
Ostatnio oglądane filmy v.2
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7151
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
Czy milord Żułek widział takie oto cudo? :)


- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15881
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
bedzie oglądane w weekend :)TheDude pisze:Przed chwilą skończyłem. Dziwny film i trudno powiedzieć czy ciekawy.
dobry kawał :PTheDude pisze:Czy milord Żułek widział takie oto cudo? :)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7151
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
^ To nie kawał. W empikach można kupić całą trylogię. Joł.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15881
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
i co kupiłeś ? :P
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Maro
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1026
- Rejestracja: 30-05-2013, 20:16
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2

zniszczenie ja zawsze
- Gunman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1713
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
^ oglądałem wczoraj na Cinemax. Świetny.
- devastator77
- zahartowany metalizator
- Posty: 4587
- Rejestracja: 04-09-2016, 10:26
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2

Film totalny,wstrząsający,kuuuurwa wbija w fotel! Pod warunkiem,że nie jesteś małym popapranym chujkiem którego fascynują te wszystkie gówna typu gra o tron,jakiś pierdolony wiedźmin czy te wszystkie sci-fi gówna!
Mocno polecam!
Kogo ty we mnie
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
- Wasyl
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1338
- Rejestracja: 09-03-2007, 13:44
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
Niezły. Świetni panowie w rolach głównych.
- devastator77
- zahartowany metalizator
- Posty: 4587
- Rejestracja: 04-09-2016, 10:26
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7151
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2

Dialogi i absurdalne sytuacje w tym filmie to prawdziwy pokaz mocy. Nigdy nie zrozumiem dlaczego polski tytuł to 'Wariaci z Karaibów'. Nigdy :)
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15881
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2

eeeeee nie tego się spodziewałem, raczej czegoś bo bandzie strasznie śmiesznego a wyszło ? sam nie wiem co
oglądało się dobrze no ale nastawiałem się na kompletnie nie to co zobaczyłem :P dziwne :P
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7151
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
^ Mam wrażenie, że ta poważna końcówka została zrobiona na siłę żeby kurwy z pejsami się nie przyjebały, że ktoś sobie jajcy robi z zabijania ludzi, no i oczywiście kurwa żydów wielce pokrzywdzonych odwiecznie, podczas drugiej wojny światowej :) Zamiast pociągnąć absurd do końca zmarnował fajny pomysł na film.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15881
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
pewnie tak, skoro Bond ma być czarną kobietą to czemu nie ? ;P
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15881
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2

hihihi ;) w huj przewidywalne ale to w niczym nie przeszkadza ;)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Darekthrone
- w mackach Zła
- Posty: 906
- Rejestracja: 24-02-2018, 17:53
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2

Zajebisty. Że też tak długo zwlekałem...
- devastator77
- zahartowany metalizator
- Posty: 4587
- Rejestracja: 04-09-2016, 10:26
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2

Bardzo dobra komedia! Mocno polecam!
Kogo ty we mnie
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16041
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
Natchniony postem Tricepsa o piątku trzynastego, kilkoma płytami Mortician które słuchałem ostatnio częściej niż zazwyczaj, postanowiłem umilić sobie czas oglądaniem starych, poczciwych slasherów, filmów, które mają szerokie grono sympatyków. Po cudownym seansie wszystkich trzech "Maniac cop", w których Matt Cordell pokazywał nowojorczykom co grozi za złe parkowanie, przyszła kolej na szalonego Marza.

Ten film to horror klasy D - do dupy, denny, durny i strasznie dłużący. Fabuła nie zaskakuje - podobnie jak w piątku trzynastego, mamy grupkę młodzieży w jakimś obozie w lesie, która pilnuje kilkoro bardzo uzdolnionych dzieciaków. Zapada noc, gaśnie ognisko i przy powrocie jeden z chłopców się gubi. Pierwsza nowość w tego typu filmach - nie ginie jako pierwszy, błądzi w tym cholernym lesie cały film.
No więc dzieci kłada się spać, przerażone opowieścią przy ognisku o strasznym farmerze Marzu który porabał siekierą całą rodzinę, a imienia którego nie można wypowiadać, choć i tak zostało ono powiedziane więc zło musi się obudzić. Oczywiście kadra musi się pieprzyć, chociaż minus za brak cycków, no ale skoro aktorów zebrano z niedzielnego kółka aktorskiego to nie oczekujmy zbyt śmiałych scen. Zresztą, scena w wannie to chyba najnudniejsza scena erotyczna w dziejach kina.
No więc Marz ożywa. Jakoś scenarzyści musieli poszczególnych bohaterów wyciągnąć do tego lasu, więc pierwszy idzie najodważniejszy szukać tego kolesia, który zgubił się na początku filmu. Jakby było mało debilizmów, chłopak odnajduje dom psychopaty, baraszkuje sobie w nim, czyta książki i nie potrafi wrócić do obozu, natomiast każda z kolejnych ofiar z łatwością odnajduje miejsce kaźni. Grupka powoli się wykrusza, bo kolejna osoba idzie szukać poprzednika, który poszedł szukać tego, który szuka chłopaka który zgubił się na początku.
Sceny zabójstw sa pomysłowe. Pewnym novum jest scena, w której laska próbuje w środku nocy odpalić samochód za pomocą śrubokrętu, a tytułowy madman skacze na maskę, przez co traci ona głowę. Druga warta obejrzenia scena to ta, w której wymieniona dziewczyna, będąc żywą jeszcze, znajduje leżącego w lesie swojego chłopaka, podnosi go pytając z troską; " Dave, nic ci nie jest?" po czym orientuje się że kolo nie ma już głowy. Trzecia, najwspanialsza, to znany motyw z dziesiątków tego rodzaju filmów - piszcząca laska uciekająca przed zabójcą, robiąca raban który powinien obudzić już wszystkich, wywracane krzesła, rąbane siekierą drzwi, i brak jakiejkolwiek kryjówki. Czyżby? To pierwszy film, w którym ofiara chowa się do.....lodówki. PO trzech sekundach wychodzi i się rozgląda idąc w tym samym kierunku z którego uciekała po czym dziwi się, jak przy samym wyjściu dostaje wpierdol siekierą w łeb.
Ogólnie mówiąc cudowna chała. Wprost wymarzony podkład pod "Hacked for the barbecue". Szukam kolejnego badziewia.

Ten film to horror klasy D - do dupy, denny, durny i strasznie dłużący. Fabuła nie zaskakuje - podobnie jak w piątku trzynastego, mamy grupkę młodzieży w jakimś obozie w lesie, która pilnuje kilkoro bardzo uzdolnionych dzieciaków. Zapada noc, gaśnie ognisko i przy powrocie jeden z chłopców się gubi. Pierwsza nowość w tego typu filmach - nie ginie jako pierwszy, błądzi w tym cholernym lesie cały film.
No więc dzieci kłada się spać, przerażone opowieścią przy ognisku o strasznym farmerze Marzu który porabał siekierą całą rodzinę, a imienia którego nie można wypowiadać, choć i tak zostało ono powiedziane więc zło musi się obudzić. Oczywiście kadra musi się pieprzyć, chociaż minus za brak cycków, no ale skoro aktorów zebrano z niedzielnego kółka aktorskiego to nie oczekujmy zbyt śmiałych scen. Zresztą, scena w wannie to chyba najnudniejsza scena erotyczna w dziejach kina.
No więc Marz ożywa. Jakoś scenarzyści musieli poszczególnych bohaterów wyciągnąć do tego lasu, więc pierwszy idzie najodważniejszy szukać tego kolesia, który zgubił się na początku filmu. Jakby było mało debilizmów, chłopak odnajduje dom psychopaty, baraszkuje sobie w nim, czyta książki i nie potrafi wrócić do obozu, natomiast każda z kolejnych ofiar z łatwością odnajduje miejsce kaźni. Grupka powoli się wykrusza, bo kolejna osoba idzie szukać poprzednika, który poszedł szukać tego, który szuka chłopaka który zgubił się na początku.
Sceny zabójstw sa pomysłowe. Pewnym novum jest scena, w której laska próbuje w środku nocy odpalić samochód za pomocą śrubokrętu, a tytułowy madman skacze na maskę, przez co traci ona głowę. Druga warta obejrzenia scena to ta, w której wymieniona dziewczyna, będąc żywą jeszcze, znajduje leżącego w lesie swojego chłopaka, podnosi go pytając z troską; " Dave, nic ci nie jest?" po czym orientuje się że kolo nie ma już głowy. Trzecia, najwspanialsza, to znany motyw z dziesiątków tego rodzaju filmów - piszcząca laska uciekająca przed zabójcą, robiąca raban który powinien obudzić już wszystkich, wywracane krzesła, rąbane siekierą drzwi, i brak jakiejkolwiek kryjówki. Czyżby? To pierwszy film, w którym ofiara chowa się do.....lodówki. PO trzech sekundach wychodzi i się rozgląda idąc w tym samym kierunku z którego uciekała po czym dziwi się, jak przy samym wyjściu dostaje wpierdol siekierą w łeb.
Ogólnie mówiąc cudowna chała. Wprost wymarzony podkład pod "Hacked for the barbecue". Szukam kolejnego badziewia.
- devastator77
- zahartowany metalizator
- Posty: 4587
- Rejestracja: 04-09-2016, 10:26
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2

Bardzo dobry film.Polecam!
Kogo ty we mnie
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
- Oki
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1616
- Rejestracja: 16-09-2012, 00:30
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
ARKTYKA - genialny film jednego aktora, przeciągnięty chyba o dwie sekundy i przez to 9/10 a nie pełna pula
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16041
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
[youtube][/youtube]
Postanowiłem przyjść z pomocą tym wszystkim, którzy zastanawiali się, z jakich filmów pochodzą te wszystkie pojebane introsy doskonale znane z produkcji Morticiana. Oto jeden z nich. Ta urocza piosenka to w wolnym tłumaczeniu krótkie streszczenie fabuły tego filmu.

A fabuła jest prosta jak budowa cepa. Opowiada ona historię pewnego pojeba, Franka Zito, który w dzieciństwie bywał maltretowany przez swoją matkę prostytutkę, przez co delikatnie poodklejały mu się niektóre klepki spod kopuły. Patrząc w przyszłość, miało to kolosalne znaczenie dla kilku ludzi których Frank udusił, albo zastrzelił, albo poszlachtował by zedrzeć im skalpy i przystroić nimi manekiny w swoim obskurnym mieszkaniu. Rys charakterologiczny, głębia psychiki bohatera, to moim zdaniem elementy drugorzędne. Sledztwo? Jakie śledztwo, nie będzie tu pokazany jakikolwiek policjant który chciałby rozwiązać zagadkę tożsamości tytułowgo maniaka, bo ten film nie miał takiego zamiaru.
Jedyny powód dla którego powstał ten film, to chyba tylko pokazanie świata seryjnego mordercy i szczegółowe zobrazowanie kolejnych mordów. W sumie to coś nowego, bo w jakimkolwiek filmie o tego typu osobnikach, mamy pokazaną heroiczną walkę detektywa ze złem, natomiast rzadko pokazany jest dzień za dniem psychopaty. "Maniak" wypełnia więc tą lukę. Poza tym ma sporo mielizn, dziur fabularnych, momentami ciagnie się jak toffi w ryju a samo zakończenie jest dość.....nietypowe. Poza tym fajna jest tutaj muzyka, czysty horror lat 80-tych.
Postanowiłem przyjść z pomocą tym wszystkim, którzy zastanawiali się, z jakich filmów pochodzą te wszystkie pojebane introsy doskonale znane z produkcji Morticiana. Oto jeden z nich. Ta urocza piosenka to w wolnym tłumaczeniu krótkie streszczenie fabuły tego filmu.

A fabuła jest prosta jak budowa cepa. Opowiada ona historię pewnego pojeba, Franka Zito, który w dzieciństwie bywał maltretowany przez swoją matkę prostytutkę, przez co delikatnie poodklejały mu się niektóre klepki spod kopuły. Patrząc w przyszłość, miało to kolosalne znaczenie dla kilku ludzi których Frank udusił, albo zastrzelił, albo poszlachtował by zedrzeć im skalpy i przystroić nimi manekiny w swoim obskurnym mieszkaniu. Rys charakterologiczny, głębia psychiki bohatera, to moim zdaniem elementy drugorzędne. Sledztwo? Jakie śledztwo, nie będzie tu pokazany jakikolwiek policjant który chciałby rozwiązać zagadkę tożsamości tytułowgo maniaka, bo ten film nie miał takiego zamiaru.
Jedyny powód dla którego powstał ten film, to chyba tylko pokazanie świata seryjnego mordercy i szczegółowe zobrazowanie kolejnych mordów. W sumie to coś nowego, bo w jakimkolwiek filmie o tego typu osobnikach, mamy pokazaną heroiczną walkę detektywa ze złem, natomiast rzadko pokazany jest dzień za dniem psychopaty. "Maniak" wypełnia więc tą lukę. Poza tym ma sporo mielizn, dziur fabularnych, momentami ciagnie się jak toffi w ryju a samo zakończenie jest dość.....nietypowe. Poza tym fajna jest tutaj muzyka, czysty horror lat 80-tych.