['] Place me into the book of death... [']
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
-
- w mackach Zła
- Posty: 671
- Rejestracja: 17-07-2010, 11:58
Re: ['] Place me into the book of death... [']
no to odpalam "Legende"...
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10152
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: ['] Place me into the book of death... [']
warszawska Praga, to stan umysłu, który jak widać ma się nadal dobrzenicram pisze:Z braku czasu nie wszedłem. O qrde, beznadziejna sytuacja, beznadziejny kraj...Sybir pisze:Pobicie, szczegóły masz w linkowanym powyżej artykule. Bezsensowna sytuacja.nicram pisze:Czy ktoś go pobił, czy jakiś wypadek?
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14838
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: ['] Place me into the book of death... [']
[youtube][/youtube]
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
- Najprzewielebniejszy
- zahartowany metalizator
- Posty: 4459
- Rejestracja: 31-12-2001, 18:22
Re: ['] Place me into the book of death... [']
" onclick="window.open(this.href);return false;Nasum pisze: Ralph Santolla w śpiączce po ataku serca .
"We are going to take my father off of assisted living on Wednesday. If any of his friends would like to say goodbye, the family will welcome you at St. Joseph’s tomorrow (Tuesday). He would appreciate the love. Thank you"
- yossarian84
- zahartowany metalizator
- Posty: 3357
- Rejestracja: 24-07-2010, 12:16
Re: ['] Place me into the book of death... [']
śmierć Bryla mnie dobiła konkretnie. Jak jakiś debil ginie na ruchomych schodach, bo się zachowuje jak małpa, to mozna tylko sie usmiechnąć szyderczo, ale dostać wpierdol od jakiegoś smiecia i umrzeć, to naprawdę lipa.
- Oferma
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1252
- Rejestracja: 02-05-2017, 09:03
Re: ['] Place me into the book of death... [']
No to Requiescant in Pacem, Panie Santolla....
Dane mi było poznac. Nie powiem, że z choćby znośnej strony. Jawił mi sie namolnym, irytującym pijakiem, który na domiar złego kompletnie nie pasował do Obituary, z którym tego wieczoru wystepował. Szkoda jednak, ze kolejny jakby nie było muzyk-weteran odmeldowuje sie na drugą stronę. Wieje wiatr...
Dane mi było poznac. Nie powiem, że z choćby znośnej strony. Jawił mi sie namolnym, irytującym pijakiem, który na domiar złego kompletnie nie pasował do Obituary, z którym tego wieczoru wystepował. Szkoda jednak, ze kolejny jakby nie było muzyk-weteran odmeldowuje sie na drugą stronę. Wieje wiatr...
How entranced we are by the fire
Or enslaved to our own desires
Human - all too fucking human!
Or enslaved to our own desires
Human - all too fucking human!
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15158
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: ['] Place me into the book of death... [']
No cóż, też kojarzę go z koncertu Deicide przed którym ochoczo przyjmował stawiane mu przez publikę drinki, więc gdy przyszła kolej wyjść na scenę to był już nieźle zawiany. Próbował grać, ale tak okrutnie zjebał wtedy solówki, że sam Benton miał ochote mu wypłacić buta. Zresztą po tamtej trasie odszedł do Obituary.... Death metalowy szkodnik, tak go zapamiętałem, ale wystarczyło, by nie grał w death metalowych kapelach, teraz to już nie zagra nigdzie... RIP.
- Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3011
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
Re: ['] Place me into the book of death... [']
^ Coś mi się zdaje, że człek jeszcze żyje, a Ci tu już krzyżyk na drogę mu wystawili. ;)
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6775
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: ['] Place me into the book of death... [']
http://www.metalinjection.net/this-is-j ... fe-supportPlagueis pisze:^ Coś mi się zdaje, że człek jeszcze żyje, a Ci tu już krzyżyk na drogę mu wystawili. ;)
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4041
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: ['] Place me into the book of death... [']
http://muzyka.interia.pl/wiadomosci/new ... Id,2590496" onclick="window.open(this.href);return false;
support music, not rumors
- Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3011
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Kuźwa, a jeszcze rano gdzieś czytałem, że leży w śpiączce. No cóż, R.I.P.
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9025
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: ['] Place me into the book of death... [']
na żywo był chujowy jak barszcz, a zagrał on chociaż na jakiejś dobrej płycie? bo nie kojarzę
- wolff
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2275
- Rejestracja: 03-07-2017, 19:16
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Szkoda Brylewskiego, miał niefart i trafił przeżulonego drecha. Już dawno tymi żulami powinni palić w piecach.
Jebać żuli.
- dzik
- zahartowany metalizator
- Posty: 3616
- Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
- Lokalizacja: Połaniec
Re: ['] Place me into the book of death... [']
"The Stench Of Redemption" to chyba najlepsza, na jakiej zagral.Heretyk pisze:na żywo był chujowy jak barszcz, a zagrał on chociaż na jakiejś dobrej płycie? bo nie kojarzę
dobry kościół to kościół spalony
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14394
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: ['] Place me into the book of death... [']
tesknil za nim nie bede bo Deicide i Obituary kaleczył na płytach strasznie
Brylewskiego nie znam
Brylewskiego nie znam
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4048
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Eh, no gość, który jeździł z Death trasy, aż taki kompletnie bezużyteczny jednak być nie mógł ;) Nadmierne upodobanie do alko potrafi zaszkodzić. Tak czy siak, kolejny gryzie piach.
To those who did not dare to sing out of tune
Or sing a different song
To march to the beat of a different drum and speak
The truths others fear
Or sing a different song
To march to the beat of a different drum and speak
The truths others fear
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14394
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: ['] Place me into the book of death... [']
dawca organów ? ciekawe :PRattlehead pisze:http://muzyka.interia.pl/wiadomosci/new ... Id,2590496
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6122
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Tak jest.yossarian84 pisze:śmierć Bryla mnie dobiła konkretnie. Jak jakiś debil ginie na ruchomych schodach, bo się zachowuje jak małpa, to mozna tylko sie usmiechnąć szyderczo, ale dostać wpierdol od jakiegoś smiecia i umrzeć, to naprawdę lipa.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15158
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: ['] Place me into the book of death... [']
dzik pisze:"The Stench Of Redemption" to chyba najlepsza, na jakiej zagral.Heretyk pisze:na żywo był chujowy jak barszcz, a zagrał on chociaż na jakiejś dobrej płycie? bo nie kojarzę
Gdyby nie jego zamiłowanie do nadmiernie długich solówek w których pojawiało sie 10000 nut to może i tak by było.
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14838
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: ['] Place me into the book of death... [']
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/znamy-p ... ok/28jb685" onclick="window.open(this.href);return false;
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)