Strona 151 z 152
Re: Dobre i kiepskie okładki v.2
: 16-04-2024, 11:57
autor: trup
empir pisze: ↑11-04-2024, 23:32
Ja miałem kumpla o nazwisku Wujcik. Także chuj.
hój
Re: Dobre i kiepskie okładki v.2
: 20-04-2024, 19:00
autor: Nasum
ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑08-02-2024, 10:39
Nie jestem przekonany o prawdziwosci, i juz powiem dlaczego. Bylem raz w Sukhumi w Abchazji, tam maja takie malpie zoo (ciekawa rzecz, bo wtedy zyly jeszcze malpy, na ktorych robiono eksperymenty w czasach ZSRR, Nasuma by pewnie zaciekawilo).
Fakt, zaciekawiło .... Skąd przypuszczenie że ten temat od razu mnie zaciekawi?
Swoją drogą Abchazja to kraj, który sam w sobie jest interesujący, taki ZSRR zaklęty w bursztynie, jak owad, który wpadł w żywicę miliony lat temu.
Re: Dobre i kiepskie okładki v.2
: 20-04-2024, 19:00
autor: Nasum
Może i banalna, może trąci myszką, może infantylna, ale mimo wszystko podoba mi się.
Re: Dobre i kiepskie okładki v.2
: 20-04-2024, 19:48
autor: frankmullen
Nasum pisze: ↑20-04-2024, 19:00
Może i banalna, może trąci myszką, może infantylna, ale mimo wszystko podoba mi się.
Bardzo fajna. Przypomina nieco okładki starych horrorów. Czyli moja ulubiona stylistyka.
Re: Dobre i kiepskie okładki v.2
: 21-04-2024, 11:13
autor: Nasum
W sumie te stare okładki kapel death metalowych często gęsto były podobne do plakatów ze starych horrorów, niejednokrotnie jakiś motyw z okładki filmu idealnie wpasowałby się jako okładka albumu death metalowego.
Re: Dobre i kiepskie okładki v.2
: 24-04-2024, 20:44
autor: Szalony Opos
Re: Dobre i kiepskie okładki v.2
: 24-04-2024, 21:16
autor: Nasum
Całkiem ciekawa
Re: Dobre i kiepskie okładki v.2
: 24-04-2024, 21:34
autor: Szalony Opos
Nasum pisze: ↑24-04-2024, 21:16
Całkiem ciekawa
Jeśli masz ochotę to sprawdź co grają. Może Ci się spodoba
Re: Dobre i kiepskie okładki v.2
: 28-04-2024, 22:52
autor: Żułek
Re: Dobre i kiepskie okładki v.2
: 01-05-2024, 22:03
autor: tommek
Re: Dobre i kiepskie okładki v.2
: 01-05-2024, 22:08
autor: Nasum
Ciekawe czy Benscoterowi kończą się pomysły, albo miał po prostu takie zamówienie?
Re: Dobre i kiepskie okładki v.2
: 01-05-2024, 23:16
autor: ŚWIAT BEZ KOŃCA
Moze ktos bedzie wiedzial, kolega szuka zespolu. Jedyne co pamieta na jego temat to to ze na okladce byl rycerz z mieczem okreconym czerwonym materiałem.
Re: Dobre i kiepskie okładki v.2
: 02-05-2024, 15:15
autor: est
Z daleka wygląda jak zarośnięta psita XD
Re: Dobre i kiepskie okładki v.2
: 03-05-2024, 21:28
autor: Szalony Opos
est pisze: ↑02-05-2024, 15:15
Z daleka wygląda jak zarośnięta psita XD
Głodnemu chleb na myśli
Re: Dobre i kiepskie okładki v.2
: 04-05-2024, 14:41
autor: Nasum
Zig przerósł o kilka długości Vincenta Locke jeśli chodzi o pomysły i wykonanie okładek. Czasem prace Locke'go ocierają się o kicz i są po prostu słabe, natomiast Zig jak coś przygotuje to jednak ma to jakiś klimat. Ja bym się cieszył gdyby takie grafiki trafiały na płyty Cannibal Corpse. Cieszy fakt, że w ogóle się takie pojawiają
Re: Dobre i kiepskie okładki v.2
: 06-05-2024, 00:00
autor: Soundterror
Nasum pisze: ↑04-05-2024, 14:41
Zig przerósł o kilka długości Vincenta Locke jeśli chodzi o pomysły i wykonanie okładek. Czasem prace Locke'go ocierają się o kicz i są po prostu słabe, natomiast Zig jak coś przygotuje to jednak ma to jakiś klimat. Ja bym się cieszył gdyby takie grafiki trafiały na płyty Cannibal Corpse. Cieszy fakt, że w ogóle się takie pojawiają
Ja jednak wolę Locke, mimo że część okładek CC jest taka sobie. Gdyby wrócił do stylu malowania jak na CC 1-3 to by było pozamiatane. Zig ma spoko rzeczy, ale jakoś nie czuję tego klimatu jak u CC.
Re: Dobre i kiepskie okładki v.2
: 06-05-2024, 10:23
autor: trup
Re: Dobre i kiepskie okładki v.2
: 06-05-2024, 16:39
autor: Nasum
Soundterror pisze: ↑06-05-2024, 00:00
Nasum pisze: ↑04-05-2024, 14:41
Zig przerósł o kilka długości Vincenta Locke jeśli chodzi o pomysły i wykonanie okładek. Czasem prace Locke'go ocierają się o kicz i są po prostu słabe, natomiast Zig jak coś przygotuje to jednak ma to jakiś klimat. Ja bym się cieszył gdyby takie grafiki trafiały na płyty Cannibal Corpse. Cieszy fakt, że w ogóle się takie pojawiają
Ja jednak wolę Locke, mimo że część okładek CC jest taka sobie. Gdyby wrócił do stylu malowania jak na CC 1-3 to by było pozamiatane. Zig ma spoko rzeczy, ale jakoś nie czuję tego klimatu jak u CC.
Gdyby wrócił do stylu z okładek 1-3 to faktycznie, prezentowałyby się zupełnie inaczej, ale też musiałyby za tym iść dobre pomysły, właśnie jak na wspomnianych płytach. Powiem szczerze, że okładka która przygotował dla Six Feet Under ma taki potencjał - gdyby był to obraz, a nie ta komiksowa konwencja, troszkę więcej krwi i takich zimnych i mrocznych kolorów jak na Tomb.... to by było coś.
W chwili obecnej wolę prace Ziga.
Ale wiadomo, rzecz gustu.
Re: Dobre i kiepskie okładki v.2
: 06-05-2024, 18:52
autor: Soundterror
Nasum pisze: ↑06-05-2024, 16:39
Soundterror pisze: ↑06-05-2024, 00:00
Nasum pisze: ↑04-05-2024, 14:41
Zig przerósł o kilka długości Vincenta Locke jeśli chodzi o pomysły i wykonanie okładek. Czasem prace Locke'go ocierają się o kicz i są po prostu słabe, natomiast Zig jak coś przygotuje to jednak ma to jakiś klimat. Ja bym się cieszył gdyby takie grafiki trafiały na płyty Cannibal Corpse. Cieszy fakt, że w ogóle się takie pojawiają
Ja jednak wolę Locke, mimo że część okładek CC jest taka sobie. Gdyby wrócił do stylu malowania jak na CC 1-3 to by było pozamiatane. Zig ma spoko rzeczy, ale jakoś nie czuję tego klimatu jak u CC.
Gdyby wrócił do stylu z okładek 1-3 to faktycznie, prezentowałyby się zupełnie inaczej, ale też musiałyby za tym iść dobre pomysły, właśnie jak na wspomnianych płytach. Powiem szczerze, że okładka która przygotował dla Six Feet Under ma taki potencjał - gdyby był to obraz, a nie ta komiksowa konwencja, troszkę więcej krwi i takich zimnych i mrocznych kolorów jak na Tomb.... to by było coś.
W chwili obecnej wolę prace Ziga.
Ale wiadomo, rzecz gustu.
Wiadomo, o gustach się nie dyskutuje.
Dla mnie Zig, mimo że ciekawe ma pomysły to jakoś jego prace nei mają klimatu, nie mają "tego czegoś"
Re: Dobre i kiepskie okładki v.2
: 06-05-2024, 21:52
autor: Nasum
Przejrzałem na szybko jego prace i jak jestem zdania, że o gustach się nie dyskutuje, to o pomysłach i sposobie ich realizacji obydwu panów jak najbardziej chętnie.
Locke miał i talent, i dobre pomysły, potem ta jego kreska stała się taka komiksowa, bardziej karykaturalna i mocno straciła na klimacie. Zig natomiast ma odjechane pomysły, dobrze dobiera kolory, potrafi malować róznymi stylami. Nie widać u niego wyeksploatowania, nie widać artystycznej zadyszki.
Może wysoka ocena Locke'a bierze się z sentymentu, bo było nie było, jego obrazy stały się kultowe?