Rings of Power

Wszystkie chwyty dozwolone - od "Begotten" po "Wejście smoka".

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Awatar użytkownika
tommek
w mackach Zła
Posty: 861
Rejestracja: 04-11-2017, 16:09
Kontakt:

Re: Rings of Power

29-08-2024, 21:43

Właśnie oglądam drugi odcinek i jest o niebo lepiej. Bardziej mrocznie i realistycznie.
Awatar użytkownika
Lukass
zahartowany metalizator
Posty: 4395
Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Rings of Power

29-08-2024, 21:53

Wszystkie trzy obejrzane i jestem zadowolony. Jest dobry klimat, odpowiednie tempo, kilka zagadek na przyszłość także.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
Awatar użytkownika
TheDude
zahartowany metalizator
Posty: 6463
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Re: Rings of Power

30-08-2024, 00:15

^ Za chwilę włączę i obadam czy jest fajniusio czy nie :)
Awatar użytkownika
Rejwan
weteran forumowych bitew
Posty: 1165
Rejestracja: 17-08-2013, 22:06
Lokalizacja: WWA

Re: Rings of Power

30-08-2024, 10:54

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
29-08-2024, 21:27
Nigdy nie udało mi się przebrnąć dalej jak połowa drugiego odcinka. Czekam na Wojnę Rohirrimów.
Ja również. Kupsztong straszny, z Tolkienem wspólnego nie mający prawie nic
To make a mistake is human but to really fuck things up you need a computer.
Awatar użytkownika
Lukass
zahartowany metalizator
Posty: 4395
Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Rings of Power

08-09-2024, 00:33

No właśnie, jak tam odbiór czwartego odcinka? Był on jedną wielką parafrazą tych (ważnych) elementów pierwszego tomu LOTR, które nie zmieściły się w wizji Jacksona. Świetny ruch.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
Awatar użytkownika
Rejwan
weteran forumowych bitew
Posty: 1165
Rejestracja: 17-08-2013, 22:06
Lokalizacja: WWA

Re: Rings of Power

08-09-2024, 10:21

[media] [/media]
To make a mistake is human but to really fuck things up you need a computer.
Awatar użytkownika
Rejwan
weteran forumowych bitew
Posty: 1165
Rejestracja: 17-08-2013, 22:06
Lokalizacja: WWA

Re: Rings of Power

12-09-2024, 22:17

Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy z drastycznym spadkiem oglądalności w 2. sezonie.
https://naekranie.pl/aktualnosci/wladca ... 1725483369

no cóż ;) nikt nie chce tych woke dyrdymałów z afro-elfami oglądać. obstawiam ze 3ciego sezonu nie bedzie :facepalm:
To make a mistake is human but to really fuck things up you need a computer.
Awatar użytkownika
Lukass
zahartowany metalizator
Posty: 4395
Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Rings of Power

12-09-2024, 23:20

W sumie mogę się tylko krzywo uśmiechnąć. Oto władca oglądalność. Jak się nie ogląda, to gówno.

Poprzedni sezon zebrał baty za dość luźne trzymanie się wzorców literackich, co częściowo było wymuszone zdawkowością tychże, a częściowo - istotnie - było efektem nadmiernej fantazji twórców. Problem w tym, że sezon drugi wygląda na odrobioną lekcję. Jest o wiele lepiej prowadzony fabularnie. Jest znacznie bliższy źródłom, choć oczywiście są tu nadal wymysły scenarzystów. To nieuniknione, bo materiał źródłowy jest po prostu bardzo ubogi. Dostajemy więc np. mrocznego maga. Nie wiadomo, kto to, ale zdawkowe uwagi w źródłach pozwalają podejrzewać, że jeden z dwóch "pominiętych" czarodziejów, którzy mogli zdryfować ku złu. Ok, nadal dość odważne. Wciąż są pewne mielizny. Ale poprzedni odcinek to jeden wielki hołd dla pominiętych, a ważnych, fragmentów pierwszego tomu LOTR. Dzisiejszy prawie wieńczy historię stworzenia pierścieni władzy, a historia ta zadziwiająco dobrze trzyma się kanonu. Całość wygląda na bardzo dobrze prowadzony serial.

Nie można już za bardzo czepiać się fabuły, więc zostają czarne elfy. Ok, byłoby super, jakby parytet obowiązywał także wśród orków. Nie obowiązuje, no trudno. Zostańmy więc przy czarnych elfach. Wiadomo wszakże, że elfy to aryjskie, blondwłose stworzenia, zjeżdżające po ciosie mumakila. Nie? Ojej. Czy Jackson popełnił zbrodnię przeciw literackiemu oryginałowi? Gorąco polecam przestać przyglądać się szczegółom nieistotnym dla fabuły, a zacząć interesować się opowiadaną historią.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
Awatar użytkownika
Rejwan
weteran forumowych bitew
Posty: 1165
Rejestracja: 17-08-2013, 22:06
Lokalizacja: WWA

Re: Rings of Power

13-09-2024, 09:44

no jabky tutaj jeszcze historia trzymała się kupy. materiał źródłowy jest ubogi bo go właściwie nie ma - amazon przeciez nie ma praw do Silmarilionu. a do tego co miał czyli przypisow w Lotr i tak poprzekręcał po swojemu gdzie sie dało. wiec fabularnie jest to niezgodny z literackim pierwowzorem fanfik scenarzystów gdzie kurwa z logiki jest robiona co scenę :( a robienie ze Śródziemia Nowego Jorku to tylko wisienka na torcie. elfowie i kransoludowie nie byli czarni - ot polozenie geograficzne swiata skąd te rasy pochodzą. a czarni byli w krainie Harad chociazby. Ile Jackosn dostał oskarów za Lotr? teraz pewnie nie dostał by zadnego za brak inkluzywnosci :lol:
To make a mistake is human but to really fuck things up you need a computer.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10676
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Rings of Power

13-09-2024, 10:12

Lukass pisze:
12-09-2024, 23:20
W sumie mogę się tylko krzywo uśmiechnąć. Oto władca oglądalność. Jak się nie ogląda, to gówno.

Poprzedni sezon zebrał baty za dość luźne trzymanie się wzorców literackich, co częściowo było wymuszone zdawkowością tychże, a częściowo - istotnie - było efektem nadmiernej fantazji twórców. Problem w tym, że sezon drugi wygląda na odrobioną lekcję. Jest o wiele lepiej prowadzony fabularnie. Jest znacznie bliższy źródłom, choć oczywiście są tu nadal wymysły scenarzystów. To nieuniknione, bo materiał źródłowy jest po prostu bardzo ubogi. Dostajemy więc np. mrocznego maga. Nie wiadomo, kto to, ale zdawkowe uwagi w źródłach pozwalają podejrzewać, że jeden z dwóch "pominiętych" czarodziejów, którzy mogli zdryfować ku złu. Ok, nadal dość odważne. Wciąż są pewne mielizny. Ale poprzedni odcinek to jeden wielki hołd dla pominiętych, a ważnych, fragmentów pierwszego tomu LOTR. Dzisiejszy prawie wieńczy historię stworzenia pierścieni władzy, a historia ta zadziwiająco dobrze trzyma się kanonu. Całość wygląda na bardzo dobrze prowadzony serial.

Nie można już za bardzo czepiać się fabuły, więc zostają czarne elfy. Ok, byłoby super, jakby parytet obowiązywał także wśród orków. Nie obowiązuje, no trudno. Zostańmy więc przy czarnych elfach. Wiadomo wszakże, że elfy to aryjskie, blondwłose stworzenia, zjeżdżające po ciosie mumakila. Nie? Ojej. Czy Jackson popełnił zbrodnię przeciw literackiemu oryginałowi? Gorąco polecam przestać przyglądać się szczegółom nieistotnym dla fabuły, a zacząć interesować się opowiadaną historią.
To nie chodzi o to, ze ktos pojechal za bardzo fantazyjnie, tylko o to, ze tworcy serialu mowili wprost, ze ich celem jest dostosowanie ksiazek do dzisiejszych czasow, a przez dostosowanie mieli na mysli amerykanska polityke inkluzywnosci wciskana wszedzie, gdzie sie da. Nie chce mi sie juz wchodzi prawde mowiac w dyskusje o tym, ze elfy byly dziecmi swiatla i tak, w zalozeniu byly wysokie, biale, dumne i swietliste. Te mniej blond to byly elfy nizszego rzedu, jak w filmowym Hobbicie. W ogole dyskusja nad zgodnoscia z Tolkienem tutaj jest tylko listkiem figowym - wszystko sprowadza sie do amerykanskiej polityki, ktora wciskana jest calemu swiatu, bo problem USA to problem calego swiata i inaczej byc nie moze, a kto wchodzi w te dyskusje, daje sie ogrywac - tak to widze.

Czekam na Wojne Rohirrimow.
O czym mam z tym .ludziom rozmiazać? Przeciec i tak jestem barbarzyńcom?
Jeśli Bóg jest dawno zaspal. I jest okrucicicielem.
Awatar użytkownika
Lukass
zahartowany metalizator
Posty: 4395
Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Rings of Power

14-09-2024, 00:48

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
13-09-2024, 10:12

To nie chodzi o to, ze ktos pojechal za bardzo fantazyjnie, tylko o to, ze tworcy serialu mowili wprost, ze ich celem jest dostosowanie ksiazek do dzisiejszych czasow, a przez dostosowanie mieli na mysli amerykanska polityke inkluzywnosci wciskana wszedzie, gdzie sie da. Nie chce mi sie juz wchodzi prawde mowiac w dyskusje o tym, ze elfy byly dziecmi swiatla i tak, w zalozeniu byly wysokie, biale, dumne i swietliste. Te mniej blond to byly elfy nizszego rzedu, jak w filmowym Hobbicie. W ogole dyskusja nad zgodnoscia z Tolkienem tutaj jest tylko listkiem figowym - wszystko sprowadza sie do amerykanskiej polityki, ktora wciskana jest calemu swiatu, bo problem USA to problem calego swiata i inaczej byc nie moze, a kto wchodzi w te dyskusje, daje sie ogrywac - tak to widze.

Czekam na Wojne Rohirrimow.
To nie jest kwestia polityki, tylko kwestia pieniędzy. Jak ładujesz w serial miliard dolarów, to nie możesz olać największego rynku zbytu.

A elfy u Jacksona były karykaturalne. Kilkoro bohaterów czymś tam się wyróżniało, bo mieli ważne role. Reszta była zbiorem klonów, które - z powodu zbyt powolnej mowy i snucia się bez celu przez przypadkowe kadry - sprawiały wrażenie upośledzonych.
Rejwan pisze:
13-09-2024, 09:44
a robienie ze Śródziemia Nowego Jorku to tylko wisienka na torcie. elfowie i kransoludowie nie byli czarni - ot polozenie geograficzne swiata skąd te rasy pochodzą
Te rasy znikąd nie pochodzą, bo nie istnieją.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10676
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Rings of Power

14-09-2024, 08:59

Lukass pisze:
14-09-2024, 00:48
To nie jest kwestia polityki, tylko kwestia pieniędzy. Jak ładujesz w serial miliard dolarów, to nie możesz olać największego rynku zbytu.
Aha, czyli uwazasz, ze dzieki czarnym elfom i krasnoludom zarobili wiecej pieniedzy na tym i wyjda lepiej finansowo niz oryginalna trylogia Wladcy Pierscieni, ktora ich nie miala? Dobrze rozumiem?
O czym mam z tym .ludziom rozmiazać? Przeciec i tak jestem barbarzyńcom?
Jeśli Bóg jest dawno zaspal. I jest okrucicicielem.
Awatar użytkownika
Rejwan
weteran forumowych bitew
Posty: 1165
Rejestracja: 17-08-2013, 22:06
Lokalizacja: WWA

Re: Rings of Power

14-09-2024, 12:39

Lukass pisze:
14-09-2024, 00:48
A elfy u Jacksona były karykaturalne. Kilkoro bohaterów czymś tam się wyróżniało, bo mieli ważne role. Reszta była zbiorem klonów, które - z powodu zbyt powolnej mowy i snucia się bez celu przez przypadkowe kadry - sprawiały wrażenie upośledzonych.
Karykaturalne wobec czego? Książkowego pierwowzoru?
Upośledzonych? Nie to co w nowym serialu Galadriel zachowująca sie jak durna tiktokowa karynka. xD Elfka wg. Tolkiena mająca w czasach wykucia pierścieni jakieś 2000 lat. Gdzie ta jej mądrość życiowa się podziała? skąd w niej tyle adhd?
Lukass pisze:
14-09-2024, 00:48
Te rasy znikąd nie pochodzą, bo nie istnieją.
no to żeś zabłysnął intelektem. Jak chcesz podyskutować o Śródziemiu, świecie, który bardzo szczegółowo został opisany przez Tolkiena w licznych jego książkach to zapraszam do dyskusji. Są jakieś normy, ramy, charakterystyki światotwórcze które muszą być zachowane, a jak ktoś chce na potrzeby ekranizacji zmieniać i wypaczać wszystko co to Tolkien napisał to niech sobie swoje własne fantasy wymyśli z np. dużymi krasnoludami, a nie robi takie cuda pod marką Władcy pierscieni czy Tolkiena
To make a mistake is human but to really fuck things up you need a computer.
Maruder
w mackach Zła
Posty: 669
Rejestracja: 02-01-2011, 22:21

Re: Rings of Power

14-09-2024, 17:25

Drugi sezon o wiele lepszy poki co od premierowego.
Czekam az Annatar zrobi rozpierduche w nadchodzacych epizodach.

Ogolem jest mroczniej i zwyczajnie scenariusz znacznie ciekawszy, wkreca.
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10228
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Rings of Power

14-09-2024, 17:46

Maruder pisze:
14-09-2024, 17:25
Drugi sezon o wiele lepszy poki co od premierowego.
zdecydowanie 2 jest lepszy,
forumowa dyskusja zachęciła mnie do oglądania, bo po słabym pierwszym sezonie, miałem nie oglądać 2
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
TheDude
zahartowany metalizator
Posty: 6463
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Re: Rings of Power

14-09-2024, 19:21

Końcówka pierwszej serii już mnie tak zmęczyła, że drugiej nie planuję oglądać. Poczytam sobie Silmarillion i cześć.
Awatar użytkownika
Lukass
zahartowany metalizator
Posty: 4395
Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Rings of Power

15-09-2024, 00:45

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
14-09-2024, 08:59
Aha, czyli uwazasz, ze dzieki czarnym elfom i krasnoludom zarobili wiecej pieniedzy na tym i wyjda lepiej finansowo niz oryginalna trylogia Wladcy Pierscieni, ktora ich nie miala? Dobrze rozumiem?
Nie wyjdą, bo wyjść nie mogą. Pierwowzór literacki był tam o wiele mocniejszy, niż jest tutaj. Ale też zmiany społeczne zachodzą szybko. Gdyby Jackson dziś zrobił LOTR tak, jak zrobił go te dwadzieścia lat temu, miałby spory problem na rynku amerykańskim i spory problem, by zebrać ten grad oskarów. Może się to nam wydawać głupie. Ba, to jest głupie. Ale też nie żyjemy w kraju, który zbudował swój potencjał na bazie wykorzystywania najpierw rdzennych mieszkańców, a później sprowadzonych tam czarnych niewolników. Można się na to zżymać, ale nie da się z tym walczyć.
Rejwan pisze:
14-09-2024, 12:39
Karykaturalne wobec czego? Książkowego pierwowzoru?
Upośledzonych? Nie to co w nowym serialu Galadriel zachowująca sie jak durna tiktokowa karynka. xD Elfka wg. Tolkiena mająca w czasach wykucia pierścieni jakieś 2000 lat. Gdzie ta jej mądrość życiowa się podziała? skąd w niej tyle adhd?
Karykaturalne tak po prostu. Przechadzają się, mruczą coś pod nosem tempem Jasia Jąkały. Ilu elfickich bohaterów z filmowego LOTR jesteś w stanie wymienić? A ilu było? Ludzie i hobbici wyszli bardziej pełnokrwiści. A Galadriela w pierwszej i drugiej erze była ciekawym przypadkiem. Była tu już o tym rozmowa przy pierwszym sezonie. Jeśli przejrzysz wszystkie teksty, to jest przynajmniej kilka dość sprzecznych wizji. Bywała spokojna i porywcza, pokojowa i wojownicza, dobra i nie do końca dobra. Jak to w quasi-mitologicznych opowieściach bywa. A skąd ADHD? Akurat serial od początku jasno to pokazuje - z nienawiści. Może to nie być super zgodne z kanonem, ale jest spójne w obrębie serialu.
Rejwan pisze:
14-09-2024, 12:39
no to żeś zabłysnął intelektem. Jak chcesz podyskutować o Śródziemiu, świecie, który bardzo szczegółowo został opisany przez Tolkiena w licznych jego książkach to zapraszam do dyskusji. Są jakieś normy, ramy, charakterystyki światotwórcze które muszą być zachowane, a jak ktoś chce na potrzeby ekranizacji zmieniać i wypaczać wszystko co to Tolkien napisał to niech sobie swoje własne fantasy wymyśli z np. dużymi krasnoludami, a nie robi takie cuda pod marką Władcy pierscieni czy Tolkiena
Ależ ja znam świat Tolkiena bardzo dobrze. I jeśli dobrze się przyjrzysz, to zmiana koloru tego czy tamtego elfa bądź krasnoluda po prostu nic nie zmienia w opowiadanej historii. Podobnie, jak zmiana płci i koloru Liet-Kynesa w Diunie nie wpłynęła na opowiadaną historię. A to historia jest najważniejsza, nie świat. W każdej mitologii tak jest, a tak chyba należy traktować opowieść Tolkiena. Jest dość uniwersalna, więc i odporna na zmiany drobiazgów. Oczywiście, ma swoje źródła literackie i kulturowe, więc jakoś tam rozumiem przywiązanie do takich szczegółów. Ale one koniec końców są bez znaczenia i łatwo mogą być zmienione, bez zmieniania sensu opowieści.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9791
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: Rings of Power

15-09-2024, 01:22

Lukass pisze:
15-09-2024, 00:45
Ależ ja znam świat Tolkiena bardzo dobrze. I jeśli dobrze się przyjrzysz, to zmiana koloru tego czy tamtego elfa bądź krasnoluda po prostu nic nie zmienia w opowiadanej historii. Podobnie, jak zmiana płci i koloru Liet-Kynesa w Diunie nie wpłynęła na opowiadaną historię. A to historia jest najważniejsza, nie świat. W każdej mitologii tak jest, a tak chyba należy traktować opowieść Tolkiena. Jest dość uniwersalna, więc i odporna na zmiany drobiazgów. Oczywiście, ma swoje źródła literackie i kulturowe, więc jakoś tam rozumiem przywiązanie do takich szczegółów. Ale one koniec końców są bez znaczenia i łatwo mogą być zmienione, bez zmieniania sensu opowieści.
Co prawda nie oglądam Rings of Power, bo od kiedy zobaczyłem pierwsze trailery to traktuję to bardziej jako przekręt podatkowy niż poważna produkcję, bo nie da się wydać w miarę uczciwie takiej kwoty i dostać tak tragiczny efekt, ale czytam spoilerowe recenzje na FSGK.PL i tam maniacy Tolkiena mają zupełnie inne zdanie na temat trzymania się lore w drugim sezonie... No, ale ja nie o tym. Zmiana płci i koloru skóry Liet-Kynesa spowodowała, że cały wątek zaczął być swoją parodią, bo chyba dla nikogo kogo interesuje to uniwersum nie jest tajemnicą, że fremeńska kultura to odbicie prostej, arabskiej kultury z czasów "Siedmiu filarów mądrości". Zresztą nawet sami twórcy byli świadomi jak ten wątek zaczął źle wyglądać, bo był mocno skrócony.
Guilty of being right
Awatar użytkownika
Lukass
zahartowany metalizator
Posty: 4395
Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Rings of Power

15-09-2024, 01:39

uglak pisze:
15-09-2024, 01:22
Lukass pisze:
15-09-2024, 00:45
Ależ ja znam świat Tolkiena bardzo dobrze. I jeśli dobrze się przyjrzysz, to zmiana koloru tego czy tamtego elfa bądź krasnoluda po prostu nic nie zmienia w opowiadanej historii. Podobnie, jak zmiana płci i koloru Liet-Kynesa w Diunie nie wpłynęła na opowiadaną historię. A to historia jest najważniejsza, nie świat. W każdej mitologii tak jest, a tak chyba należy traktować opowieść Tolkiena. Jest dość uniwersalna, więc i odporna na zmiany drobiazgów. Oczywiście, ma swoje źródła literackie i kulturowe, więc jakoś tam rozumiem przywiązanie do takich szczegółów. Ale one koniec końców są bez znaczenia i łatwo mogą być zmienione, bez zmieniania sensu opowieści.
Co prawda nie oglądam Rings of Power, bo od kiedy zobaczyłem pierwsze trailery to traktuję to bardziej jako przekręt podatkowy niż poważna produkcję, bo nie da się wydać w miarę uczciwie takiej kwoty i dostać tak tragiczny efekt, ale czytam spoilerowe recenzje na FSGK.PL i tam maniacy Tolkiena mają zupełnie inne zdanie na temat trzymania się lore w drugim sezonie... No, ale ja nie o tym. Zmiana płci i koloru skóry Liet-Kynesa spowodowała, że cały wątek zaczął być swoją parodią, bo chyba dla nikogo kogo interesuje to uniwersum nie jest tajemnicą, że fremeńska kultura to odbicie prostej, arabskiej kultury z czasów "Siedmiu filarów mądrości". Zresztą nawet sami twórcy byli świadomi jak ten wątek zaczął źle wyglądać, bo był mocno skrócony.
No właśnie, maniacy. Lore jest dobry dla maniaków. Ale nie dla maniaków powstało Rings of Power, i nie dla maniaków powstała nowa Diuna. I w tym sensie zmiana Liet-Kynesa jest bez znaczenia. Film i tak nie sięga tak głęboko w lore, żeby to wywołało jakikolwiek efekt, bo i fremeńska kultura jest przedstawiona dość zdawkowo. Podobnie, jak we wcześniejszych ekranizacjach. Bo dla zachodniej publiczności, do której te filmy są adresowane, i tak jest to w znakomitej większości mało zrozumiałe. A maniacy nie wystarczą, by sfinansować takie widowisko. I zawsze są niezadowoleni, bo dla nich dobra ekranizacja to taka, która przenosi wszystko w stosunku 1:1. A tak się nie da. W przypadku Rings of Power chociażby dlatego, że gdybyśmy mieli się trzymać chronologii, to w każdym odcinku witalibyśmy nowych bohaterów wszystkich ras śmiertelnych, bo poprzedni zdążyli się już zestarzeć i umrzeć. Oczywiście, byłby to fantastyczny eksperyment, ale raczej niezbyt udany.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
Awatar użytkownika
Rejwan
weteran forumowych bitew
Posty: 1165
Rejestracja: 17-08-2013, 22:06
Lokalizacja: WWA

Re: Rings of Power

15-09-2024, 19:26

Acha czyli jednak trolling
To make a mistake is human but to really fuck things up you need a computer.
ODPOWIEDZ