Masterful Magazine

Miałem kiedyś takie swoje małe poletko tematyczne pt. ,,Pogrobowcy Bathory 2014-2015", i wrzuciłem tam dużo fajnych rzeczy, ale ktoś mi to wyjebał najwyraźniej i mi z tego powodu bardzo smutno. No więc jako fan Bathory z okresu wikińskiego (tak jak, przypuszczam, większość tego forum, przynajmniej tak mam nadzieję, bo inaczej oznacza to że galaktyka Masterfulix została zaatakowana przez wielkie zło - homoseksualizm) hobbistycznie sobie wyłuszczam tych, którzy rżną z Bathory z tego okresu lepiej niż większość. I właśnie mi się to spodobało. Jak ktoś zarobiony to słuchać od 38:20



I shall be telling this with a sigh
Somewhere ages and ages hence:
Two roads diverged in a wood, and I—
I took the one less traveled by,
And that has made all the difference.

[youtube][/youtube]

Hades Almighty coverujący Manowar brzmi w 100% jak zaginiony numer Bathory ('Each Dawn I Die').

Pewnie jakiś wpływ ma to, że riff z "Each Dawn I Die" został skradziony do "Father to Son" z Hammerheart:))

Ereb Altor najlepszy.

Ereb Altor jest spoko, ale przejadł mi się. Oni to już aż za bardzo rżną, chociaż robią to bardzo profesjonalnie.

Karkas, zapoznaj się z dyskografią niemieckiego MORRIGAN. Na koncie 7 płyt i wszystkie co najmniej dobre.

Poniżej próbka:
[youtube][/youtube]

MACABRE OMEN

Zrobię to, a Ty załóż temat o Lake of Tears, bo mi ostatnio na nich smaka narobiłeś:) bo słucham ostatnio prawie samych nowych płyt, albo robię maratony z konkretnymi zespołami, a w sumie zrobiłbym sobie taką wycieczkę aleją wspomnień, w temacie o zespole który większość forum i tak uważa pewnie za przypałowy i w ogóle, wstyd się przyznać:)

Bohdan pisze:MACABRE OMEN

200%, zwłaszcza ostatnia, zresztą w starym temacie Pogrobowcy Bathory 2014-2015 wrzucałem to, ale nie zaszkodzi przypomnieć, bo to fantastyczna płyta: nawiązują maksymalnie do Bathory, ale nie kopiują, i to jest super:

[youtube][/youtube]

Najlepsza kopia to zdecydowanie Hades i Mayhemic Truth. Potem 2 ligi dalej jest Falkenbach.

Myślę, że w Scythian, Atlantean Kodex czy Ymir's Blood też jest sporo Bathory, chociaż nie jest to całościowa zżyna z epickiej ery działalności Szweda, a raczej wariacje na temat. Niemniej godne polecenia.

Karkasonne pisze:

Bohdan pisze:MACABRE OMEN

200%, zwłaszcza ostatnia, zresztą w starym temacie Pogrobowcy Bathory 2014-2015 wrzucałem to, ale nie zaszkodzi przypomnieć, bo to fantastyczna płyta: nawiązują maksymalnie do Bathory, ale nie kopiują, i to jest super:

[youtube][/youtube]

świetny album. poważnie.

[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
Bardziej nawiązać do "Twilight of the Gods" już się nie da.

[youtube][/youtube]

Jest jeszcze jeden niezbyt znany zespół, który mocno czerpie ze spuścizny Bathory, także z okresu o którym jest mowa.

[youtube][/youtube]

Coś tak jakby:

[youtube][/youtube]

Ktoś już wcześniej wspomniał o Mayhemic Truth. Bardzo lubię i często wracam.

[youtube][/youtube]

Z zespołów nawiązujących do Bathory wysunąłbym na przód Moonsorrow, Primordial, Immortal. Żaden z nich nie jest jednak cover bandem (jak Ereb Altor) ale mają swój odrębny styl zakorzeniony w tej tradycji.
TERAZ DO RZECZY
MOMENT W 6:07 . Jak dla mnie jeden z najlepszych riffów z naszej ziemi. Choć moje poważanie wobec graveland było jak sinusoida, jednego dnia uwielbiam, drugiego myślę co we mnie wstąpiło dnia pierwszego... Ten riff! Ten pomysł jest tak mega epicki, że spokojnie mógłby znaleźć się na Hammerheart, bo choć przypomina mi Nordland na sterydach to jest w nim (jak i w całym wałku, albo nawet i płycie) tyle wkurwu i agresji, że nie wiem jak ten sam człowiek mógł nagrywać tak męczące nudne kloce jak fire of awakening.
[youtube][/youtube]

Hunter moon

Widzę, że już chyba najważniejsze kapele wymienione. Zwłaszcza Mayhemic Truth / Morrigan

Dorzuciłbym zapomniany Polski NORDEN. Choć muzycznie jest inaczej to ewidentnie fascynacja jest duża.


EP z 2014
https://norden.bandcamp.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
[youtube][/youtube]


[youtube][/youtube]

wspomniane już było Graveland, i dobrze, bo dla mnie taki "Immortal Pride" czy "Creed of Iron" ma trochę (albo i więcej niż trochę) wspólnego z Bathory