyle co książeczka z tekstami? Z winylem raczej nie bedzie tego problemu. Only winyl is real!
Celem życia nie jest przeżycie.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8045
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka
Mandragor pisze: ↑05-11-2021, 17:13Da radę spokojnie ubezpieczyć, tylko trzeba szukać takiego ubezpieczyciela, który nie potraktuje płyt jako kolekcji, bo wtedy ubezpieczenie będzie dużo droższe. Najlepiej szukać takiego ubezpieczenia chałupy, w którym ubezpieczamy - co oczywiste - mieszkanie/dom jako nieruchomość i płyty jako ruchomości. Zwiększamy wówczas kwotę ubezpieczenia ruchomości o to, co tam w środku mamy - jakieś sprzęty domowe, co zazwyczaj w ruchomościach się właśnie ujmuje - a dodatkowo sami mniej więcej wyceniamy sobie kolekcję i o tyle zwiększamy kwotę ubezpieczanych ruchomości.
Dokładnie. Kwintesencja tematu. Tyko i wyłącznie w postaci zwiększenia sum na ruchomości. Można tym operować na bardzo rozciągliwych szelkach.
Kupię:
Vastum Hole Below
Vastum Hole Below
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10596
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka
Z kasetami ponoć też miało tak być, że po 20 latach będzie sam szrot, a jednak jakoś się trzymają. Więc w sumie nikt na razie nie jest w stanie powiedzieć, bo CD jeszcze nie ma 50 lat istnienia.mistrzsardu pisze: ↑06-11-2021, 10:59A to nie jest przypadkiem tak, że ten srebrny podkład na CD się z czasem utlenia i za 50-80 lat te wszystkie CD będą warte tyle co książeczka z tekstami? Z winylem raczej nie bedzie tego problemu. Only winyl is real!
I am Jerusalem.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10596
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka
Można się zdziwić. Wiem że jestem monotematyczny z niszą w której się znajduje, ale w dungeon synthcie rządzi kaseta, którą niektórzy już dawno spisali na straty. Pamiętam, że w liceum będąc, zakupił 50 kaset z metalem na allegro za 50 zł. Dzisiaj robią mi się wielkie oczy jak widzę, że koledzy z USA czy innej Danii pokazują swoje nowe nabytki, z których są dumni, a są to głównie kasety Mystic i Morbid Noizz z np. Summoning, Limbonic Art i Cradle of Filth. Muszę się powstrzymywać, żeby nie napisać im ,,stary, kiedyś to w każdym sklepie muzycznym leżało".
EDIT: Ceny kaset Summoning na Discogs mogą BARDZO zdziwić: https://www.discogs.com/sell/list?artis ... t=Cassette
I am Jerusalem.
Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka
Czy jezdem bardzo bogaty?
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10596
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka
Prawdopodobnie tak po 120 PLN od sztuki mógłbyś zgarnąć.
I am Jerusalem.
Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka
Matko bosko zawsze dziewico wątroba moja tego nie wytrzyma. Przytrzymam jeszcze, a potem oddam na dzieła ojca. Na dzieci biedne karitasowi oddam. Niech budują te hotele i baseny, żeby się z nimi mogli klerycy pluskać.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10148
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka
Tylko, że z kasetami jest ten problem, że trudno ocenić ich rzeczywisty stan techniczny, a szczególnie taśmy, taka stara często słuchana może być zdarta i długo nie pociągnie, sam wyrzucałem takie, które już nie nadawały się do słuchania.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑06-11-2021, 11:30Można się zdziwić. Wiem że jestem monotematyczny z niszą w której się znajduje, ale w dungeon synthcie rządzi kaseta, którą niektórzy już dawno spisali na straty. Pamiętam, że w liceum będąc, zakupił 50 kaset z metalem na allegro za 50 zł. Dzisiaj robią mi się wielkie oczy jak widzę, że koledzy z USA czy innej Danii pokazują swoje nowe nabytki, z których są dumni, a są to głównie kasety Mystic i Morbid Noizz z np. Summoning, Limbonic Art i Cradle of Filth. Muszę się powstrzymywać, żeby nie napisać im ,,stary, kiedyś to w każdym sklepie muzycznym leżało".
EDIT: Ceny kaset Summoning na Discogs mogą BARDZO zdziwić: https://www.discogs.com/sell/list?artis ... t=Cassette
Na płytu to jednak wszyćko widać jak na dłońu.
Die Welt ist meine Vorstellung.
-
- w mackach Zła
- Posty: 966
- Rejestracja: 25-12-2011, 15:29
Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka
co będze to bedzie z cedekami , póki co te z drugiej połowy 80 lat , śmigają że aż miło
Muszę to napisać - przez całe moje zbierackie życie , NIGDY powtarzam NIGDY nie podchodziłem do tego tematu z myślą , zamiarem ,planem odsprzedaży rzeczy kupionych z zyskiem , Dopiero przy wklepywaniu na Discogs - wiadomo jakby samoczynnie powstał "problem wartości posiadanych rzeczy " Temat oczywiście ciekawy - jestem tylko człowiekiem i jak każdego z nich cieszy posiadanie czegoś co jest wartosciową rzeczą .....
stało się , ale to tak la ciekawośći , czasem dla podkrecenia tempertury w domu ( wife ) bo ja tego nie sprzedam ..... musiało by mnie zmusić coś niewyobrażalnego , coś totalnie strasznego .....
to najpierw poszły by biżuteria wife , rodzinne srebra antyki , Malczewski i Kossaki , działka ......i dopiero płyty - na tym polega moje chorubsko ....
pozdrawiam
AdrianSmith
Muszę to napisać - przez całe moje zbierackie życie , NIGDY powtarzam NIGDY nie podchodziłem do tego tematu z myślą , zamiarem ,planem odsprzedaży rzeczy kupionych z zyskiem , Dopiero przy wklepywaniu na Discogs - wiadomo jakby samoczynnie powstał "problem wartości posiadanych rzeczy " Temat oczywiście ciekawy - jestem tylko człowiekiem i jak każdego z nich cieszy posiadanie czegoś co jest wartosciową rzeczą .....
stało się , ale to tak la ciekawośći , czasem dla podkrecenia tempertury w domu ( wife ) bo ja tego nie sprzedam ..... musiało by mnie zmusić coś niewyobrażalnego , coś totalnie strasznego .....
to najpierw poszły by biżuteria wife , rodzinne srebra antyki , Malczewski i Kossaki , działka ......i dopiero płyty - na tym polega moje chorubsko ....
pozdrawiam
AdrianSmith
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5472
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka
A ja trochę z innej beczki: nie zastanawiałeś się nigdy czy żona za twoimi plecami nie wynosi tego wszystkiego sztuka po sztuce do pobliskiego komisu/śmietnika/lombardu/lasu? Sam pisałeś, że stosujesz różne metody/wykonujesz różne manewry, żeby ją wykiwać i bezkarnie przemycać kolejne płytowe zakupy. Może lepsza połowa też nie gra czysto?
Only SŁUCHANIE płyt is real!
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8045
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka
Coś niesamowitego. Kurwa Adrian jesteś GOŚĆ. Ja się strasznie jaram takimi kolekcjonerskimi chorobami. Jeśli będziesz miał chwilę wrzuć proszę jakieś zdjęcie wizualizacji tego wszystkiego. Pełen szacunek.
Kupię:
Vastum Hole Below
Vastum Hole Below
-
- w mackach Zła
- Posty: 966
- Rejestracja: 25-12-2011, 15:29
Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka
100 % czysta gra - jak pisała pozew to mnie o tym poinformowała . A czy ja gram nieczysto ???? moja strategia świadczy tylko i wyłącznie o tym aby nie dążyć do ostatecznej konfrontacjiGore_Obsessed pisze: ↑07-11-2021, 08:29A ja trochę z innej beczki: nie zastanawiałeś się nigdy czy żona za twoimi plecami nie wynosi tego wszystkiego sztuka po sztuce do pobliskiego komisu/śmietnika/lombardu/lasu? Sam pisałeś, że stosujesz różne metody/wykonujesz różne manewry, żeby ją wykiwać i bezkarnie przemycać kolejne płytowe zakupy. Może lepsza połowa też nie gra czysto?
i to magiczne ludowe przysłowie - czego oczy nie widzą ,tego sercu nie żal ......
-
- w mackach Zła
- Posty: 966
- Rejestracja: 25-12-2011, 15:29
Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka
a tu może być problem - nie mam parcia na szkło , nigdy tu ani gdzie indziej nie wstawiłem zadnego zdjęcia i tak chyba zostanie .... utwierdza mnie przy tej decyzji np. kol Dewastator , który - śmiem twirdzić że nienawidzi takich jak ja ...... po co ?
udwadniać ?
Wielu z forumowiczów sprzedawało mi płyty , oni wiedzą co oddali i ile , a jak kto nie wierzy -trudno . przekonywć fotami nie mam zamiaru , natomiast chcę mieć świety spokój , Ostrzegał mnie mój odwieczny przeciwnik i konkurent ( prywatnie dobry , b. dobry znajomy ) nie rzucaj się w oczy , nie pisz, nie pokazuj - to tylko może Ci zaszkodzić . On tak robi - nigdzie się nie udziela , nie chwali - wychodzi na to że jest zdecydowanie mądrzejszy . pozdrawiam Go serdecznie
pozdrawiam też wszystkich i tych co mnie nie bardzo .....
z Death metalowym pozdrowieniem
AdrianSmith
p.s.
widzewiaków nie pozdrawiam
- devastator77
- zahartowany metalizator
- Posty: 6639
- Rejestracja: 04-09-2016, 10:26
Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka
Nienawidzę?
Nie,ja tylko nie lubię,a to jest kolego różnica i to duża.
Dlatego apeluję,wrzuć gawiedzi te cholerne foty,niech sobie popatrzą,nie trzymaj ich w napięciu,to niezdrowe.
Nie,ja tylko nie lubię,a to jest kolego różnica i to duża.
Dlatego apeluję,wrzuć gawiedzi te cholerne foty,niech sobie popatrzą,nie trzymaj ich w napięciu,to niezdrowe.
Kogo ty we mnie
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka
Uporządkujmy zatem dyskusję. Jeden chłopina lat ponad pięćdziesiąt, słuchający łomotu i zbierający płyty , nie lubi drugiego pięćdziesięcioparolatka słuchającego łomotu i zbierającego płyty. Tylko dlatego, że tamten ma ich więcej. No kurwa piaskownica w przedszkolu normalnie...
- 6IMP-|-OUS6
- w mackach Zła
- Posty: 852
- Rejestracja: 20-06-2019, 12:33
Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka
Szanujem Panie Adjanie Tak tszeba rzyć!!!!
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8045
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka
devastator77 pisze: ↑07-11-2021, 13:01Nienawidzę?
Nie,ja tylko nie lubię,a to jest kolego różnica i to duża.
Dlatego apeluję,wrzuć gawiedzi te cholerne foty,niech sobie popatrzą,nie trzymaj ich w napięciu,to niezdrowe.
NIe rozumiem do czego się dopierdalasz. Na forum z muzyką ekstremalną dopierdalasz się do człowieka ,że pasję, zawzięcie i miłośc skierował na taki grunt a nie inny. Pewnie.. lepiej pieniądze rozjebać na dziwki, chlanie i inny zamordyzm. To co robi Adrian jest wspaniałe i takim ludziom jak ja udawania ,że jako fani mamy jeszcze sporo przed sobą. Chapeau bas.
Kupię:
Vastum Hole Below
Vastum Hole Below
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10596
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka
Bardzo przekonujące.devastator77 pisze:Ja po prostu najzwyczajniej w świecie pierdolę kurewskie handlarzyny i patologicznych psycho-zbieraczy
I am Jerusalem.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14299
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka
ja chyba nie ale licytowało się to i owo kiedy na allegro były jeszcze nicki w całościAdrianSmith pisze: ↑07-11-2021, 12:05Wielu z forumowiczów sprzedawało mi płyty , oni wiedzą co oddali i ile ,
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist