Moje najbardziej guilty z guilty pleasures. Bardziej się tego wstydzę niż okazjonalnego słuchania "Darkness and Hope" Moonspell. Lubi ktoś jeszcze oglądać filmy kręcone dla tej stacji? Albo nawet niekoniecznie te, ale o podobnym schemacie:
Bioinżynieria/toksyczne opady/zły naukowiec/armia -> stworzenie potwora (przeważnie nieprawdopodobnej i absurdalnie dużej krzyżówki dwóch zwierzaków) -> rzeź -> rzeź -> rzeź -> happy end bądź jego brak.
Mowa o takich arcydziełach jak Piranhaconda, Dinocroc, Dinocroc vs. Supergator, Megapiranha, Dinoshark czy Megapython vs. Gatoroid.
Lubi ktoś :D?
Re: SyFy
: 25-12-2011, 22:01
autor: Riven
nazwa tej stacji jest cudowna
Re: SyFy
: 25-12-2011, 22:03
autor: Morph
Re: SyFy
: 25-12-2011, 22:06
autor: Kurt
Hydra, Ice Spiders, Behemoth, Mansquito czy Dinoshark, nie jesteś sam bracie ;)
Re: SyFy
: 25-12-2011, 22:09
autor: Morph
o/
A tymczasem najlepsza scena filmowa ever, o dziwo nie z filmu SyFy.
ED: link:
Re: SyFy
: 25-12-2011, 22:16
autor: Bambi
Lubię stare filmy z tego rodzaju, nowe za bardzo zalatują cgi tanim, ale nieraz się coś obejrzy. Dinoshark, czy Sharktopus to dobre filmy. :D
Re: SyFy
: 25-12-2011, 22:17
autor: Riven
wystarczy ta kompilacja, ale calego takiego filmu to bym nie dal rady obejrzec, no chyba ze po jakis naprawde ciekawych dragach
Re: SyFy
: 25-12-2011, 22:18
autor: Morph
No właśnie mi chodzi o nowe filmy z tego cyklu. Ten temat jest o tanim CGI, absurdalnej wtórności, taśmowej powtarzalności i totalnym braku poczucia przyzwoitości filmowca.
Riven pisze:wystarczy ta kompilacja, ale calego takiego filmu to bym nie dal rady obejrzec, no chyba ze po jakis naprawde ciekawych dragach
Może jutro :D
Re: SyFy
: 25-12-2011, 22:28
autor: Hollowman
Hydra i Sharktopus klasa, w planach mam parę nowych filmów z serii "vs" :)
Re: SyFy
: 26-12-2011, 00:33
autor: Bambi
Morph pisze:No właśnie mi chodzi o nowe filmy z tego cyklu. Ten temat jest o tanim CGI, absurdalnej wtórności, taśmowej powtarzalności i totalnym braku poczucia przyzwoitości filmowca.
To wszystko pięknie brzmi, dużo lepiej niż efekt finalny, czyli sam film. Najgorsze są partie dłużyzn w tych filmach. Jak pisałem, amatorem wielkim nie jestem, ale również nie pogardzę. Ale taki shark attack 3: megalodon niszczy! :D
Re: SyFy
: 26-12-2011, 00:37
autor: white_pony
tylko po jointach.
Re: SyFy
: 26-12-2011, 10:12
autor: gelO
Ja tam lubię Moonspell.
Re: SyFy
: 26-12-2011, 12:02
autor: Deviant
Godzilla .
Re: SyFy
: 27-12-2011, 10:42
autor: Block69
Kilkuminutowe zajawki SyFów można pooglądać od czasu do czasu. Całości bym nie dał rady przyjąć. Zdecydowanie bardziej wole MOONSPELL.
Re: SyFy
: 27-12-2011, 10:59
autor: Blackult
Znajomy podsyłał kiedyś film o telepatycznej Oponie i Noc żywych pejsów, ale bez jaj, na normalne filmy mi szkoda czasu a co dopiero na takie coś. Co innego rodzimy ZF Skurcz ;)
Re: SyFy
: 05-02-2012, 23:03
autor: pieczara
Blackult pisze:Znajomy podsyłał kiedyś film o telepatycznej Oponie i Noc żywych pejsów, ale bez jaj, na normalne filmy mi szkoda czasu a co dopiero na takie coś. Co innego rodzimy ZF Skurcz ;)
"Rubber"(bo chyba o ten film Ci chodzilo majac na mysli telepatyczna Opone;)) jest w moim repertuarze filmowym na najblizszy tydzien:] licze na dobra zabawe po grubym lolu:), a "night of the living jews" mialem okazje ostatnio skonsumowac. calkiem zabawny, krotki metraz, bez zbednego spinania posladow.
Re: SyFy
: 05-02-2012, 23:16
autor: nightspiryt
Morph pisze: Bardziej się tego wstydzę niż okazjonalnego słuchania "Darkness and Hope" Moonspell.
no przecież kawałek tytułowy to wyczadzisty kult! wspominam słuchanie tego krążka równie ciepło jak pierwsze kontrolowane wytryski...aha to wątek o filmach, więc
Blackult pisze:bez jaj, na normalne filmy mi szkoda czasu a co dopiero na takie coś.