Masterful Magazine

aniola pisze:Wcześniej temat przeoczony,przeczytany i oczom nie wierzę.Nikt nie widział i nie poleca "Bitwa o Midway"?

dobry typ, Midway z 2019 też ok,
ale z drugowojennych na Pacyfiku to Listy z Iwo Jimy,
dla przypomnienia, co wyrabiali japońce

było już chyba polecane, ale warto obejrzeć - ja się zabieram dziś wieczorem...

co prawda nie film ale serial całkiem fajny


"Generation Kill" to 7-odcinkowy mini-serial wyprodukowany przez stację HBO. Jest on ekranizacją dokumentalnej książki Evana Wrighta i opowiada historię specjalnego oddziału marines, który w marcu 2003 roku - na krótko przed inwazją na Irak - działał na terenie wroga przygotowując grunt dla nadciągających wojsk.

Niby propagandówka, ale nie jest pod tym względem az tak źle. Szturm Festung Kolberg w marcu 1945, krew, pot i łzy. I błoto...Plejada świetnych aktorów, a batalistyka na bdb poziomie. Lepiej było chyba tylko w "Do krwi ostatniej", gdzie bitwę pod Lenino pokazano wręcz zbyt realistycznie jak na klimat tamtych czasów, autentycznie była pokazana rzeź, a nie zwycięstwo...

no w sumie wojenny



1917 żabojady łapają w Afryce murzynków (nie płytowych tylko tych prawdziwych) aby wcielać ich do woja i pif paf do szkopa
no i złapali murzynka takiego, tatuś jako głowa rodziny postanawia się sam wcielić do woja aby uratować murzyniotko
fajerwerków brak ale jest ciekawa historia murzynków podczas pierwszej wojny

Nasz!Klasa!



Argentyna,wojna o Malwiny.Znakomity!





USA,Wietnam.Bardzo dobry!

taki staroć mi się trafił, prawdziwy dziadek z 1944



Top Gun to nie jest i całe szczeście bo jest lepszy

Ja polecam "Na Zachodzie bez zmian" (z 2022 roku). Świeżynka, a mimo to, najlepszy film wojenny jaki widziałem w życiu. Bez rzygotliwego patosu, podziału na "dobrych i złych", pieprzenia o bohaterstwie i tym podobnych przekłamaniach. Tylko strach, beznadzieja, smród potu i gówna oraz bolesne, bezsensowne zdychanie za cudze interesy i ambicje. Bardzo mocna pozycja...

Bardzo dobry film. Wstrząsający wręcz.

sanctusdiavolos pisze: ↑

11-09-2023, 22:42

Ja polecam "Na Zachodzie bez zmian" (z 2022 roku). Świeżynka, a mimo to, najlepszy film wojenny jaki widziałem w życiu. Bez rzygotliwego patosu, podziału na "dobrych i złych", pieprzenia o bohaterstwie i tym podobnych przekłamaniach. Tylko strach, beznadzieja, smród potu i gówna oraz bolesne, bezsensowne zdychanie za cudze interesy i ambicje. Bardzo mocna pozycja...

Bardzo dobry film, choć można dyskutować ze zmianą zakończenia w stosunku do oryginału i paroma scenami przy końcu pokazującymi biednych Niemców przy podpisywaniu traktaktów z Francją. Pomijając to, zdecydowanie warty obejrzenia i ze świetnym ujęciem koszmaru wojny.

kolejny emeryt tym razem 1943



bardzo dobry, z humorkiem, dobry polaczek

Pewnie było ale mus w tym temacie to "Okręt". Tak film, serial jak i przede wszystkim książka. Do dziś pamiętam to uczucie klaustrofobii gdy próbowali wejść na korze śródziemne przez Gibraltar.

Ehh marzy mi się audiobook z odgłosami ubota, w silent Hunter te dźwięki robiły robote

Klasa sama w sobie,wojna na wesoło,a to co robi D. Sutherland to czysta rozpierdol!

devastator77 pisze: ↑

01-10-2023, 12:32

Klasa sama w sobie,wojna na wesoło,a to co robi D. Sutherland to czysta rozpierdol!

moge to codziennie oglądać

dzisiaj kolejny staruszek ale troszke młodszy bo z 1959



niezły chociaż wywaliłbym wątek z romansidłem

zostajemy w roku 1959 oparty na faktach



Peck dobry chłopina, miał do pomocy Ripa Torna i Hannibala Smitha z Drużyny A + kilku dobrych chłopów w epizodach
szkoda że czarno biały bo momentami wszystko się zlewało i nie wiadomo kto jest kto ale poza tym warto było obejrzeć
coś jak Hamburger Hill tyle że zamiast Wietnamu jest Korea

McDowell dobry świrus

pierwsza połowa filmu lekko komediowa, a potem zaczyna sie akcja
całkiem dobry, momentami wygląda jak Złoto dla zuchwałych ale jednak nie ta liga

biwak u japońców

kiedyś jak byłem mały pamietam ze miałem książke w domu (może nawet nadal gdzieś jest) to zawsze myślałem że to jakaś bajka o szczurach