Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
: 17-03-2023, 15:54
Zajebisty
8.5/10
Death and Black Metal Magazine
https://masterful-magazine.com/forum/
https://masterful-magazine.com/forum/viewtopic.php?f=38&t=16461
Co to za film? Strzelam że o Bonaparte:)An error occurred while processing your request.
Reference #102.16580317.1679084757.10050958
No fajnie się to oglądało. Dobra fabuła i klimat. Tylko ja osobiście mam jakiś problem z odbiorem filmów z językiem hiszpańskim...devastator77 pisze: ↑13-03-2023, 12:22
Bardzo dobry hiszpański film,jeżeli lubicie klimaty Siedem/Milczenie owiec to film dla was,akcja dzieje się na zadupiu w Asturii,więc jest ponuro,deszczowo i bieda.Ktoś porywa młodych ludzi,sprawą zajmuje się para gliniarzy którzy też ma swoje problemy,jak by tego było mało,właśnie szaleje pierwsza fala chujowirusa i rząd hiszpański zarządził 14 dniowe siedzenie na dupach w domu.
Polecam!
Też się skusiłem.Miło spędzony wieczór.immortal69 pisze: ↑17-03-2023, 23:45No fajnie się to oglądało. Dobra fabuła i klimat. Tylko ja osobiście mam jakiś problem z odbiorem filmów z językiem hiszpańskim...devastator77 pisze: ↑13-03-2023, 12:22
Bardzo dobry hiszpański film,jeżeli lubicie klimaty Siedem/Milczenie owiec to film dla was,akcja dzieje się na zadupiu w Asturii,więc jest ponuro,deszczowo i bieda.Ktoś porywa młodych ludzi,sprawą zajmuje się para gliniarzy którzy też ma swoje problemy,jak by tego było mało,właśnie szaleje pierwsza fala chujowirusa i rząd hiszpański zarządził 14 dniowe siedzenie na dupach w domu.
Polecam!
Bardzo przyjemnie mi się go oglądało bdb klimat i sprawnie poprowadzona fabuła, nie wiem czemu ma tsk niską ocenę na filmweb( tylko 5.0) Ja dałem 7.5/10devastator77 pisze: ↑13-03-2023, 12:22
Bardzo dobry hiszpański film,jeżeli lubicie klimaty Siedem/Milczenie owiec to film dla was,akcja dzieje się na zadupiu w Asturii,więc jest ponuro,deszczowo i bieda.Ktoś porywa młodych ludzi,sprawą zajmuje się para gliniarzy którzy też ma swoje problemy,jak by tego było mało,właśnie szaleje pierwsza fala chujowirusa i rząd hiszpański zarządził 14 dniowe siedzenie na dupach w domu.
Polecam!
U mnie czeka w kolejce.
Wyobraź sobie, że Kirk Douglas już wtedy był niemłody, a zmarł dopiero niedawno. Byłem nieźle zaskoczony jak oglądałem film z lat 40-stych i z ciekawości sprawdziłem go na Filmwebie, patrzę, nie ma daty śmierci, myślę sobie: co jest kurwa? Sprawdzam ostatnie zdjęcia, a on jeszcze żyje, odszedł w słusznym wieku 104 lat aczkolwiek wyglądał już tak, że miałem teorię, że umarł 20 lat wcześniej, tylko go zabalsamowali, wsadzili na wózek i wozili na gale filmowe.
Wyobrażam sobie. Ostatni raz kiedy przyszło mi do głowy sprawdzić ile ma lat, miał 94 i wtedy pomyślałem sobie: co się życzy takiemu komuś w urodziny? 200 nierealne, a 100, delikatnie mówiąc, nieuprzejme.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑19-03-2023, 19:46Wyobraź sobie, że Kirk Douglas już wtedy był niemłody, a zmarł dopiero niedawno. Byłem nieźle zaskoczony jak oglądałem film z lat 40-stych i z ciekawości sprawdziłem go na Filmwebie, patrzę, nie ma daty śmierci, myślę sobie: co jest kurwa? Sprawdzam ostatnie zdjęcia, a on jeszcze żyje, odszedł w słusznym wieku 104 lat aczkolwiek wyglądał już tak, że miałem teorię, że umarł 20 lat wcześniej, tylko go zabalsamowali, wsadzili na wózek i wozili na gale filmowe.
przede wszystkim przeseksił kilka pokoleń aktorek, niektóre skosztowały seksu z mumią,Nostromo pisze: ↑19-03-2023, 20:12Wyobrażam sobie. Ostatni raz kiedy przyszło mi do głowy sprawdzić ile ma lat, miał 94 i wtedy pomyślałem sobie: co się życzy takiemu komuś w urodziny? 200 nierealne, a 100, delikatnie mówiąc, nieuprzejme.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑19-03-2023, 19:46Wyobraź sobie, że Kirk Douglas już wtedy był niemłody, a zmarł dopiero niedawno. Byłem nieźle zaskoczony jak oglądałem film z lat 40-stych i z ciekawości sprawdziłem go na Filmwebie, patrzę, nie ma daty śmierci, myślę sobie: co jest kurwa? Sprawdzam ostatnie zdjęcia, a on jeszcze żyje, odszedł w słusznym wieku 104 lat aczkolwiek wyglądał już tak, że miałem teorię, że umarł 20 lat wcześniej, tylko go zabalsamowali, wsadzili na wózek i wozili na gale filmowe.
Aktorstwo to jest jednak świetna przygoda, szczególnie kiedy jesteś "na scenie" 70 lat. W ciągu tych lat przez Hollywood przeleciało mnóstwo trendów. Zaczynasz od westernów, spartakusów i kończysz na odrzutowcach. To akurat wymyśliłem sobie w oparciu o karierę Clinta Eastwooda. To dotyczy oczywiście nie tylko aktorstwa (pod warunkiem, że żyje się aktywnie przynajmniej 80 lat), ale wydaje mi się, że w tym zawodzie jest trochę jak w wehikule czasu.