Masterful Magazine

Od wtorku w warszawskich empikach, od środy na terenie całego kraju będzie można wypatrywać takiej oto okładki:
[img]http://www.album.astral.pl/album/fotos/ ... 576/1.jpeg[/img]

kolejna gazeta ktora bedzie mi zaslaniac na polce 7 gates'a i Mega sina

No pewnie że będzie. Kolory ładniejsze, nazwy zespołów więcej mówiące

Tak, tak. Miałem 1szy numer tego badziewia, gdzie redaktorzy zachwycali się nowymi przybytkami Nightwish, Helloween i jakimiś wogóle gotyckimi popierdółkami co stoją po jasnej stronie mocy. Widzę, że teraz to nie w kij dmuchał, tylko elitarne pismo thrash metalowe się zrobiło! Na etykietce "Thrash till Death" pewnie łatwiej do portfela spada, bo grupka old skulowej młodzieży w ramoneskach, mokasynach i katanach chce wiedzieć jak najwięcej o tuzach, takich jak średni Assassin, przebrzmiewany powoli Slayer, Wilczy Pająk, który praktycznie wydał 1 dobrą płytę...

HEAVY METAL PAGES

Bez jaj! To już wogóle najbardziej fałszywe kompetendium wiedzy o muzyce heavy metalowej. Dzięki takim wybrykom młodzież naprawdę zaczyna wierzyć w elfy, gnomy, krasnoludy, smoki i Doliny Muminków...

No ja mam zgoła inne zdanie. Czytałem wyrywkowo u kumpla jakieś pojedyńcze numery i nie zauważyłem, żeby to byli pasjonaci Heavy Metal, ino w w 90% podgejczałego, nowomodnego Power Metal. Do tego dodajmy takie akcje mistrza w niewiedzy (Tomka Książka), który ośmielał się strofować gości, którzy na scenie siedzą 3 razy dłużej niż on. Przykład? Sypniewski czarno na białym mu udowodnił, że gówno wie o tym i owym, wyargumentował to w bardzo jasny i przekonywujący sposób, a ten z wielce urażoną dumą redaktora naczelnego dopisał jakies ploty i z odbytu wzięte pomówienia (oczywiście wyssane z palca...). Dla mnie nazywanie Heavy Metalem uwielbianych przez w/w magazyn kapel pokroju Hammerfall, Sonata Artica, Rhapsody jest nie daleko posunięta ignoracją i niekompetencją, lecz głupotą i nachalnym waleniem kotka za pomocą młotka. Ktoś już kiedyś użył na to adekwatnej nazwy - Pop Metal, bo jest melodyjnie, jest podtupanka, są teksty o ojczyźnie, walce, miłości...

Wysłane przez antigod
Tak, tak. Miałem 1szy numer tego badziewia, gdzie redaktorzy zachwycali się nowymi przybytkami Nightwish, Helloween i jakimiś wogóle gotyckimi popierdółkami co stoją po jasnej stronie mocy. Widzę, że teraz to nie w kij dmuchał, tylko elitarne pismo thrash metalowe się zrobiło! Na etykietce "Thrash till Death" pewnie łatwiej do portfela spada, bo grupka old skulowej młodzieży w ramoneskach, mokasynach i katanach chce wiedzieć jak najwięcej o tuzach, takich jak średni Assassin, przebrzmiewany powoli Slayer, Wilczy Pająk, który praktycznie wydał 1 dobrą płytę...

Pierwszy numer tego "badziewia" zawierał m. in. materiały: Kat, Tad Morose, Twelfth Gate, Warning S.F., E-Force, Sacred Steel, Armored Saint, Death Angel, Forbidden i w niczym nie odbiegał od kolejnych... więc piszesz kolego chyba o innym pisemku.

Wysłane przez Maria Konopnicka
Po zawartości tego numeru widzę, że "Pure Metal" kieruje sie bardziej eksploatowane rejony. Szkoda, bo po pierwszych numerach myślałem, że będzie miał większe aspiracje... Dobrze, że pozostal jeszcze HEAVY METAL PAGES

Większe aspiracje? Do czego? Do pisania o prog rocku, nu-metalu i innych dziś modnych nurtach?

Piszesz: bardziej eksploatowane rejony? Przez kogo?
Która inna gazetka dała artykuły/wywiady z:
Alastor, Sodom (wywiad tegoroczny), Paul Bostaph,
Scornage, Armistice, Jesus Chrysler Superskunk, Delirious, Municipal Waste, Neurotoxin, Panzer’Faust, Whorehouse,Black Destiny, Wilczy Pająk, Forsaken???

Która stawia jednoznacznie na obszar od klasycznego heavy po thrash (nie omijając doom i dobrego death metalu)??

A nie modny się właśnie drogi kolego zrobił retro thrash metal i etykietka "thrash till death"? Sądząc po coraz to nowopowstających Saprosach, Headbangerach, Mieczach Muminka, etc. jak najbardziej. W pierwszym numerze może oprócz 2-3 kapel striste thrash metalowych reszta to był hejwi metal, nie licząc już gotycko - doomowych projektów (które swoją drogą są średnie, vide Virgin Black) i wyuzdanych projektów panów, którzy do muzyki próbują przemycić swoje niepoprawne politycznie zapędy, hehe.

recenzje wszystkich płyt Iron Maiden (każda na ok 5 tys. znaków ;))

Sorry, ale to dla mnie jest właśnie największa głupota. Przeciętny, szary pisklak, który chwyta za PM, sądzę że taki "Ride the Lighting" zna w miarę dobrze, a i pewnie w internecie ma wręcz przesyt informacji nt. tego albumu co mu pozwoli operować adekwatnymi zdaniami w razie ew. dyskusji między kolegami ze szkolnego korytarza. Na cholere mi męczyć oczy takimi opisami:
"Jest to przepiękny, uderzający w pierś patos, w postaci utworu o nazwie "Szła dzieweczka do laseczka", który to wręcz wyciska me redaktorskie łzy na przepięknie wydany, słodki booklet z pięknie, przenajcudowniej wygrawerowaną nazwą trubadurów z Człuchowa! Ilekroć słyszę ten lekko rzężący riff gitary Zbigniewa "War" Leszczyńskiego dostaje nausznego orgazmu, a w harmonii z pięknymi pasażami na werbelku mojego najlepszego perkusisty we wszechświecie - Teodora "Fog" Nowaka tworzy po prostu nierozłączną parę!" itd., itd...

Pierwszy numer tego "badziewia" zawierał m. in. materiały: Kat, Tad Morose, Twelfth Gate, Warning S.F., E-Force, Sacred Steel, Armored Saint, Death Angel, Forbidden i w niczym nie odbiegał od kolejnych... więc piszesz kolego chyba o innym pisemku

To jest tylko żerowanie na nazwach. Ja w Kacie jakoś teraz nie widzę TMu, podobnie jak nowy Death Angel, który prędzej podpiąłbym pod punk rockowe standardy. Jedyna rzecz, która ujdzie w tym natłoku to E-Force...

Czasem przeglądam Heavy Metal Pages i Pure Metal jeśli mam taką możliwość. Zwłaszcza ten drugi, bo zawartość HMP to dla mnie z reguły czarna magia.

To może od razu przyznajcie, jaki procent zespołów, o których piszemy, słyszeliście??? Bo ogromnie mi przypominacie radyja słuchaczki, robaczki.

Ja pierdole, Tad Morose, Armored Saint, Sacred Steel to niby Thrash Metal? Po takim wstępie to ja już wiem, że to czego słuchałem musi być jakimś Traditional Metalem albo chuj wie co. Tworzysz "42147" jakieś dziwne teorie albo próbujesz rewolucjonizować pojęcia, które zostały wpasowane w kanon już kilka, dobrych lat temu.

a tak abstrahując juz od rozwijajacej sie dyskusji, pomimo ze pismo raczej mnie nie zainteresuje to mysle ze jakakolwiek dyskusja moze byc podjeta dopiero po zapoznaniu sie z trescia - dlatego prosze o darmowa kopie dla calego masterfula i najbardziej aktywnych członków forum

Adwokata to może i byś Ty potrzebował, jakby za Twoją zabawę w tape - tradera i dystrybutora przyszło odpowiedzieć. Udajesz takiego mądrego, choć praktycznie w całym światku masz przejebane. I nie wymiguj się głupim powiedzeniem, że "środowisko Ciebie nie lubi", bo jeśli tak jest to raczej ślepa nienawiść to być nie może i musiałeś im dać ku temu przynajmniej jeden powód.

Wysłane przez antigod
Ja pierdole, Tad Morose, Armored Saint, Sacred Steel to niby Thrash Metal? Po takim wstępie to ja już wiem, że to czego słuchałem musi być jakimś Traditional Metalem albo chuj wie co. Tworzysz "42147" jakieś dziwne teorie albo próbujesz rewolucjonizować pojęcia, które zostały wpasowane w kanon już kilka, dobrych lat temu.

A gdzie napisałem, ze Tad Morose, Armored Saint, Sacred Steel to thrash?

Wszak napisałem tak: "pierwszy numer tego "badziewia" zawierał m. in. materiały: Kat, Tad Morose, Twelfth Gate, Warning S.F., E-Force, Sacred Steel, Armored Saint, Death Angel, Forbidden i w niczym nie odbiegał od kolejnych... więc piszesz kolego chyba o innym pisemku"

Widać masz kolego kłopoty z czytaniem.

Wysłane przez antigod
Adwokata to może i byś Ty potrzebował, jakby za Twoją zabawę w tape - tradera i dystrybutora przyszło odpowiedzieć. Udajesz takiego mądrego, choć praktycznie w całym światku masz przejebane. I nie wymiguj się głupim powiedzeniem, że "środowisko Ciebie nie lubi", bo jeśli tak jest to raczej ślepa nienawiść to być nie może i musiałeś im dać ku temu przynajmniej jeden powód.

Przyrzekłem sobie nie odpowiadać na posty kretynów, ale ten jeden raz zrobię jeszcze wyjątek. Po pierwsze, naucz się czytać ze zrozumieniem chłopcze. Dwa wyrazy to jeszcze nie całe zdanie. W tej sytuacji nie dziwi mnie kłopot z przyswojeniem treści naszego pisemka - dla ludzi z IQ poniżej 90 nie piszemy, bo nikt z nas nie skończył pedagogiki specjalnej. Masz coś do mnie? To ciekawe, bo nie wydaje mi się, byśmy się znali. Jak już wcześniej napisałem - chcesz na mnie bluzgać, załóż osobny temat. O treści PURE METAL niewiele masz do powiedzenia. Gdybyś potrzebował korepetycji z języka polskiego, mamy w redakcji polonistów.

Wysłane przez Vlad
mamy w redakcji polonistów.

He he he, to dobrze. Ostatnio ukazało się kilka numerów tygodnika Zaćmienie Słońca. Nie wiem czy ktoś miał okazję poczytać. Gazetka zapowiadała się ciekawie, niestety już się nie ukazuje z tego co wiem. Redakcja ww. pisemka nie tylko nie miała polonisty w składzie, ale chyba nawet korektora - kurwa ile tam było błędów! Od zwykłych literówek po ortografy. :)

Mnie o wiele bardziej zraził do nich fakt brutalnego ataku na stronę "dorosłe dzieci". Najwyraźniej pisemko składane (bo nie "redagowane") było przez ten typ prawdziwków, którzy bluzgają na każdą inicjatywę, mającą na celu usystematyzowanie informacji nt. polskiego metalu. Łatwiej wygadywać i wypisywać bzdury gdy brak źródeł. Kwestie językowe były nie mniej rażące jak skład komputerowy. My zaś tylko robimy swoje. Piszemy o muzie na poziomie, to i forma musi być właściwa.

mysle ,ze takich materiałow było mnóstwo w hard core zines

Wysłane przez stary
mysle ,ze takich materiałow było mnóstwo w hard core zines

Nie wiem, od lat takowych nie czytuję. SuiTomek jest największym maniakiem ST w Polsce, więc nie sądzę by ktokolwiek go przebił.

jasne.jasne.ty jestes prawdziwy thrasher.takowi hc nie czytują ....ten twój alastor daleko do hc nie ma....