Terminator

Wszystkie chwyty dozwolone - od "Begotten" po "Wejście smoka".

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

ODPOWIEDZ

Ktory najlepszy?

Terminator
45
34%
Terminator 2: Judgment Day
85
64%
Terminator 3: Rise of the Machines
1
1%
Terminator Salvation
0
Brak głosów
Terminator: The Sarah Connor Chronicles
2
2%
 
Liczba głosów: 133
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14999
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Terminator

23-05-2019, 19:32

Kurwa mać - przepraszam, ale to brzydkie słowo samo sie napisało - ale po obejrzeniu tego trailera dostałem napadu niekontrolowanej czkawki, zgagi a na dodatek sraczki.... niestety, nie ze szczęscia, bo były czasy, kiedy z chęcią szedłem do kina by zobaczyć najnowszego Terminatora. Ale to jest już tak miałkie, tak sztuczne, tak bezdennie głupie, że brak mi słów. Niezmiernie szkoda, że współczesny przemysł filmowy nie potrafi wykrzesać ze swych trzewi filmu akcji, w którym nie roiłoby się od wybuchów, efektów specjalnych i piramidalnych bzdur, które nie tłumaczą scenarzystów nawet stosowaniem wobec nich tortur, by taki scenariusz powstał. Przecież ten film już jest parodią samego siebie, ale ten trailer przebił jak na razie wszystko... Predatora zjebali, Terminatora zjebali... nie ruszajcie już żadnych filmów z przeszłości, prosze was bardzo....
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14138
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: Terminator

23-05-2019, 19:59

obawiam się że nowa moda jeszcze potrwa kilka latek :(
uglak pisze:
Żułek pisze:wypadałoby zrobić update ankiety ;)
po co? spodziewasz sie jakiejkolwiek zmiany?
zmienić najlepszy na najgorszy ;) myśle że mogłoby być ciekawiej ;)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11496
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: Terminator

23-05-2019, 20:07

wiadomix, qult zależny kto , kiedy, obejrzał....dla mnie jako 15 latka, tak jak Obcy , kvlt wchuj iternal. O jedynkach mówię. Żem.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14999
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Terminator

23-05-2019, 20:12

Po trójce która nawet ładnie spinała wszystkie częsci w jakąś logiczną całość każda kolejna to większy szajs. Wybranie z niej tej najgorszej byłoby nie lada wyzwaniem, bo każda kolejna zamiast ciągnąć serię do przodu cały czas skupia się na powrocie terminatorów do przeszłości. Ja pierdolę, według tego wszystkiego, przeszłość i przyszłość byłaby już na tyle popierdolona, że nawet skynet by juz sie w tym nie połapał.

W czwórce chcieli pokazać świat po apokalipsie ale przedobrzyli, bo zamiast pokazać brudny, nieprzyjazny świat i bitwy toczące się nocą, zrobili misz masz - ludzkości pozostały okręty podwodne, samoloty, które skynet miał ponoć przechwycić, skoro na ich pokładzie jest mnóstwo elektroniki...

Ale już chuj z tym, ratowanie serii bazującej na pomyśle wysłania terminatora w przeszłość to już strzał w stopę. W ostatniej częsci pokazano skynet jako wirtualną rzeczywistość, mega komputer, i w końcu jako istotę... nie nie nie. Nie tak wyobrażałem sobie kolejne części.
Awatar użytkownika
yossarian84
zahartowany metalizator
Posty: 3346
Rejestracja: 24-07-2010, 12:16

Re: Terminator

24-05-2019, 17:47

będzie typowe nowomodne gówno i nic tu nie zmienia Cameron i starzy aktorzy
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6122
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: Terminator

24-05-2019, 18:07

To samo mówiono o Mad Max i Blade Runner ;)

Ale skoro już jestem w temacie, mój ulubiony to oczywiście drugi. Dlaczego? Wystarczy spojrzeć w lewo :3
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 6537
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: Terminator

24-05-2019, 18:10

A gdzie Genisys?
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14999
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Terminator

24-05-2019, 18:30

Ankieta została utworzona w 2012. Gejsrisis miało premierę w 2015.
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 6537
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: Terminator

24-05-2019, 19:38

Wlasnie widze, ze temat skamielina.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
Hellrocker
postuje jak opętany!
Posty: 665
Rejestracja: 17-07-2010, 11:58

Re: Terminator

24-05-2019, 20:15

byrgh pisze:To samo mówiono o Mad Max i Blade Runner ;)

Ale skoro już jestem w temacie, mój ulubiony to oczywiście drugi. Dlaczego? Wystarczy spojrzeć w lewo :3
Fury Road i BR 2049 to rewelacyjne filmy.
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6122
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: Terminator

24-05-2019, 20:28

Hellrocker pisze:
byrgh pisze:To samo mówiono o Mad Max i Blade Runner ;)

Ale skoro już jestem w temacie, mój ulubiony to oczywiście drugi. Dlaczego? Wystarczy spojrzeć w lewo :3
Fury Road i BR 2049 to rewelacyjne filmy.
Toć właśnie to miałem na myśli (:
Metsejmikin
postuje jak opętany!
Posty: 308
Rejestracja: 17-02-2018, 21:19

Re: Terminator

24-05-2019, 20:44

Aa gdzie, do chuja, jest Elektroniczny Morderca?
Awatar użytkownika
vicek
zahartowany metalizator
Posty: 4589
Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
Lokalizacja: dolinki
Kontakt:

Re: Terminator

06-06-2019, 17:53

[youtube][/youtube]

kurwaa co to za gejoza???????????????
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11496
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: Terminator

15-03-2020, 07:53

Znalazłem w piwnicy fotosy kvlt. Wówczas mój ulubiony drewniany aktor. Zwłaszcza po obejrzeniu Terminator I i Kommando.
Koniec lat 80tych, poznański Fotoplastikon, to miejsce w którym wówczas można było kupić takie cuda.
Były to takie fotosy, formatu pocztówkowego, które okazywały się światłokopiami/skanami po prostu zachodnich, kolorowych pism. Typu Bravo itp. Były też oczywiscie droższe, takie plakaty, wszystko też mogło być w wersji kolorowej. Fotosy cz b były tańsze, takie kupowałem. Byli aktorzy, zespoły, piosenkarze. Miałem też kilka kolorowych skanów Slayer, Death... ktore to fotosy przycinałem i pakowałem w pudełko od kasety, traktujac to jako super okładkę.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5472
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

Re: Terminator

28-03-2020, 07:50

Widziałem trzy pierwsze części. Niestety żadnej w kinie. Do kina w zasadzie nie chodzę, a zobaczyć na przykład dwójeczkę w takim anturażu, to na pewno byłoby COŚ. Dwie pierwsze oglądałem (najpierw z VHS po kolegach/rodzinie, potem w TV) pewnie ze dwadzieścia-trzydzieści razy. Trójkę widziałem może z dziesięć razy z jakiegoś HBO - inne czasy.
Dwa pierwsze oczywiście wybitne i oczywiście wielki sentyment. Trójka o dziwo całkiem dobra, bo spodziewałem się badziewia, wiedząc że zabraknie Furlonga i Hamilton. Nie da się jednak ukryć, że twórcy musieli się posiłkować tu i ówdzie puszczaniem oka do widza, humorem to wszystko ubarwić, żeby szło nieco innym torem i nie zostało roztrzaskane w pył w bezpośrednim zderzeniu z poprzednikami. Największym minusem obok absencji Sary Connor czy Johna w nowym wydaniu jest jednak sam antagonista, a raczej antagonistka. Ta kobitka moim zdaniem w ogóle się nie sprawdziła. Patrickowi mogłaby graty nosić. Nadawałaby się: na salę sądową do Ally McBeal, Seksu w wielkim mieście jako piąta do brydża, kolejna gospodyni domowa w Gotowych na wszystko, stażystka u Dr House'a czy jako bohaterka innego drętwego serialu o lekarzach jakich pełno w ostatnich latach. Nadrabia trochę w swojej pierwszej scenie. ;) Głupotą jest też obdarzenie Terminatora jakąś szczątkową wolą/jaźnią co widać w momencie, kiedy wyłączą się żeby nie zrobić krzywdy Johnowi i jego partnerce. WTF? Do plusów zaliczyć mogę na przykład świetną scenę w grobowcu, albo przybycie T-850, które idealnie podlano ironią i humorem, o czym wspominałem wcześniej. Na pewno na zawsze zapamiętam też urocze podsumowanie flirtów Johna z Kate w wykonaniu Terminatora: "Your levity is good, it relieves tension and the fear of death" - i cały nastrój poszedł w pizdu...
Z dwóch pierwszych po dłuższym zastanowieniu postawię jednak na "Judgment Day". Dwójka niszczy już samym rozmachem i efektami specjalnymi, które (jak to w dawnych, pięknych czasach było normą) stanowiły niezwykle pomocne narzędzie w budowaniu klimatu i prowadzeniu fabuły, a nie treść filmu samą w sobie. Przykładem tego pierwszego może być scena w której John ucieka na motorze przed T1000, przykładem drugiego sama postać grana przez R. Patricka. Przykładem pierwszego rozwałka w Cyberdyne, przykładem drugiego T-800 uświadamiający Dysona. Pierwsza część w tej materii niestety mocno kuleje. Co do tego, że jedynka "mroczniejsza, brudniejsza, brutalniejsza i bardziej skurwysyńska" - wcale tak nie uważam. Dwójka jest też w chuj posępna, tonie w zimnych barwach. A to jak T1000 załatwia przybranych rodziców Connora? A psychiatryk? A sen Sary? A wspomniane wcześniej "Listen to me very carefully"? Jedynka to - jak się nad tym dobrze zastanowić - dość oryginalna love story, a dwójka to już walka o przyszłość ludzkości na pełną skalę. No i pojedynek Terminator vs Terminator, czego w jedynce nie ma. Tam pojawia się Arnie i wszystkich rozpierdala, wszystko niszczy i obraca w perzynę, a małe kruche ludziki biegną po życie. Trochę to jednak jednostronne. Co takiego może mu właściwie zrobić ten biedny Reese? Nawet zirytować biedaczek tej maszyny nie da rady kiedy tak strzela z pistolecika uciekając samochodem.
Same techniczne możliwości filmowców rozwinęły się przez te parę lat na tyle, że pierwsza scena z T1 wygląda przy pierwszej scenie z T2 jak film animowany dla młodzieży w klimatach SF przy boleśnie realistycznym dokumencie wojennym.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Awatar użytkownika
Darekthrone
weteran forumowych bitew
Posty: 1242
Rejestracja: 24-02-2018, 17:53

Re: Terminator

28-03-2020, 11:27

Gore_Obsessed pisze:Dwójka niszczy już samym rozmachem i efektami specjalnymi, które (jak to w dawnych, pięknych czasach było normą) stanowiły niezwykle pomocne narzędzie w budowaniu klimatu i prowadzeniu fabuły, a nie treść filmu samą w sobie. Co do tego, że jedynka "mroczniejsza, brudniejsza, brutalniejsza i bardziej skurwysyńska".
Ale to jedynka niszczy "mrokiem, brudem, brutalnością i skurwysyństwem" :) Uwielbiam dwójkę, to jeden z najlepszych sequeli w historii kina, obok Ojca Chrzestnego II czy Aliens, ale jednak jedyneczka jeszcze lepsza. Tego klimatu nie podrobisz. Za dzieciaka, po obejrzeniu wieczorem na vhs Terminatora, przez kilka dni bałem się schodzić do piwnicy. Myślałem, że zaraz wyłoni się z za winkla endoszkielet z czerwonymi ślepiami. Całości dopełnia chora, klasustrofobiczna muzyka Fiedela, niemal jak z horroru. Fakt, dwójka to mega efekty, mega akcja, ogólnie dużo funu i napięcia, ale jak napisałem, jedynka numero uno :)

Obrazek
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5472
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

Re: Terminator

29-03-2020, 07:19

Na pewno chylę czoła przed twórcami pierwszej części, że dysponując tak ograniczonymi środkami stworzyli coś TAKIEGO.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14999
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Terminator

29-03-2020, 11:15

Dla mnie też najlepsza jest dwójka.

Jedynka była owszem, przełomowa, ciekawy scenariusz, świetna obsada, mocny klimat, zwłaszcza jeśli chodzi o Los Angeles przyszłości - nocne walki z maszynami, które nie daja wytchnienia resztkom ludzkości. Przeciwnikiem T800 jest jednak zwykły człowiek. I to jest największa bolączka - maszyna pod każdym względem prześciga człowieka - jest szybszy, bardziej wytrzymały, silniejszy, nie potrzebuje snu, jedzenia, nie ma żadnych uczuć ani emocji, po prostu idzie naprzód by wykonać misję. Zwykły człowiek nie może mu sprostać w bezpośrednim starciu - musi więc być sprytniejszy, bardziej przebiegły, robić szybsze uniki. Ale wtedy trzeba terminatorowi odebrać coś z jego umiejętności - nagle coś przeoczy, zwolni, nie obliczy czegoś tak szybko jak wcześniej - po prostu trochę kuleje. Końcówka natomiast wzbudza nadzieje że przyszłość uległa zmianie, widz może odetchnąć.

Jedynka sprowadzała się do pojedynku w Los Angeles roku 1984. Dwójka nie dość, że opiera się na pojedynku dwóch terminatorów, czyli dwóch równych sobie przeciwników, to jeszcze rozbudowuje historię o wątek, jak do tego wszystkiego doszło. Widzimy początki skynetu, a raczej prapoczątki technologii, która zrewolucjonizuje świat. To tak jakby oglądało się historię naukowców w Los Alamos, a następnie oglądało wybuch nad Hiroshimą. Cały film ma nieco filozoficzny wydźwięk, rzadkie monologi Sary potęgują tylko przytłaczający wydźwięk filmu. To opowieść o chwilach przed katastrofą, o jej nieuchronności, o tym, że "nie ma nadziei" jak wyryła nożem na stole Sarah. I to jest najmocniejszym punktem filmu. Pojedynek terminatorów, pokazany z rozmachem którego nie było w pierwszej części, bo nie było takich przeciwników, jest tutaj niejako ozdobą, a nie głównym celem samym w sobie. Tutaj jesteśmy zmuszeni do zadawania sobie pewnych pytań, jedynka, mimo że szorstka, mroczna i skurwysyńska,czegoś takiego nie miała. Dwójka ma spotęgowany klimat, jest zimna, pozbawiona nadziei, pokazuje nieuchronne i to, że nie można od tego uciec. Nawet Sarah na końcu filmu mimo, że jak mówi, może patrzeć z nadzieją w przyszłość, to nadal tylko "może", nie ma pewności. Ona ma tylko nadzieję. Płonną. I to jest najmocniejszy motyw tego filmu - nie ma nadziei.
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 3011
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: Terminator

30-03-2020, 12:03

^ Ale to łzawe zakończenie mogli sobie darować. ;)
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14999
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Terminator

30-03-2020, 14:12

Plagueis pisze:^ Ale to łzawe zakończenie mogli sobie darować. ;)

Chodzi Ci o motyw kiedy Terminator mówi Sarze że rozumie już dlaczego ludzie płaczą? I ten gest "Ok" z kadzi roztopionej stali? Zgodzę się, ale tylko połowicznie.

Wcześniej była scena jak Terminator próbuje się upodobnić do ludzi - np próbuje się śmiać ( w wersji reżyserskiej są te sceny ), po czym naprawiając samochód pyta młodego Johna dlaczego płaczą. Następnie spoglada na bawiące się dzieci i mówi, że " wy ludzie macie wrodzoną cechę do autodestrukcji " ( jakoś tak to było, nie pamiętam )

Skoro na koniec filmu patrząc na łzy Johna , maszyna rozumie dlaczego płacze, znaczy że pojęła więcej niż ludzie. Sarah ma nadzieję, że wojna nie wybuchnie, ale to akurat mrzonka - wojna i tak nastąpi, ona tylko przesunęła w czasie jej wybuch, nic więcej. Maszyny potrafią zrozumieć dlaczego płaczemy, natomiast ludzkość nie potrafi pozbyć się swej wrodzonej chęci autodestrukcji.

Nie ma nadziei.
ODPOWIEDZ