FENNESZ - ENDLESS SUMMER [2001]
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox, Skaut
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15935
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: FENNESZ - ENDLESS SUMMER [2001]
No tylko sie nie zesraj,
Nadal nie dokonales oceny wedlug kryteriow o ktore cie prosilem, tylko bezproduktywnie trzepiesz piane we wszystkim doszukujac sie spiskow i intryg. No widac Eno i TG mnieli zjebany gust a ty jestes zajebiscie wyrobionym sluchaczem i nie masz zjebanego , tylko ze jest jedno ale: nie ma zjebanego gustu ten kto nie ma pojecia o muzyce. Ciagle tylko kogos przeklepujesz, cytujesz , parafrazujesz a twojego jest caly chuj, nie potrafisz sklecic zdania na temat, zeby nie bylo co ktos gownem w kiblu napisal na scianie i to ma znaczenie dla ciebie.
Nadal nie dokonales oceny wedlug kryteriow o ktore cie prosilem, tylko bezproduktywnie trzepiesz piane we wszystkim doszukujac sie spiskow i intryg. No widac Eno i TG mnieli zjebany gust a ty jestes zajebiscie wyrobionym sluchaczem i nie masz zjebanego , tylko ze jest jedno ale: nie ma zjebanego gustu ten kto nie ma pojecia o muzyce. Ciagle tylko kogos przeklepujesz, cytujesz , parafrazujesz a twojego jest caly chuj, nie potrafisz sklecic zdania na temat, zeby nie bylo co ktos gownem w kiblu napisal na scianie i to ma znaczenie dla ciebie.
woodpecker from space
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: FENNESZ - ENDLESS SUMMER [2001]
harry harry - mistrz ogólników i zdecydowany przeciwnik konkretow
this is a land of wolves now
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15935
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: FENNESZ - ENDLESS SUMMER [2001]
harry harry pisze:Nie jest to dla mnie bezproduktywne-lubie obserwowac pewne zjawiska,reakcje,ze wszytkiego mozna wyciagnac korzysc i wnioski.Nie dokonalem i nie dokonam tego o co zabiegasz,twoj trud w postaci pracy nad dobra recenzja spuszczam w kiblu.Nie jestesmy kumplami,nie lubie cie-co juz dawno temu dalem tego wyraz i pisalem-masz cos do mnie,wal na priva.I ostatnia rzecz-Prosic o cos mnie moga moi przyjaciele albo ludzie do ktorych mam minimum respektu,nie ty.Triceratops pisze:No tylko sie nie zesraj,
Nadal nie dokonales oceny wedlug kryteriow o ktore cie prosilem, tylko bezproduktywnie trzepiesz piane we wszystkim doszukujac sie spiskow i intryg. No widac Eno i TG mnieli zjebany gust a ty jestes zajebiscie wyrobionym sluchaczem i nie masz zjebanego , tylko ze jest jedno ale: nie ma zjebanego gustu ten kto nie ma pojecia o muzyce. Ciagle tylko kogos przeklepujesz, cytujesz , parafrazujesz a twojego jest caly chuj, nie potrafisz sklecic zdania na temat, zeby nie bylo co ktos gownem w kiblu napisal na scianie i to ma znaczenie dla ciebie.
No tyle wynika z twojego pisania, jak co do czego to mocny w gebie, a jak przychodzi do konkretow to ogon pod siebie i dupa w troki. Nie prosilem cie o wiele , tylko reakcje w kontekscie rozmowy, kazda proba powininna dac inny wynik, co by dalo jakis sens w rozmowie, no ale widac, ze potrafisz pierdolic tylko to co ktos napisal i nic wiecej. nie lubisz chyba osob, ktore obnazaja twoje akademickie pojmowanie muzyki, kali w krainie czarow. A prosza cie pewnie tylko znajomi o laske bo reszcie robisz pale za pieniadze.
woodpecker from space
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15935
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: FENNESZ - ENDLESS SUMMER [2001]
No gdzie przegialem cepie malorolny, nie pros bo bedzie ci dane, chyba to znasz jak takis biegly w ctowaniu innych, to nie jest forum raiad maryja cwoku bez szkoly. Wedlug tego co wczesniej napisales to powinienes miec szacun wielki do mnie bo oczekiwales tego od recenzenta?wiedzy,rzucania nazwami i gatunkami jak z rękawa,miedzy innymi Jest przeciez to godne szacunku ale tak nieforunnie wypadlo ,ze akurat to jestem ja i akurat wyszlo , ze gowno wiesz , no jak typowy rumun gowno wiesz , bo gowno jesz hehe ale dowcip mi wyszedl hehehhe
woodpecker from space
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15935
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: FENNESZ - ENDLESS SUMMER [2001]
hehe nie mam tajemnic tutaj przed nikim ( no moze oprocz tego ze lubie chodzic w rajstopach) wiec wal na ogolnym, privy sa dla slabychharry harry pisze:Napisalem zapraszam na priva.Triceratops pisze:No gdzie przegialem cepie malorolny, nie pros bo bedzie ci dane, chyba to znasz jak takis biegly w ctowaniu innych, to nie jest forum raiad maryja cwoku bez szkoly. Wedlug tego co wczesniej napisales to powinienes miec szacun wielki do mnie bo oczekiwales tego od recenzenta?wiedzy,rzucania nazwami i gatunkami jak z rękawa,miedzy innymi Jest przeciez to godne szacunku ale tak nieforunnie wypadlo ,ze akurat to jestem ja i akurat wyszlo , ze gowno wiesz , no jak typowy rumun gowno wiesz , bo gowno jesz hehe ale dowcip mi wyszedl hehehhe
woodpecker from space
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15935
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: FENNESZ - ENDLESS SUMMER [2001]
Jak ty przestaniesz podkulac to moze uznam ,ze to nie brzmi niestosownie w twoich ustach i sie przychyle, Reagujesz kompulsywnie i nerwowo zarazem, na moja niewinna prosbe zareagowales choinka reakcji a kolejna glupsza od poprzedniej. Mi nie musisz nic udowadniac, tylko prosilem cie o ocene, bo na tej podstawie chcialem dokonac oceny, ile wiesz a ile gowna z miski zjesz. A to czy na priv czy nie na priv chuj mnie akurat obchodzi, piszac na ogolnym osiagniesz ten sam efekt.
woodpecker from space
-
- rozkręca się
- Posty: 80
- Rejestracja: 25-01-2009, 05:27
- Lokalizacja: opium den
Re: FENNESZ - ENDLESS SUMMER [2001]
hary hary, pokladalem w tobie nadzieje. pojawiles sie z nikad i poleciles rzecz totalna - kevina drumma...
myslalem, ze poczytam, jak czlowiek z UCHEM pokaze metalowej mlodziezy, ze elektronika to nie tylko romantyzm, ale takze i studiowanie dzwieku. niestety, wiekszosc twoich postow - jak zauwazaja uzytkownicy - sprowadza sie do rzucania hasel.
zarzucasz chlopakowi [V] brak profesjonalizmu w krojeniu recenzji, amatorke, poziom dziecka wypowiadajacego sie o muzyce.
tak po trosze jest. dziwie sie natomiast, ze ty, osoba osluchana, oczytana /w lekturze glissanda - lol/ nie jest na biezaco z lektura fachowych pism anglojezycznych, gdzie spora czesc zajmuje sie wlasnie problemem przekladu muzyki na obraz. co wiecej, klasyk, ktorego prawdopodbnie nie znasz, posluguje sie kategoria landscape.
znasz li mistrzu - on sonic art trevora wisharta?
myslalem, ze poczytam, jak czlowiek z UCHEM pokaze metalowej mlodziezy, ze elektronika to nie tylko romantyzm, ale takze i studiowanie dzwieku. niestety, wiekszosc twoich postow - jak zauwazaja uzytkownicy - sprowadza sie do rzucania hasel.
zarzucasz chlopakowi [V] brak profesjonalizmu w krojeniu recenzji, amatorke, poziom dziecka wypowiadajacego sie o muzyce.
tak po trosze jest. dziwie sie natomiast, ze ty, osoba osluchana, oczytana /w lekturze glissanda - lol/ nie jest na biezaco z lektura fachowych pism anglojezycznych, gdzie spora czesc zajmuje sie wlasnie problemem przekladu muzyki na obraz. co wiecej, klasyk, ktorego prawdopodbnie nie znasz, posluguje sie kategoria landscape.
znasz li mistrzu - on sonic art trevora wisharta?
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: FENNESZ - ENDLESS SUMMER [2001]
weź mnie naucz paru takich zajebistych tekstówTriceratops pisze:Reagujesz kompulsywnie i nerwowo zarazem
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15935
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: FENNESZ - ENDLESS SUMMER [2001]
YWstarczy zapijac piwem Lipcowym niepasteryzowanym zoladkowa gorzka i same przychodza ehehe widze,ze wczoraj bylem wyjatkowo mily i uprzejmny, po alkhoholu staje sie doktorem jekyllem
woodpecker from space
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: FENNESZ - ENDLESS SUMMER [2001]
Że tak przerwę te zapasy w mieszaninie błota i gówna - czy to, że Fennesz do mnie absolutnie nie trafia to normalne czy oznaka tego, żem wsiok ?
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: FENNESZ - ENDLESS SUMMER [2001]
nie wiem, a to trzeba do tego jakąś ideologię dorabiać?
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8581
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: FENNESZ - ENDLESS SUMMER [2001]
absolutnie nie.byloby dziwnie gdyby wszystkim podobalo sie to samo,nie?Morph pisze:Że tak przerwę te zapasy w mieszaninie błota i gówna - czy to, że Fennesz do mnie absolutnie nie trafia to normalne czy oznaka tego, żem wsiok ?
wspomne jeszcze,ze impotentów intelktualnych,dzieciaków jak i harcerzy tu nie widze.widze jak ponosza nas emocje hehe.
a crawl unit sobie sprawdze,bo czemu nie..
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: FENNESZ - ENDLESS SUMMER [2001]
A nie wiem, tak zapytałem. Upraszczając pytanie i stawiając je mniej subiektywnie, zastanawiam się po prostu czy Fennesz to coś bardzo znakomitego, wybitnego, etc., czy po prostu kolejny w miarę nowatorski twórca. Słuchałem Endless Summer, Hotel Paral.lel i na raty Black Sea i nic z tego mnie nie przykuło. Warsztat i klimat doceniam, całość nie dla mnie. Coś jak z nowym Flying Lotus.Scaarph pisze:nie wiem, a to trzeba do tego jakąś ideologię dorabiać?
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: FENNESZ - ENDLESS SUMMER [2001]
sam widzisz - pierwsze trzy płyty przemieliłeś i ni chu chu to po kiego grzyba miałbyś sobie dupę zawracać? nie ma tu żadnego znaczenia, czy to coś wybitnego czy nie, bo muzyka jest dla ciebie a nie ty dla muzyki (zaraz drone nadleci hehe).Morph pisze:A nie wiem, tak zapytałem. Upraszczając pytanie i stawiając je mniej subiektywnie, zastanawiam się po prostu czy Fennesz to coś bardzo znakomitego, wybitnego, etc., czy po prostu kolejny w miarę nowatorski twórca. Słuchałem Endless Summer, Hotel Paral.lel i na raty Black Sea i nic z tego mnie nie przykuło. Warsztat i klimat doceniam, całość nie dla mnie. Coś jak z nowym Flying Lotus.Scaarph pisze:nie wiem, a to trzeba do tego jakąś ideologię dorabiać?
odpowiadając - ja uważam fennesza za bardzo dobrego i solidnego twórcę, żaden geniusz, ale jak najbardziej zawodowstwo w dobrym tego słowa znaczeniu.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8581
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: FENNESZ - ENDLESS SUMMER [2001]
ja uważam fennesza za bardzo dobrego i solidnego twórcę, żaden geniusz, ale jak najbardziej zawodowstwo w dobrym tego słowa znaczeniu.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: FENNESZ - ENDLESS SUMMER [2001]
co się przedrzeźniasz[V] pisze:ja uważam fennesza za bardzo dobrego i solidnego twórcę, żaden geniusz, ale jak najbardziej zawodowstwo w dobrym tego słowa znaczeniu.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8581
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: FENNESZ - ENDLESS SUMMER [2001]
Scaarph pisze:co się przedrzeźniasz[V] pisze:ja uważam fennesza za bardzo dobrego i solidnego twórcę, żaden geniusz, ale jak najbardziej zawodowstwo w dobrym tego słowa znaczeniu.
@harry harry
znajde chwile to wyjme aparature,czemu nie.dodam tylko ,ze nigdy wczesniej nie slyszalem o tym projekcie.
btw,znasz dobrze twórczosc KLINIK?
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8581
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: FENNESZ - ENDLESS SUMMER [2001]
harry harry pisze:Surgical Penis Klinik?Jasne,jeden z moich ulubionych zespowlow;)
A powaznie,jak juz kiedys pisalem na tym forum-nie kreci mnie za bardzo ta forma industrialu,ten tzw EBM.Znam pare rzeczy Klinik,niektore są ok-te bardziej oldschoolowe.Ale nie zablysnę w temacie,nie do konca moja bajka.Moze cos polec?
mniemam,ze wielbisz jedynie poczatkowy okres SPK hehe
jesli chodzi o KLINIK zapetlila mi sie Sabotage i Melting Close,ale to chyba faktycznie nie twoja bajka,bo rzeczywiscie wiecej tutaj elementów ala harsh EBM niz rdzennego industrialu.
wrzucilem [STOP LISTENING],cóz,przyznaje to niechetnie ale chyba jestem kupiony...zobaczymy jak bedzie dalej,za kilka dni,tygodni.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior