Top 10 Brutal Death Metal

[est]

Ja raczej też nie ale pisałem już wcześniej, że to nie takie proste.

[Mol]

to tylko szufladka, chociaz w zamysle chodzi raczej o rozwiniecie stylu zapoczatkowanego na Effigy of the Forgotten :) czyli w skrocie dawny roster Unique Leader ;)

[est]

Embrionic Death, który pojawił się w estawieniu ultrasa wydał pierwsze demo też w 1991;)

[ultravox]

Ale ich pierwsze demo to jeszcze dość tradycyjny death metal, dopiero na drugim się zbrutalizowali ;)

[Mol]

tak czy owak, mozemy chyba uznac, ze kamieniem milowym jesli chodzi o takie granie jest wlasnie Effigy.

[est]

Ale ich pierwsze demo to jeszcze dość tradycyjny death metal, dopiero na drugim się zbrutalizowali ;)

Żałuję bardzo, że pozbyłem się kiedyś tej kasety. Przypomniałeś mi o nich i chętnie bym sobie posłuchał, a ponadto odkopałem wczoraj jakieś stare flyersy z początku '90 lat i m.in. też katalog z Loud Out Rec:)

tak czy owak, mozemy chyba uznac, ze kamieniem milowym jesli chodzi o takie granie jest wlasnie Effigy.

Możemy:)

[Self]

To Krisiun jest brutal a Angelcorpse już nie? "... od biedy CC"? O co tu chodzi?

Z CC to się trochę drażnie, nigdy ich za brutalnych nie uważałem, pewnie dlatego, że nie lubię płyt z Barnesem. Krisiun po prostu mają imo więcej wspólnego ze stylistyką zwaną brutal death metalem niż AC, który z nią wspólnego ma niewiele (chociaż ekspertem od ZewłokuAnioła nie jestem, przyznam szczerze, słucham nie za wiele).

[Mol]

Ale ich pierwsze demo to jeszcze dość tradycyjny death metal, dopiero na drugim się zbrutalizowali ;)

Żałuję bardzo, że pozbyłem się kiedyś tej kasety. Przypomniałeś mi o nich i chętnie bym sobie posłuchał, a ponadto odkopałem wczoraj jakieś stare flyersy z początku '90 lat i m.in. też katalog z Loud Out Rec:)

Nic straconego, w 2011 lub 2010 wyszla nakladem Pathos Productions reedycja demowek w digi.

[est]

Słyszałem o tym. Tak w ogóle to mają w statusie na MA 'active' i podobno koncerty gdzies grali.

[Riven]

tak czy owak, mozemy chyba uznac, ze kamieniem milowym jesli chodzi o takie granie jest wlasnie Effigy.

Plyta-definicja (chociaz poki co mnie nie porwala), pytanie: jakie albumy wplynely bezposrednio na ksztalt effigy? Bo ona sie dosc mocno rozni od reszty death metalu, ktory znam z tamtych lat. Nagle taki wylom? ;)

[Maria Konopnicka]

Najpierw trzeba by podać definicję tzw. Brutal Death Metalu i uzgodnić, które kapele do tego gatunku pasują. Jak czytam, że ktoś wrzuca do tego tematu obok Suffocation, Cryptopsy, Origin - także Angelcorpse, Krisiun czy Sinister to czuję się nieco zdezorientowany.

[Glene]

Ta szufladka jest bardzo subiektywna, dla mnie brutalnosc burtal detah metalowych kapelek jest plastikowa:D

[est]

Czyli których?

[Mol]

chyba wiem o co Ci chodzi, ale skoro twierdzisz, ze taki Consume the Forsaken jest plastikowy to cos tu jest nie tak :)

[est]

Obstawiam, że Glene nie słyszał CTF:)

[Mol]

Plyta-definicja (chociaz poki co mnie nie porwala), pytanie: jakie albumy wplynely bezposrednio na ksztalt Effigy? Bo ona sie dosc mocno rozni od reszty death metalu, ktory znam z tamtych lat. Nagle taki wylom? ;)

Nie przypominam sobie by w inspiracjach podawali cokolwiek podobnego, raczej tradycyjnie - Slayer, Cryptic Slaughter, Possessed itd :)

[Self]

No jakieś tam Brain Drille i inne tego typu chujownie określa się niby mianem brutal dm, ale w której sekundzie oni graja brutalnie to ktoś bardziej kompetentny mi podać by musiał.

[Riven]

Ta szufladka jest bardzo subiektywna, dla mnie brutalnosc burtal detah metalowych kapelek jest plastikowa:D

Sam uwazalem dokladnie tak samo do stycznia tego roku kiedy to zapodalem sobie Pierced from Within, Despise the Sun i S/T Suffocation ;). Zdanie zmienilem w ciagu tygodnia. Jest w chuj ognia i toksyczna atmosfera. Nie wiem, moze to jedyny warty uwagi zespol z tego nurtu, ale nawet jesli to warto bylo.

[Bezdech]

Ta szufladka jest bardzo subiektywna, dla mnie brutalnosc burtal detah metalowych kapelek jest plastikowa:D

Dla mnie to definicja gatunku. Effigy bardzo lubię, ale dla mnie to zwykły def metal bez przedrostków.

Andżel Korps to oczywiście Kult Czaszki, a nie żaden Brutal Deaf Assault 2003.

[Headcrab]

Devourment
Hate eternal
Suffocation
Disgorge
Deeds of Flesh
Origin
Cannibal Corpse
Cryptopsy
Vile
Brodequin

Po głowie chodzi mi też dwójka Myrkskog, mocny materiał jednak raczej tu nie pasuje. Pamiętacie zespół Contempt, którego cd dorzucali do Thrash'em'all? Jak wam się on widzi, znajdzie się jakiś odważny co wrzuci ich do swojej dyszki?:)