Masterful Magazine

Zabij sie :)

Czy ktoś może mi kurwa wytłumaczyć o co chodzi z tą nagonką na Bibera?

No ja też nie wiem, o co chodzi. Przecież jest zajebisty!

Drone jak coś wysra to nic tylko załamać ręce. Co za kolo.

"Heresy" Lustmord zdaje się była nagrywana jak gościu łaził po kopalniach i grotach, ale tu chyba nie o ten rodzaj tekotonizmu biega.

Płyta euroazjatycka 9/10 polecam.

Self pisze:No ja też nie wiem, o co chodzi. Przecież jest zajebisty!

Absolutnie nie o to chodzi. Wiele osób osiągało sukcesy w showbiznesie, i słuchanie tych wykonawców było na topie, i nikt nie raczył złego słowa powiedzieć, natomiast utalentowany koleś osiąga ogromny sukces i nagle powstaje nagonka i pseudo nienawiść do Justyna tylko w sumie to nie wiem skąd to się wzięlo, bo dziś nie lubić JB to bycie zajebistym.

Loathe, ile ty masz lat? Poważnie pytam.

Self pisze:No ja też nie wiem, o co chodzi. Przecież jest zajebisty!

No kurwa! Mój człowiek od Justina B.!


A poza tym, Dronowe tematy, mimo, że wydawać się mogą czasem nieco absurdalne, są zajebiste przy tym ostatnim spamie z WIELKIMI TRÓJCAMI (niech ktoś to zaorze ;)).

Podobają mi się typy z Neurosis i Intronaut. Satyricon od czasów "Now, Homosexual" (ha, ha) jest dla mnie zupełnie niestrawny, natomiast post metalowe albumy wydają się być nie na miejscu (lubię, ale zupełnie nie wyczuwam w nich tej wibracji, o której tu mowa).

KILLING JOKE - What's THIS for...!

To mi pierwsze przychodzi do głowy, bo masywnośc i pierwotna energia zawarte w tym albumie mają definitywnie moc trzęsienia ziemi. Ale czy o to chodzi autorowi, to ni cholery nie mam pojęcia.

Z innych typów to NADJA i HALO jeszcze mi się kolebią w bani. I THE ANGELIC PROCESS trochę.

12, poważnie.

Ja go nie bronie, bo mnie jego żywot chuj obchodzi, raczej zastanawiam się nad aspektem socjologicznym tego zjawiska.

Loathe pisze:Czy ktoś może mi kurwa wytłumaczyć o co chodzi z tą nagonką na Bibera?

Podobno ma dziecko z jakąś nastoletnia fanką. Jak widać, on myśli od razu o zasiedleniu tego nowo powstałego świata.

Rosetta- The Galilean Satellites
Wiadome, że już wcześniej wydawane były albumy typu "puść 2cd naraz". Tutaj pierdolnięcie jest nieziemskie bo obie płytki są przebogate.

SunnO))))))- Domkirke i Monoliths & Dimensions

est pisze:

Loathe pisze:Czy ktoś może mi kurwa wytłumaczyć o co chodzi z tą nagonką na Bibera?

Podobno ma dziecko z jakąś nastoletnia fanką. Jak widać, on myśli od razu o zasiedleniu tego nowo powstałego świata.

Raczej chodzi mi o tą nietolerancję wobec niego, strony na FB typu antyfani JB, nienawidzimy JB- dołącz do nas ect. Bo jeśli to jest oznaką zajebistości to nic tylko czekać, az bede miał koszulke z jego podobizną. AD HOMINEM kurwa!

Drone pisze:

Herezjarcha pisze:"Heresy" Lustmord zdaje się była nagrywana jak gościu łaził po kopalniach i grotach, ale tu chyba nie o ten rodzaj tekotonizmu biega.

To jest akurat doskonała płyta speleologiczna.

Bo wujek Lustmord jest dobry na wszystko :) ale dopiero w temacie o płytach "leśnych" przeczuwam totalne szaleństwo na forum.

wole plyty filozoficzne,medyczne a nawet alpinistyczne.

Loathe pisze:Raczej chodzi mi o tą nietolerancję wobec niego, strony na FB typu antyfani JB, nienawidzimy JB- dołącz do nas ect. Bo jeśli to jest oznaką zajebistości to nic tylko czekać, az bede miał koszulke z jego podobizną. AD HOMINEM kurwa!

Zapomniałeś dodać: NO PASARAN!