Ostatnio oglądane filmy v.2

[Żułek]

żabojady ale fajne główny bohater to Sam Skjqurilngskwicz Catalina Denis fajna



eeeee co ? jakaś baja o harcerzykach no ale i tak było w planach bo łysy tam jest

oba złapane w tv (wcześniej nagrane), wylazłem na zero więc na dobre wracamy do łysego

[wonsz]

Ten tytuł to dla mnie coś niezrozumiałego, być może komuś to przypasi, ale nie mi:

Oglądałem parę dni temu. Piękny film, mi bardzo przypasił i raczej go zapamiętam na długo.

mnie wymęczył strasznie, w sumie podobnie jak gdzieś odnoszony do niego 3 sezon Twin Peaks.

aktualnie:


XD

[DST]

Ten tytuł to dla mnie coś niezrozumiałego, być może komuś to przypasi, ale nie mi:

Oglądałem parę dni temu. Piękny film, mi bardzo przypasił i raczej go zapamiętam na długo.

mnie wymęczył strasznie, w sumie podobnie jak gdzieś odnoszony do niego 3 sezon Twin Peaks.

aktualnie:


XD

Wg mnie był to film o nostalgii (jak imię tego złego bohatera w kształcie księżyca) za dzieciństwem i możliwościami, które oferowało i zawodem związanym z dorastaniem. Ten serial w filmie symbolizował beztroskie dzieciństwo w życiu pełnym niepowodzeń i porażek. Bardzo podobał mi się motyw oglądania przez głównego bohatera tego serialu potem na streamingu i to, że był pokazany zupełnie inaczej niż jak był dzieckiem - pięknie zilustrowana zmiana percepcji z upływem lat, sam tak czułem wiele razy. Dużo mógłbym w sumie jeszcze wątków tu pociągnąć i to pewnie stąd jaranko tym filmem.
Twin Peaks 3 dojebany na maksa, choć momentami męczył, przyznam. Uwielbiam jednak taką abstrakcję.

[trup]

Dwa Oblicza Boga
Jerzy Hoffman, Edward Skórzewski
https://ninateka.pl/movies,1/dwa-oblicz ... wski,11203

Założyciel Stolicy Bożej i Barankowej Apostołów w Duchu i Prawdzie, Alfa i Omega, Początek i Koniec, Bernard Wilk, jest dla swoich wyznawców żywym Bogiem, który na swój sposób tłumaczy im Pismo Święte. Gromadzi wokół siebie „najnieszczęśliwszych z najnieszczęśliwszych, ojców beznadziejnie chorych dzieci, żony maltretowane przez mężów, ludzi samotnych i skrzywdzonych”. Jego sekta liczyła swego czasu 100 członków, którzy wszystkie zarobione pieniądze oddawali swojemu duchowemu przywódcy. Nakręcona w Niwnicy Kłodzkiej (Nowej Jerozolimie jak nazywali ją wyznawcy) oraz Warszawie historia rdzennie polskiego ruchu religijnego pokazuje, że zagrożenie ze strony sekt nie jest domeną wyłącznie społeczeństwa amerykańskiego. Scenariusz i komentarz do filmu Jerzego Hoffmana i Edwarda Skórzewskiego napisał – Stanisław Manturzewski, socjolog, reporter, reżyser filmów dokumentalnych i fabularnych.

[Major Zagłoba]

Ten Piernikowy Ludek to jakiś świąteczny slasher? XD

[wonsz]

Ten Piernikowy Ludek to jakiś świąteczny slasher? XD

gówniany slasher, z małą ilością slashowania kontynuacje sobie odpuszczę chociaż plakaty mają zachęcające:

[Żułek]

Ten Piernikowy Ludek to jakiś świąteczny slasher? XD

gówniany slasher, z małą ilością slashowania kontynuacje sobie odpuszczę chociaż plakaty mają zachęcające:

ale

to ty szanuj

[wonsz]

nie jestem zaskoczony, że Tobie akurat się podobał.

[Żułek]

nie jestem zaskoczony, że Tobie akurat się podobał.

filmu nie widziałem (nie mam zamiaru), chodzi mi tylko o aktora bo lubie typa z ról z lat 80/90-tych

[nagrobek]

[Oki]

gęsty jak smoła

[Harlequin]

gęsty jak smoła

Jak gęsty to moze lukne, widze ze na Maxiu jest. Szkoda, że kino polityczne, bo tematyka nie do końca mi pasuje.

[Oki]

gęsty jak smoła

Jak gęsty to moze lukne, widze ze na Maxiu jest. Szkoda, że kino polityczne, bo tematyka nie do końca mi pasuje.

Bo ja wiem czy polityczne? jak chcesz to się doszukasz, ale ja oglądałem jak dobry kryminał, coś jak "Morderstwo w hotelu Hilton". No i niejednoznaczny finał.

[Harlequin]

gęsty jak smoła

Jak gęsty to moze lukne, widze ze na Maxiu jest. Szkoda, że kino polityczne, bo tematyka nie do końca mi pasuje.

Bo ja wiem czy polityczne? jak chcesz to się doszukasz, ale ja oglądałem jak dobry kryminał, coś jak "Morderstwo w hotelu Hilton". No i niejednoznaczny finał.

Jesli to ten poziom co Hilton to obejrze se na dniach.

[SamborWilk]

Wg mnie był to film o nostalgii (jak imię tego złego bohatera w kształcie księżyca) za dzieciństwem i możliwościami, które oferowało i zawodem związanym z dorastaniem. Ten serial w filmie symbolizował beztroskie dzieciństwo w życiu pełnym niepowodzeń i porażek. Bardzo podobał mi się motyw oglądania przez głównego bohatera tego serialu potem na streamingu i to, że był pokazany zupełnie inaczej niż jak był dzieckiem - pięknie zilustrowana zmiana percepcji z upływem lat, sam tak czułem wiele razy. Dużo mógłbym w sumie jeszcze wątków tu pociągnąć i to pewnie stąd jaranko tym filmem.
Twin Peaks 3 dojebany na maksa, choć momentami męczył, przyznam. Uwielbiam jednak taką abstrakcję.

Twin Peaks 3 bym w to nie wciągał, bo to kvlt nad kvlty. Ten TV Glow niesie jakieś tam przesłanie, ale nie dla mnie ono. Moje dzieciństwo było bardziej pojebane

[Triceratops]

Klimat jak chuj

[DST]

Spodziewałem się, że to będzie mocne ale O CIĘ CHUJ

[wonsz]

no, Substancja zajebista.


bdb.

[DST]

no, Substancja zajebista.


bdb.

Zajebista to mało powiedziane, rozwałkował mnie ten film. Jeszcze w finałowej scenie poleciał fragment mojego ulubionego kawałka Anny von Hauswolff.
Piękne wyrzyganie się na chory hollywoodzki show business.

[SamborWilk]

Dobre to było: