Star Wars

Wszystkie chwyty dozwolone - od "Begotten" po "Wejście smoka".

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

ODPOWIEDZ
kenediusze
weteran forumowych bitew
Posty: 1568
Rejestracja: 21-08-2014, 09:03
Lokalizacja: Electric Ladyland

Re: Star Wars

23-12-2017, 11:41

Nie jest prawdziwe. To, o czym piszesz, dotyczy faktów, a nie tego, ile kto ma lat i co jak subiektywnie odbiera. Najpierw były filmy, potem kult, potem machina marketingowa. Tyle. Dziesięciolatki może i najpierw poznają SW za pośrednictwem tej machiny, ale to nie ma znaczenia dla kolejności wydarzeń, w jakich ten kult i machina się narodziły.
Baton na tropach Yeti

You are just a
PART OF ME
535

Re: Star Wars

23-12-2017, 11:46

"Subiektywnie" jest prawdziwe, jak najbardziej. Jeden z drugim nim zobaczą film, a nawet zanim dowiedzą się, że to film, już będą napiętnowani. Ta kampania jest naprawdę mocna i wszechobecna.
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 3011
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: Star Wars

27-12-2017, 16:02

Symbolem nowych SW stała się dla mnie, przemierzająca kosmiczne przestrzenie, Leia. CO TO BYŁO, ja się pytam???
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
Awatar użytkownika
Plastek
zahartowany metalizator
Posty: 5031
Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
Lokalizacja: Pot pod pachami
Kontakt:

Re: Star Wars

27-12-2017, 17:15

Plagueis pisze:Symbolem nowych SW stała się dla mnie, przemierzająca kosmiczne przestrzenie, Leia. CO TO BYŁO, ja się pytam???
Już koledze mówię:
0ms pisze: Znakomity film, masa niuansow. To przeciez mokry sen fana Star Wars i filmow w ogole.
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Awatar użytkownika
Stoigniew
zahartowany metalizator
Posty: 3878
Rejestracja: 09-01-2012, 18:20

Re: Star Wars

27-12-2017, 19:50

Obrazek

w sumie niegłupie mając na uwadze wszędobylską w dupę jebaną poprawność polityczną nawet w świecie filmu i dyskusje typu "czy następny Bond będzie czarnuchem, pedałem czy kobietą?"...
Awatar użytkownika
HSVV
w mackach Zła
Posty: 987
Rejestracja: 27-12-2014, 04:52

Re: Star Wars

27-12-2017, 20:16

daleko mi do porpawności politycznej, ale powyższy mem to rak jak chuj i kula w płot. w osławionej, rzekomo najlepszej, części V jedną z ważniejszych postaci jest czarny Lando Calrissian.

po drugie, jaka fantastyczna trylogia? powtarzam, Gwiezdne Wojny to nie żaden Władca Pierścieni ani Diuna, ani żadna piękna baśń, tylko remizowy odpust na kosmiczną skalę. przypomnieć sobie radzę tańce i fikołki z VI części. jak ktoś jest w stanie to obejrzeć do końca bez chwili zażenowania, to... nie, żaden szacun, współczucie jedynie.
Maschinengewehr
Aus jeder Galaxie
Heilen wir
Allgemeine Agonie
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10122
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Star Wars

27-12-2017, 20:48

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Czyli ci kolesie nie wydają się wam dziwni, ale już istnienie w uniwersum czarnoskórego kolesia już jest nie na miejscu?
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10122
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Star Wars

27-12-2017, 20:52

HSVV pisze:w osławionej, rzekomo najlepszej, części V jedną z ważniejszych postaci jest czarny Lando Calrissian.
Nie wspominając o głosie Dartha Vadera ;-)
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
mad
weteran forumowych bitew
Posty: 1609
Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Star Wars

27-12-2017, 20:57

Plagueis pisze:
535 pisze:Na forum, dworujemy sobie od czasu do czasu z pasji i przyzwyczajeń. Pozwolę sobie i ja. Pierwszy raz oglądałem film z tej serii, nawet nie pamiętam kiedy. Jakieś okolice stanu wojennego chyba. Nieważne. Pal sześć martyrologię i ordery. Film jak film. Dziwię się, że ktokolwiek może się pasjonować tym przedymanym marketingowym gównem do tej pory.
Ja się dziwię, że ktoś może się tym nie pasjonować, oglądając film po raz pierwszy w tamtym okresie. ;) Sam zobaczyłem Nową Nadzieję jako kilkulatek nawet jeszcze przed stanem wojennym (mój pierwszy seans filmowy w kinie) i był to strzał, którego skutki są odczuwalne do dzisiaj, a nawet przeszły na następne pokolenie. ;) Całkiem normalne, Saga trwa.
+1
Jako około dziesięciolatek oglądałem Nową nadzieję w szaroburej komunie w niewielkim kinie w prowincjonalnym miasteczku - to było coś! Od razu bodajże 3 seanse z kuzynem zaliczyliśmy. A potem niezliczone dyskusje przed blokiem pod trzepakiem (bez skojarzeń, proszę) na temat tego, co widzieliśmy. Pamiętam, że ktoś rzucił hasło, jakoby w USA prezentowano w kinach części wcześniejsze (skoro NN to część IV). Kłótni było co niemiara. To całe szaleństwo miało jakiś wpływ na moje dzieciństwo, a dzieciństwo to podstawa - zatem fanem SW jestem do dzisiaj. Żaden ze mnie kinomaniak, mogę nawet powiedzieć, że kino jako takie mnie za bardzo nie interesuje, no może czasami... - ale sentyment do SW pozostanie pewnie aż do zgonu.
Nigdy nie kupiłem żadnego gadżetu związanego z uniwersum - w dzieciństwie tego po prostu nie było, a potem to już ja byłem na to za stary. Tym niemniej w żaden sposób mi to nie przeszkadza... niech sobie nawet sobie jedi wyskakują z chipsów.

Jutro wybieram się na seans do tego samego kina i liczę chociaż na odrobinę Mocy.
Awatar użytkownika
0ms
rasowy masterfulowicz
Posty: 3286
Rejestracja: 02-02-2009, 22:05

Re: Star Wars

27-12-2017, 23:11

Plastek pisze:
Plagueis pisze:Symbolem nowych SW stała się dla mnie, przemierzająca kosmiczne przestrzenie, Leia. CO TO BYŁO, ja się pytam???
Już koledze mówię:
0ms pisze: Znakomity film, masa niuansow. To przeciez mokry sen fana Star Wars i filmow w ogole.
Rewelacyjny moment :D There is another - co w tym dziwnego?
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6122
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: Star Wars

27-12-2017, 23:34

Hatefire pisze:Obrazek

Obrazek

Obrazek

Czyli ci kolesie nie wydają się wam dziwni, ale już istnienie w uniwersum czarnoskórego kolesia już jest nie na miejscu?
W punkt.
Awatar użytkownika
Lukass
zahartowany metalizator
Posty: 4029
Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Star Wars

27-12-2017, 23:59

HSVV pisze:po drugie, jaka fantastyczna trylogia? powtarzam, Gwiezdne Wojny to nie żaden Władca Pierścieni ani Diuna, ani żadna piękna baśń, tylko remizowy odpust na kosmiczną skalę. przypomnieć sobie radzę tańce i fikołki z VI części. jak ktoś jest w stanie to obejrzeć do końca bez chwili zażenowania, to... nie, żaden szacun, współczucie jedynie.
Już się obawiałem, że jestem jedynym, który tego gówna nie trawi :) Gwiezdnym Wojnom mówimy nie! Chodzą słuchy, że Diuna ma się doczekać nowej ekranizacji, to jest coś, co (mam nadzieję) będzie warto zobaczyć.
To those who did not dare to sing out of tune
Or sing a different song
To march to the beat of a different drum and speak
The truths others fear
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 3011
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: Star Wars

28-12-2017, 09:02

Nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy autorytatywnie stwierdzają, że dana rzecz jest gównem, bo im się tak zdaje - dziwne to trochę. :)
Z drugiej strony - mam tak, że nie ufam facetom, którzy nie piją, nie słuchają metalu i nie lubią Gwiezdnych Wojen, więc każdy ma jakieś halo. ;)
mad pisze:To całe szaleństwo miało jakiś wpływ na moje dzieciństwo, a dzieciństwo to podstawa - zatem fanem SW jestem do dzisiaj.
To chyba najlepsze podsumowanie tematu i nic więcej nie trzeba dodawać.
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
Awatar użytkownika
Stoigniew
zahartowany metalizator
Posty: 3878
Rejestracja: 09-01-2012, 18:20

Re: Star Wars

28-12-2017, 10:33

HSVV pisze:daleko mi do porpawności politycznej, ale powyższy mem to rak jak chuj i kula w płot. w osławionej, rzekomo najlepszej, części V jedną z ważniejszych postaci jest czarny Lando Calrissian.
nie wiem czy mem jest trafiony czy nie, zakładam że skoro go ktoś zrobił to chyba to sprawdził :) Ja nigdy nie obejrzałem od początku do końca żadnej z części więc polegam na wiedzy innych :)
a tak przy okazji to mem dotyczył części IV, a Ty piszesz o części V.....
może w czwórce faktycznie nie było żadnego czarnucha ....
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9022
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: Star Wars

28-12-2017, 14:03

chuj, że do najbliższego kina mam ok. 60 kilometrów. w najbliższym czasie się przejadę by na własnej skórze doświadczyć, czy to faktycznie gówno, czy może kolejny fajny, rozrywkowy film dziejący się w jednym z moich ulubionych universów ever
Nostromo
postuje jak opętany!
Posty: 641
Rejestracja: 21-01-2017, 10:22
Lokalizacja: Somewhere In Time

Re: Star Wars

28-12-2017, 15:46

Heretyk pisze:chuj, że do najbliższego kina mam ok. 60 kilometrów. w najbliższym czasie się przejadę by na własnej skórze doświadczyć, czy to faktycznie gówno, czy może kolejny fajny, rozrywkowy film dziejący się w jednym z moich ulubionych universów ever
To jest właśnie taki film. Bredzenie, że to gówno ma tyle samo sensu jak bredzenie, że nowy MA to gówno. Na klimat rodem z pierwszych 3 części nie ma co liczyć, bo działa tutaj taka sama zasada jak w przypadku muzyki. Pierwsze usłyszane płyty MA są najlepsze, bo... są pierwsze. Osłuchane wzdłuż i w poprzek, w czasie kiedy po wkręceniu się w album słuchało się go na okrągło w dzień i w nocy, a nie jak teraz kilka odsłuchów i na półkę pod tytułem "dobre, wrócę do tego". Jak tylko przesłucham kilkanaście innych albumów czekających w kolejce, a w międzyczasie zapuszczę jeszcze pierwsze 3 albumy żeby się upewnić czy się nie zestarzały.
Kino rozrywkowe, nie nudziłem się ani przez minutę. Tym bardziej, że i jedynka i dwójka mocno nawiązują do starych części. Taką bezpieczną drogę wybrali producenci. Nowi fani coś dostaną i starzy coś dostaną. Nikt nie sili się na przebicie oryginałów, bo wiadomo, że jest to niewykonalne i czasami można się w ten sposób pogrążyć. Są rzeczy, które irytują, ale oglądając marvelowskie produkcje zdążyłem się przyzwyczaić. Moim zdaniem części 4/5/6 >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> 7/8 >>>>1>>>>>>2/3
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 6538
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: Star Wars

28-12-2017, 16:09

To, ze Leia dysponowala mica nie powinno dziwic skoro byla corka Vadera. Jednakze sama scena gdzie lata to porazka. Podobnie jak smierc rzekomo najpotezniejszego uztkownika mocy w swiecie GW jakim ma byc Snoke. Obie scent klada ten film.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9022
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: Star Wars

28-12-2017, 16:17

więcej spoilerów poproszę... co za ludzie
Nostromo
postuje jak opętany!
Posty: 641
Rejestracja: 21-01-2017, 10:22
Lokalizacja: Somewhere In Time

Re: Star Wars

28-12-2017, 16:22

ozob pisze:To, ze Leia dysponowala mica nie powinno dziwic skoro byla corka Vadera. Jednakze sama scena gdzie lata to porazka. Podobnie jak smierc rzekomo najpotezniejszego uztkownika mocy w swiecie GW jakim ma byc Snoke. Obie scent klada ten film.
Scena z Leją to jedna z tych bardziej irytujących. Druga wspomniana dla mnie nie jest problemem, pokonała go arogancja i samouwielbienie. Nie takie pyszałki ginęły na dużym ekranie w mniej widowiskowy sposób.
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6122
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: Star Wars

28-12-2017, 16:23

E tam, ja najbardziej lubię BATS, choć w kolejności poznałem jako ostatnie ;)
ODPOWIEDZ